Autor Wątek: Wychowanie bezklatkowe  (Przeczytany 131095 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #80 dnia: Maj 11, 2010, 22:36:22 pm »
oj chcialabym zeby owca sie bardziej zsocjalizowala
nie jest zle ale czasem mam wrazenie ze jest troche samotna a o drugim krolisiu poki co nie ma mowy
jakby brala wiekszy udzual w zyciu rodzinnym byloby super  :jupi
dzis robilam testy i byla grzeczna nie liczac wchodzenia do kanapy i w koncu jej podgryzania ale na siusiu wracala do kuwety i w ogole sporo siedziala u siebie
jak sie przyzwyczai to bede ja puszczac po calym domu jesli bedzie pod moim okiem a kiedy bedzie sama i na noc zostawie ja w jej pokoju z otwarta zagroda
na razie na wspolne spanie nie ma szans bo wtedy w nocy musialaby miec dostep do calego domu a troche sie tego boje
+ w przeszlosci zdarzalo jej sie obsikiwac rzeczy lubego wiec mozliwe ze bylby podczas snu szczegolnie zagrozony :oh:

kata97 dzafa wyglada jak by miala rumience   :DD
galeria owcy --->oisforowca

Offline kata97

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 312
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #81 dnia: Maj 11, 2010, 22:47:33 pm »
Cytat: "bunny_wrrr"
dzafa wyglada jak by miala rumience


bunny_wrrr, może się zawstydziła? ;>
jest skromnym, nieśmiałym króliczkiem a ja wrzucam jej fotki i rozmawiam ciągle na jej temat na forum.. a ona pewnie speszona !  :oh:  o ja niedobra ! :d

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 10:48 pm ]
kasiek, rozumiem, że Ty z królami w jednym pokoju śpisz?  :>

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #82 dnia: Maj 11, 2010, 23:10:42 pm »
Tak :) już teraz nie wiem czy one u mnie czy ja u nich :) bo czasami mam wrażenie że ten pokój to jedna wielka zagroda... kuweta, zabawki po kątach, gałązki na środku (bo z boku tak nie smakują...), sano się wala (bo z paśnika trzeba wyciągnąć)...

Offline kata97

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 312
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #83 dnia: Maj 11, 2010, 23:20:53 pm »
kasiek, mam tak samo ! uwielbiam siano na dywanie !  :diabelek
tylko, że ja nie śpię z Dżafą w jednym pokoju ! podziwiam Cię  :P

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #84 dnia: Maj 11, 2010, 23:26:53 pm »
Cytat: "kata97"
podziwiam Cię :P


nie rozumiem :( w życiu nie zrezygnowałabym dobrowolnie z wąsów w nosie rano... z lizania po czole na dzień dobry i uczucia kiedy maluchy wskakują na łóżko kiedy śpię...

Offline kata97

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 312
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #85 dnia: Maj 11, 2010, 23:30:02 pm »
tak tak, ja się domyślam, że to musi być bardzo przyjemne ! :)
jednak ja za bardzo się boję.. chyba całą noc bym nie spała.. sprawdzając czy Dżafa nie gryzie kabli albo bojąc się, że ją kopnę przez sen..

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #86 dnia: Maj 11, 2010, 23:33:42 pm »
kable zabezpieczone... a kopnąć nie kopniesz i nie przygnieciesz bo one spią tak czujknie że na każdy ruch reagują :)

nuka

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #87 dnia: Maj 11, 2010, 23:35:26 pm »
taa, a zdarzyć sie może, że uszole śpią nie na łóżku a na opiekunie, wtedy masz gwarancję, że prędzej ty bedziesz mieć siniaki niż im krzywdę zrobisz najmniejszą  :diabelek

Offline kata97

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 312
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 11, 2010, 23:37:18 pm »
może kiedyś się zdecyduję ! przyznam, że chciała bym.. :)
Kasiek, a Ty tak od początku Ukryja bezklatkowo trzymałaś?  :>

[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 11:38 pm ]
nuka,
Cytat: "kata97"
A co do spania z królikiem :P ostatnio położyłam się na chwilę po południu.. nie zdążyłam się dobrze ułożyć a już miałam pazury wbite w głowę, szyję i policzek ! :rotfl2

nuka

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 11, 2010, 23:41:25 pm »
kata97, to był drobny wypadek, trzeba poćwiczyć i będzie ok.

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 11, 2010, 23:42:00 pm »
Może miesiąc miał klatkę... i to tylko na noc... w dzień biegał wolno od samego początku... co nie zmienia faktu że jak postanowiłam go uwolnić na noce to też mi buzię załatwił :) klatka stała w pokoju ale tylko bez sensu zajmowała miejsce bo Ukryj z niej nie korzystał... uciekał do kartonu a nie do klatki więc klatkę zwinęłam :)

źle sobie wymierzyła i tyle... z wszystkim do wprawy trzeba dojść :P

Offline martoszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 178
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 13, 2010, 15:06:59 pm »
Moja Sierota na noc jest zamykana w klatcie i jak idęna uczelnie bąć mnie nie ma w mieszkaniu tak to cały czas jest po za nią :) jeżeli chodzi o załatwianie po za kuwetką to nie ma z tym problemu odką umnie zamieszkala jest pod tym wzgledem pedantka jak chce sie załatwic to ucieka do klatki i robi co trzeba tam gdzie trzeba  :jupi  jedynie sianko troszkę się tarza po dywanie ale jak patrze na zdjęcia niektórych króliczków to moja Sierota istna pedantka czasem mnie to "przeraża"
podwójna uszata miłość Sierotka + Doktorek http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=8393

Phalaenopsis

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 13, 2010, 23:46:33 pm »
Zainspirowana królami herbaty postanowiłam od dziś uczyć nasze urwisy bezklatkowości  :DD  Na noc zostają wolne ;) Kable pochowane, cenniejsze rzeczy zabezpieczone :) Zobaczymy, co będzie rano...

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 14, 2010, 02:27:26 am »
u mnie wczorajsze testy zakonczone niestety kaluza na mojej ukochanej rozowej kanapie
hah jak moglam byc tak naiwna :P
co prawda juz wszystko poprane ale nadzor i dyscyplina zwiekszone :bejzbol
galeria owcy --->oisforowca

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 14, 2010, 11:50:34 am »
Phalaenopsis, i jak po nocce??

Offline Nekierta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 374
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 14, 2010, 17:25:02 pm »
Rodzice się nie zgadzają. "Wszystko będzie pogryzione, łóżko obsikane i obobkowane"  :oh: Jakbym nie miała codziennie wieczorami mokrego łóżka.. Nie mogę też ze względu na siostrę - dzielimy pokój razem (niestety..) i ona raczej nie byłaby przyjaźnie nastawiona do wstawania w bobkach czy mokrej pościeli. Mnie to nie przeszkadza. W sumie raz Axa była na całą noc zostawiona - "przypadkowo" źle domknęłam klatkę  :diabelek Chciałam zobaczyć, jak się będzie zachowywać. Bobków było mało, obsikanej pościeli również, a kable nietknięte.. Nie wiem o co im chodzi.. A raz tak samo pół nocy - w ogóle jej nie czułam, nic. Staram się żeby mogła być jak najdłużej poza klatką - w ciągu dnia jak ktoś jest klatka otwarta, jak na chwilę wychodzę z domu zostawiam ją samą, a jak wiem, że rodzice wrócą z pracy po moim powrocie ze szkoły to ją zostawiam. Wieczorami sama staram się jak najdłużej(i tak mam problemy z zaśnięciem) i rano puszczam. Żałuję, że musi zostawać zamknięta w klatce, ale tak to bywa..
Phalaenopsis, właśnie, jak tam? Powiedz, że dobrze to będę miała kolejne argumenty, żeby Axa mogła biegać wolno  :P


Yuuki

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #96 dnia: Maj 14, 2010, 17:50:09 pm »
Cytat: "Nekierta"
Rodzice się nie zgadzają. "Wszystko będzie pogryzione, łóżko obsikane i obobkowane" :oh:


Skąd ja to znam? Moi dokładnie to samo, tylko że Plamka nie sika na łóżko. Raz bym ją prawie zostawiła na noc. Zgasiłam światło, już zasypiam, a tu Plamka mi na łeb wskakuje. Z drugiej strony mogę ją tak "przypadkowo" nie zamknąć, ale pewnie będę słuchała kazań rodziców przez kolejne 10 dni, jak zobaczą te dziury w pościeli i pogryzione kable.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #97 dnia: Maj 14, 2010, 19:19:07 pm »
Czy tylko mój królik jest dziwny, bo nie gryzie kabli ani nie zjada pościeli?
Za to namiętnie sika na sianko i na miękkie rzeczy- ma swoje ulubione miejsce do siuśków na kanapie. I nie ważne, że sika już prawie w 100% do kuwety. Na kanapę trzeba narobić, albo chociaż spróbować nasikać.

Ja osobiście bała bym się wypuścić królika na noc i zostawić go w pokoju samego( u mnie w pokoju nie może zamieszkać). A co, jak coś mu się stanie? Axel próbuje skakać z oparcia kanapy, to wysoko. Jak nikogo nie będzie, to na bank skoczy :(
Moi rodzice uważają, że miejsce królika jest w klatce, a skoro on na tyle godzin wychodzi pospacerować, to nie mam narzekać.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Phalaenopsis

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #98 dnia: Maj 14, 2010, 20:36:02 pm »
No niestety na razie argumentów "za" brak :/
Bilans strat:
pogryziony, obbobkowany i obsikany koc,
to samo wersalka :/
i przegryziony przedłużacz (nie wiem jak się tam dostały)
no i pełno bobków w pokoju - wszędzie, ale to chyba dlatego, że Tosiowatego czują.
Dziś chyba zostaną w klatce, bo boję się o kable. Czym macie je zabezpieczone? Objeździłam  dziś sklepy w poszukiwaniu peszla, jednak wszędzie były rulony po 25 m a nam potrzebne tylko 2 m :/ A może jakies inne pomysły na zabezpieczenie kabli?

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #99 dnia: Maj 14, 2010, 21:49:49 pm »
Ja to bym się tylko bała , że mi w nocy na głowę nasika  :diabelek  bo na moim łóżku jakoś zapomina o dobrych manierach... :/