Ciapusia, mój mąż się zgodzi pod warunkiem, że trzeci będzie się nazywać GKS, tudzież Gieksa, Kasiula pokpiła sprawę, bo tego nazwała Piegusek:) A tak poważnie jak widze taką mardkę jak ta, to też mam ochotę na 3, ale na zdrowy rozsądek w moim mieszkaniu, to dwa starcza mi póki co w zupełności, co innego jakbym miała więcej miejsca, wtedy przebiłabym nawet Kasiule:)