Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[Iskra]

u Kurt-bo Kurt to dziewucha jest


Mała zrobiła postępy- tj. zaakceptowała bez większych problemów drugiego królika w swoim DT, jest już bardziej kontaktowa- przestała strasznie przeżywać już głaskanie i drapanie za uszami, zdarza jej się również szczękać już ze szczęścia zębami przy miziankach.
No i dziewucha mocno aktywna jest Chociaż nadal kochanego ciałka ma zdecydowanie za dużo.
Nie krępuje się, i gryzie pręty i robi rozpierduchę w klatce.


Szuka nadal nowego domu- zaraz jej rok stuknie... 

[patrysza4]

Nowe,piękne zdjęcia Irguni

To na tyle dzisiaj resztę wkleję jutro:)

[Iskra]

Mam nowego królika.
Angorkę, samiczkę, bardzo podobną do Kicuni dori.
Zdrowa, roczna.
Szuka DS.

[Iskra]

Oto Sorka:

[dori]

Cudo,  angorki są najpiękniejszymi królikami na  świecie ...
Troszkę pracy  włożyć , ostrzyc i  wyczesać    .
Faktycznie bardzo podobna do mojej Kicusi .

[digoxyna]

Śmieszniasta jest, taka puchata i ma minę "odwal się z tym aparatem, babo"
Śliczna królinka, na pewno szybko znajdzie dom

[Iskra]

Te puchate zdjęcia to tylko do oferty 
Pojutrze mała przyjeżdża do mnie i będzie salon odnowy biologicznej. Czesanie, strzyżenie- bo kołtunki są, a jakże- a po zabiegach będzie piękna ł-owiecka 

[siemka]

Iskra, ale cudo Ci sie trafiło 
Widzę że kolejna tatuowana panna nie miała szczęścia.
Kurcze, piękna. I niebieskooka, moje marzenie, eh

[Iskra]

Histeria pojechała do nowego DT- do Ali, u której wcześniej tymczasowała się Pasja A była już panna naprawdę mocno charakterna i aż chciało by się pisać- naładowana testosteronem, chociaż to samiczka. Teraz widzę, czemu jej ostatni właściciele twierdzili, że nie dają sobie z nią rady. Nawet poza klatką zaczęła mnie- i koty- ganiać i burczeć.

Sorkę jutro czeka strzyżenie- bo się panienka chyba przytyka przez te całe kłaki.



Uploaded with ImageShack.us

Bardzo proszę o pomoc- w imieniu szczecińskich królików. Nadal nie mamy spłaconej całości faktury za króliki z Wałcza, dodatkowo była ostatnio sterylizacja Histerii, absolutnie niezbędna. Nie ukrywajmy- w przyszłości będą zapewne jakieś dalsze wydatki, zwłaszcza, że Nutka zaczęła sobie wygryzać kulawą łapę...
Bardzo proszę o wsparcie finansowe dla szczecińskich podopiecznych. Ja wiem, ze my nie mamy bardzo biednych, bardzo smutnych królików, nie mieliśmy ostatnio drastycznych przypadków. Niemniej borykamy się z realnym problemem finansowym-należy zaptać, ktora lecznica nas przyjmie, jeżeli będziemy niewypłacalni a będzie jakiś nagły przypadek

Aktualnie do spłaty pozostało 948zł- w tym wystawiona ostatnio faktura na 200 zł jako część spłaty.
Wpłat- każdej, nawet najmniejszej kwoty- można dokonywać na konto:

79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
 Volkswagen Bank Polska S.A.
Tytułem: Darowizna dla królików ze Szczecina

[Iskra]

Histeria w DT jest bardzo przerażona, kąsa, fuka, nie chce wychodzić z klatki

Sorka już wystrzyżona Zmniejszyła się gdzieś z 2 razy Dopiero teraz widać, że ona jest wielkości mojego Axela zaledwia... przybrała też na masie, nie czuć już tak wyrażnie jej kręgosłupa. W okolicach ogona i tylnych nóg miała takie kołtuny, że szkoda gadać Jest tam prawie do gołej skóry ostrzyżona.
Z charakteru- pozwala gmerać sobie w klatce, pozwala się głaskać, pozwoliła się ostrzyc (chociaż tutaj już się bez małej walki nie obyło ). Jest bardzo aktywna, uwielbia biegać. Nie jest lękliwa, nie boi się nagłch huków, trzasków, głośnej muzyki. Uczy się jeść normalny granulat i warzywa. Tak ogólnie, to bardoz fajny, pogodny królik Nie jest bardzo agresywna do innych królikó czy kotó. Jedynie mamy problemy z nauką kuwetowania.

No i wraz z nadejściem już pięknej wiosny, ogłaszam nabór na domy tymczasowe w Szczecinie i okolicach Wszystkich chętnych zdecydowanie proszę o kontakt

[Eni]

Sorka już wystrzyżona

Nie jest jej teraz zimno? Szybko się króliczek przyzwyczaja to tak drastycznej zmiany? Czy ma jakiś kubraczek?

[Iskra]

U mnie w domu jest dosyć ciepło A nadal ma na sobie tyle wełny i kudłów, że nie sądzę, żeby było jej zimno. Ma nieogoloną głowę, łapy, częsć ogona. Ma dluższe futro na brzuchu również. a Na reszcie ma włosy trochę dłuższe i gęstsze zdecydowanie niż normalny królik.

[Iskra]

Nie ma
Króliczka, który ponad tydzień temu został potrącony przez samochód i zaatakowany przez psy...
Króliczka, którego dobrzy ludzie zabrali- i chociaż nieświadomie, chcąc dobrze, nie znając się na królikach- pośrednio również skazali...
Może gdyby trafił do mne tydzień temu... od razu po znalezieniu... wciąż by żył... może..

Króliczek- bezimienny, niczyi, biało-kremowy królik. Wyrzucony lub zgubiony jak przedmiot, zabawka...
Dziś gdy trafił do weterynarza- był już umierajacy. Nie miał siły wstać, dusił się, był zatruty.
Nie miał czucia w tylnych łapkach, miał wypadnięty odbyt, uwalany w odchodach, zjadany żywcem od środka przez larwy owadów, których było pełno... To nie był piękny widok.

Ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia- Króliczek został humanitarnie uśpiony- bo nic już nie można było więcej zrobić.

[Eni]

Ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia- Króliczek został humanitarnie uśpiony- bo nic już nie można było więcej zrobić.

Bardzo mi przykro - ze względu na Ciebie i króliczka  :


Maluszek już nie cierpi przez ludzi

[marciula]

 
Piękny, biedny, strasznie skrzywdzony króliczek...
Kicaj radośnie za TM  

[ewa2610]

nie wiem, Iskra, jak Ty to wytrzymujesz, ja płaczę nie będąc świadkiem tego, nie wiem, jak bym zniosła tę akcję... niestety nadal nie rozumiem, co stało się z tym uszakiem...
maluszku, kicaj szczęściwie za Tm

[Eni]

niestety nadal nie rozumiem, co stało się z tym uszakiem...

Z tego, co Iskra napisała, to zrozumiałam, że małego tydzień temu potrąciło auto i zaatakowały psy, a zamiast do weta trafił do ludzi, którzy go chcieli na własną rękę leczyć.

[Iskra]

Nie- trafił do naprawdę fajnych ludzi, którzy niestety nie mieli pojęcia o królikach
Sporo ludzi ma ciągle przekonanie "że się wyliże"- a królik przez cały ten czas jadł i próbował pełzać.
Potem zadzwonilin do TOZ- skąd trafili do mnie- i zawieźli mnie razem z królem do weterynarza.
Było jednak za późno- moze o kilka dni, może o kilka godzin tylko : (

I tak- wcześniej małego potrącił samochód- bo został znaleziony na drodze, a pan go zabrał, bo atakowały go psy.

[bosniak]

Biedny Bardzo mi przykro

[dori]

Malutkie cudeńko, trak mi przykro