Autor Wątek: Królik niszczyciel  (Przeczytany 179578 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 21, 2011, 14:07:06 pm »
Muszę zainwestować z czasem w taki podkład...  :)

Z czasem- bo Groszek się opanowuje :D :D Terror nie trwa całą noc tylko już z rana ok 6-7 zaczyna, ale nie zwracam uwagi i się opanowuje :D
Sądzę że wiosnę poczuł i się rozbestwił :P Zobaczymy czy z czasem mu przejdzie całkiem :)

Dziękuję za wszystkie rady :  :bukiet


Od kilku dni mam podobny problem:/ Mandaryna ze spokojnego królika zrobiła się szatanem - wyciąga całe siano z paśnika, rzuca tym paśnikiem, a od wczoraj gryzie pręty:/ Klatkę otwartą ma 24 h, także wchodzi i wychodzi z niej kiedy chce. Od kiedy zrobiło się ciepło zaczęłam wystawiać ją do ogródka, żeby sobie pobiegała po trawie (oczywiście ma zagrodę). Zabawkami się nie interesuje. Zastanawiam się czy ona przypadkiem nie ma rui i dlatego ją tak nosi. Jak długo takie ruje trwają u królików??

Możliwe że ma rujkę... Ile trwa? Informacje ze strony Kaziora wskazują na 12-36 godzin.
A ile czasu spędzasz dziennie z królinką??

typowo_amatorsko

  • Gość
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 21, 2011, 14:46:12 pm »
Z królinką dziennie spędzam średnio 4-5 godzin. Ona jest z tych królików "niedotykalskich" także mam wrażenie, że moja obecność nie jest jej potrzebna;) Jej teren ogranicza się do dywaniku, z którego praktycznie nie schodzi (ma możliwość biegania po całym pokoju jednak dalej niż na dywanik się nie wypuszcza):)
W takim razie to raczej nie ruja, bo to trwa już od wtorku:/ Może reakcja na psa (mam nowego). Na początku Mandaryna (królik) goniła Bellę (psa), a teraz jak Bella przychodzi, żeby się poganiać z Mandaryną to ta ucieka do klatki.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 21, 2011, 14:50:21 pm »
Znacznie za mało czasu... nawet jak jest niedotykalska...

Mój uszak jak jest na wybiegu to sporadycznie przychodzi na głaski, a spędzam z nim 24h (fakt w nocy śpię no ale... ) :)

A w jakim Mandarynka (smaczne imię :D ) jest wieku?

typowo_amatorsko

  • Gość
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 21, 2011, 14:57:58 pm »
Niestety więcej czasu nie jestem w stanie jej poświęcić, bo bym musiała przestać pracować:/ Czasami zdarza się, że spędzam z nią całe dnie ale niestety jest to rzadkość :(
Mandarynka ma prawie 4 lata (dostałam ją jak miała niecały rok, była zabrana ze wsi gdzie siedziała w klatce dla królików hodowlanych). A imię ma z filmu o Detektywie Monku - w jednym z odcinków był fajniutki labradorek o tym imieniu:)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszak gryzie pręty od zagrody
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 21, 2011, 15:07:04 pm »
Niestety więcej czasu nie jestem w stanie jej poświęcić, bo bym musiała przestać pracować:/ Czasami zdarza się, że spędzam z nią całe dnie ale niestety jest to rzadkość :(
Mandarynka ma prawie 4 lata (dostałam ją jak miała niecały rok, była zabrana ze wsi gdzie siedziała w klatce dla królików hodowlanych). A imię ma z filmu o Detektywie Monku - w jednym z odcinków był fajniutki labradorek o tym imieniu:)


Może warto by przemyśleć kwestię sterylizacji (najwyższy czas) i małej znaleźć towarzysza? :)

kathiana

  • Gość
Odp: tapeta
« Odpowiedź #105 dnia: Czerwiec 18, 2011, 14:25:09 pm »
hehe :P gdybyście widzieli mój pokój :P "remont" ciągle trwa, tapeta obgryziona wszędzie tam gdzie tylko uszak może dotrzeć. Nawet wdrapuje się na oparcie kanapy, by troszkę odgryźć ;] mam zamiar pozbyć się tapety i pomalować pokój. może będzie mniej szkód. O wiele bardziej mnie martwi robienie norek w kanapie.. Lili drapie niemiłosiernie w łóżko i gdy zrobi się jakiś wałeczek z materiału to od razu zaczyna się gryzienie. Niezłą dziurę sobie wygryzła raz gdy mnie nie było. Całe szczęście do materaca się nie dobiera a górne okrycie można wymienić ;P Dodam, że moja królinka na nudę nie narzeka. Ma pełno gałązek, kartoników, swoich ręczników i innych rzeczy do gryzienia, ale zawsze tapeta czy stolik z ikei są smaczniejsze  :diabelek

sonia

  • Gość
Odp: tapeta
« Odpowiedź #106 dnia: Czerwiec 18, 2011, 18:11:18 pm »
Moje krole tez wszedzie pozdzierali tapete,ale ja mam zamiar je do pracy wyslac jako zdzieracze tapet,przynajmniej kasiore zarobia :mhihi :hahaha :turla:

Offline Madzia_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 329
  • Płeć: Kobieta
Odp: tapeta
« Odpowiedź #107 dnia: Czerwiec 19, 2011, 10:16:41 am »
heh. ;P dobry pomysł. To ja wysyłam tam też Tośkę. ;D

Harribel

  • Gość
Odp: Wybieg 24h
« Odpowiedź #108 dnia: Sierpień 06, 2011, 11:18:43 am »
ja bym bardzo chciała mojego bezklatkowo trzymać tylko problem z tym że jak coś zniszczy (w sumie u nas w pokoju to tylko sofe może) to landlordowie będą lekko niezadowoleni bo obiecaliśmy go pilnować. W sumie po przeczytaniu waszych historii to dochodzę do wniosku że wszystko od charakteru zależy. Zastanawiam się jak młodemu zapewnić ruch przez te 8 godzin kiedy oboje jesteśmy w pracy ... albo jak go nauczyć że wtedy ma czas na odpoczynek.

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wybieg 24h
« Odpowiedź #109 dnia: Sierpień 06, 2011, 16:59:53 pm »
Harribel musze cie rozczarowac bo królika nie da sie nauczyc ze ma odpoczywac o okreslonej porze. One rządza się swoimi prawami. Bedzie odpoczywał kiedy on ma ochote a nie kiedy sie mu kaze :) Mozesz zapewnic mu jakies zabawki , cos do podgryzania zeby mial zajecie :)

Harribel

  • Gość
Odp: Wybieg 24h
« Odpowiedź #110 dnia: Sierpień 06, 2011, 18:37:49 pm »
kupiłam mu kule-smakule i takie wiszące patyczki i orzechy do podgryzania ale na razie je olał :D

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wybieg 24h
« Odpowiedź #111 dnia: Sierpień 06, 2011, 18:47:39 pm »
każdy lubi co innego , mój też zadnych piłeczek nie lubi, natomiast ma tunel do obgryzania, rolke po papierze toaletowym , i papier :)

Offline Collin31

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gryzący problem
« Odpowiedź #112 dnia: Sierpień 08, 2011, 17:29:51 pm »
Temat gryzienia a więc piszę tutaj :)
Mam pytanko, czy to normalne, że Mila obgryza tynki? Każdy róg z tynkiem obgryza, jak się dopadnie to nie da się jej odpędzić. Może ma jakieś braki w diecie??

Offline Jltt

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gryzący problem
« Odpowiedź #113 dnia: Sierpień 08, 2011, 18:59:34 pm »
Z tego co wiem, to dużo królików tak robi, co nie oznacza, że mają braki w diecie- to taka forma rozrywki..
Najlepiej to zabezpiecz jakoś ściany, bo tynk jest niezdrowy..

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: tapeta
« Odpowiedź #114 dnia: Sierpień 31, 2011, 15:03:03 pm »
Mój królik też upodobał sobie ścianę obgryza ją niemiłosiernie.W niektórych miejscach już nawet wygryzł dziury. Boję się bo zdrapuje też farbę która możne mu przecież zaszkodzić ma ktoś pomysł jak go tego oduczyć- klaskanie już nic nie pomaga. 

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: tapeta
« Odpowiedź #115 dnia: Sierpień 31, 2011, 15:27:48 pm »
Klaskanie? ........
Może odgrodzić tą ściane? Jakimiś poduszkami, kartonikami? Zagwarantować dużo zabawek i gałązek do zabawy?

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: tapeta
« Odpowiedź #116 dnia: Sierpień 31, 2011, 15:40:52 pm »
Ja tam bym nie klaskała - można uszkodzić wrażliwy słuch królika. Tyszo też pożera tapety. Miejsca, które najbardziej sobie upodobał zasłaniam kartonami. Wtedy obgryza kartony, tapetę zostawia w spokoju.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: tapeta
« Odpowiedź #117 dnia: Sierpień 31, 2011, 19:01:43 pm »
od klaskania raczej się nie uszkodzi słuchu, można wodę nalać do spryskiwacza takiego jak do kwiatków i psiknąć na takiego niegrzecznego królika, na niektóre to działa, nie lubią tego i rezygnują z niegrzecznego podjadania elementów wyposażenia domu :)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Collin31

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 587
  • Płeć: Kobieta
Królik niszczyciel
« Odpowiedź #118 dnia: Październik 14, 2011, 12:18:18 pm »
Hej,
mam do was pytanie odnośnie kopania... Milka zaczęła od miesiąca intensywnie kopać zwłaszcza w klatce, co może doprowadzić do szału, ponieważ robi to także w nocy a w dzień nie pozwala się na niczym skupić :( potrafi to robić non stop przez godzinę z przerwą na krótki odpoczynek. To jest jakaś jej obsesja! Wiem, że króliki to robią i to naturalne ale chyba nie przez 12 godzin na dobę :(

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wieczne kopanie w czym popadnie...
« Odpowiedź #119 dnia: Październik 14, 2011, 20:08:35 pm »
Warto króliczkowi zapewnić miejsce do kopania :) może to być karton wyłożony starymi, ale nie brudnymi ubraniami, które są pocięte na kawałki, albo piaskownicę, np. na balkonie czy na ogrodzie. Uszak musi gdzieś spozytkować swoją energię, więc warto mu zapewnić trochę rozrywki. Moje uszaki kopały jak nakręcone kiedy się nudziły.