Autor Wątek: Wychowanie bezklatkowe  (Przeczytany 131027 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Phalaenopsis

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #100 dnia: Maj 14, 2010, 22:02:53 pm »
My mamy uszy w dużym pokoju, a śpimy w sypialni;) Ale próbowałam z nimi spać... wytrzymałam do 2:30 - potem poszłam do sypialni;)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #101 dnia: Maj 15, 2010, 00:12:19 am »
Kica jest u nas trzeci rok. Od początku mieszka bez klatki w salonie. Załatwia się tylko do kuwety(czasami jakiegoś boba zgubi), uwielbia leżeć przed palącym się kominkiem. Bilans strat - drogocenne kabelki pozbawione izolacji, inne kabelki przegryzione. Ma nową nazwę gatunkową - "królik zasegmentowy" - pewnie wiecie czmu ją tak nazwaliśmy..........Jest bardzo niezależna i charakterna. Ostatnio Kitty27 ją poznała :PP



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #102 dnia: Maj 15, 2010, 06:22:14 am »
Ja to juz nawet na sofie kabli nie moge miec do laptopa ani psy sie schowac od natarczywosci sexualnej peppara bo wczoraj wzial rozped i na sofe wskoczyl  :bejzbol

Uszata_panna

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #103 dnia: Maj 15, 2010, 17:40:57 pm »
Iskra nie tylko twój, Kali tez nie zjada kabli ani pościeli czasem tylko siknie na nią jak się obrazi :nie_powiem

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #104 dnia: Maj 21, 2010, 21:26:08 pm »
Ja w tym tygodniu uwolniłam zająca. Z tym, że zając przebywa w salonie, nie ma opcji , żeby mi się do łóżka dostał  :P  Pierwsza noc zakończyła się "kilkoma" bobkami na sofie. Ale to pikuś  :DD  Zostawiam go już samego na kilka godzin i np. dziś jak wróciłam to smacznie spał w swoim namiociku. W salonie mam jeden kabel od anteny, ale od samego początku Closter nie wykazuje nim najmniejszego zainteresowania , więc luz

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #105 dnia: Maj 22, 2010, 08:49:17 am »
To co ja zauwazylam to ze jak peppar jest luzem to czesto do mnie na sofe przychodzi albo na koniec dywanu i czeka az tz podejdzie, sam szuka kontaktu i to czesto  :>

Offline koral

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Płeć: Kobieta
  • jesteśmy we dwie,no i Boguś oj będzie się działo.
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Kuba (Boguś)
  • Pozostałe zwierzaki: papuga Punia
  • Za TM: Rubi,Princesa,Lucuś,Pysia
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #106 dnia: Maj 22, 2010, 13:05:57 pm »
...jak czytam wasze posty uśmiecham sie sama do siebie....jak przywiozłam Rubi do domu zastanawiałam sie co zrobić zamknąć  czy puścić.....dałam jej klatkę do salonu i otworzyłam byłam ciekawa jej reakcji...obleciała całe prawie mieszkanie i wróciła do siebie....mieszkała na wolności prawie 2 lata....nienawidziła transporterka do weta woziłam ją za pazuchą  albo na kolanach.....ale miała też charakterek ..darła pazurami wszystkie gazety nie ważne gdzie były na ławie..podłodze..znalazła wszędzie... potem każdą przeczytana gazetę zostawiałam jej po prostu a ona oddawała sie swojej pasji......  sikać nie sikała nigdzie  a bobki zdarzało się ze zostawiała. pamiętam kiedyś przyszła do mnie koleżanka ,piłysmy spokojnie kawę ,żadna nie zwróciła na nia uwagi więc poszła i zostawiła jej kilka bobków w bucie.....uśmiałyśmy się wtedy do łez........cała Rubi......pozdrawiam ....

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 22, 2010, 19:38:43 pm »
Cytat: "zgaga14"
.Jest bardzo niezależna i charakterna. Ostatnio Kitty27 ją poznała :PP


Potwierdzam  :lol

Pogłaskać nie pozwoliła, gdy moja ręka już miała dotknąć jej główkę przybrała pozycję gotową do ataku/obrony.
Charakterna królowa  :lol ale śliczna za to.

Offline hugok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 530
    • http://hugok.pl.tl/
  • Lokalizacja: Łaziska Górne
  • Moje króliki: Zorza :) ....i za tęczowym mostem Edzio (*)
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #108 dnia: Maj 24, 2010, 22:45:03 pm »
trochę zazdroszczę tej bezklatkowości, ale niestety Edek uwielbia kable, książki i tapety ;) i wskakiwać córce na twarz, czego ona jakoś nie trawi ;)
Za to staram mu sie to wynagrodzić w ciągu dnia. Jak tylko córka wychodzi do szkoły to otwierają klatkę z mężem i zostawiają go w zabezpieczonym pokoju. Na szczęście załatwia sie do kuwety a bobki zdarza mu sie zrobić za łóżko (siedzi na rogu a tyłek zawiesza w powietrzu i tak sobie dokazuje ;P)
Pogryzł już trochę kabli i książek ale nie potrafimy sie na niego gniewać :D - taka jego natura.
Właściwie biega całymi dniami, nawet jak gdzieś wychodzimy to zostawiamy "panicza" samego na pokoju. Zdarza sie, ze biedak męczy się w klatce, ale tylko wtedy jak mamy większą imprezę. Kupa ludzi małych i dużych i mógłby go ktoś uszkodzić... wiec wszytko to dla jego dobra.
Zorza <3 => http://forum.kroliki.net/index.php?topic=18174.new#new

I Edzio (*) => http://hugok.pl.tl/GaLeRiA/kat-20.htm

I moja ulubiona "złota myśl":
"Czy przydarzyło się to, czy tez nie; tego nie wiem, jeśli jednak rozważyć te sprawę dogłębnie wszystko staje się prawdą"
Czarny Łoś

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #109 dnia: Maj 24, 2010, 22:52:17 pm »
Cytat: "hugok"
Edek uwielbia kable, książki i tapety ;) i wskakiwać córce na twarz, czego ona jakoś nie trawi ;)

No a zabezpieczyc to wszystko?

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #110 dnia: Maj 25, 2010, 10:30:25 am »
no i mam  :bejzbol  królik wolnożyjący, a teraz to już nawet na 5 minut nie można go zamknąć w zagródce... jak gryzienie prętów nie pomaga to wyżywa się na kuwecie , odsuwa ja od ściany i sika na listewkę...

zeberka161

  • Gość
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #111 dnia: Maj 25, 2010, 10:40:55 am »
Moja mała też biega po moim pokoju owszem klatke ma ale w niej zostaje tylko jak wychodze z domu bo narazie obawiam sie jeszcze zostawic ja sama z psami.

Ale jak jestem w domu to biega sobie wolno ma kuwete i miseczki i narazie nic nie niszczy zobaczymy co będzie później  :bejzbol

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #112 dnia: Maj 25, 2010, 10:49:52 am »
Cytat: "Gosia/Closter"
no i mam  :bejzbol  królik wolnożyjący, a teraz to już nawet na 5 minut nie można go zamknąć w zagródce... jak gryzienie prętów nie pomaga to wyżywa się na kuwecie , odsuwa ja od ściany i sika na listewkę...

Tak wczoraj sie peppar zachowywal bo nie bylo szany zeby mogl wyjsc na dluzej bo albpo mnie w domu nie bylo albo cos robilam w innym pokoju  :bejzbol  :bejzbol  :bejzbol

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #113 dnia: Maj 25, 2010, 12:10:23 pm »
z nami od czwartku mieszka świnka morska no i Closter szaleju dostaje, bo nie wolno mu wchodzić do świnki , a on już marzy o zabawie hehehe. Strasznie nieznośny się zrobił, no ale wiadomo - zazdrosny. Pierwsze pokazanie świnki skończyło się na wylizaniu jej głowy. Tyle, że teraz za wszelką cenę zwraca na siebie uwagę, kupczy obok kuwety. Kuweta w ogóle gdzies na środek zagródki wyjeżdża. Zając się ciska, tupie co chwilę...ech młodzież  :co_jest

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #114 dnia: Maj 25, 2010, 15:22:51 pm »
Cytat: "Gosia/Closter"
z nami od czwartku mieszka świnka morska no i Closter szaleju dostaje, bo nie wolno mu wchodzić do świnki , a on już marzy o zabawie hehehe. Strasznie nieznośny się zrobił, no ale wiadomo - zazdrosny. Pierwsze pokazanie świnki skończyło się na wylizaniu jej głowy. Tyle, że teraz za wszelką cenę zwraca na siebie uwagę, kupczy obok kuwety. Kuweta w ogóle gdzies na środek zagródki wyjeżdża. Zając się ciska, tupie co chwilę...ech młodzież  :co_jest

pierwszy dzien peppara i pierwsze spotkanie ze swinmka skonczylo sie wylizywaniem

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #115 dnia: Maj 26, 2010, 08:23:13 am »
heheh Twój prosiak ma baardzo podobne umaszczenie do mojego, z tym, że mój to rozeta  :) Ja na razie to tylko na kolankach ich zapoznaje bo prosiek jeszcze nieśmiały.

Offline konopniczanka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
    • HerstoriA
Odp: Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #116 dnia: Maj 26, 2010, 10:01:56 am »
ja od kilku nocy, po wyjeździe męża, zdecydowałam się zostawiać na noc króliczkę poza klatką. Salcia śpi za kanapą, cicho i spokojnie, żadnych bobów i zniszczeń. Dopiero ok 5.30 zaczyna się aktywność. Ze dwa miesiące temu zaczęła się załatwiać na podłogę w łazience. Na początku bobki potem siusianie. Tragedia, co drugi dzień myłam kafelki bo Salcia sobie strzepywała nóżki :) a teraz ma kuwetę. Częściej załatwia się do kuwety w łazience niż w klatce. A w nocy jak śpi na zewnątrz to w ogóle nie je. 

Offline Gosia/Closter

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 756
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #117 dnia: Maj 31, 2010, 17:43:55 pm »
u mnie jest tak samo, Closter sobie żyje wolno w salonie, i w nocy włazi do łazienki i robi co trzeba ;)) też już poważnie mam zamiar zakupić kuwetę do łazienki...W ogóle uwielbiam te absurdalne sytuacje, ja się kąpię a tu wchodzi króliczek, siusia na podłogę koło kibelka i wychodzi....

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
Odp: Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #118 dnia: Maj 31, 2010, 19:26:58 pm »
Closter zdecydowanie kuweta... i tobie będzie milej i jemu też... :) i oczywiście koło kibelka skoro tam się załatwia :D

MrsKrolisia

  • Gość
Odp: Królik poza klatką - dobry pomysł. Czy na pewno?
« Odpowiedź #119 dnia: Maj 31, 2010, 20:57:47 pm »
Mój Trusiek nie gryzie kabli ani innych rzeczy.
Jest wypuszczany na całą noc oraz ok. 5-6 godzin w dzień.