Odnośnie bobków CI nie pomogę, bo moje króliki naprawdę wspaniale przetrwały sterylizację, także praktycznie jak wiozłam na zabieg rano i wieczorem odbierałam, to na noc już jadły, może nie tak dużo jak zwykle ale jednak, bobki też robiły praktycznie od razu więc się nie znam. Wiem jednak że jak długo nie robią to źle, za to nie wiem ile to długo
Natomiast jeżeli chodzi o bieganie, to raczej nie puszczaj mimo że chce. Ja stosuję praktykę taką, że zamykam królisia ze 2 dni przed sterylką i wypuszczam dopiero kiedy jedziemy na wizytę kontrolną i lekarz stwierdzi że wszystko ładnie się zarosło. Także bity tydzień siedzą zamknięte. Samo bieganie to jeszcze może nie tragedia, ale nie wiadomo co się stanie, króliczek może gdzieś wskoczyć czy zeskoczyć, czegoś się przestraszyć i gwałtownie uciekać no i szew może puścić.
Natomiast jeżeli chodzi o wylizanie, to mój weterynarz mówi że króliki są ideałami. Raczej nie interesują się ranką, a nawet jak sobie czasem umyją to nic się nie stanie bo mają miękkie języczki, nie takie jak tarki kotów, które rzeczywiście trzeba strasznie pilnować. Wiadomo że trzeba zwrócić uwagę na to co robi króliś. Moje królisie nie interesowały się ranką, raz dziennie przemywałam ją przegotowaną wodą i sprawdzałam czy nie było dłubane
Jak nie jesteś pewna jaki jest Twój to zrób sobie ubranko z byle jakiego prześcieradła i będziesz pewna
ALe z bieganiem jak mówię nigdy nic nie wiadomo