A inny jakiś wet w miarę w pobliżu
Jutro pójdę, ale po południu - rano mam obronę
//
Ja też się denerwuje... nie dość ze obrona to jeszcze te oczka.
Mi też się nie wydaje żeby to było aż tak poważne, ale lepiej chuchać na zimne i pójść do lekarza. Dlatego też udałam się, bo nie schodziła mu ta ropka z oczu. Ehhh oby to okazała się zwykła infekcja. Trzymajcie kciuki.
ps. Ja wiem że na odległość to żadne badanie, ale zawsze jakieś dodatkowe informacje. A nóż pomogą.
Ps. 2
Kolejna wiadomość od dr:
"Prosze się nie martwić
jeżeli krolik zachowuje sie normalnie i ma apetyt, to jego stan nie jest kiepski. Prosze kontynuowac leczenie Penicyliną (podawana domięśniowo nie jest niebezpieczna), a zmiany powinny ustąpić.
POZDRAWIAM
lek. wet. Grzegorz Dziwak"
W takim razie jutro inny dr i zobaczymy, będę dawała znać jak coś się dowiem! Dzięki za wspieranie.