Autor Wątek: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka  (Przeczytany 162859 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpień 26, 2011, 09:06:35 am »
Nim moja Miśka nauczyła się funkcjonować w 3D, mineło trochę czasu. A ja Bizu znajduję na półkach i buszująca po pościeli już dziś. To gdzie ona wlezie, jak będzie miała już te 8 tygodni?
Maluchy biegają jak nakręcone, a Issa jest jak czwarty do zabawy. Jak bym nie zabezpieczała biurka, uparcie, cala czwórka, próbują mnie pozbawić kompa i netu.

A za wczorajszą akcje z samczykiem zostalam pogryziona i olana przez obie panny :(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpień 27, 2011, 14:25:20 pm »
Broić! :D
no to, Ciotka, broję  :niegrzeczny


przy jedzeniu








w trakcie sjesty


z nowym kumplem :D

daj buzi


jestem więksia

EDIT:
ja wyliżę ciebie, a ty mnie
« Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2011, 18:50:34 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Madzia_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 329
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpień 28, 2011, 23:51:15 pm »
AAAAAAAA... !! ;D  :brawo:
Udało mi się namówić mamę na adopcje Jaśka. .;D
Tak się cieszę.  :hura:
Tosia będzie miała koleżankę. ;D

No, już nie mogę się doczekać.
Teraz tylko czekać do 19 września. ;P

Edit:
No i oczywiście na decyzję SPK.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2011, 00:38:41 am wysłana przez Madzia_ »

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpień 29, 2011, 17:21:03 pm »
AAAAAAAA... !! ;D  :brawo:
Udało mi się namówić mamę na adopcje Jaśka. .;D
Tak się cieszę.  :hura:
Tosia będzie miała koleżankę. ;D

No, już nie mogę się doczekać.
Teraz tylko czekać do 19 września. ;P

Edit:
No i oczywiście na decyzję SPK.

Dla Tosi to lepszy byłby chybka kolega, nie koleżanka. Bo jeszcze się okaże, że Jaśka odziedziczyła upór po mamie i miałabyś w domu stan wojenny. Ale na razie to nie jest na 100% wiadomo jak to jest z tym Jasiem - łona ci to czy łon :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Madzia_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 329
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpień 29, 2011, 19:30:22 pm »
No zobaczymy co z niej/niego wyrośnie. ;]

To i tak wszystko jeszcze zależy od SPK.
Zobaczymy.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpień 29, 2011, 22:24:52 pm »
Piękne te maluchy , a jakie  całuśne :lol

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpień 29, 2011, 22:45:17 pm »
Dziś maluchy kończą pięć tygodni. I niespodzianka...
Mamy nowego lidera  ;)

A zostaje nim:

Jaśko
ważący 500 g  :niespodzianka








Na drugie miejsce spada Bizu
z wagą 475 g






A najdrobniejszy wciąż pozostaje Piccolo
450 g - to pewnie dlatego, że jak nie biega, to ciągle je i przesiaduje w paśniku  :hmmm






Maluchy - nie wiem, czy jeszcze im przysługuje taki tytuł - robią się coraz bardziej podobne do mamusi

Issa
1,87 kg
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Madzia_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 329
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpień 29, 2011, 23:10:39 pm »
Przecudne.  :zakochany:
Wycałować całą 5!  :*

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpień 29, 2011, 23:49:25 pm »
wycałowane, wygłaskane i wyczochrane - choć nie wiem, czy zasłużyły, bo dziś Issa z Miśką na zmianę olewały sobie moje łóżko, a maluchy oczywiście naśladowały mamusię  i_am_smiling
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #129 dnia: Wrzesień 02, 2011, 21:35:32 pm »
Maluchy przypominają o sobie i informują, że mają się dobrze, szaleją jak na maluchy przystało i chętnie przyjmą głaski po swoich rozczochranych łepkach :D
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline chloe

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #130 dnia: Wrzesień 02, 2011, 21:44:21 pm »
Ślemy cały worek głasków, a całusków to dwa worki :D

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #131 dnia: Wrzesień 02, 2011, 22:03:15 pm »
w takim razie ode mnie jeszcze worek głasków, żeby było po równo wszystkiego. :D no, może jak przemycisz po jednym całusku dla każdego, to dużo się równowaga nie zachwieje. :P
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #132 dnia: Wrzesień 02, 2011, 23:19:13 pm »
Futrzolki wycałowane i wygłaskane no i oczywiście podkarmione :D Wszystkie 4 tymczaski, co to się ładują na kolana i włażą mi na plecy. Tylko moja Miśka się na mnie gniewa i nie chce się przytulać ;(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #133 dnia: Wrzesień 02, 2011, 23:37:38 pm »
jakie te maluchy są urocze - nawet nie wiem który ładniejszy - wszystkie trzy przepiękne, fajnie ubarwione - no cudne :krolik
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #134 dnia: Wrzesień 02, 2011, 23:38:22 pm »
To Cię pocieszę, bo u Ciebie średnio 4/5 królika chce się przytulać. U mnie średnia to zero. :(
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #135 dnia: Wrzesień 02, 2011, 23:44:28 pm »
To Cię pocieszę, bo u Ciebie średnio 4/5 królika chce się przytulać. U mnie średnia to zero. :(
ale średnia mi spadła, bo wcześniej była 100% królików :(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

TPRlover

  • Gość
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #136 dnia: Wrzesień 03, 2011, 09:37:28 am »
Po prostu TAAAAACY udani są pierworodni Issy, która musi być bardzo z nich dumna :)  Swoją drogą ciekawe ile czasu im przy mamie zostało... :szerm:

Eni, a czy (już nie) maluszki jedzą wszystko, czy jeszcze zostało coś do wprowadzenia do diety?

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #137 dnia: Wrzesień 03, 2011, 10:00:59 am »
Zostały im przy mamie 2 tygodnie. Ale tylko do 6-go tygodnia piją mleko. Jedzą wszystko, choć za granulatem nie przepadają. Za to suszki mi praktycznie opędzlowały, suszone warzywa to na bieżąco mi zjadają. Została do wprowadzenia świeżyzna - czyli świeże warzywa, owoce i zioła, bo choć miniaturka mówi o wprowadzaniu od 3-go tygodnia, to inne źródła piszą o 3-cim miesiącu, więc się wstrzymuję. Swoją drogą nie jest możliwe, by maluchy w naturze tak długo czekały - one się dobierają do tego, co je mama i nie ma zmiłuj, żeby nie jadły trawy, listków czy korzonka jak żyją na łące. Hodowcy raczej też nie bawią się w oddzielanie ich na jedzenie, więc dostają wcześniej to, co dorosłe.

Maluchy baaardzo lubią siemię lniane, kwiatek nagietka i gałązki z liśćmi. Wszelkie suszone warzywka wsuwają jak odkurzacze.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

TPRlover

  • Gość
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #138 dnia: Wrzesień 03, 2011, 10:27:19 am »
Cytuj
Swoją drogą nie jest możliwe, by maluchy w naturze tak długo czekały

To prawda i na pewno ta zasada dotyczy jeszcze naszych miniaturek, ale z drugiej strony te małe uszaki zastały tak "zmodyfikowane", czyli wyselekcjonowane przez człowieka, że wiele naturalnych instynktów i przystosowań mogło ulec zmianie.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Głogów] Issa i jej maluchy - prosimy o pomoc
« Odpowiedź #139 dnia: Wrzesień 05, 2011, 11:56:11 am »
Sprzątanie zagrody z Issą i issiątkami

Jak się zabieram za porządki u tej gromady, to zwykle przebiega to tak:
Issa od razu wskakuje mi na kolana, a gdy klękam, to na plecy- wylizuje mi przy tym przedramiona i skubie za włosy.
W tym samym czasie Jaśko wywala mi śmieci z szufelki albo gania za łopatką. Piccolo  usadawia się wygodnie na kupce na szufelce albo w worku na śmieci. A Bizu siada miedzy moimi nogami i pilnuje się, by nie zostać "odkrytym".
Po takim oblezieniu przez króliczki nie lada wyczynem jest uprzątnąć cokolwiek nie wyrzucając, gniotąc czy zadeptując jedno z nich- na koniec sprzątania należy więc sprawdzic liczebność i zgodność ze stanem początkowym :D

Nie kumam, czemu się ludzie o nie nie zabijają. Nie tylko fajnie wyglądają,ale mają świetne charakterki i są urocze. 
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...