Ale "ok" to nie diagnoza i lepiej to zbadać u dobrego weta,"na oko",ze zdjęcia można tylko gdybać.
Sama borykałam się z chorobami oczu u moich króli,a obecnie od dwóch lat ratuję oczy Leonowi i w związku z tym często jeżdżę z nim na badania kontrolne.Nigdy u niego nie było widocznych zmian w oku-kiedy zaczął częściej mrugać jakieś 2 lata temu,pojechałam do weta,poprosiłam o zrobienie testu z fluoresceiną i okazało się,że ma uszkodzenie rogówki.Okresowo to intensywnie leczymy,ale u Leona najprawdopodobniej powodują to mikrosporydia,więc jest to trudne do wyleczenia.
Nie wiem,na jakim tle jest ta zmiana u Twojego króliczka,ale wet powinien postawić diagnozę,zwłaszcza,że występuje mrużenie oka i zaczerwienienie.Poinformuj o tych objawach weta i zapytaj,co to za zmiana,czy trzeba ją leczyć,czy to tylko niegroźna wydzielina,jak ta,o której można poczytać na Medirabbit.