Autor Wątek: BILANS STRAT :)  (Przeczytany 282254 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

BA$$

  • Gość
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #300 dnia: Wrzesień 19, 2010, 16:55:43 pm »
Skejti w pierwszy tydzień jak ją przygarnęłam pogryzła kabel od komputera czego wynikiem był miesiąc bez komputera xD i nadgryziony kabel od głośników ale jeszcze działają ;P a niedawno przez klatkę dorwała się do mojego biurka więc klatkę przestawiłam ;)

Offline nika527

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 103
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #301 dnia: Wrzesień 19, 2010, 17:26:43 pm »
Mój jest mi winien:
ładowarkę do telefonu
i tył wersalki
_________________
Jesteśmy razem ok. 6/7 miesięcy  :bunny:
Ratując jednego królika, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego królika.

zeberka161

  • Gość
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #302 dnia: Wrzesień 19, 2010, 18:12:39 pm »
Jej czytając to cieszę się że moja nic nie zniszczyła :)

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #303 dnia: Wrzesień 19, 2010, 18:19:12 pm »
Ja to moglabym wymieniac bez konca dokonania moich usztych. Sa z kazdej dziedziny, czy to meble, tapety, ubrania, kable, ksiazki ,torebki, buty, wykladziny, koce, posciele, dywaniki (niezliczone ilosci) etc. :D

Offline Biszkopcik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 401
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #304 dnia: Wrzesień 21, 2010, 14:44:11 pm »
Jej czytając to cieszę się że moja nic nie zniszczyła :)
Zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #305 dnia: Wrzesień 30, 2010, 16:50:18 pm »
Klapki mojego męża - jak ma takie za dwie dychy to wredota nie ruszy, a dwa dni temu sobie kupił drogie firmowe i dzisiaj pięknie obżarte  :lanie:


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline serducho

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #306 dnia: Wrzesień 30, 2010, 17:12:39 pm »
eee, jako ze mieszkamy w domku nigdy Lucky nie mial do dyspozycji calego domu, z tej racji ze moglby sie tak schowac ze nie wiedzielibysmy gdzie ejst, poza tym spac bym nie mogla, rano maz sie spieszy do pracy polprzytomny chodzi po domu, jeszcze by Lakusia rozdeptal...
w starym domu, przed przeprowadzka, Lakus napoczal kilka kabelkow, z racji tej ze bylismy uprzedzeni (wielkie dizeki dla Anuszki ;) )ze krole lubia kable - staralismy sie je chowac. ale i tak - kabel od odkurzacza zostal napoczety, kabel od lampy stojacej tez. podziurkowana zostala zaslona (taka do podlogi ;) ), obgryziony stojak na kwiatki, podgryziony drewniany maly stolik, wykladzina w miejscach gdzie "odstawala" (Trzeba bylo zrownac nie? :) ) ksiega telefoniczna, kilka ksiazek ktore dzieciaki nieopatrznie zostawily luzem... album na zdjecia. po pierwszych podgryzkach zmadrzelismy i zrobilismy "bunnyproof" dol domu (kuchnia + salon) i bylo ok :) jedynie bobki zostawiane w prezencie na kanapie (ktorej nie ruszal nie wiem czemu? ).
po przeprowadzce krol niestety klatkowy jest, wypuszczany pod nadzorem do pobiegania. ale juz niedlugo - bedzie mial do dyspozycji duuuuuuuzo miejsca ;)

Offline Black_

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Kobieta
  • Królestwo za konia!
    • Blog
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #307 dnia: Październik 02, 2010, 11:05:00 am »
Z tego co pamięam wcześniej sporządałam już listę strat, ale teraz musze do niej dopisać zeszyt od chemii i dwie pary skarpetek, w których sobie Ziutka powyciniała piękne wzorki.

Człowieczeństwo nie jest stanem, w którym przychodzimy na świat. To godność, którą trzeba zdobyć
Jean Bruller

Offline Michelle_S

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #308 dnia: Październik 24, 2010, 15:25:26 pm »
to może ja opisze największe przewinienie mojej królinki bo szkód było sporo ;)

Otóż mój króliczek ma na sumieniu ścianę i lekkie "zalanie" w domu taty :) kiedyś Kulka stała tymczasowo na strychu, do dzisiaj pojęcia nie mam kto ją wypuścił.... efekt był taki, że królinka wlazła za ścianę (taka gipsowa), która była niedokończona, co za tym idzie z boku była szpara... Tata aby ją wydobyć musiał ścianę rozwalić....nie był zadowolony :D a królik się uparł i nie miał zamiaru wyjść, demolka była konieczna ;) po tygodniu okazało się, że Kulka świetnie się bawiła za ścianą i poprzegryzała rurki, którymi płynęła woda do ogrzewania bodajże. Dowiedzieliśmy się tego kiedy pewnego pięknego dnia obudziła nas plama kapiącej wody z sufitu :D Tata był baaardzo niezadowolony z wyczynów Kulki :D:D

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #309 dnia: Październik 24, 2010, 21:52:02 pm »
Michelle, jedna z lepszych historyjek :D

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #310 dnia: Październik 24, 2010, 21:59:55 pm »
Mój królik poza przegryzieniem kilku kabli w domu,zalaniu łóżka i systematycznemu zasypywaniu pokoju swoją ściółką  nie broi
(no może jeszcze poza wysypywaniem ziemi z kwiatków i ciągłemu jedzeniu ich) :lanie:

Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #311 dnia: Październik 25, 2010, 18:02:21 pm »
to może ja opisze największe przewinienie mojej królinki bo szkód było sporo ;)

Otóż mój króliczek ma na sumieniu ścianę i lekkie "zalanie" w domu taty :) kiedyś Kulka stała tymczasowo na strychu, do dzisiaj pojęcia nie mam kto ją wypuścił.... efekt był taki, że królinka wlazła za ścianę (taka gipsowa), która była niedokończona, co za tym idzie z boku była szpara... Tata aby ją wydobyć musiał ścianę rozwalić....nie był zadowolony :D a królik się uparł i nie miał zamiaru wyjść, demolka była konieczna ;) po tygodniu okazało się, że Kulka świetnie się bawiła za ścianą i poprzegryzała rurki, którymi płynęła woda do ogrzewania bodajże. Dowiedzieliśmy się tego kiedy pewnego pięknego dnia obudziła nas plama kapiącej wody z sufitu :D Tata był baaardzo niezadowolony z wyczynów Kulki :D:D


hahaha niezła historia. :) Chociaż pewnie tacie do śmiechu nie było, ale za to macie co opowiadać. ;)

Ja już mam co dopisać do tej listy odkąd przybył do nas Maciuś i odkąd mają więcej swobody (bezklatkowce). Generalnie mniej broją, jak ich nie zamykam i o dziwo kanapa już nie jest ulubionym miejscem na kopanie, gryzienie bobkowanie i siusianie.:D

Ale za to:

- Przypadkiem na fotelu zostawiłam skórzany pasek do spodni. Tak trochę zlekceważyłam, bo nie wiedziałam, że króliki mogą być skórożerne. :D Poobgryzane brzegi paska.
- Kable zabezpieczone, ale kawałek wystawał z listwy w jednym miejscu, mężowi mędziłam przez kilka dni zabezpiecz ten fragment, bo zeżrą. I pewnego dnia kable z głośników zostały poszatkowane. Dosłownie! Trzeba było na nowo ciągnąć, bo poszatkowały je na kawałeczki. :) Ale i tak jestem prawie na stówę pewna, że to Maciuś.
- Nadżarta kopułka z głośnika (ta środkowa wypukła część z takiego kartonu) i to w mojej obecności. Było to po pierwszej nocy bez klatki, gdy nic nie zrobiły, a bezczelnie w mojej obecności Maciuś to zeżarł. Dokupiliśmy szafeczki i głośniki już nie są w zasięgu króliczych zębów.
- Tapeta przy drzwiach na rogu. Obawiam się, że to tylko początek. :D

A tak to wszystko zabezpieczone i dostarczam im innych rzeczy do gryzienia, targania i szarpania. Póki co działa. Przy okazji zauważyłam, że peszle na kable to fajna rzecz. Oczywiście żadna to przeszkoda dla ich zębów, ale peszel sprawia, że kabel dla królika przestaje byż interesujący. Nie wygląda jak gałązka.

Patrząc na tą listę, to coś mają ciągoty do muzyki. A może odwrotnie, nie chcą muzyki. :D Dla bezpieczeństwa gitarę basową trzymam w drugim pokoju.

Jovitte

  • Gość
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #312 dnia: Październik 25, 2010, 18:14:22 pm »
Nam doszła duża dziura w kocu i kolejne ładowarki:)..

Offline Michelle_S

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #313 dnia: Październik 25, 2010, 18:17:05 pm »
moj króliczek też chyba ma ciągoty do muzyki thunderbird :D mój głośnik właśnie cierpi z powodu kompletnego przegryzienia, ale na razie mam zepsutą kartę dźwiękową więc uszatkowi się upiekło :D

ostatnio załatwiła mi ukochane słuchawki do mp4 i to na moich oczach! Biegała koło mnie ja słuchałam muzyki, a tu nagle widzę przed sobą pyszczek, chaps i słuchawki przegryzione, ma tupet :P


Offline thunderbird

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #314 dnia: Październik 25, 2010, 18:41:40 pm »
No dokładnie! Coś w tym jest :)
U mnie kabel od słuchawek została załatwiony już wcześniej. Nadal nie naprawiony oczywiście :)

Offline nika527

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 103
  • Płeć: Kobieta
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #315 dnia: Październik 26, 2010, 07:55:36 am »
Mój jest mi winien:
ładowarkę do telefonu
i tył wersalki
_________________
Jesteśmy razem ok. 6/7 miesięcy  :bunny:


Muszę dodać, że od kąt doszła Łacia to i szkody :))
Zwierzyniec tak podarł z tyłu kanapę, że są tunele i wbiegają do jej środka..."Tam jest fajne, bo dziurawimy pościel :))"
Nauczyły się gryźć książki z dolnej półki i ostatnio biegały z nimi po pokoju. ;/
Mam od dołu lekko podgryziony regał....ale nie widać.
Ratując jednego królika, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego królika.

nuka

  • Gość
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #316 dnia: Październik 26, 2010, 16:09:51 pm »
U mnie nietypowo bardzo - dziś w nocy zostałam pozbawiona .... deski do prasowania, pozostał druciany szkielet na metalowych nogach, gąbka, pokrowiec - poszatkowane w drobny mak. Dojście do deski było zastawione i skutecznie ją chroniło przez kilka miesięcy, widać przyszedł czas na oznakowanie tego kąta. Moje miśki kochane wiedzą co zrobić żebym spać spokojnie nie mogła :)

Oczywiście jak w przypadku szatkowania anteny TV prowodyrem był mój nadzwyczaj spokojny i przytulaśny - Toś, Mały tuż za nim, a jak chłopaki odwaliły najgorszą robotę do akcji wkroczyła także Nuczka

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #317 dnia: Październik 27, 2010, 00:43:54 am »
nuka, one po prostu nie chca zeby ci sie nudzilo w dlugie zimowe wieczory ;) Masz juz zajecie - naprawieanie deski.
Albo druga ewentualnosc, stwierdzily, co sie nam tu pancia bedzie przepracowywac z tym prasowaniem. Zjedzmy deske !! :lol

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #318 dnia: Październik 27, 2010, 09:16:18 am »
haha, musze deskę do prasowania wystawić Mierzwie do obrobienia, bo chciałabym nową, a na razie nie mam powodów ku temu by ją kupić, bo stara niby dobra   :lol
Ostatnio robię zdjęcie Mierzwie komórką, mała pięknie pozuje a ja zawzięcie kadruję, nagle słyszę charakterystyczny dźwięk i czary mary śliczna smyczka od komórki przegryziona  :niegrzeczny


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

nuka

  • Gość
Odp: BILANS STRAT :)
« Odpowiedź #319 dnia: Październik 27, 2010, 10:09:08 am »
kata_strofa, jak Mierzwiak sobie sama nie da rady to zawsze możesz podesłać deszczułke do nas. Unicestwienie masz gwarantowane :)

Tocha, tak, nuda mi nie grozi :)