Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom

Porady => Zachowania => Wątek zaczęty przez: Preah w Czerwiec 29, 2009, 20:01:12 pm

Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Preah w Czerwiec 29, 2009, 20:01:12 pm
Niesmiało o sobie przypominamy  :matrix
Drogie kolezanki, dawno nie pisałam o Jukim, podczas gdy ktoś podmienił nasze cudne, bezbronne maleństwo w genialnego, precyzyjnego i bezwzględnego terrorystę. Nie sadzę by jakikolwiek pies, czy inny inteligentny ssak, był w stanie obmyślać takie sposoby poknywania zabezpieczeń, przeszkód i blokad założonych przez człowieka, by osiągnac swój niszczycielski zamiar, jak królik. Jednoczesnie jawi się swoisty paradoks, zwierzęta tak błyskotliwe w obszarze pokonywania przeszkód, są jednak, przy całej mojej miłości do Jukiego, zdecydowanie  zbyt dysproporcjonalnie i za mało kontaktowe, jak na taki potencjał (biorąc pod uwagę inteligencję, nazwijmy ją techniczną, problemową  :lol ). Ale do meritum :) Juki wyrósł na królinka pięknego, wyjątkowo maleńkiego, kochającego pieszczoty i głaski, ale za to... niebywale niesfornego. Od miesięcy nie wie co to klatka, czy zagródka, ma maximum swobody. I choć doskonale wie (co sprawdziłam, a on udowodnił wielokrotnie) do czego jest kuwetka, ma ją gdzieś (niestety nie tam, gdzie powinien).  To nie jest jednak największy problem. Juki przejawia obsesyjne wręcz zamiłowanie ... do kabli wszelkiej maści. I na nic drogie Koleżanki są: osłonki, taśmy izolacyjne, fosy budowane z pudeł, koszyków wokół komputera. Pokona absolutnie każdą barierę, by zdobyć upragniony cel. KRÓLIKOKABLOTERMINATOR... Tylko w zeszłym tygodniu unicestwił 3 myszki i 2 klawiatury, pomimo moich najbardziej wymyslnych przekod i zabezpieczeń. Apogeum nastąpiło wczoraj. Juki zostawiony 10 minut bez kontroli, przegryzł karton osłaniający kable od komputera, przecisnał się między wiklinowymi skrzynkami i przegryzł... główny kabel zasilający prąd w pokoju. Po męskich oględzinach, okazało się, ze to, ze uszedł z życiem biorac pod uwagę poziom zaangazowania w kabel i jego nadgryzinia (bądacy pod prądem), jest zjawiskiem paranormalnym. I tu skonczyły się powody do smiechu. Za tydzień zostanie dostarczone mi biurko z zabudową, które mam nadzieję powstrzyma jego zapędy, do tego czasu, z uwagi na bezpieczeństwo zwierzaczka, Juki został... niewolnikiem i trafił do klatki.  Znosi to nadzwyczaj dobrze (lepiej niż ja ;) ) i dzielnie czeka na powrót wolności.

Takim oto mini wstępem ;) zachęcam Was koleżanki do dokonania małego bilansu strat i zniszczeń, których dokonały Wasze króliki, koniecznie z uzasadnieniem przeszkód, które udało im się ominąć.
To jest bowiem dla mnie istny fenomen...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Czerwiec 29, 2009, 20:28:10 pm
bilans strat? nie dziękuję! :oh: jakbym tak miała siąść i policzyć, to Zając zostałby już dawno przerobiony na czapkę (ale że byłaby to wyjątkowo brzydka czapka, to mu się upiecze :diabelek :diabelek ) ...kiedyś  "teściowa" u której zające spędzały wakacje zrobiła taki bilans, - podliczyła że Zając jest jej winien 400 zł :oh: (a to były tylko 2 miesiące) - jakieś kamerki, kable USB, słuchawki, ładowarki, itp...

niewyjaśnioną do końca sprawą pozostaje tajemnica pogryzionego kabla od monitora(stara sprawa, biurko z zabudową nie pomogło widocznie :/ ) - to że Zając przy nim majstrował okazało się niespodziewanie po przeprowadzce, gdy mój chłop podłączał monitor i nagle coś błysnęło a on podskoczył 1 metr w górę :nie_powiem (od tamtej pory  ten kto wymyślił laptopa jest moim idolem)

aaaa, no i ostatnio jak wybierałam się na ślub i mierzyłam świeżo zakupione na tę okazję buciki, mój szalony Zając podbiegł i bezceremonialnie wyraził swoją dla nich dezaprobatę - tj. znienacka podbiegł i zatopił zęby w jednym, a potem w drugim ( :crazy:  i ja wcale nie żartuję w tym momencie)

Preah- Twym idolem powinien zostać ten, kto wymyślił klawiaturę i mysz bezprzewodową :diabelek

Miszę mogę tak w skrócie podliczyć - cała masa pościeli, narzut na łóżko, poszewek, kołdra, 2 śpiwory i moje ulubione spodnie. Ale na pewno o czymś zapomniałam :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Truffle w Czerwiec 29, 2009, 20:39:26 pm
precel przez rok bycia ze mną poszatkował kabel od  ładowarki współlokatorki, kabel od telewizora, kabel od telewizji kablowej (pod moją nieobecność go wypuściła) - wszystko w ciągu czterech minut :) cud, że precel żyje, bo podobno wywaliło korki :P

po tym zdarzeniu zakazałam wypuszczać precla kiedy mnie nie ma w domu i był spokój. aż tu nagle pewnego dnia iwonka chciała wydrukować pracę semestralną, ostatni termin, trzeba zanieść bo jak nie to zabiją, a tu drukarka nie działa. kombinuje, kombinuje. zagląda pod biurko, a tam kabel od zasilacza dynda sobie żałośnie :P

poza tym żadnych innych strat ze strony precla nie było :) ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca ;)

poziom niczego mi nie poniszczył poza prześcieradłem, które ma teraz artystyczne wzorki niczym wycinanka łowicka :P podobno poprzedniej właścicielce załatwił encyklopedie i cztery ładowarki, ale u nas nic takiego się nie zdarzyło (bo ja nie zwykłam trzymać encyklopedii na środku dywanu :D).

także bardzo stratni nie jesteśmy, mam chłopa na elektrotechnice to wszystkie kable ponaprawiał i działa bez zarzutu :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Czerwiec 29, 2009, 21:11:04 pm
(http://img229.imageshack.us/img229/8219/2191.jpg)

oraz

(http://img530.imageshack.us/img530/5905/bunnym.jpg)

 :diabelek  :diabelek  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Preah w Czerwiec 29, 2009, 21:49:26 pm
Cytat: "Jadwinia"
Miszę mogę tak w skrócie podliczyć - cała masa pościeli, narzut na łóżko, poszewek, kołdra, 2 śpiwory i moje ulubione spodnie. Ale na pewno o czymś zapomniałam :P


O pościeli nie wspominamy, bo uznałam, że to sprawa dośc intymna  :lol  Pamietam jak z wyższością (zanim ktoś Jukasia nam podmienił) podczytywałam wątek o łożkowych ekscesach innych króliczków, zniesmaczona myśląc:  Jak można do tego dopuścić? Pokarało!  :nie_powiem

Książki  ( a tez nie trzymam na srodku dywanu  :lol ), dwie poduszki dekoracyjne, skórzana torebka, dołączają do naszej listy.
I proszę sobie nie myśleć, że króliś nie ma co pogryzać  :bejzbol  Patyczki, gałązki, korzonki mniszkowe... taaak, to wszystko ma i kocha. Ale zakazane owoce bardziej  :co_jest
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Pandzia w Czerwiec 29, 2009, 21:50:18 pm
Hehe ja na szczeście z moim uszatym nie mam narazie takich problemow hehe no czasami mi ubrania gryzie ale to tyle :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: katarynka1984 w Czerwiec 29, 2009, 21:54:14 pm
u mnie malutko, raptem kabel od myszy, ładowarki do tel i lekko nadgryziony kabel od ładowarki od laptopa(a jest ze mną już prawie półtora roku) .
ale Gucio woli gonić koty niż obgryzać kable :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Czerwiec 29, 2009, 21:59:24 pm
Cytat: "Preah"

O pościeli nie wspominamy, bo uznałam, że to sprawa dośc intymna :lol


jak widać moja pościel to żadne tabu dla pewnych mysich zębów...zero intymności :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: plSolange w Czerwiec 29, 2009, 22:25:25 pm
mój mi załatwił ładowarkę, kabel od laptopa, telewizora podkurzacz, drugi kabel od laptopa trochę podgryzł..po za tym kilka gazet, tapeta,więcej nie pamietam, ale możliwe że było jeszcze kilka rzeczy  :nie_powiem
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Amy w Czerwiec 29, 2009, 23:03:04 pm
Pysio jak narazie spisuje się bez zarzutu - nie licząc obsikanej kanapy.
Natomiast Fluffy - ten to był terrorysta.
Z tego co pamiętam to nazbierałaby się długa lista: 4xkabel od słuchawek; 1xmyszka; 1xklawiatura; 1xkabel od neta; 1xkabel od zasilacza (zrobił to wszystko za jednym zamachem jak komp był włączony  :DD i nawet się nie zaświecił ) ; 1xwszystkie kable za szafą od telewizora i sprzętu audio (do dziś nie wiemy jak się dostał za szafę  :bejzbol ); 2xkabel od ładowarki; 1xkabel od lampki - nigdy go nie potrzepało!! Dodam jeszcze 1xpasek od zegarka, 1xtorebka; 1x buty koleżanki; 1xmoje buty - nowo zakupione japonki; 1x bluzka koleżanki; 1xkoc; 1xrant dywanu; 3xręczniki, które potem i tak stały się jego zabawką, żeby mógł sobie nory kopać; niezliczona ilośc książek i notatek w czasie jak jeszcze studiowałam, a on uczł się ze mną; tapety w nieskonczonosc - aż w końcu trzeba było zrobić remont pokoju. Do listy nie wliczam miejsc obsikanych ;)
Generalnie Fluffy był niepowtarzalny :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kajkie_12 w Czerwiec 30, 2009, 00:36:04 am
1xkabel od ładowarki,1xkabel od myszki,1xkabel od klawiatury,5xkabel od telewizora(nie całkiem,trochę podgryziony),1xkabel od mikrofonu,5xkapcie,1xpies,3xpościel,1xobsikane biurko,1xobsikana pościel,1xobsikana ja,1xobsikany pies,1xpogryzione poidełko,2xpołamana miseczka,1xpogryziony dywan,3xpogryziona ja,1xpogryziona bluza,4xkopanie nory we mnie ;P
Truśkę mam 1 miesiąc xD.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tolinka w Czerwiec 30, 2009, 07:14:07 am
Moja pola nic nie gryzie taka chyba jej natura.Za to Maxi za dwoje,terrorystka jedna pogryzla juz:2x pada od pleyky,kabel od pleya gdzie musielismy kupic nowa.2xmyszka,mojemu mezowi kabel od henhelda,podgryzla kabel od modemu i laptopa,stolik i krzesełko mojej córci.Obsikała łozka,pilot od tv.

Mój maz juz kupił myszke bezprzewodowa bo miał dosc,śmieje sie ze w domu powinno byc przy niej wszystko bezprzewodowe,łacznie z prądem żeby jej sie nic nie stało.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Czerwiec 30, 2009, 09:37:24 am
A mój bilans jest skromny: pogryzione rogi ścian :)  :DD

Od samego początku nie miał dostępu do żadnych kabli, bo wszystkie chowałam i zasłaniałam czymś :)

Tylko Liske przyłapałam na goracym uczynku, pogryzała kabel od INTERNETU!!!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Czerwiec 30, 2009, 10:18:21 am
Cytat: "Kajkie_12"
1xpies


 ??  :diabelek całkiem go popsuła?

Cytat: "Tolinka"
2x pada od pleyky,kabel od pleya ,mojemu mezowi kabel od henhelda


królik XXI wieku! używa wynalazków, których nazw ja nawet nie znałam :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Pixia w Czerwiec 30, 2009, 10:36:07 am
Uff to moja królisia jest kochana od kabli z daleka tfu tfu żeby nie zapeszyć.
Również nie mieszka w klatce tylko łazi gdzie się jej podoba.
Najbardziej zabolała mnie nowa kanapa skórzana a zwłaszcza dziura w niej.
Tapeta w kilu miejscach obgryziona, pościel to normalka, bluzki jak gdzieś udało jej się dopaść.
I przy jej nocnych wyprawach na przedpokój zawsze znajdę masę bobków no i osika dywanik.  :oh:  
Całe szczęście dywaników jest kilka do pralki i czysto.
I nie wiem czy to zaliczyć do skłonności niszczycielskich czy do zwykłego złodziejstwa!
Jak tylko spuszczę ją z oka to rozpędza się ile sił w nogach i ląduje u psa w misce.
Nawet nie wiecie jakie psie chrupki są smakowite a ile satysfakcji przy tym.
Na szczęście panuję nad tym procederem.  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Czerwiec 30, 2009, 10:40:15 am
Nasz Pusiek poki co raz się dorwał do przewodu od słuchawek, ale tylko przegrył izolację - słuchawki całe i "zdrowe". POza tym pogryziony jeden koc i jeden ręcznik, ale były one przeznaczone dla niego, więc w sumie straty nie ma :) Raz wgryzł się w kółko od rolek i została dziurka, ale w sumie jeździć się da :P Tak, to poza klatką nigdy nigdzie nie nasiusiał, więc takich strat nie ma. No ale to jest myślę tylko kwestią czasu bo mały jest u nas dopiero 5,5 tygodnia :] A że trafił nam się bardzo skoczny królik, to inna sprawa. któregoś razu wziął taki robieg, że przeskoczył ławę o wysokości 53 cmi szerokości 57. Jak wylądował na łóżku, to przez równe 10 minut leżał z opuszczonymi uszami i się nie poruszył - tak się przestraszył :] Poza tym póki co mamy inne straty - niewyspanie :P Dziś mieliśmy pierwszą spokojną noc. Do tej pory prawie zawsze szarpał kojec od środka, żeby go wypuścić, to powiesiliśmy ręczniki wewnątrz, tak, że nie ma dostępu do prętów. Jako, że już raz przeskoczył nam kojec (60 cm) to zamieściliśmy od góry moskitierę przymocowaną w rogach i po 3 klamerki do bielizny na każdym boku. Ale pomimo tego w nocy z niedzieli na poniedziałek Pusiek znalazł się na naszym łóżku - przecisnął się pomiędzy klamerkami :] Musieliśmy "usczelnić" zabezpieczenia agrafkami i teraz wygląda to tak:

(http://img5.imageshack.us/img5/6860/img5268cfm.jpg)

Także póki co strat materialnych za bardzo nie mamy, ale czas pokaże jak to dalej będzie :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kajkie_12 w Czerwiec 30, 2009, 10:55:18 am
Dodam jeszcze 1x pilot i 1xsłuchawki :).
Ach,jakaż ona rozkoszna jak się posila kablami xD.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: katarynka1984 w Czerwiec 30, 2009, 11:26:07 am
no właśnie zapomniałam o przyciskach w pilocie,ale pilot działa :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kitty27 w Czerwiec 30, 2009, 11:32:56 am
a ja zapomniałam dodać jeszcze, że Liska wygryzła róg kanapy.

Jak byłam w pracy to mąż zauważył, twierdził, że wygryzła az 15 cm. Wystraszylam sie, no wiec po pracy zaraz poszlam zobaczyc, jakie dzielo sztuki wykonała Liska, a tu wygryzla tylko jakies 7 cm  :/
A kanapa nowa, bo tamta stara Zorrus mi wyniszczył  :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Czerwiec 30, 2009, 11:44:41 am
Jak czytam o wyczynach waszych królasów to muszę przyznać, że moje rozrabiaki są bardzo spokojne. :lol .
Trzy sztuki w sumie:
1 dywan (prezent) - dziura średnicy 20 cm na samym środeczku
1 kanapa - dziurki w siedzisku, powygryzana gąbka, obsiurdana wszędzie
1 szuflada od komody - zgryziony laminat na całej długości
wykończenia paneli - poobdryzane do wys, jak sięgają królicze ząbki
króliczy pokój - ściany obsiurdane w czasie burzy hormonalnej do wys. 1 metra od podłogi, farba zmywalna ale plamki nie schodzą, więc kolejne malowanie
1 pilot - zgryzione gumki przycisków, pilot działa
firanki w jednym pokoju zostały skrócowe do takiej wysokości zeby nie smyrały w czasie polegiwania pod oknami. Oczywiście nie ja skracałam.
panele podlogowe - porysowane w trakcie robienia podkopu do sąsiada
parkiet za moim łóżkiem - sczerniałe deszczułki od podsikiwania zanim nauczyły się do czego służy kuweta i zanim odkryłam to miejsce
kabel od odkurzacza - pozbawiony izolacji, na szczęście nie przegryziony i wystraczyło go okleić. Pozostałymi kabelkami nie było zainteresowania.
Pościel i ciuchy - standardowo.
Wiklinowy stojak na parasole - pozbawiony dna
Kilka złamanych roślin i potłuczonych doniczek to efekt przewrócenia kwietnika w czasie gonitwy polegającej na złapaniu uciekającego za ogon
Kilkanaście książek przeczytanych króliczymi ząbkami, lektura rozpoczyna się od wyciągnięcia książki z półki za jej grzbiet.
I chyba nic więcej maluszki nie mają na swoim koncie. Także w sumie mogę napisać, że mam wyjątkowe królicze aniołeczki
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aneczka w Czerwiec 30, 2009, 16:21:59 pm
Bulion:
Listwy dywanowe w całym pokoje on je porozrywał na strzępki konfetti, na karnawał bedzie jak znalazł
tapeta zabezpieczona 4 poprzyklejanymi do ściany poskładanymi kartonami
kabel usb/micro usb, czyli taki do aparatu, który lezał na wysokości 1,5m
poduszka - rozdrapana doszczętnie
fotel fatty - wygryziona dziura, rozsypane granulki, którymi był napełniony
kilka książek
wazon - na wysokości 160cm
ramka na zdjęcie - na tejże
szczotka - zjedzona gumowa obudowa

Frotek
1 ładowarka
2 kabel zasilający do laptopa w zaledwie 12 miejscach
tapety w 4 pomieszczeniach
meble na przeróżnych wysokościach
dekoracje świąteczne na wysokiej komodzie (przyłapany na goracym uczynku, bo jak wróciliśmy do domu, to patrzył błagalnymi oczyma, żeby ktos mu pomógł zejść)
porysowane kopaniem panele w dwóch pomieszczeniach
wygryzione w gumolicie w kuchni dziurki
6 kartonów soku i 4 mleka, które własno- zębnie otworzył
4 pudła ikeowe
6 segregatorów
książki i gazety ilość niezliczona
2 dywaniki
1 koc
Lampa podłogowa
I ostatnia pasja - zgryzanie i zdrapywanie farb i tynku ze ściany, am  już dwa wielkie placki koło drzwi balkonowych....

Pewnei cos jeszcze,a le o kilku nie pamiętam, a o wielu zapewne nawet nie wiem.....
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: plSolange w Czerwiec 30, 2009, 17:41:05 pm
właśnie zapomniałam o słuchawkach, obsikanym dywanie (prawe cały oO) i wczoraj znalazłam pogryzionego pilota od telewizora (całe szczęście że od mojego, bo tata chyba by mnie zabił xD)
królik cały, ale za to mnie prąd pokopał jak poszarpał przedłużacz  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sonia w Czerwiec 30, 2009, 17:41:38 pm
Moje krolaski sa dosc grzeczne,  :*

Najwieksza i jedyna rozrabiara byla Betty (kica za TM) ;(
Wszystkie tapety we wszystkich pomieszczeniach zerwala :PP
Calkowicie zniszczyla fotel (trzeba bylo wyrzucic) :P

Wszystko z wikliny pogryzla,tez tylko do wyrzucenia.
Na koniec chciala pogryzc mego meza, poniewaz nakrzyczal na nia,ze jest urwis :PP  :PP

Ta scene jak Betty skoczyla na niego nigdy nie zapomne, to bylo bardzo zabawne i trudne napewno do uwierzenia, ale naprawde tak bylo :hahaha  :hahaha
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aneczka w Czerwiec 30, 2009, 17:41:49 pm
a ja jeszcze 3 miotły i dwie szufelki (Frot, bo kto by inny)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: plSolange w Czerwiec 30, 2009, 17:44:06 pm
właśnie zapomniałam o słuchawkach, obsikanym dywanie (prawe cały oO) i wczoraj znalazłam pogryzionego pilota od telewizora (całe szczęście że od mojego, bo tata chyba by mnie zabił xD)
królik cały, ale za to mnie prąd pokopał jak poszarpał przedłużacz  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dorota1000PNS w Czerwiec 30, 2009, 17:44:30 pm
Podsumowanie wyczynań moich czterech ucholi:

- przygryziony kabel od ładowarki,
- 2x przegryziony kabel od telefonu stacjonarnego,
- obgryzione kanty ścian przy balkonie,
- zasikane ściany,
- zasikane łóżko,
- dziura w łóżku,
- zniszczone poszwy od pościeli - wyglądają jak ser szwajcarski,
- rozwalona klatka (efekt nudy u Brysia),
- dziura w kapciu,
- dziura w mojej ulubionej bluzie,
- obgryzione kanty mebli,
- obgryziona skórzana torebka,
- zbity kielich,
- obgryzione pudełka od filmów dvd,
- zniszczone pudła ikei, gdzie trzymałam winyle,
- zjedzone guziki od pilota (pilot działa),
- rozszarpane gazety,
- nadgryziona książka (przysnęłam, a Trusia ją przeciągnęła na drugi koniec łóżka).

Na chwile obecną tylko tyle pamiętam... :nie_powiem
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sonia w Czerwiec 30, 2009, 17:44:36 pm
Oj obsikane u mnie tez wszystko jest, sciany az mokre :bejzbol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Czerwiec 30, 2009, 23:32:50 pm
A ja dodam bilans strat po jutrze jak wrócę do domu - mama mi dzwoniła , że przeszedł tajfun i musiała sprzatac Mama przez telefon : (-nie widziałam jeszcze czegoś takiego nigdy w życiu, tata Ci te króliki wy...rzuci , zobaczysz ) :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tusiak w Lipiec 01, 2009, 07:01:24 am
Nadgryzione notatki kolegi (na szczęście się nie kapnął uff), nadgryzione uszy mojej ulubionej torby, zasikany kawałek wykładziny, zasikana kołdra mojej mamy (poleciały głowy), odgryziony kawałek ogumienia od kolumn, no i zmasakrowane frędzle dywanowe. Ale za dwa miesiące koegzystencji to i tak nie dużo  :diabelek .
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Majewa w Lipiec 01, 2009, 14:28:23 pm
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi dochodzę do wniosku że moje króliki to istne aniołki   :wow za swojej kadencji przegryzły tylko 2 kable od myszki i 1 od klawiatury
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Lipiec 01, 2009, 16:13:44 pm
To ja chyba będę rekordzistką :) Po 3 latach najbardziej znaczne straty to:
* pilot od telewizora (oryginał koszt 150zł)
* z 10 ładowarek (ok 15zł sztuka)
* 3 klawiatury (ok 35zł/szt)
* 5 myszek (ok 15-20zł/sztuka)
* słuchawki do mp3 mojej koleżanki (65zł)
* skórzana torebka pumy :( (ok 100zł)
* kabel od kablówki (całość ok 50zł)
* kabel od internetu (póki co działa)
* telefon (nadgryziony)
* lampa solna (kabel)
* kabel od telewizora
* kabel od DVD
* kabel od drukarki i skanera (póki co nie do uratowania)
* kilogramy książek, zakazanych gazet, zeszytów, notatek
* parenaście kocy, prześcieradeł, poduszek
* gumowe przyciski w kalkulatorze
Jest tego o wiele więcej, ale na daną chwilę tylko to mi się najwyraźniej przypomina :) I mimo wymyślnych zabezpieczeń niestety chwila nieuwagi wystarczy by stracić swój dobytek :D Tak wygladał pierwszy rok Karolci w domu, teraz o dziwo od ponad roku żadne kable i meble jej nie interesują (w końcu zjazdła chyba wszystko co możliwe...)

[ Dodano: Sro Lip 01, 2009 4:19 pm ]
A przypomniała mi się zabawna historia (teraz się śmieję, ale wtedy byłam w szoku). Wprawdzie bohaterem jest szynszyl, ale postanowiłam napisać, bo fakt, że to przeżył jest zdumiewający.
Siedzę sobie na kompie, czytam wiadomości aż tu nagle wybuch dosłownie 60cm ode mnie. Odskoczyłam w szoku, komputer się wyłączył. Po chwili zaczęłam szukać przyczyny (nie było ognia, więc jakoś się tak odważyłam). Odsunęłam pufę, a tam szynszyl siedzi zwinięty w kulkę i przerażony jak nie wiem co. Wąsy miał spalone, a te co zostały były skręcone jak na lokówkę :D Widok komiczny, ale wtedy bardziej martwiłam się czy się dom nie zapali niż to jakie ma wąsy. Do tej pory nie wiem jakim cudem to przezył. Prąd w gniazdku każdy wie jaki jest, a szynszyl ważył jakieś 40dag. W każdym bądź razie wąsy odrastały kilka miesięcy po tym zdarzeniu, a i tak nic go to nie nauczyło...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sonia w Lipiec 01, 2009, 17:06:00 pm
Ojej cale szczescie,ze nic mu sie nie stalo :heart
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: roxi7659 w Lipiec 01, 2009, 17:13:06 pm
megana88 łoo .. nie no może to jakiś wybuchoodporny szynszyl ?  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tolinka w Lipiec 01, 2009, 17:24:33 pm
megana88, ten szynszyl to jakis pirotechnik :hahaha
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 01, 2009, 17:39:48 pm
Cytat: "megana88"
W każdym bądź razie wąsy odrastały kilka miesięcy po tym zdarzeniu, a i tak nic go to nie nauczyło...


zwierzaka nie oduczysz, dlatego to Ciebie powinno nauczyć, że kable pod napięciem trzeba koniecznie chować przed takimi wszędobylskimi "gryzoniami". Jakby mu się coś stało, to kto byłby za to odpowiedzialny? opiekun!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Lipiec 01, 2009, 21:03:21 pm
No skoro podliczamy, to tak:
-oberwane tapety w calym domu
-zjedzona listwa ptzypodłogowa w kuchni
-3×kable od słuchawek
-2×kabel od myszy
-kabel od ładowarki
-kabel zasilania od laptopa
-kabel od odkurzacza
-ze 3 lampy, zbite i zjedzone kable
-zbity wazon, kubek i co tam jeszcze było na ławie
-obgryzione meble u syna
-obgryzione nowe buty taty
-zezarte kilkanaście kwiatow
-zezarte świeczki ozdobne
-zasikane kanapy i dywan u syna (sprawka najmniejszej)
-zeżarte podkładki na stół
-podarte i nadgryzione zeszyty, książki i notatki syna plus świadectwo
-rozgryzione koraliki od rolet
-regularnie oblane chodniczki w lazience
-"poprawiony" kabel od play'a
-złodziejstwo słodyczy ze stolu i whiskasa z kociej miski!
-ciągniecie za wlosy i depilacja brwi
-wykopywanie ciuchów z szafki jak otwarta
- obgryzione rogi u dziadków w nowo wytapetowanym pokoju
-porysowanie nowych paneli tez u nich
-pogryzione i spacyfikowane koty takze u dziadków (czyt. moich rodziców i na dodatek bedac u nich w gościach!)
Pewnie i tak to nie wszystko z licznych dokonan dziewczyn
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Lipiec 01, 2009, 22:40:10 pm
Wiecie co tak jak WAS czytam to aż wstyd pisać   :icon_redface  mój Maki ma skromna listę
parę gazet ( niepotrzebnych )
Kabel od telewizora , ale tylko trochę
 a no i moje łydki które ostatni często zaznają tego zębatego szczęścia  :DD   :bukiet
I to tyle , czy to znaczy że Maki to grzeczny chłopak czy co  ??  :diabelek  :co_jest
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Lipiec 02, 2009, 12:13:14 pm
Cytat: "kasiagio"
czy to znaczy że Maki to grzeczny chłopak czy co    

ha, a to na dwoje babka wróżyla, albo chłopak spokojny albo swój niszczycielski talent nadal ukrywa.  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Lipiec 02, 2009, 12:19:26 pm
nuka, też tak właśnie myślę (że ukrywa) Bo widzę że ma bardzo dużo sprytu np. wie że jak jest w pobliżu moja córcia to ucieka do klatki i nie wyjdzie żeby nawet stos rodzynek wysypała mu przed klatkę  :diabelek  :co_jest  jak znika mała z horyzontu wychodzi sam i przy tym tak waśnie podskakuje jakby jakiś żart zrobił  :diabelek  :rotfl2
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Lipiec 02, 2009, 12:23:49 pm
No, w końcu najlepsze figle robi się jak nikt nie patrzy a potem winnego nie ma.  :lol
Niech mały radośnie łobuzuje,
Ja najbardziej lubię jak mój Maluszek coś spsoci a potem ucieka boczkiem i łebkiem kręci jakby nie wierzyl, że mu się udało
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiagio w Lipiec 02, 2009, 12:32:52 pm
nuka, właśni Maki jak przestaje mnie podgryzać po łydkach  :/  i ja gonie zanim bo to kurde boli jak nie wiem  :diabelek   ucieka w ataki sposób i jeszcze ten ogonek tak postawiony normalnie czasami mu mówię żeby się cieszy że tu już po Wielkanocy bo bym go z ziemniakami w piekarniku zrobiła  :co_jest  :co_jest  :co_jest  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Lipiec 02, 2009, 12:46:32 pm
Nasz pypeć na razie nie obgryzł niczego poza kilkoma gazetami i jedną książką ( przeznaczoną na prezent urodzinowy dla siostry :zdenerwowany ) oraz potrwał na wióry pojedynczą reklamówkę. Ale cierpliwie czekam na okres dojrzewania i obsikane ściany  :PP
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Lipiec 02, 2009, 13:24:47 pm
Jeeezu, moje króliki zjadły prawie wszystko, co mogły :) Lista jest długa.

1. Począwszy od standardowych kabelków: od wiekowego odkurzacza, wieży, komputera, ładowarek, poprzez
2. zerwane we wszystkich pomieszczeniach tapety, tak gdzieś do metra wysokości,
3. nadżarte firanki (nie każdej się chwycą – zawsze mnie to ciekawi, co jest kryterium wyboru) oraz jedna zasłona (też nie mam pojęcia, dlaczego akurat ta),
4. nadgryzione schody i podpora stropu,
5. koce (nie umiem policzyć),
6. wszystkie narzutki na sofki i fotele mają ogroooomne dziury, z których wypadają szmaciane wnętrzności,
7. ozdobne pudełka na ubrania i dokumenty (czasami z naruszeniem zawartości, a więc owych dokumentów),
8. japonki (!),
9. trzy swetry (nie wiem jak i kiedy),
10. kawałek egzotycznego kwiatka (byłam wtedy początkującą króliczą matką – teraz kwiaty pod sufitem), na szczęście vriesea nie jest trująca :P
11. książka,
12. moje ciało + włosy (tak, bywały ciężkie chwile – już poza nami na szczęście),
13. dywaniki z ikei,
14. wykładzina,
15. listwy przypodłogowe i narożniki,
16. telefon komórkowy (wtedy był całkiem nowy ;) ),
17. tunelik wiklinowy – ale to im akurat wolno, podobnie jak kartony przeznaczone do wyłącznego użytku króliczego :),
18. poduszki (chlip, chlip, moje kochane, śmieszne poduchy z reniferkami oraz masująca poduszka elektryczna),
19. kilka bluzek (miałam je na sobie, kiedy króliki wygryzały mi w nich niepostrzeżenie dziury),
20. ostatnio Astra poradziła sobie z opeszlowanymi kabelkami grającego sprzetu mojego męża – nie wiem, jakim cudem, innym królikom peszli nie udało się przezwyciężyć – w każdym razie doprowadziła go tym do szewskiej pasji,
21. kupiłam 2 tygodnie temu odkurzacz, o którym długo marzyłam – ponieważ kabel jest zwijany do środka i ani milimetr nie wystaje, król (jestem pewna że Dieguchon) zeżarł wtyczkę :( ... odkurzacz działa na szczęście, ale wtyczka wygląda tak smętnie...
22. specjalnością Astry są wszelkie zaślepki – od śrubek w meblach, od śrubek w kaloryferach – wydłubuje je, a ja potem chodzę, zbieram i zakładam na nowo  :oh: ,
23. dwie pufy – i to nie z góry, tam gdzie miękkie siedzisko, o nie, wszystkie rogi zeżarte,
24. noga od stołu,
25. „królicza” wersalka – obsikana, obobczona i nadgryziona, chyba do wyrzucenia,
26. przemielona izolacja przy rurach do grzejnika – nie zjadły. Przemieliły i wypluły,
27. wyrwana uszczelka w nowiutkich drzwiach,
28. a dwa dni temu uchyliłam drzwi od szafki… Diego z prędkością światła znalazł się środku i zaczął pałaszować krawędź...

Na razie więcej grzechów nie pamiętam, co oczywiście nie oznacza, że ich nie było :)

Pozdrawiam wszystkich posiadaczy uszatych niszczycieli, a rodzinom właścicieli życzę wzmożonej kontroli nad gniewem i szerokiego uśmiechu  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Fallen w Lipiec 02, 2009, 13:37:00 pm
To czas na mnie.

1. Moje włosy palce , dłonie, uda itd.
2. Moja posciel
3. Koce
4.Poduszki
5. Nadgryzione kabelki od ładowarki.
6. Pudełka ozdobne
7. Szafka w komodzie
8. Ubrania
9. Wydrapany kosz n aśmieci  :oh:
10. Rama od łóżka [ na szczęście słabo widoczne ]
11. Ściana na korytarzu
12. Podgryzione kwiatki [ teraz stoją na parapecie ]
13. Dywaniki z ikei z kochanymi kokartkami  [ ; ( ]
14. Gacie mojego wujka xD
15. Świeczki ..
16. Fręzolki od poduszki ...
17. Noga od stołu
18. 3 dywany
19. Podłoga
20. Moje ubrania
21. Listwa ochronna do kabli
22. Kredki  :co_jest
23. Skarpetki
24. Branzoletka
25. Misio mojej siostry
26. Włosy od lalki mojej siostry
27. Płyn do naczyń [ pewnego dnia mi go w końcu przniesie  :lol ]
28. Zdjęcia
29. Album
30. Porysowany monitor
31. Zawartość półki
32. Dokumenty mojej mamy
33. Mój paszport
34. Moja legitymacja
35. Rachunki
36. Płótno do malowania
37. Szufelka
38. 2 Zmiotki
39. Głościnik [ do teraz nie mogę rozwikłać sprawy ]
40. Materac od łóżka
41. Pufa
42. Myszkę
43. Basen  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 02, 2009, 13:37:01 pm
o dzięki Ci Bośniaku za te bezcenne chwile szczerego śmiechu :hahaha
(to nie jest żadne tam schadenfreude, żeby nie było )

przypomniało mi to o jeszcze jednym, niezwykłym wyczynie Zająca, który w chwili wielkiego natchnienia wyciągnął nocą ze ściany całe gniazdko elektryczne, została po nim tylko szaranagajama, szara, naga jama.... naprawiałam, zaklejałam - tak go fascynowało to co kryje się w tej dziurze, że noc w noc wyciągał to gniazdko :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Lipiec 02, 2009, 14:05:08 pm
Jadwinia, pamietasz ten wiersz o piecu ? Myslalam, ze tylko mi utkwil w glowie  :lol
Sorry za off top, ale ta szara naga jama mnie tak zachwycila...

Te listy musze wydrukowac mojemu chlopu, przestanie narzekac, ze nasze rozrabiaja  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 02, 2009, 14:11:12 pm
Cytuj
Jadwinia, pamietasz ten wiersz o piecu ?


nawet jeśli wydawało mi się, że zapomniałam, to Zając mi skutecznie przypomniał :lol
a gniazdko było stare i nie działało (nie płynął tam prąd), to tak dla uspokojenia dodam :P

[ Dodano: Czw Lip 02, 2009 2:18 pm ]
Cytat: "Nuna"

Te listy musze wydrukowac mojemu chlopu, przestanie narzekac, ze nasze rozrabiaja


Bośniak chyba nie powinna tak robić, bo jej lista jest najdłuższa :P  i jeszcze jej króle chciały zjeść belkę podtrzymującą strop - gdyby nikt ich nie powstrzymał to strach myśleć :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Lipiec 02, 2009, 17:45:19 pm
Cytat: "Jadwinia"
zwierzaka nie oduczysz, dlatego to Ciebie powinno nauczyć, że kable pod napięciem trzeba koniecznie chować przed takimi wszędobylskimi "gryzoniami". Jakby mu się coś stało, to kto byłby za to odpowiedzialny? opiekun!


Oczywiście, że tak, ale ja nie napisałam, że ten kabel dyndał samotnie na ziemi. Wszystkie kable schowane są pod drewnianą listwą. Niestety wcześniej musiał ją nadgryźć, a kabel, który przegryzł miał jakieś 3-5cm (to co zdąrzyło uciec spod listwy). Niestety zwierzaki są sporo sprytniejsze niż jesteśmy w stanie wyobrazić. Dla mnie to było nie do pokonania i widać myliłam się.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kwiatuszek2021 w Lipiec 02, 2009, 19:52:27 pm
mam do was pytanie... kiedy wasze uszatki tak zaczely broic? swojego mam 3tyg i narazie jest grzeczniutki poza tym ze troche rog sciany obgryzl ( i tak to malowazne do bedzie rozszezana zeby drzwi wstawic) do kabli go nie ciagnie lubi tylko czasem pogryzc mi laczka (ktorego zaczol grysc moj piesek ktorego juz nie ma:(  ) no i wskakuje bez przerwy na stol i dzis go przylapalam na piciu kawy z kubka :DD   :bejzbol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Lipiec 02, 2009, 20:43:04 pm
Karolcia zaczęła broić jak tylko zaklimatyzowała się w domu. Na początku obwąchiwała kąty, poznawała swój mały świat, a potem zaczęła się dewastacja :D trudno mi powiedzieć ile wtedy miała, ale podejrzewam, że parę miesięcy.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 03, 2009, 20:44:48 pm
A wiecie co - Susek narobił tyle szkód , że nie chce mi się wyliczać  standardowo kable od ładowarek myszek odkurzaczy(ostatnio odgryziony kabel przy samej ścianie-Nie wiem który to nicpoń ale pewnie Susek) , wykladzina ściana regipsowa, rośliny, panele, piloty , zasłonki , jest tego masa i musialabym dopisywać co dzień, bo szybko zapominam co nabroili .. Na razie to Tolka wkurzają kable króre gryzie , resztę szkód wyrządzilą mała pchła  :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 03, 2009, 20:44:52 pm
moja Aftus gryzie kartony mizia je i raz przegrzyzla mi kabel z kamerki internetowej chyba chciala sie dostac do osoby z ktora orzmawialam na skype i raz przegryzla mi ladowarke  az na 4 czesci ja podzielila :|

[ Dodano: Sob Lip 04, 2009 12:08 am ]
jak Afrus przegryzła mi kable to dałam je koledze do naprawy (jest elektrykiem) :D
moze twoj futrzak chce byc elektrykiem albo mechatronikiem? :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Pani Misiowa w Lipiec 04, 2009, 09:12:25 am
Mam pytanko odnośnie strat czynionych przez zębato-uszatych mieszkańców. Frodo uwielbia dywany i papier (czyste kartki) i narożniki gazet (podbiega znienacka i chaps :diabelek ). Czy króliczkowi to nie szkodzi?? Te wszystkie sztuczne nitki z dywanu...Jak czytam o tych pilotach, listwach, meblach to mam watpliwości...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Lipiec 04, 2009, 10:29:49 am
Witam, nz nitki z dywanu\wykładziny uwazaj. Moja sie dorobila zatkanego żołądka po wyszarpywaniu nitek z wykładziny.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Lipiec 04, 2009, 18:57:46 pm
Moje nie jedzą nitek dywanowych, radochę mają z ich powyciągania i zostawienia w nieładzie, gazety też raczej na strzępy są rozrywane i rozdrapywane i nie są zjadane, czyste kartki czasem ale bardzo rzadko kawalontek jest zjedzony, to nie zaszkodzi
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kalcia92 w Lipiec 09, 2009, 13:31:10 pm
Hehe. Widzę, że Ojoj nie odbiega od nory. Ładowarka do telefonu była lutowana  już 3 razy (z 2 metrów zrobiło się około metra), głaśniki (wszystkie kable takie tam były trzeba było wymieniać, bo do lutowania już się nie nadawały a pragnę zauważyć, że były osłonięte drewnianymi klocami i duuużą teczką na rsunki), torebka, plecak, obsikiwanie mojego łóżka, bobkowanie wszędzie tam, gdzie sie da, rozerwanie na strzępy tekturowego pudełka w którym trzymamy siano. Tyle z tego co pamiętam. Jak coś sobie jeszcze przypomne nie omieszkam dopisać ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dorotka w Lipiec 09, 2009, 13:41:42 pm
Słuchawki i ładowarka do telefonu. Kabel d światła od akwarium i rękawy wszystkich bluz:/ Oprócz tego plecak i myszka od kompa :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kalcia92 w Lipiec 11, 2009, 11:45:27 am
Ostatnio zapomniałam dodac o nowej pościeli, która najwyraźniej się którlikowi nie spodobała i pościeli troche starszej (kupionej jakieś pół roku temu), która wydała się Ojojowi idealnym miejscem do biegania :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Lipiec 11, 2009, 12:29:27 pm
Ja dodaję do listy wesołych psot moich uszatków wczorajsze - nowa książka przeczytana przez Maleństwo, dopiero co wyprany dywan obsikany przez Nukę, podarta poducha z kanapy, pogryziony nowiuteńki dywanik, który Nuka miała dostać do klateczki. Jak na jeden dzień to całkiem nieźle. :/

Ale ponieważ temat brzmi bilans strat, to muszę go uściślić. Bilans może być tylko dwóch przeciwności, w tym wypadku trzeba wspomniec takze o zyskach.

Ja opiekując się moimi trzema czortami uzyskałam:
- trójeczkę wspaniałych, kochających przyjaciół - zawsze mogę się im wyżalić, nawet popłakać, nie wyśmieją, nie skrytykują, nie będą plotkować, nie zdradzą tajemnicy
- prawdziwy dom, nie tylko kilka ścian i jakieś meble, ale dom w którym zawsze ktoś na mnie czeka i cieszy się z mojego powrotu
- bezgraniczne zaufanie trzech uszatych serduszek, co najlepiej widać u weta, jak szukają bezpiecznego schronienia przed obcymi rękoma właśnie u mnie
- nauczyłam się odpowiedzialności
- jestem konsekwentna
- pogłębiłam swoją wiedzę
- mam nowych znajomych - tu na forum
- nie jestem egoistką, zawsze najpierw myślę o moich wspaniałych cudacznych potworzakach, dopiero o sobie
- ....  :jupi

Te trzy kropki uzupełnię sukcesywnie  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nakhmailean w Lipiec 11, 2009, 14:34:15 pm
Hmmm
1) Obsikiwanie ścian przed kastracją i trochę moich ubrań
2) Kanapa obsikana, ale fajny materiał i nie ma plam :)
3) Ładowarka od komórki, pogryziony kabel chyba na 10 części
4) 2 x nadgryziony kabel od TV, bo wisiał (2 x bo za pierwszym razem zasmakował). Trzeba było kupować w sklepie, bo to był bezpośrednio od TV. Kabel już wciągnięty był potem w górę. Inne kable to tylko 2, jeden na pół schowany, nigdy go nie rusza, drugi luźno od wiatraka (nie interesują go już kable). Jak już wspominałam gorzej by było, gdyby w kablach płynął prąd stały, to mogłoby być tak, że by się odkleić nie dało już, ale zmienny prąd sama wiele razy dotknęłam przez dziury kabli, niemiłe uczucie, ale nie zabiło mnie. Wszystko zależy od zwierzęcia, więc kable dla podjadaczy kabli lepiej chować. Mojego już nie interesują :) nawet te 2 co mam. Jednak 99,9% ukryta za szafką, a gniazdko z kablami jest w szafie :P
5) Obgryzanie książek na niskiej półce. Czasami jak go goniłam i mówiłam coś, to on odsuwał się, bryknął kozła przekornie i zwiewał by po chwili ponowić zabawę. Raz pogryzł książkę co zostawiłam na łóżku. Miała  tytuł "Oddaj mi dzieci", Mioduszek nie ma dzieci, więc poczęstował się okładką. W tym miejscu powiem, że królik mój lubi zjadać papier. Dostaje więc czasami trochę szarego papieru i rolki po papierze (to wszystko drewno i drzewo, tylko w innej postaci). Czytałam na stronach zagranicznych o opiece nad stworami, że mogą spokojnie zjadać papier (oczywiście nie tyle, by nie jadły innych dań).
6) Rozkopane pogryzione, ale bez dziur - poszewki od kołder. Ulubiony, zajęciem Mioduszka jest kopanie, nawet w klatce kopie i są ślady pazurów.
7) Wskakiwanie czasami na mebel nisko położony i zrzucanie czegoś.
8) Pogryzienie moich notatek.
9) Wskoczenie na biurko i schowanie się za laptopem, gdy weszłam był tak cichy że...dopiero ledwo szurnięcie skierowało mój wzrok w tę stronę. Nie wiem jak się zmieścił. Podjadł coś papierowego, kabli nie ruszał.
10) Wciśnięcie się pomiędzy ułożone bale drewna na podwórku :S Trzeba było rozebrać jeden rząd i go stamtąd wyciągać, całość trwała z godzinę. Wszystko pozasłaniane, a on i tak znajdywał dziurę, ale już to załatwione, bo załatałam każdą możliwą. Strata - czas i nerwy :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: karola w Lipiec 14, 2009, 15:11:35 pm
Mój aż tak bardzo nie robi strat,ewentualnie moja biedna poduszka,dziury w przescieradle no i atakowana kołudra.


Pozdrawiam.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 14, 2009, 22:53:44 pm
niedawno zauwazylam ze moja Afrus przegryzla mi kabel ze sluchawek napewno jak paradowala pod lozkiem :-/ musze dac je do naprawy :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kania w Lipiec 16, 2009, 13:30:47 pm
A więc tak...
-Zjedzony róg ściany
-Zjedzona ściana z grzybem (wbrew pozorom za to akurat z mamą mu dziękujemy bo tata po tym incydencie pojechał do castoramy kupił środek przeciw grzybom i farbe i doprowadził nasząścianę do porządku!)
-ładowarka od telefonu
- 3 lampy (2 tata pozabezpieczał i działają a trzeciątata rozwalił bo myślał że to żarówka i cośtam gmerał gmerał i rozwalił a potem patrzymy i kabel w 2 częściach XD
-szawka nocna
-powygryzane rogi poduszki
- 1 raz obsikane prześcieradło tylko raz bo to było jak tadzio do nas przybył i mama tak zaczęła się na niego drzeć (jak jeszcze siedział na łóżku) żę mały uciekł z łóżka schował się za szawką i więcej na łóżko nie wlazł ;D
-nadgryzione drzwi
-dekoracyjne pudełko za 17 zł
-Wiele etykietek od wody (zastawiam nią kable od lampek nocnuch nię szawką nocną i poduszką działa o ile butelka jest pełna bo jak nie tadzio ją przewala i zżera kable(wszystkie są w osłonkach ale to nic nie daje. No może jakąś minutę na wygonienie delikfenta ....)
- nogi łóżka rodziców
-słuchawki
-kilka książekktóre czytałam
-myszkam od komputera
I to chyba narazie wszystko  :PP  Tadzio jest z nami 7 miesięcy  :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ARiT w Lipiec 16, 2009, 22:28:46 pm
Moja Zośka jest już prawie rok ze mną a nie zniszczyła mi NIC.

Jedynie w pierwszych tygodniach sikała mi na poduszkę,zabobkowała łóżko.Teraz też od czasu do czasu zdarza jej się zabobkować,albo siknąć mamie na ulubiony dywan ale bardzo rzadko.A ogólnej grzeczności czy mi niszczy to jest naprawdę kochanym,wyjątkowym,grzecznym egzemplarzem  :rotfl2  :*
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 16, 2009, 23:13:06 pm
Proszę was, poradzcie mi co ja mam robić  :blaga:
Wiecie ile Susek mi wyrządził szkód, osttanio pogryźli kabel do internetu (20ludzi nie miało neta na szczęście narzeczony u mnie był i naprawił szybko) Króle mają SWÓJ cały pokój jest on w panelach i na podłodze gumolit .. dzis jak wróciłam od narzczonego tata chciał już wynieść króliki do piwnicy bo zrobiły istny burdel wykładzina dziórawa(susek) panele na ścianie poobgryzane (Susek) kuwety wywalone(Tolek) naszczane w kącie i nasrane(bo juz inaczej tego nie idzie nazwać) po prostu istny syf i to od rana to zdążył zrobić.. Tata powiedział że albo oddam te króliki albo je wyrzuci do lasu , albo mają być w piwnicy  :buu   Zdało by się, że w tym pokoju już nic nie da się zepsuć a one robią tam demolkę, moi rodzice nie pozwolą mi na tyle strat i co ja mam teraz zrobić ???????? :( :(  placzek  placzek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Pandzia w Lipiec 16, 2009, 23:19:36 pm
Ciezko , ja tez mam juz straty w kablach , pieniadzach i dywanie :/ staram sie wszystko chowac, na szczescie nie gryzie mi tapet :) Nie wiem popros zeby dali jeszcze jedna szanse i jak uszate beda latac i broic to poprostu rzuc obok nich maskotka to sie przestrasza i sie naucza ze nie maja tak robic.Ja tak mojego nauczylam
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 16, 2009, 23:32:35 pm
ja moim rodzica nie mowie ze Afrus nasikała albo  przegryzla kabel ostatnio moj brat im nakapowal ze Afra mi kam przegryzla :-/ ale juz jest naprawiona Raz ojciec po mnie ryczał że Afra wskoczyła na wyrko mojego mlodszego brata i zrobile Kupke taka witaminowa i do tego to rozdeptała :-/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 16, 2009, 23:34:17 pm
Wiesz co ciężko jest nie mówić rodzicom o zdemolowanym pokoju  bo sami nie są ślepi prawda. O kablach nie wiedzą, ale to przeszło wszelkie granice ..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 17, 2009, 00:09:04 am
Sylwia, no faktycznie niewesoło :/
może spróbuj im jak najwięcej zabawek dać do niszczenia i wyładowania energii?
ja moim co tydzień daję coś nowego, robię jakieś tunele z kartonów(ostatnio aż forteca wyszła), daję torbę papierową z siankiem do grzebania, jakieś podesty do wskakiwania, transporter ze szmatkami w środku do grzebania... wydaje mi się, że to trochę odwraca ich uwagę od moich włości :diabelek
powodzenia :bukiet
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 17, 2009, 00:23:27 am
a Ty je w klatce trzymasz czy puszczasz tak po prostu w pokoju i wychodzisz gdzies? ja moja Afrus zazwyczaj puszczam na dwor na smyczy z szelkami  albo czasem w pokoju ale to zazwyczaj ja siedze w pokoju albo na chwilke ide na dol jak ktos cos odemnie chce  bo tam by mi zjadla caly dom jak w tym filmiku <klik> (http://www.pitupitu.tivi.pl/56742,ogladaj_wideo,odcinek_8_krolik_i.html)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 17, 2009, 00:39:39 am
odkąd Mysz i Zając są zaprzyjaźnione biegają luzem, nie mają klatki w ogóle, tylko kuwete i miseczki.

[ Dodano: Pią Lip 17, 2009 12:54 am ]
Cytat: "rokiowca"
by mi zjadla caly dom jak w tym filmiku <klik>


Rokiowca dzięki za ten filmik :lol  tak oglądam i oglądam i czuję, jakby ktoś zrobił serial o moim życiu z (moim) Misiem w Krakowie (tylko skąd ten ktoś wiedział, że ja lubię siedzieć na podłodze?)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 17, 2009, 07:40:48 am
Jadwinia, miały takie rzeczy ,kiedyś zrobiłąm nawet piętrowy domek-Susek wszystko niszczy a Tolek wszystkim rzuca ... zrobię im coś ale to ogólnie wygląda tak,żedzióry w gumolicie już są i teraz Susek to gryzie dalek, nie da się tego zakryć bo Tolek jest taki silny(strongman chyba) ze potrawi wszystkim rzucać.. Kuwety latają a jak niedam im kuwety do roga to ta naszczają , a do pneli kuwety nie przykręcę - szczają na dywanik nie wiem czemu kiedyś tak nierobily. Kiedyś Toluś był super wychowany teraz leje do kąta .. nie wiem czy moi rodzice jescze wytrzymaja, za 2 tyg wyjezdzam  i mogą zostać wypuszczone do lasu przez mojego tatę  ;( nie wiem juz c robic jak one poniszczą te kartony to znow mama bedzie musiaała sprzątac..
rokiowca, one mają swój pokój w którym biegają 24 na dobę !! dodatkowo jak jestem w domu to je wypuszczam i Tolek spaceruje po górnej części domu  a susek tylko po pokoju obok ...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Lipiec 17, 2009, 09:58:52 am
Sylwia, możesz je podczas swojej nieobecności zamykać w zagrródce, a wypuszczać wtedy, kiedy będziesz ich mogła pilnować. Co prawda wolę luźno biegające uszy, ale lepsza zagroda niż wywalenie do lasu czy zamknięcie w piwnicy.

Tak na marginesie - wierzyć mi się nie chce, żeby Twój tato mógł wypuścić króliki na wolność. Przecież kiedyś musiał się zgodzić na ich obecność w domu...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 17, 2009, 12:27:34 pm
Moj ojciec zaby takie do akwarium (malutkie strasznie) wyrzucil do wc :| (podobno)
Jadwinia, no ja tez jak ogladalam ten filmik to pomyslalam o tym jak to moj chlop mowil ze krolik mi wszystko przegryzie itd. chyba sa 3 czesci tej bajki o kroliku :D ja ogladalam wszystkie czescie fajne to :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Megan w Lipiec 17, 2009, 13:28:01 pm
Też obejrzałam ten filmik, super ! :D

Mam pytanie. Bo mój pokój jest na piętrze i jest głównie z drewna. Oczywiście mam na to położoną wykładzinę. Część rzeczy w pokoju jest z drewna, albo ma elementy drewniane (mój parapet (nie wiem jak to nazwać) jest na ziemi (niski pokoj jest :) ) i jest drewniany i boję się , że królik będzie go gryzł). Moja komoda jest z drewna ale jest polakierowana i czy jak królik będzie ją gryzł to się nie zatruje?
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nakhmailean w Lipiec 17, 2009, 13:38:15 pm
Ło kurcze. U mnie ten bilans strat, to był w skali roku. Ogólnie Mioduszek jest bardzo grzeczny, zwłaszcza po kastracji. Lubi kopać pościel i drapie klatkę i podgryza, ale poza tym to sporadycznie zepsuje mi coś wartościowszego, naprawdę sporadycznie.
Daję mu rolki po papierze, które zjada, czasami trochę papieru, wiklinowe kółka, butlę którą może toczyć, łapkę na myszy, którą podnosi i kładzie w innych miejscach, koszyk słomiany, małą piłeczkę. Krzesło muszę odsuwać od kompa jak wychodzę i wiem że ogólnie zastanę go kopiącego na łóżku, ale ogólnie to mało psoci. Z tą zagródką jak ktoś proponował to rzeczywiście dobry pomysł. Otoczy się dane miejsce, by nie miały dostępu do miejsc, które można zniszczyć. Mimo wszystko awaryjnie dobrze mieć klatkę lub zagródkę. No, a co do siusiającego pana, to ile masz kuwet? No i czy był kastrowany?
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 17, 2009, 14:11:55 pm
no moze grysc a pozniej brzuszek moze go bolec (czyli wiesz co moze byc dalej jak bedzie brzuszek kroliczka bolal) moja Afrus tam nie obgryza mi mebli najbardzij lubi siedziec za szafa z szufladami ma taki "tunel" i mi obgryza kable posciel itakie mieciutkie rzeczy dzisiaj mi kopala w choince mojego ojca jak moj ojciec to zobaczy to ja razem z krolikiem bede wisiala :|
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 17, 2009, 17:54:34 pm
Nakhmailean,  widzę że jesteś od niedawna na forum bo tu wszyscy wiedzą , że Tolek jest adoptowany przeze mnie i kastrowany, dawniej siusiał zawsze do jednej kuwety, keidy sa razem z Susekiem na początku sikał do jej kuwety, później oboje zaczęli się załatwiać w kąt więc tam postawiłam 2 kuwetę, tyle ze ona lata po pokoju a w kącie jest naszczane. Dodam że dziś jak wróciłam z pracy kolenja listwa przypodłogowa jest oderwana najgorsze,że za nią idzie kabel, i jak go przegryzą to koniec.. Barykaduję jak mogę ale to są terroryści  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 17, 2009, 22:13:46 pm
Chyba twoje kroliczki osobiscie znaly binladena :| :oh:  moja Afrus to nie jest az taka agentka
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Lipiec 18, 2009, 09:34:51 am
Duszek : ogonek Heli,uszy i pozostałości męskości Barusia,pyszczek Kacperka, firanki i zasłony ok 1m od podłogi,poszatkowany kabel od osuszacza powietrza,stolik z telewizorem na środku pokoju i kabel od anteny,listwy przypodłogowe (w tym jedna oderwana wraz z kawałem kartonu ze ściany g-k,mereżka od dołu komody i segmentu,dziura w siedzisku krzesła,słowniki w bibliotece,drzwiczki barku w segmencie,włamanie do segmentu i wygryzienie tunelu na wylot przez odzież składowaną na półce,dziura w ścianie,drzwi pokojowe,narzutaprzegryzione na wylot poidełka.Więcej rzeczy na ten moment nie pamiętam (bo siuśki to normalka )
Hela - drzwi łazienkowe i pokojowe,przewód od pralko-suszarki,kuweta Barusia,siuśki w plecaku i kobiałce z truskawkami (najbardziej przykre,bo do reszty się przyzwyczaiłam),kłęby futra Duszka.
A teraz królicze ideały :
Baruś- 1 kabel od telefonu w zamierzchłych czasach,
Kacperek - nadgryziony ogonek Duszka.
Taneczni bracia : wiklinowy koszyk od święconki,w którym włożyłam im siano po notorycznym demolowaniu paśnika (tym koszykiem z zawartością dostałam w łeb o 3.00 rano,gdy skonsumowali granulat,a opiekunka nie zerwała się do napełnienia miski, pal sześć koszyk,ale najadłam się strachu-obecnie koszyk rozerwany i pożarty,a transporterem-domkiem jeszcze nie rzucają :diabelek)
Póki w domu uchole lista nigdy nie zostanie zamknięta.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 18, 2009, 10:20:54 am
I na co to jest dowód ? Nie kupuj królika  :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 18, 2009, 11:43:54 am
Cytat: "MAS"
włamanie do segmentu i wygryzienie tunelu na wylot przez odzież składowaną na półce,dziura w ścianie


Mas, jestem pod wrażeniem :wow

Cytat: "sylwiaG"
Nie kupuj królika


po co kupować, kiedy można adoptować :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Lipiec 18, 2009, 16:00:39 pm
Cóż mimo,że mój dom bardziej przypomina zakład karny (co chwila trzeba przeskakiwać przez kraty,ale króle przynajmniej trenują skoki wzwyż albo wspinaczkę-Kacperek (tymczasowicz) wspiął się po ścianie zagródki o wys.90 cm,taką jaką widziałam na zdjęciach u niektórych z forum- na allegro kojec o tej wys.figurował jako przeznaczony dla psa,po to żeby odgryźć ogon Duszkowi (czyżby zemsta za Helę),na dolnych drzwiczkach od segmentu wiszą kłódki(ale drzwiczki wymienione bo Duszek wyborował przez pół dnia wejście do zawartości )dzięki takim wybrykom stałam się bardziej tolerancyjna i już w myślach nie przyrządzam pieczeni z białych,nakrapianych baranów.
PS.Na przyszłość nigdy więcej paneli w pokojach,ani ścian z płyt g-k (albo więcej króliczych aniołków-niestety na nie posucha.Koniec króle dzięki burzy skoszarowane zaczynają drzeć z siebie pierze.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 18, 2009, 16:04:57 pm
Jadwinia,
ja twierdze ze futrzaki z adopcji są fajniejsze (psy króliki i różne takie ;))

Mam pewne pytanie moja królowa ostatnio ciągle szybko rusza noskiem (szybko oddycha) wcześniej tak powolutku oddychała ale po cichu chyba ze wróci z spacerku to wtedy ma mokry nosek i oddycha głośno (dzisiaj jak oddychała po spacerku to aż się klatka trzęsła) i nie wiem co to może być czy to dlatego ze jest ciepło (u mnie w pokoju jest ciągle ciepło bo mieszkam na "strychu" mam okno dachowe i malo powietrza sie dostaje do mojego pokoju) do weta moge isć dopiero w sierpniu bo mnie nie będzie, a Afrusią będzie się opiekował mój brat mam nadzieje ze ona to przeżyje (sorki za byki ort)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aneczka w Lipiec 18, 2009, 17:51:19 pm
Jeżeli poza tym nic jej nei jest, to prawdopodobnie sie przegrzewa, jeżeli na dworze jest powyżej 20stopni, to jej nie bierz, zwłaszcza jeżeli nie możesz zapewnić schronienia przed upałem i slońcem. Musisz również obniżyć temperature w pokoju, bo upały sa bardzo niebezpieczne dla królików
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rokiowca w Lipiec 18, 2009, 20:58:12 pm
wlaśnie rodzice chcą mi kupić do pokoju klimatyzator, a na dworze jak siedzi to zawsze ma wode i cień nie chce mieć królika z grilla :-/ i tak jest zawsze chlodno bo ranem tylko tam słońce grzeje troszke tak żeby trawa była sucha, a jak wyjade do Afruś będzie w pokoju moich braci, tam jest o wiele chłodniej
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 18, 2009, 23:26:47 pm
Jadwinia,  ani to ani to, wiesz, kocham je ,ale to co robią to zalamuje człowieka,takie straty.. Kiedy brałam Tolka to słyszałam - to bardzo spokojny króliczek nic nie niszczy - nigdy nie ugryzł kabla -akurat   :DD  ale ściema   :DD  Fakt jest sdużo spokoniejszy niż Susek . Bobuś to był aniołek - jak w nocy był troszkę głośno to narzeczony powiedział cicho - Bobuś tupnął i  był cichutko jak myszka - moji terroryści  jak będą tak niszczyć jak ja będę na wakacjach to na pewno wylądują w piwnicy a czy gdzie indziej to nie wiem bo moi rodzice nie zniosą takich stat, już nie wiem co wymyślić one zeżrą wszystko podłogę ze ścianami ..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Megan w Lipiec 18, 2009, 23:30:45 pm
Nie wiem czy ktoś to już zaproponował, ale może spróbuj je rozdzielić? może jak będą oddzielnie to nie będą tak broić ?
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Lipiec 19, 2009, 12:33:34 pm
Megan,  zeby zaadoptować królika drugiego, to musi juz być jden, tak więc objaśniam Ci , że zanim zaadoptowałam Tolka to Suska miałam już rok i wzięłąm drugiego bo Susek strasznie broił - myślałam że zajmą się sobą jak będą dwa  ale między nimi niema jakiejś miłości  i teraz broją oba naraz  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kitty w Lipiec 19, 2009, 12:41:32 pm
Moja zuza przegryzła mi 2 kable od myszki, słuchawki od mp3 co ciekawe weszła do torebki i tam je zjadła:)) po za tym juz nic nie uszkodziła. Wszystkie kable pochowałam.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Wrzesień 03, 2009, 22:25:41 pm
Do bilansu muszę dodac trzy podkładki na stół z Ikei, o takie:
(http://img87.imageshack.us/img87/3435/hiacyntwodny.jpg)
Znudzony uszak podczas naszej nieobecności (wróciliśmy z wesela o 4 nad ranem) wykombinował jak wskakiwac na stół w kuchni, obżarł przy bokach te podkładki i skonsumował w sumie 2 całe brzoskwinie, w tym jedną objadł do samej pestki. Na szczęście nie odchorował tej libacji  i czuje się wyśmienicie :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Eska w Wrzesień 03, 2009, 22:42:34 pm
ojej, jak tak pomyślę to chyba najwięcej przez Farfocla wydałam na nowy materac. I owszem, wydałAM, ja sama, bo rodzice stwierdzili, że chciałam królika to muszę ponosić pewne koszty za niego z własnego kieszonkowego. Cóż, nie protestowałam. Otóż zastałam któregoś dnia mój materac caaaały w mokrych plamach i bobkach, dosłownie nie było miejsca, gdzie nie byłoby czarnej kulki. Cały materac przesiąknięty moczem, a takiego przecież do pralki się nie wsadzi. Nowy materac kosztował mnie około 300zł- meega dużo!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasia72w w Wrzesień 04, 2009, 19:26:52 pm
Czytam sobie ten wątek i czytam i doszłam do wniosku, że ja to mam (jeszcze) spokój z Zuzią :-) Na razie pogryzła tylko pościel młodszego synka (bo na górne łóżko Zuzka nie umie wejść :diabelek) i jego koc. Dzisiaj próbowała z butami w przedpokoju ale zdążyłam zareagować.  :>
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Wrzesień 04, 2009, 20:08:23 pm
no u mnie Tuśka zdążyła juz ponadgryzać meble...i nogi od foteli bo też są z drewna...no i jeszcze zabrała się za kabel od laptopa no i raz po raz szarpie się z dywanem :/  :/    kwiatka do którego wcześniej próbowała sie dorwać jej zabrałam...wiec to narazie byłoby na tyle...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Wrzesień 04, 2009, 22:20:46 pm
Opiszę wam dzisiejszą historię związaną ze stratami zrobionymi, ale przez psa mojego brata , bo jest dość zaskakująca :
Ostatnio pis mojego brata jest jakoś cięty na auta - obgryzł mi zabezpieczenia z przednich drzwi , ale to dopiero początek. Dzisiaj zostawiliśmy auto narzeczonego przed domem  i wyjechaliśmy autem brata, psiak (owczarek młodziutki) został wolno biegający po podwórku.  Kiedy przyjechaliśmy było już ciemno, narzeczony kopnął do czegoś i  mówi : o ! pies wam jeszcze coś pogryzł ..  kiedy wziął to do ręki okazało się,że to częśc z jego auta , obgryziona na amen, zostaly szczątki :DD  a był to .. nie pamiętam jak się nazywa to za tylnimi kółkami żeby woda nie pryskała na auto .  .. Po dokładniejszej analizie okazało się , że napisy z 2 stron auta też są całkiem odgryzione(czasem są takie srebrne napisy tj pisze np opel laguna itp) nie wiem jakim cudem pis to zerwał , ale miałam śmiechu co nie miara, nie stety brat już mniej bo te oryginalne częsci są dość kosztowne . :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Karla w Wrzesień 07, 2009, 22:38:09 pm
Chodzi Ci o chlapacze.

Mój psiak jako szczeniak pogryzł telewizor więc jak widać zwierzaki mają różniste upodobania.

Co do królika i jago strat to narazie podgryziony kabelek od lampy. Obsikana sofa. Gdy widzę że za coś się zabiera paskuda jedna to od razu stanowczym głosem wołam ją po imieniu i nawet to działa. Wycofuje się. Co ciekawe wie że pod stolik z laptopem wchodzić nie może. Do sypialni wstępu również nie ma i zawraca jak mnie zobaczy. Jakie straty jeszcze będą? Nie wiem. Wiem tylko że staram się ją wychować. Może mi łatwiej bo mam dwulatka synka i w zasadzie stosuję podobne sposoby wychowawcze. Stanowczość i konsekwencja. Jakie będą efekty dopiero zobaczę  :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Wrzesień 08, 2009, 08:59:43 am
no a u nas podgryziony kabel od laptopa...musiałam go położyć na stół i juz go Tuśka nie dosięgnie  :>  Co jakis czas podgryza dywany, meble...
Połozyłam jej drugi kartonik w pokoju, wiec ma sie czym zająć jak narazie, ale ostatnio upodobała sobie wskakiwanie na półkę drewnianą i tam się bawi przykryzciem kartonowym od pudełka po butach i je sobie nadgryza :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: berry scary w Wrzesień 08, 2009, 19:51:03 pm
wczoraj królik odciął mi myszkę, nową zamówiłam i będzie dopiero za 10 dni == tragicznie się korzysta z internetu bez myszki, pisanie na forum to męczarnia!

raz mi przegryzł ładowarkę i kabel od radia, namiętnie gryzie ściany (rogi) świeżo po remoncie... moja pościel wygląda jak regionalna wycinanka z papieru, meble tez popodgryzane ale szału nie ma, tzn raz pogryzł świeżo zakupiony taboret to jak zobaczyłam na drugi dzień to się nieźle wkurzyłam i podmieniłam na nowy żeby uniknąć gniewu taty, książki - wszykie które czytam mają jego ślad, czasami różne dokumenty tez, ale i tak kocham łobuza :bukiet
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Wrzesień 08, 2009, 21:28:46 pm
Cytat: "berry scary"
moja pościel wygląda jak regionalna wycinanka z papieru,


miałam to samo :oh:  dwie narzuty na łóżko, dwa komplety pościeli(mam na zmianę, bo matka już mi żadnego nie da "na poniewierkę" :diabelek ) i kołdra - wszystko dziurawe jak ser szwajcarski. U mnie pomogło postawienie kartonu , do którego włożyłam różne niepotrzebne szmatki (niestety również poszwę na kołdrę, bo ma wg Myszy cudowną miękkość i zachwycającą fakturę - upodobała ją sobie do gryzienia i grzebania) - zajce wyżywają się teraz kopiąc w swoim grzebalisku, moją pościel zostawiły w spokoju :jupi
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Wrzesień 08, 2009, 22:29:20 pm
Co za miła lektura po wieczornym sprzątaniu.Studiuję ten dział codziennie. :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasica w Wrzesień 09, 2009, 13:17:56 pm
to ja moze dopisze kilka dziel w wykonaniu mojego lenia :)
1.) ladowarka od sony ericssona i nokii-ktora smakowala bardziej, nie mam pojecia, ale nokie to nawet smakowal na wylot podlaczona do kontaktu :P
2.) myszka za 250zl...
3.) ciuchy na porzadku dziennym, posciel
4.)jakakolwiek rolka papieru, ktora wpadnie pod reke :P
5.)klawiatura tez z tych drozszych...
6.)aaaa kabel od glosnika-to chyba najdrozsze jego dokonanie. zniszczyl jedyny niewymienialny kabel w glosnikach, ktore kosztuja 1000zl...

generalnie moj krolas to zmanierowana istota, gryzie tylko, co najdrozsze :buu
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tusiak w Wrzesień 11, 2009, 10:28:17 am
Ja mogę dodać do swojej listy poległych zamordowaną poduszkę (może była starsza ode mnie, ale na Boga! to był jeden z prezentów ślubnych moich rodziców). *chlip* ;(
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Chucky123 w Wrzesień 11, 2009, 11:42:39 am
bilans strat czakiego:
1.rolki,kartony
2.kable od 5x głośników
3.dywan
4.papier(jeśli ktoś chce kupić niszczarkę do papieru niech się do mnie zgłosi,użyczę Czakiego :))
5.2x kable od telefonu stacjonarnego.

no to tyle.Pozdrawiam :bukiet
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Wrzesień 11, 2009, 11:57:23 am
Chucky123, Bisia też może być niszczarką do papieru :D a że jako nauczycielka nauczania początkowego ciągle coś wycinam to na bieżąco mogę dostarczać jej materiały do niszczenia :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Chucky123 w Wrzesień 11, 2009, 12:22:42 pm
hehe normalnie jak firma :D tylko ze za darmo :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Październik 02, 2009, 08:57:27 am
grr.. Mercedes wlasnie unicestwila klawiature :bejzbol  pisze na ekranowej  :zdenerwowany
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Październik 02, 2009, 17:54:02 pm
Dzielna dziweczynka  :diabelek w końcu musisz wiedzieć, że mieszkają z Tobą uszaki  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shadok w Październik 02, 2009, 19:22:57 pm
To i ja dorzucę swoje 3 grosze o stratach:
W dzieciństwie maiłam królika Bugsa i świnka morskiego Freddiego - razem wyżali róg wykładziny i skrócili parę zasłon i firan - bo zawisały im na uszy, kable wszelkiej maści...tak...ale to była bardzo zgrana komitywa. Bugsa raz prąd popieścił - przeżył, kabel już nie.

Nunek: za młodu przegryzł kabel zasilający komputer, inne kabelki też podgryzał, do spółki z Brunem posiatkowali kilka prześcieradeł i pościeli - jedna jest wybitnie królicza - (bardzo się przydała jak w domu pojawił się Krecik).
Nunek & Bruno przed kastracją: obsikiwanie z pół obrotu ścian i mnie, mega podgryzanie dywanu, narzuty, łóżka, ścian, książek na najniższej półce regału, biurko...
Bruno: wada zgryzu KABLI NIE JADA, ani nic innego cennego, ale za to w rozpaczy po stracie Nunka w maju 2009 obsikiwał wszystko...dywan, pościele, mnie, swoją michę z jedzeniem, siano...dostał Kreta i spokój.
Krecik: ahaha już zapomniałam co to znaczy mieć młodego szkodnika na stanie! zapory ponunkowe okazały się za słabe: zniszczył kabelki od głośników, kabel od telefonu stacjonarnego, dalsze niszczycielstwo moich lecz króliczych pościeli, dogryzanie książek na dolej półce, skoro Nunek ich nie doczytał....i jak był mały to wszędzie wlazł i od razu....ciach ciach ciach, chrum, chrum.... wszelkie kabele od kompa tak pochowane, że jak coś muszę zmienić  to mam duży problem, żeby się dostać...ETATOWY OTWIERACZ LISTÓW I NISZCZARKA DO PAPIERU  :diabelek
osobne historie to króliki w gościach i na wakacjach  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Październik 02, 2009, 20:39:17 pm
Kurcze, mój Julian jest niewiele młodszy od Krecika, ale na razie (odpukac!) aż tak nie dał się we znaki. Pogryzł kilka kabli, w tym jeden od gitary mojego męża i obskubał mu wzmacniacz, poza tym z lubością obsikuje i obobkowuje nam wersalkę. Naiwnie wierzę, że na tym skończy. Do książek dostępu na szczęście nie ma, zapory za lodówką pokonac nie umie, firanki go nie interesują...Boże, uchowaj moje malowane 6 miesięcy temu ściany od siknięc z półobrotu! ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Październik 02, 2009, 21:36:20 pm
ja też czytałam z niedowierzaniem długo i cierpliwie... teraz już mam wygryziony róg wykładziny za łóżkiem, pożarte krzesło, koronkowy kocyk i nowe dziurki w firance... nie wspomnę o dziurach w foli pod kuwetami i zasikanej wykładzinie... aaa i przekopany kwiatek. Takie to mam dwa  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: alison1628 w Październik 03, 2009, 05:15:13 am
Moja Balbinka byla bardzo niegrzeczna jezeli chodzi o gryzienie kabli-poprzegryzane byly wszystkie mozliwe jakie byly-do momentu kiedy  pozabezpieczala dojscia do nich.Wtedy wziela sie za obgryzanie rogow sian-teraz robia to razem z Migdalkiem.Poza tym wszystkie krzesla w salonie sa poobgryzane od nog do siedzen.[a stol i krzesla nowe-kupione w marcu].A i jeszcze caly koc w dziurach-uwielbia go maltretowac nie wspomne o zamkach w swetrach.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Październik 03, 2009, 08:17:34 am
Alison - może zrób im norkę z 2-3 połączonych ze sobą kartonów, do środka daj coś co będą mogły "maltretować" (u mnie stara poszwa na kołdrę, która i tak była już pogryziona). U nas to odciągnęło uwagę i niszczycielskie zapędy od sprzętów domowych i pościeli, zajce spędzają tam prawie cały dzień - śpią, kopią, itp. Moja Miszka ma bardzo silny "górniczy" instynkt, całymi dniami potrafi kopać do utraty tchu :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: alison1628 w Październik 03, 2009, 09:21:45 am
Jadwiniu za kanapa maja kawal kartonu,kolo stolu zrobiony ala domek pudla z kartonu-maltretuja to dopoki sie nie rozleci w kawalki-siedza w srodku i obgryzaja na drobne kawalki.Koc juz przeznaczylam na straty-tylko krzesel szkoda.[bo niedlugo beda chyba do wymiany :/ ]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 03, 2009, 10:41:20 am
no u mnie Tuśka też maltretuje rogi ścian, całe są poobgryzane i czasem sobie tak myślę, co zrobię kiedy przeprowadzimy remont, tzn planujemy w przyszłości pomalowanie-odświeżenie koloru ścian wlaśnie... :hmmm i nie wiem jak się uchronię przed ich obgryzaniem przez Tuśkę...poza tym tez uwielbia gryźć zamki od bluzek, swetrów, meble, dywany- pomimo tego że ma własne "zabawki" typu karotny, drewienka do gryzienia, pudełka, rolki papieru....
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: alison1628 w Październik 03, 2009, 11:06:18 am
TUSIA-to samo jest u mnie tylko jeszcze sie nie wziela za dywan -i mam nadzieje ze tego nie zrobi. :zdenerwowany A my mieszkanie mamy wlasnie po remoncie bo w styczniu kupilismy nowe i wypadalo by salon juz odnowic jezeli chodzi o sciany. :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 03, 2009, 13:40:17 pm
no my jeszcze możemy od dzisiaj dopisać na listę straconych kabel USB...Drzwi od mniejszego pokoju zawsze są zamknięte-wlasnie z uwagi na dużą ilość kabli komp, zakamarków skąd ciężko  byłoby wydostać króliczka...dzisiaj tylko przymknęliśmy drzwi wychodząc z tego pokoju w pośpiechu jakoś...i ta mała królicza spryciula jakoś do tego pokoju nam weszła...musiała jakoś popchnąć te przymknięte drzwi, zastałam ją gryzącą własnie ten kabel....dodatkowo wgramoliła się za łóżko-- mieliśmy niezłe problemy żeby ją stamtąd wydostać...a jak już się z tym uporaliśmy, to Tuśka strzeliła focha za to i sama siedziała w klatce-pomimo otwartych drzwiczek od niej :rotfl2  :rotfl2
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ppx w Październik 03, 2009, 16:04:10 pm
Mi tapetę Kicek obgryzał, zakleiłam to obgryzione i od tamtej pory już tak nie robi.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Październik 03, 2009, 20:17:33 pm
Hmm na początku Iskierka istny spokojny anioł... I nagle obudziła się...
Wymienię kilka rzeczy, najlpepiej od "-" :)

- Ulubione prześcieradło "na gumce" mojego chłopaka
- Nowy pilot został pozbawiony kilku guzików
- Kocham czytać książki...przez co na tą chwilę idzie poznać, ktore z nowej dostawy są przeczytane, a które nie (podpowiedź-te przeczytane wyglądają jak po zemście dziurkacza)
- Sciany
- Nowe odkrycie: drzwiczki od mojej szafy
- Prezent na walentynki
- Poduszka
- Segregatory
- Moje dokumenty szpitalne
- Teczki z papierami
- Kilka kabli (już odizolowane, usb odratować się nie dało )
- Łóżko (zapewne interesująca gąbka w środku)
- Siatka na ryby (nowa)
- Moje szpilki
- Torebka ze skóry
- Jeansy
- Kilka par skarpetek męskich
- Storczyk
- Kalendarz osobisty
- Kocyk polarowy
- Ręcznik
- Kapcie moje, chłopaka i gości
- Torba na zakupy ekologiczna
- Krzesła

I pewnie odkryję kilka rzeczy z czasem  :>
O kilku pewnie zapomniałam...

Ale to my mieszkamy u niej, a nie ona u nas, więc nie będę narzekać ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: alison1628 w Październik 03, 2009, 20:27:53 pm
O-ksiazki i gazety o tym zapomnialam.Stojak z ksiazkami juz zlikwidowany-ale w nocy i tak z lawy sciagnie gazete z programem. :* Ale coz zrobic na wszystko jej pozwalam.Migdalek jest spokojniejszy -tylko sciany mu smakuja. :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Październik 04, 2009, 00:30:40 am
Ta, zapomniałam wspomniec o pilotach - najpierw zeżarł PLAY od odtwarzacza, a później jakoś niepostrzeżenie większośc innych przycisków i zabrał się za pilot od telewizora :]
Poza tym dobrał się do moich nowych, czarnych kozaków, które nieopatrznie zostawiłam na przedpokoju - chodziłam po mieszkaniu i szukałam dziada, bo słyszałam, że coś gryzie, a ten siedział zakamuflowany jak kameleon i dopiero słuch mnie doprowadził do złoczyńcy.
A dziś się zaczął dobierac do rogu wersalki :( Codziennie odkrywa coś nowego do wypróbowania swoich zębów i aż się boję, jak będzie wyglądało nasze mieszkanie za pół roku...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Październik 05, 2009, 02:32:23 am
U mojej małej zapędy niszczycielskie póki co ograniczają się do dziurek w ręcznikach, którymi wykładamy klatkę i... demolowaniu mojej urody, gdy mnie łobuz przy przenoszeniu podrapie solidnie po rękach :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shadok w Październik 05, 2009, 12:01:47 pm
Jeansy....tak, odzież, o tym zapomniałam...czasami odrywam gdzieś na rękawie lub karku ozdobne "falbanki"  :diabelek a Krecik wszamał mi kilka par...podkolanówek. Fetyszysta. Moje włosy podgryza do dziś.

Zanim Bruno zapadł na pierwsze zapalnie płuc, kicał na zmianę z Nunkiem w szeleczkach i na smyczy po naszym małym ogródku...kopacze norek pierwsza liga. W szczególności pod żywopłotem, bo najpierw króle wyskubywały korzonki - smakowe, a potem kop-kop-kop. Tylko ja tego nigdy nie uznawałam za straty, w przeciwieństwie do mojej mamy  :hahaha W jedną brunonową norekę zasadzono jakiegoś krzaczora, a teraz obok spoczywa Nunek.
Krecik zapowiada się na niezłego kopacza, ale na trawce jeszcze nie był. Po pierwsze, bo trawa była odżywiana różnymi preparatami, a po drugie jeszcze by jakieś choróbsko złapał lub na Bruna przeniósł. Może jeszcze w jakiś ciepły dzień lub dopiero na wiosnę. Krecik w pokoju kopał nory w klatce i w dużej wspólnej kuwecie, więc zrezygnowałam z szarego żwirku na rzecz drewnianego. Brak dużej ilości pyłu/kurzu w pokoju.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Październik 05, 2009, 13:51:02 pm
Cytat: "Blondi"
Codziennie odkrywa coś nowego do wypróbowania swoich zębów i aż się boję, jak będzie wyglądało nasze mieszkanie za pół roku...


Ważne, że do fundamentów się nie dobiorą :) Reszta to "pikuś", na zdrowie ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hetahe w Październik 05, 2009, 18:18:02 pm
Skoro tu funkcjonuje taki piękny temat, to też się dołączę, żeby mieć po latach co czytać ;) Myślę, że nawet za rok nieźle się ubawię, zwłaszcza, że króliki stale się rozwijają :D

Agaryk:
- na pewno jedna, a nie wiem czy nie dwie ładowarki do telefonu; jedną skasował też myszoskoczek
- hektolitry sików wylane na wersalkę
- podziurawione ubrania
- kabel od internetu
- kabel od głośników
- kabel od klawiatury
- kabel od myszy - to już tylko drukarka, monitor i zasilanie mu zostały;
- zjedzony zeszyt do historii, kilka innych i parę książek
- zuchwałe kradzieże (delicja, krakers i coś jeszcze, nie pamiętam co, ale na pewno miało związek z czekoladą; aha, i kawałek loda-rożka, oderwany siłą i z warkotem
- wielokrotne wskakiwanie na łóżko prosto w miskę/talerz z jedzeniem
- parokrotne wskoczenie mi na twarz i raz mojej koleżance
- pogryzione wszelkie paski od plecaków, toreb, futerału do gitary mojego chłopaka
- pogryzione rysunki - moje święte rysunki; niekiedy wskakiwanie kosmatymi łapskami prosto na pracę wykonywaną suchymi pastelami...
- zasikana kołdra - już nie nadaje się do użytku
- moje ręce, palec mojej mamy ( bardzo widowiskowo na nim zawisł), ręce Nadobnego Pana Weterynarza (wyobrażacie sobie, żeby dwóch chłopów musiało obcinać pazury maleńkiemu, czarnemu króliczkowi?...), palce moich braci, babci i dziadka jak również rączka chrześnicy; jednakże dziecko nie żywi już urazy, a ja więcej nie zostawię jej w pokoju pod opieką brata
...i wiele innych, których zapewne już nie pamiętam...

Piesek:
- mysz do laptopa
- zasikane dwukrotnie trampki (to chyba największe wykroczenie - moje piękne trampki...)
- podziargane sznurki od bluzki
- taż sama bluzka dziurawa
- wczorajsza bezczelna kradzież mojej wspaniałej kanapki z serem, pomidorem, majonezem i przyprawą do kurczaka; całe kosmate łapsko miał potem w majonezie; oczywiście efektem jest tłusta plama na fotelu, bo łajdak ściągnął talerz ze stołu gdy rozmawiałam przez telefon
- moje ręce, dekolt
- jak na razie chyba tyle, ale spokojnie, młody jest, nadrobi straty

... poza tym straty moralne, nerwy myszoskoczków, Piesek wydarł ostatnio Agarykowi trochę futra z tyłka, odsuwanie mebli z całej ściany kiedy Agaryczek wcisnął się za szafę, moje nerwy kiedy chorował, miał biegunkę, kiedy stanęła na nim babcia itd. itp...

Krótko mówiąc, jest wesoło :D

[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 6:24 pm ]
No tak... właśnie w tym momencie Piesek wskoczył mi mokrymi łapskami na kolana...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Październik 05, 2009, 18:38:45 pm
Cytat: "Hetahe"
wielokrotne wskakiwanie na łóżko prosto w miskę/talerz z jedzeniem

Mój wskoczył prosto do kubka z gorącą herbatą, który pół minuty wcześniej obwąchał, więc wiedział. Na szczęście poparzyłam się tylko ja... :]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hetahe w Październik 05, 2009, 18:59:55 pm
Blondi, myślę, że gdyby herbata była zimna, to nawet by się jej nie tknął :D To łobuz. Ale słodki jest no i imię ma piękne ;) Głaski dla niego :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: miaa w Październik 05, 2009, 19:13:23 pm
Hetahe, doprawdy imponujace :D u mnie jak narazie ładowarka i lekko zasilacz od laptopa (na szczęście działa). Plus zasikane łóżko, pogryziony róg ściany za szafą i kabel od lampki.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shadok w Październik 06, 2009, 10:38:14 am
Cytuj
Mój wskoczył prosto do kubka z gorącą herbatą, który pół minuty wcześniej obwąchał, więc wiedział. Na szczęście poparzyłam się tylko ja... :]

Blondi, a ta herbatka była smakowa? :> Ja się w pokoju nie mogę pojawić z herbatą malinową czy z owoców leśnych, bo uszaci węszą temat - gdzie te smakołyki???
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 06, 2009, 11:31:06 am
no Tusia się akurat na herbaty nie rzuca na szczęście, ale za to cokolwiek jem to od razu robi stójkę na ziemi, a jak nie reaguje to wskakuje mi na kolana i zaczyna węszyć i "żebrać" , chociaz teoretycznie i tak by tego nie zjadła :rotfl2  :rotfl2
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Blondi w Październik 06, 2009, 19:12:44 pm
Cytat: "Hetahe"
Ale słodki jest no i imię ma piękne ;) Głaski dla niego :)

Dziekuję, już biegnę głaskac :)
Cytat: "Shadok"
Blondi, a ta herbatka była smakowa? :> Ja się w pokoju nie mogę pojawić z herbatą malinową czy z owoców leśnych, bo uszaci węszą temat - gdzie te smakołyki???

Cwaniaki ;) U mnie to była zwykła herbata z cytryną. Która go zresztą nie interesuje pod względem kulinarnym, to tej pory próbował tylko kompot z jabłek :]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 07, 2009, 09:01:30 am
no i kolejny punkcik na naszej liście straconych... :bejzbol A mianowicie: kabel od myszki od laptopa....wczoraj weszłam do pokoju no i zastałam właśnie przegryziony kabelek...myszka oczywiście nie działa ;(  a taka była fajniuchna...no cóż...pozostaje mi narazie póki nie kupię nowej,  używać palców zamiast myszki w laptopie..a to str. niewygodne :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Październik 07, 2009, 09:03:12 am
Po raz kolejny polecam bezprzewodową klawiaturę i myszkę  :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Październik 07, 2009, 09:10:56 am
A ja mogę podać instrukcję sklejania kabli :) normalnie powinnam  zmienić kierunek na jakiś elektryczny :P wczoraj akurat sklejałam myszkę i kabel od słuchawek i mikrofonu. No i działa :) koszt taśmy izolacyjnej to pare zł, a starcza na baardzo długo :) i wiadomo co 5zł, to nie 15zł za myszkę i w tym wypadku 30 za słuchawaki i mikrofon...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 07, 2009, 09:17:11 am
megana88, tak wiem, że taśma w niektórych przypadkach pomaga....i mam zamiar skleić nią inny kabel...taki od zewnętrznego dysku, który Tuśka nadgryzła mojemu chłopakowi :> ...Ale ten od myszki jest bardzo cieniutki...i nie wiem poprostu czy w środku coś za bardzo nie jest przegryzione...ale oczywiście bedę próbowała z tą taśmą i tak- może akurat się uda...
nuka - co do myszki bezprzewodowej....to faktycznie chyba najlepszy pomysł gdy jest króliczek...a bezprzewodowej klawiatury nie potrzebuję, bo po laptopie mi nie skacze Tusia jeszcze...i mam nadzieję ze nie zacznie :bejzbol [/b]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Październik 07, 2009, 12:17:46 pm
Ale ja nie miałam na myśli sklejania kabla po zewnętrznej stronie, właśnie chodzi żeby go rozebrać do tego cienkiego miedzianego drucika :) w kablu od myszki biegną bodajże 2 cienkie, a w słuchawkach już 6... i cała sztuka polega by wypalić je do miedzi i łączyć kolor do koloru sklejając każdą parę taśmą by nie dotykała pary obok. Potem wszystko owijasz znowu taśmą (już wszystkie razem) i tyle :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 07, 2009, 12:48:19 pm
megana88, no chyba że tak....ale dam się tym zająć mojemu chłopakowi...bo ja nie bardzo kumam o co chodzi w tych kabelkach szczerze mówiąc :icon_redface ...
A dla ciebie  :blaga:  za takie talenty i wiedzę jeśli o to chodzi, dzięki za podpowiedź w każdym bądź razie :bukiet
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Truffle w Październik 07, 2009, 12:58:45 pm
ja mam na szczęscie chłopaka na elektrotechnice i on mi wszystkie kabelki lutuje i izoluje :) teraz już wszystkie są schowane pod zaporami antykrólikowymi, więc nie ma się już czego obawiać :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tamcia w Październik 07, 2009, 13:08:47 pm
Koki:kabel od ładowarki telefonu,kabel od słuchawek do telefonu,kabel od słuchawek i mikrofonu do kompa,zasiurana wykładzina,dziurki w ubraniach i miliony bobków
Pieg:dzisiaj kabel do ładowania telefonu,ogólnie dziurki w ciuchach,ponadgryzane płyty CD,zasikany bujak malca,przegryziony kabel od dzwonka do drzwi i miliony bobków
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Październik 07, 2009, 13:10:29 pm
Truffle,  mój nie jest na elektrotechnice a też to robi  :)
Tzn ostatnio sama zrobiłąm kabel od drukarki  to jak podłączyłąm to komp się wylączał  :lol  :lol  , dobrze,że się nie spalil.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 07, 2009, 13:14:29 pm
Tamcia -kurcze sporo sie u Ciebie tego nazbierało...u nas poszły 2 kabelki, będziemy je ratować jeszcze tą taśmą co pisałam - a resztę mam nadzieję że jakoś uchronię...za to na ściany to nie mam sposobu, poobgryzane są narożniki że beton normalnie widać :bejzbol  :bejzbol ...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: stokrotka.af w Październik 07, 2009, 13:38:11 pm
Zuza zdążyła pogryźć kabel od tv (skrzętnie zakleiłam szkody i ukryłam przed rodzinką), parę pudełek tekturowych, dziury w pościeli+zasikane prześcieradło, kołdra i róg poduszki, pogryzione reklamówki, wyrywanie mi z ręki pilota do tv-ta to ma siłę :rotfl2 , no i szkoda, która najbardziej odbiła się na mojej psychice....pogryziona podstawka pod lapka (taka drewniana z fotkami różnych psiaków-prezent od chłopaka zagraniczna :buu )
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hetahe w Październik 07, 2009, 16:17:43 pm
stokrotka.af, diabełki wiedzą, gdzie są nasze czułe punkty. Myszoskoczki zjadły mi kiedyś figurki z plasteliny, zrobione w pocie czoła :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Październik 07, 2009, 17:50:00 pm
A moje uszy od kabelków są bardzo daleko. tzn. obwąchują ale nie przegryzają. Poswięciłam w celu oduczenia ładowarkę od telefonu (kabelek były sklejany i jednocześnie skracany po każdym przegryzieniu, w sumie były 4 takie zdarzenia). Jak to mówią   " :diabelek tkwi w szczegółach". Przegryzany kabelek był podłączony do gniazdka, końcówka luźno zwisała w czasie przegryzania
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shadok w Październik 07, 2009, 18:36:58 pm
Nówka sztuka prześcieradło z gumką....i jakimiś ładnymi, artystycznymi dziurkami...mhm.... :hmmm
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Październik 10, 2009, 11:24:35 am
w sumie to do listy strat mogę już doliczyć chyba wszystkie ściany w domu :/  Gdziekolwiek moja Tuśka się nie ruszy to zabiera się za gryzienie...za chwilkę muszę ją pogonić, ale jak się cofnę, oddalę to znowu to samo :oh:  Poprostu muszę krok w krok biegać za tą moją małą nieznośną :bejzbol  Ma swoje gryziaki do zabawy, ale woli te ściany, fotele itd ;(
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Październik 15, 2009, 14:29:17 pm
Susek dziś zeżarł kabel z mojej klawiatury :buu  już drugiej (już piszę z nowej) Miałam już 3 myszki i 2 klawiatury, zbierałam na nowe oprawki  :zdenerwowany  a ten mały śmierdziel znów to zepsuł..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Październik 15, 2009, 14:34:10 pm
Cytat: "sylwiaG"
a ten mały śmierdziel znów to zepsuł..

 :hahaha
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Październik 15, 2009, 15:45:41 pm
Sylwia a nie lepiej było zainwestować w bezprzewodową?? :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sylwiaG w Październik 15, 2009, 15:49:10 pm
A kurde nie wiem właśnie , zaplaciłam za tą co prawda głupie 20 zł, ale nie pracuję i każde 10 się liczy .. Oprawy patenty kosztują 500 zł a w takim tępie nigdy nie nazbieram, Susek nawet przegryza ochronę na kable ..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nati w Listopad 24, 2009, 18:13:25 pm
Pussy generalnie nie niszczy nam rzeczy. Raz pogryzła ładowarkę do tel Konrada i to wszystko jeśli chodzi o kable. Zupełnie inaczej sprawa wygląda jeśli chodzi o ścianę. Może "pochwalę się" w imieniu naszej małej gnidki, co ujrzeliśmy, pewnego ranka:
TAK wygląda aktualnie ściana:

(http://img171.imageshack.us/img171/9534/foto126.th.jpg) (http://img171.imageshack.us/i/foto126.jpg/)

Boje się myśleć co będzie dalej. Coraz częściej myślę o zakupie wysokich listew podłogowych.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Listopad 24, 2009, 18:47:08 pm
U mnie sie zaczelo. Gdyby nie szybka reakcja, cale nasze skupisko domowe nie mialo by neta... fioletowy kabel to dla nas bardzo wazny element w domu  :lol
oslonki na kable sa. Zalatwilam dla ucholi takie dlugie rurki ze sztywnej tektury i teraz nie znikaja pod szafka. Gryza, ale i tak sie nie dostana  :diabelek  swoja droga musze je oduczyc wskakiwania na lozko, bo material pobudza je do obsikiwania :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shaiya w Listopad 24, 2009, 19:39:53 pm
Mój Franek na swoim koncie ma już ładowarkę od telefonu. Osikanych ubrań/łóżek/kocy/ludzi nie liczę.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: sandt w Listopad 25, 2009, 09:53:17 am
a Maniek tak na prawdę na razie nic nie pogryzł. Nadgryzł kiedyś na rogu ściany tapetę, ale to tylko małe dziurki zrobił. Poza tym nic a nic :D no może kawałek notatek z uczelni:P ale tego nie uważam za stratę:D ma do dyspozycji kartony, nad którymi może się do woli znęcać :) kiedyś gryzł ich b. dużo, teraz rzadko. Swego czasu też sikał na łóżko i ścianę, ale od długiego czasu z tym mamy już spokój :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Listopad 26, 2009, 17:17:40 pm
U mnie trochę gorzej ><" no więc szkody panny Puni :
Nadgryziona ładowarka od laptopa,
ściana
tapety :(
poduszki
dziurka w plecaku
kabel od kablówki :ppp
gryzienie dywanu x)

Punia ma do dyspozycji wiele rzeczy do gryzienia ale ona woli jednak zakazany owoc ^^ Diablica jedna :p

[ Dodano: Czw Lis 26, 2009 5:19 pm ]
U mnie trochę gorzej ><" no więc szkody panny Puni :
Nadgryziona ładowarka od laptopa,
ściana
tapety :(
poduszki
dziurka w plecaku
kabel od kablówki :ppp
gryzienie dywanu x)

Punia ma do dyspozycji wiele rzeczy do gryzienia ale ona woli jednak zakazany owoc ^^ Diablica jedna :p
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Listopad 27, 2009, 12:46:33 pm
pomyślałam, że tutaj pochwalę się kolejnym dziełem Mercedes :/

(http://i47.tinypic.com/2n6f7zk.jpg)
na górnej powiece też mam :/

ale to trochę moja nieostrożność :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Listopad 27, 2009, 12:55:28 pm
ja też takie miałam :D ale o nieostrożności chyba mówić nie mogę bo jak tu być nieostrożnym smacznie sobie śpiąc :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: milka37 w Listopad 27, 2009, 13:01:26 pm
kasiek, nieostrożnie śpisz :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Listopad 27, 2009, 20:38:20 pm
okeyyy... no ja nawet nie wspomne co moja mądra Punia zrobiła gdy się kąpałam ^^ więc drzwi były uchylone no i Punia sobie przyszła. Mówię a niech sobie siedzi ze mną co tam :p Nagle słysze plusk !!! Oglądam się patrze a Punia w kibelku sobie siedzi  :oh: Dobrze że mama nie wsadziła antybakteryjnej kostki do spłukiwacza bo bym miała niebieskiego królika ^^
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Bella w Listopad 27, 2009, 21:00:51 pm
Radzę Ci, zamykaj klapę od kibelka  :P  .
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tolinka w Listopad 27, 2009, 21:06:58 pm
milka37, pieknie cie urzadzila panienka
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Listopad 27, 2009, 22:31:13 pm
Punisia, króliczka widocznie tez się chciała wykąpać a że u ciebie w wannie woda była za gorąca wybrała inny "zbiornik wodny" :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ppx w Grudzień 01, 2009, 20:10:13 pm
(http://i49.tinypic.com/30t6ka0.jpg)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Grudzień 01, 2009, 22:10:21 pm
Nie wiem za bardzo, pod jakim kątem mam patrzeć na zdjęcie i mimo największych chęci nie potrafię rozpoznać, co zostało sfotografowane;)..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Grudzień 01, 2009, 23:24:15 pm
No to zgadujemy ;) Czyzby to byly dziurki w przescieradle, wygryzione przez krolicze zebiska? :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Grudzień 02, 2009, 08:44:06 am
Ja bym była za obgryziona ścianą :) tylko te brązy mi nie pasują
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Grudzień 02, 2009, 08:53:09 am
Chyba jednak prześcieradło, ale na początku też skłaniałam się ku ścianie....


Dzisiaj odkryte wywietrzniki w poduszce;)

(http://img691.imageshack.us/img691/2843/poduszka.jpg)

Oraz wyskubana skóra:

(http://img69.imageshack.us/img69/9526/skra.jpg)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Laura(ent) w Grudzień 02, 2009, 16:56:44 pm
coz... zgodnie z zasada "kradzione nie tuczy" Nemo uznal, ze trzeba przegryzc sie przez sciany pudla, bo w srodku jest siano... to samo siano co w klatce (i wszedzie indziej w mieszkaniu) ale skoro zamkle w pudle to zapewne lepsze...

dodatkowo:
obgryzione 4 rogi fotela + 1 rog sofy (obszylam rogi szmatkami i moze sobie teraz gryzc do woli)
przegryziona na kawaleczki ladowarka do telefonu
poobgryzane (ale jeszcze nie przegryzione) kable od laptopow
poobgryzana rurka od sziszy
zjedzony but (szczesliwie i tak taki, ktorego mialam wywalac...)
notorycznie obsikana sofa

a mieszkamy ze soba od tak niedawna... ;)
moja obsesyjna potrzeba uporzadkowanego mieszkania w koncu, po wielu latach, musi zaczac ustepowac pod naporem szaranczy wlochatej... :}
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Grudzień 02, 2009, 18:37:53 pm
:rotfl2  no to niezle straty jednym słowem....my też mamy rogi foteli poobgryzane...to samo z rogami mebli, komody itd. kabel od laptopa tez nadgryziony, ale nie przegryziony całe szczęści bo w porę go zabrałam z pola zasięgu mojej królewny :DD ale dalej walczymy ze ścianami i do tej pory sposobu nie mamy... :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: juti w Grudzień 03, 2009, 11:41:33 am
Baster uwielbia wprost obgryzać rogi ścian w mieszkaniu. Wiem, że to kwestia wapna. Ma wapienko w klatce i.... nic. Ledwo je ponadgryzał. Woli ściany. Zastanawiam się czy nie kupić mu jakiegoś bezsmakowego wapienka, bo to obecne jest jabłkowe. Może smak mu nie podchodzi.
Uwielbia też podgryzać drewniane półki i listwy przypodłogowe, a i framugi drzwi!
Poza tym raczej nie niszczy sprzętów. Parę razy oblał kanapę a ostatnio zasłonę.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Grudzień 03, 2009, 12:06:07 pm
Gryzienie ścian nie ma nic wspólnego z niedoborem wapna,które dawane w kostce może spowodować piasek/kamicę.Trzeba mu raczej dać gałązki,drewniane gryzaki,kulę wiklinową,nawet surową deskę,by miał co gryźć,ale u mnie np.pomimo różnych rzeczy do gryzienia uparty Duszek i tak się znęca nad listwami przypodłogowymi i kantami mebli. :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Grudzień 03, 2009, 12:06:16 pm
to nie jest kwestia braku wapnia, tylko tego, że króliki uwielbiają gryźć. spróbuj mu zapewnić jakąś alternatywę w postaci zabawek (kula z wikliny, kartony, stary koc, koszyczki lub maty z trawy morskiej) - jeżeli trafisz w jego gust (bywa, że króliki są smakoszami jakiejś określonej tekstury :diabelek ) to może zapomni o dewastacji. ściany spróbuj zabezpieczyć (może listwy albo osłonki z plexi) a wapienko wyrzuć , jest szkodliwe dla układu moczowego.
edit:
o tym razem w wyścigu zwyciężyła MAS :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: juti w Grudzień 03, 2009, 13:08:14 pm
Więc wapienko ląduje w śmieciach.
A co do zabawek Baster ma wszystkiego pod dostatkiem. Zabawki wiklinowe, gałązki, drewienka, tekturki. Najbardziej lubi zwykłe chusteczki higieniczne lub ręczniki papierowe. Oj, wtedy to jest zabawa!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Grudzień 03, 2009, 13:20:24 pm
Tak,  tak chusteczki, ręczniki i papier toaletowy to jest to co Królik lubił :( najbardziej, ja z mężem patrzyliśmy na jego szaleństwa jak w telewizor.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: juti w Grudzień 03, 2009, 16:52:32 pm
To dokładnie tak jak my!
To co Bastuś wyprawia z papierem jest lepsze od niejednej komedii!!!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Grudzień 04, 2009, 08:55:09 am
Goniłyście kiedyś królika zwiewającego z ważnymi notatkami, to jest dopiero frajda. Królik niewielki kartka A4 większa i się pod łapkami szwenda, ale z ząbków nie wypości tylko co jakiś czas jak nadepnie to jak długi leży  ]:->
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: juti w Grudzień 04, 2009, 18:41:56 pm
Cudnie to musi wyglądać!!!  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Grudzień 20, 2009, 00:44:34 am
Dopiero przy porządkach to spostrzegłam - Zuzka wygryzła mi dziurkę w mojej materiałowej torebce!  :|
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: marcia18 w Grudzień 20, 2009, 01:10:36 am
j_j,  ahahaha  :diabelek  wyobraziłam to sobie  :rotfl2
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Shaiya w Grudzień 20, 2009, 09:02:37 am
Franciszek mój puszysty dopiero pozbawił mnie trzech ładowarek i 5 par słuchawek.
O tak, cieniutkie kabelki to to co lubi najbardziej...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: cherry12 w Grudzień 21, 2009, 18:16:05 pm
No więc tak ;D ;
Kable od głośników x 2
Kabel od słuchawek ;d
Koc
Kanapa z tyłu :D


A i dzisiaj moją królice puściłam po salonie i nie paczyłam na nią chyba z 10 sekund a tu już kabelek od światełek na chonike przegryziony :diabelek
I teraz trzeba całą choinke rozebrać :D

Pozdrawiam xd
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: miguelle w Grudzień 21, 2009, 19:24:06 pm
moj bilans wyglada tak:
zjedzona tapeta przy drzwiach
pogryziony kabel od sluchawek i ladowarki
nadgryziony kabel od lampki
pogryziony koc
drugi pogryziony i pokopany koc
zbita miseczka (krolik ja wypchnal az za drzwi pokoju gdzie sie rozbila o donice)
pogryziona ukochana bluzka przy rekawach (;()....
pewnie znalazlabym cos jeszcze
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiula w Grudzień 22, 2009, 00:07:09 am
Mój Filip przez pewnie czas przegryzał namiętnie kable od telefonu,potem mu się na szczęście znudziło.
A za to Gałgan obgryza tylko i zjada frędzle z koca,kabelki go nie interesują :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Grudzień 23, 2009, 11:16:03 am
Nelson nadgryzł kabel od telefonu jak dzwonił ... przestał dzwonić przestał obgryzać :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 24, 2009, 08:39:54 am
Cytat: "j_j"
Nelson nadgryzł kabel od telefonu jak dzwonił
a do kogo Nelson wydzwaniał? To musiała być stresująca rozmowa, że aż kabel pogryzł  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Chucky123 w Grudzień 24, 2009, 09:42:45 am
Heh nuka, kabel to nic...Kiedyś czesałam Czaki i mama zadzwoniła wiec odebrałam włączyłam telefon na głośnomówiący i a Czaki podeszła pod telefon i nim rzuciła...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Musta w Grudzień 24, 2009, 12:12:32 pm
Poszatkowany kocyk, na szczęście ich XDD
Dywan - cały obgryziony, a jeden róg wypatroszyły xDD
Tylko tyle, przez. uwaga. 5 lat XDD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Grudzień 26, 2009, 18:50:12 pm
Noo, to dobrze masz :)

Dzisiaj Zuzka cichaczem przegryzła kabelek od lampek choinkowych 0.o
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Fincia w Grudzień 26, 2009, 18:53:34 pm
z moich strat z Pulpecikiem mam- 4 kable od ładowarek, dziura w materacu i dywanie oraz rany drapane na ciele mojego współlokatora;D królowa potrafi byc okrutna ;D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hordra w Grudzień 26, 2009, 19:23:55 pm
Cytat: "Musta"
Poszatkowany kocyk, na szczęście ich XDD
Dywan - cały obgryziony, a jeden róg wypatroszyły xDD
Tylko tyle, przez. uwaga. 5 lat XDD

Dodaj do tego sik prosty na łóżko ._. x2
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Grudzień 27, 2009, 12:40:25 pm
Ehhh wszyscy tu piszą że bezprzewodowa myszka i klawiatura to najlepszy przyjaciel królikomaniaka... No cóż, Pusiek przgryzł kabel od bezprzewodowej myszki :co_jest

Do tego dziś doszły słuchawki, bo mąż zostawił kabelek zwisający ze stołu. I poinformował mnie o tym słowami: "Pusiek zrobił nam prezent na Święta, dwuczęsciowe słuchawki do samodzielnego montażu" :]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 27, 2009, 20:05:19 pm
Cytat: "jpuasz"
Pusiek przgryzł kabel od bezprzewodowej myszki
nie rozumiem, myszka bezprzewodowa jest przewodowa? Ja mam tradycyjne z kabelkami stąd obce są mi te bez drucików  :>
Cytat: "jpuasz"
Pusiek zrobił nam prezent na Święta, dwuczęsciowe słuchawki do samodzielnego montażu"
świetne  :lol czyli mamy kolejne potwierdzenie, że z uszakami nudzić się nie można.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Grudzień 27, 2009, 22:48:17 pm
ja tez byłam zaskoczona jak mi mąż powiedział o tej bezprzewodowej myszce :P Ale każda myszka czy klawiatura musi byc jakoś połączona z komputerem. W bezprzewodowych do komputera podłącza się nadajnik/odbiornik (kabelkiem) a ten nadaje i odbiera sygnał od myszki, klawiatury, głośników czy czego tam :P No i nasz Pusio przegryzł nam kabelek między kompem a tym urządzeniem :P Także da się przegryźć przewód do myszki bezprzewodowej :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Grudzień 28, 2009, 03:07:24 am
To ja sie dolaczam z prezentem na swieta :D odgryziony mikrofon i ja sie glowilam, czemu nikt mnie na Skypie nie slyszy :] stwierdzilam, ze najwidoczniej wina wejscia z przodu i trzeba bedzie podlaczac z czincza od tylu, siegam na dol po wtyczke...a tu ladna koncoweczka i kabelki wiszace niczym lancuch na choince :]  :rotfl2  i prezent gotowy  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Grudzień 28, 2009, 11:15:01 am
mysza to się nazywa, że dostałaś mikrofon na bluetooth :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Grudzień 28, 2009, 11:44:08 am
U mnie perfumy.Wczoraj Kastor wybrał się na samodzielne poszukiwanie przyzwoitego granulatu(dzięki Cunilandowi został Alex)na segment,otworzył barek z apteczką,znalazł flakon perfum,zdarł opakowanie,odkorkował atomizer,ale nie był to jednak granulat i zrzucił butelkę (pełną)w dół trafiając odpoczywającego na dole Polusia w kark.Teraz Poluś pachnie jak 1o perfumerii,domyć się nie może,a winowajca nie chce go znać (odmówił nocą dzielenia z nim zagrody).Dodatkowo Duszek pokawałkował listwę przypodłogową za króliczą toaletą. :(
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Grudzień 28, 2009, 12:00:31 pm
MAS, ty to masz ubaw z taką gromadką :) poplułam monitor czytając wyczyny Kastora  :hahaha  :hahaha  :hahaha
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Grudzień 28, 2009, 19:26:19 pm
I dalej stronią od Polusia jak od zapowietrzonego(zaperfumionego).Zastanawiam się,czy jakbym wysmarowała go bobkami(albo lepiej cekrofami) ostracyzm by się skończył ??
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Grudzień 28, 2009, 19:30:22 pm
Biedny Poluś :( pewnie samotny się czuje :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 28, 2009, 19:36:52 pm
Cytat: "MAS"
jakbym wysmarowała go bobkami(albo lepiej cekrofami) ostracyzm by się skończył
myślę, że wystarczy jak będzie pachniał Tobą, czyli ukochaną pańcią wszystkich uszaków. Wytul Polcia, wycałuj, zakop w swoją pościel... zapachy sie wymieszają i będzie z każdą chwila coraz lepiej  :lol
Niezmiennie cmokamy futra   :przytul
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nuna w Grudzień 28, 2009, 21:29:36 pm
Przeminie z wiatrem :) mozesz co najwyzej wilgotnym recznikiem, jak sobie da.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Grudzień 28, 2009, 21:31:29 pm
Ach z tą pościelą.Zawsze mam dylemat : czy lepiej mieć kanapę zasłaną tzn.pościel w pojemniku,acz zasikaną,czy niezasikaną,ale podziurkowaną przez Polusia ??.Na razie postawiłam na to drugie :>.Zresztą trójka łobuzów znalazła sobie nową zabawę podczas mojej nieobecności :zaczęłam uchwyty dolnych szafek okręcać drutem i zawieszać nań kłódki,bo nie lubię tam króliczych porządków,to teraz Duszek z Kastorem prowodyrem ciągną uchwyty z drutem do siebie,a w powstałą szczelinę wślizguje się Poluś i uskutecznia na rzeczach haft richelieu,już jedną półkę rzeczy zmuszona byłam wyrzucić.Jak tak dalej pójdzie do następnej przeprowadzki wystarczy mi walizka :/.
PS Problem z pachnącym Polusiem rozwiązał niezawodny Kastor podczas wiecznych poszukiwań granulatu,tym razem na stole,pociągnął za ucho od dzbanka z wodą "do odstania"na parapecie i za jednym zamachem skąpał Polusia pod stołem i omyłkowo ukochane babki w misce(te drugie po chwili zjadł,Polusia nie,ale widzę,że skutecznie go "wyprał"skoro właśnie pod stołem zastałam czarno-białe kłębowisko futer).
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Grudzień 29, 2009, 05:20:37 am
Proszę jakia zgrana uszata paczka. Uwielbiam czytać jak opisujesz ich psoty  :lol

a coś takiego ? To akurat jest plastikowe ale w sklapach budowlanych można kupić metalowe
http://www.allegro.pl/item856349935_skuteczne_zabezpieczenie_drzwiczek_szafek_1_szt.html

 :przytul
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Grudzień 29, 2009, 08:53:47 am
Właśnie coś takiego zamontowałam,tylko drzwiczki socjalistycznych segmentów są tak dopasowane,że dla chcących nie ma nic trudnego.Zresztą zabrali się za piłowanie drzwiczek od dołu.Zaczynam dojrzewać do tego,aby w króliczym pokoju nie było w ogóle mebli(tylko najpierw muszę powiększyć przestrzeń życiową,bym mogła upchnąć wszystkie szpargały). :zdenerwowany
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: herbata w Grudzień 29, 2009, 13:59:14 pm
Lupek pogryzł 6 par lampek choinkowych będąc 1,5 nad ziemia na choince gdzie puchaty z gałęzi na gałęzie wszedł - oczom nie wierzyłam - to było rok temu, wszystkie sznurki od bombek poprzegryzał i połowe igieł  z pod choinki wysprzątałam, jak druciki zamiast sznurka dałam to wycalował wszystkie bombki mam w kropy, lub bez koloru, kilka ładowarek do telefonu, gazet i książek to nie liczę, namiętnie tapety cokoliki i narzuty, pościel, nogi od stołu wszystkie frędzelki od dywanu, metalowe miski, gumowe kapcie sztuk 5 i 3 skórzane moje torebki, sznurówki i pompony od kapci i nagminnie zrzuca wszystko z szafki narożnej i biblioteczki, jak zaczął wygryzać nitki z dywanu z sypialni  - takiego włochatego to ma zakaz wejścia, więc drzwi od spodu i skrzynię na dywanie i sprząta wszystko z wersalki. 3 przedłużacze i 3 kable od lampek, antenę od kablówki, szkoda, że marchewki czy pietruszki lub buraczka nie jada tym z klatki potrafi tak rzucić, że na parapet lub wersalkę wpada, poprzednik też marchewki nie jadał ale tamten to sik prosty  stosował, ten wyrzuca, czy ja naprawdę nie mogę mieć królika warzywa lubiącego? a sajgonu jaki robi w klatce gdzie siedzi tylko jak za potrzeba idzie to nawet już nie liczę. Za to piękne stójki pod lodówką robi i wie że na szczycie szafy w sypialni jest pojemnik z rodzynkami
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Bella w Grudzień 29, 2009, 18:58:47 pm
herbata, z tego Twojego królika to mały łobuz  :diabelek.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: roxi7659 w Grudzień 29, 2009, 19:11:29 pm
herbata no co za łobuz tego Lupka  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: rockeen w Grudzień 29, 2009, 20:46:22 pm
u mnie chyba oprócz tego że ostatnio je podłogę (nie wiem jak to robi) i nasikania parę razy na lampę w salonie...
chyba nic nie zrobił  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: miguelle w Grudzień 29, 2009, 21:47:22 pm
ja do (jeszcze) tegorocznych strat musze doliczyc... zgnita wykladzine! dzisiaj bylam wyniesc kuwete - blache i ja wyczyscic, ma pod spodem folie, ale gdzies zaginela (jak sie pozniej okazalo Trusia wytaskala ja pod swoje legowisko i zakopala pod kocem) patrze, a pod kuweta taki za przepriszeniem syf, wszystko mokre :/ nie wiem jak ja to domyje i wysusze. tym bardziej, ze ja nie mam pod wykladzina podlogi, a takie dechy a la regips :/
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: alesia89 w Styczeń 04, 2010, 21:57:04 pm
Jejku tak psocą a my je tak kochamy!
Moja mała psota ostatnio zniszczył podłogę tym zagraniem z sikaniem obok a nie do kuwety, ale chyba już mu na szczęście przechodzi. Jakieś półtorej roku temu dostał się do kabli od komputera pod biurkiem (wszystko było pozaklejane tekturą, którą pogryzł) i nie zostawił przy "życiu" żadnego. Załatwił też bezprzewodową klawiaturę i myszkę za nie małe pieniądze, dlatego teraz mam takie najtańsze "przewodowe" i jak zostaną zaatakowane nie jest mi ich tak szkoda a działają tak samo.;) Raz już ta "przewodowa" klawiatura była wymieniana natomiast myszka o dziwo wytrzymała już półtora roku!
Dżim bardzo lubi korzystać z okazji i jak coś stoi przy parapecie zjeść jakiegoś kwiatka czasem przy okazji tłukąc doniczkę/osłonkę (na szczęście jak do tej pory żadnym się nie zatruł). Miał też parę razy wenę twórczą i chciał zrobić ze zwykłej poszewki na kołdrę królicze arcydzieło próbował też z kocem, bluzą i 2 parami spodni od dresów niestety trochę mu nie wyszło na szczęście po tylu zawodach zrezygnował z tego zajęcia wyładowywując się na dywanie. Kilka razy dostało się też książką i gazetom.
Muszę dodać, że moja pociecha ma dziwne zapędy do kosza na śmieci i uwielbia do niego wskakiwać, przewracać i tarzać się w śmieciach (na szczęście zazwyczaj są tam tylko papiery itp.). Najcenniejszą zdobyczą są papierki po słodyczach wszelkiej maści. Jak dorwie np. papierek lekko wymazany czekoladą a ja to zauważę ucieka trzymając go w zębach z niemal prędkością światła!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aaania w Styczeń 04, 2010, 22:47:59 pm
Adaś jest wyjątkowo grzeczny. siusia do kuwetki, nie gryzie. za to śp. Benek zjadł mi wszystkie sznurowadła i kabel od głośników do kina domowego (w sumie dobrze, bo i tak miałam kupić nowe). Benek zresztą uwielbiał, jak zostawiło się go na moment samego. od razu pakował się na łóżko i robił siusiu na poduszkę. był też terminatorem kota i minipieska. Mruczek i Andzia byli od niego nieco więksi, ale jak tylko wychodził na spacerek, uciekali, aż się kurzyło, bo Benio ich ganiał. potem pies i kot spali przytuleni w kocim koszyku, a Benek czekał przed wyjściem z koszyka, by ich dalej tępić ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Styczeń 05, 2010, 00:34:57 am
Ha. Ostatnio odkryłam dziurkę w cienkiej kołdrze i ślady gryzienia na moich najlepszych adidasach -.-
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: motylek4523 w Styczeń 05, 2010, 00:48:06 am
To chyba przyszła teraz kolej na listę rzeczy zniszczonych przez moje Potworki,
więc:
3 ładowarki od telefonu
nadgryziona ładowarka od laptopa
torebka
kilka sztuk ubrań
2 pary kapci mojego męża:] (moich nie ruszają :D)
rogi ścian
nóżki od stołu
pościel
książki gazety (nie zliczona ilość)
2 myszki od komputera
dywan
ogryzione roki nowej szafy :]
dmuchany materac w ilości dwóch sztuk

I pewnie wiele innych rzeczy o których już zapomniałam :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nakiti w Styczeń 05, 2010, 00:54:34 am
hmmm... jeśli chodzi o moje maleństwa to

Nulka:
- rozszarpana poduszka,
- wygryzione dziury w wykładzinie,
- artystycznie wygryziony dywanik (foto niżej xd)
- 3 ładowarki, 2 zasilacze od laptopa i 1 słuchawki (na początku bycia u mnie) - odłączone od prądu!

Jako:
szkód brak:D:D

Dywanik Nulki:
(http://[URL=http://img199.imageshack.us/i/dsc03840zj.jpg/][img]http://img199.imageshack.us/img199/8163/dsc03840zj.jpg)[/URL] (http://img199.imageshack.us/img199/dsc03840zj.jpg/1/w2048.png) (http://g.imageshack.us/img199/dsc03840zj.jpg/1/)[/img]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: motylek4523 w Styczeń 05, 2010, 00:56:49 am
elegancki ten dywanik :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nakiti w Styczeń 05, 2010, 01:08:53 am
aaa... zapomniałam o poszarpanej poduszce:

(http://[URL=http://img694.imageshack.us/i/dsc03839zn.jpg/][img]http://img694.imageshack.us/img694/8629/dsc03839zn.jpg)[/URL] (http://img694.imageshack.us/img694/dsc03839zn.jpg/1/w2048.png) (http://g.imageshack.us/img694/dsc03839zn.jpg/1/)[/img]

Któregoś pięknego dni Jako i Nulka postanowili uciec z klatek, mali spryciarze:)
I załatwili moją poduszkę dokumentnie.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Styczeń 05, 2010, 09:40:07 am
Nakiti ja tam nie widzę żadnej poduszki :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: marcia18 w Styczeń 05, 2010, 13:04:57 pm
hahahah dywanik ekstra obgryziony :D
mój bayoo póki co nie narobił dużych szkód ale zaczyna powoli pracować ząbkami... a mianowicie piłuje mi łóżko kiedy siedzi pod nim ... drewienko już obgryzione jest  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nati w Styczeń 05, 2010, 13:09:43 pm
Do kolejnych "zabawek" Pussy dołączył zasilacz od laptopa ;] Podgryzienia widać na całej jego długości, ale jeszcze skubany działa :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jpuasz w Styczeń 05, 2010, 14:01:51 pm
ojoj nati to może być niebezpieczne. Zarówno dla króliczka jak i dla Ciebie, bo możesz kiedyś dotknąć i Cię popieści :]
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: madzia1338 w Styczeń 09, 2010, 16:15:32 pm
Jestem tu od niedawna, mój króliczek jest ze mną od miesiąca (teraz ma ok 5 tygodni). Na swoim koncie ma lekko nadgryzione brzegi dywanika (przywieziony specjalnie dla niego, aby łapki mu się nie rozjeżdżaly na panelach) i nacięty kabel od laptopa. Dwa dni temu zaczął robić dziury w swoim kartonowym domku (zaczyna ok. 5 rano:/), w klatce wszystko przestawia. Oczywiście zdarza mu się nasikać i nabobkować. Dziwi mnie, że jak był na "wakacjach" u mnie w domu to przez dwa tygodnie ani razu nie nasikał poza klatką a bobkował bardzo sporadycznie, a jak wróciliśmy na stancje to znowu się zaczęło
( chociaż i tak mnie niż przed "wakacjami"). Spotkał się ktoś z Was z takim czymś?i Co może być przyczyną?Może zmiana miejsca, ale w sumie nie zauważyłam żeby źle zniósł podróż oraz pobyt w nowym miejscu. Mam nadzieję, że nie większych strat nie będę miała, ale liczę się z tym, że jakieś będą. Pozdrawiam

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 4:15 pm ]
Jestem tu od niedawna, mój króliczek jest ze mną od miesiąca (teraz ma ok 5 tygodni). Na swoim koncie ma lekko nadgryzione brzegi dywanika (przywieziony specjalnie dla niego, aby łapki mu się nie rozjeżdżaly na panelach) i nacięty kabel od laptopa. Dwa dni temu zaczął robić dziury w swoim kartonowym domku (zaczyna ok. 5 rano:/), w klatce wszystko przestawia. Oczywiście zdarza mu się nasikać i nabobkować. Dziwi mnie, że jak był na "wakacjach" u mnie w domu to przez dwa tygodnie ani razu nie nasikał poza klatką a bobkował bardzo sporadycznie, a jak wróciliśmy na stancje to znowu się zaczęło
( chociaż i tak mnie niż przed "wakacjami"). Spotkał się ktoś z Was z takim czymś?i Co może być przyczyną?Może zmiana miejsca, ale w sumie nie zauważyłam żeby źle zniósł podróż oraz pobyt w nowym miejscu. Mam nadzieję, że nie większych strat nie będę miała, ale liczę się z tym, że jakieś będą. Pozdrawiam

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 4:31 pm ]
Nie wiem jak mogę edytować posta dlatego piszę następnego. Poprawka: mój króliczek ma 2 miesiące a nie 5 tygodni  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Black_ w Styczeń 09, 2010, 17:13:04 pm
Do bilansu strat dorzucam pogryzione sluchawki od telefonu -.-

I zasikana poduszke...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Styczeń 09, 2010, 22:56:35 pm
madzia1338, znaczy teren najprawdopodobniej :) zostawia swoje zapachy sikając właśnie... pewnie mu przejdzie dopóki nie zacznie dojrzewać :)

żeby edytować posta trzeba kliknąć na guzik Edytuj w prawym górnym rogu  tego posta którego chcesz edytować ... zrozumiałe bo chyba zamotałam :hmmm
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 10, 2010, 17:21:18 pm
Moje straty ze strony 8 dotyczyły jednego królika...
Teraz mam 4, więc proszę pomnóżcie prawie wszystko razy 4  :oh:

Do tego dopiszę:
- 3 x światełka na chinkę (kable od nich)
- podobny kabel, tylko caly zielony i grubszy:
http://swiatlo.blox.pl/resource/kabel2.jpg
- materiał z drapaka, podobny do tego:
http://sklep.swist.com.pl/_var/gfx/ee6833846daf6b32338e4df5667f414f.jpg
- kalendarz na ścianę...spadł ze ściany, znalazłąm go po kilku dniach wyglądał niczym puzzle
- kupiłam sobie kilka ślicznych koronkowych staniczków(mam bzika na ich punkcie, a raczej miałam), królikom też się spodobał, zwłaszcza ramiączka
- opakowania od nowych ozdób świątecznych
- przedłużacz od komputera(myszkę i kalwiaturę mam juz bezprzewodową)
- kabel od nowych głośników komputerowych :( długo nie mieliśmy głosników, w końcu Marcin zrobił mi prezent i teraz znowu nie mamy głosników
- moja szczoteczka do zębów, podczas wkładania do kubeczka, niezdarnie rano upuściłam ją, po czym wieczorem znalazłam ją pod szafkami -bez włosków
- kabel od suszarki, plus kawałek kosmetyczki, żeby się dostać do tego kabla
- dywan w kilku miejscach wygląda jak niedokończony przez babcię sweter z wełny
- doniczka plastikowa, która okazała się świetną zabawką :):)
- łańcuch złoty na choinkę, został perfidnie ściągnięty do połowy i osikany
- poza tym do strat to się nie zalicza, ale Marcin co jakiś czas wyciąga bobki z butów  :lol Ja swoje chowam, odkąd Titi/Iskierka robiła norki...
- skarpetki Marcina, plus oczywiście bokserki
- koszulka Marcina ściągnięta z suszarki i rozszarpana skrupulatnie
- ręczniki, ogólnie rzeczy które znajdą się na suszarce i wiszą do 15 cm nad podłogą

Jak coś sobie jjeszcze przypomnę, napiszę :>

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 5:24 pm ]
Nakiti, doskonale znam ten widok...  :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nati w Styczeń 13, 2010, 21:29:55 pm
jpuasz, owszem napisałam, że działa ale to nie znaczy, że jest nadal w użyciu ;) Z ciekawości tylko sprawdziłam :D

Niestety do strat muszę też zaliczyć książkę. Zawsze, w przerwach od czytania kładłam je gdzieś wysoko, jednak tym razem zawył gwizdek od czajnika i pobiegłam do kuchni, zostawiając książkę na tapczanie.. Strasznie jestem na siebie zła, bo tak jak innych rzeczy, które spotkały się z ząbkami Kapcia nie było mi specjalnie szkoda, tak książki kocham od dziecka i bardzo je szanuję. Nie pomyślałam i mam..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Styczeń 13, 2010, 22:51:22 pm
Uprzejmie donoszę, że dzisiaj Zuzka dosyć mocno napoczęła obicie od skrzyni na odkurzacz...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 14, 2010, 07:44:46 am
Dziś odkryłam że jednak zasłony były za długie... ale już skrócono, no i ekran za kaloryferem jest całkowicie zbędny. Nowy pokrowiec na narożnik już nie wygląda jak nowy, a Dumbo procuje nad podkop[em czego skutkiem jest zaokrąglona listwa przypodłogowa.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 15, 2010, 22:19:09 pm
j_j, Górnik  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Daguchna w Styczeń 17, 2010, 23:31:18 pm
Dzisiaj mama uprzejmie mi doniosła, iż Zuzka postanowiła uatrakcyjnić krój jej spodni poprzez dodanie dziurki w nogawce :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MAS w Styczeń 18, 2010, 09:53:57 am
Robota Kastora (a wydawało się,że w tym czasie pożerał babkę lancetowatą :/) :
(http://img197.imageshack.us/img197/7049/mas105.jpg)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Viss w Styczeń 18, 2010, 09:55:06 am
Cytat: "MAS"
Robota Kastora (a wydawało się,że w tym czasie pożerał babkę lancetowatą
mały konfident :D Może czas polubić ażurowe ubrania. ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 18, 2010, 23:53:47 pm
MAS,   :wow   :co_jest

Skąd ja to znam  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Styczeń 19, 2010, 07:01:55 am
Cytat: "realia"
MAS,  

Skąd ja to znam
 

Ja też... a jak myślę ile Punia szkód narobiła to mnie głowaa boli....

Jej najgorsza szkoda to pogryzienie tapczanu ;(
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: tosia1 w Styczeń 20, 2010, 17:28:56 pm
u mnie też rozrabia .
szaleje,a szkód mało nie było
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: patip w Styczeń 20, 2010, 18:42:05 pm
dziewczyny to ja mam chyba anioła w domu! Co prawda Tosiek jest jeszcze mały, ale zero pogryzionych kabli, raz obsikal jedynie pościel, a biega gdzie dusza zapragnie. Tfu tfu, żeby nie pochwalić za wczesnie  :PP
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: pb1998 w Styczeń 20, 2010, 19:23:59 pm
Moje króliczki tak:
Przegryzły suwak od piórnika
Kabel już prawie pogryziony do drutów a kabel był podłączony do prądu!
No i to wszystko w porównaniu z Wami moje to Aniołki
Pozdrawiam!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 21, 2010, 02:20:47 am
patip, moja Titi/Iskierka była takim samym aniołkiem :):)
może jest tu moja stara wypowiedź "za czasów jej młodości". Normalnie jak to wszystko czytałam, nie mogłam uwierzyć, żeby mój skarb tak samo broił, była taka grzeczna...ale poczekaj jeszcze trochę, niech podrośnie  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: patip w Styczeń 21, 2010, 07:50:08 am
realia, tak właśnie myślałam, nie moge się już doczekać :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: realia w Styczeń 21, 2010, 12:50:03 pm
Najcenniejsze co Nam te dziady zniszczyły to chyba kable od głośników komp. a tak to reszta nie była taka straszna :) Zawsze żna pilota czy coś wyrzucić, a kupić nowego. Ale głośników mi żal. I oczywiście ubrań nie wszystkich, ale niektórych :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Styczeń 27, 2010, 03:20:04 am
Jak ja bym miała liczyc co Niusia pogryzła,przegryzła,porwala to :wow  hoho ale i tak wymienie:

 - przegryzione z jakies 8 ładowarek do telefonu komórkowego
 - przegryzione 2 kable od laptopa
 - przegryzione kable z 3-ech telewizorów
 - przegryzione 2 kable od joysticków
 - pogryziona kanapa (dosłownie jak szwajcarski ser zajeło jej to kilka godzin jak byla sama w domu)
 - pogryziony materac
 - pogryziony koc
 - pogryzione 3 piloty do telewizora
 - pogryzione 3 komplety poscieli
 - wygryzione dziury w scianach
 - pogryziona szafa
 - wygryziona dziura w podłodze pod drzwiami (jak nie było nas w domu pewnie teskniła i dlatego)
 - kilka swetrow, kilka par spodni, skarpety,kilka koszulek

Narazie tylko tyle pamietam chciaz to i tak tylko lista rzeczy które pogryzła od czasu jak jest z nami w Wielkiej Brytanii.W Polsce raz pogryzła firany a mojej Mamie one sie strasznie podobały nigdy nie zapomne jaki to ja ochrzan dostałam  :P .No i jeszcze pamietam ze moj Tata raz w tygodniu kupowal mi kabel do telefonu bo ... zanim sie zorientowalam ze Niusia jest blisko to juz nic nie slyszalam przez sluchawke.Niezły z niej  :diabelek  ale i tak JĄ BARDZO BARDZO KOCHAM !!!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: black_butterfly w Styczeń 27, 2010, 16:22:59 pm
u mnie przysmakiem są wszystkie kable ;) ładowarki suszarka komputer lampka...kazdy jeden ma juz na sobie mnustwo taśmy izolacyjnej ...;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Styczeń 27, 2010, 19:34:49 pm
Taśme izolacyjna tez lubi takze na nic nasze starania ona jest sprytniejsza :)   :wysmiany:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aneczka2939 w Styczeń 27, 2010, 19:39:10 pm
jeśli o mnie chodzi ja na kable kupiłam specjalne nakładki ..  coś w tym stylu :) http://republika.pl/blog_qv_4555452/7110863/tr/oslonki.jpg  to naprawdę się sprawdza :) mam dokładnie takie , można to kupić w sklepie z komputerami
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 29, 2010, 10:13:43 am
Przedwczoraj myszka od komputera się zepsuła i mąż postanowił ja naprawić, znalazł drugą od której chciał odlutować kabelek ... Nelson się tym zajął... tylko że chyba się nie dogadali i Nelson pociął kabel na odcinki po 5 cm. :lol
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 29, 2010, 10:21:13 am
Bo to zła myszka była  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 29, 2010, 11:00:21 am
Nie to był zły ogonek myszki bo myszka teraz robi za przytulankę, i na narożniku leżą w kolejności jak sardynki myszka od komputera Popo i Nelson :)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: bosniak w Styczeń 29, 2010, 11:01:06 am
:hahaha Cudne!
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 29, 2010, 11:04:51 am
To ja nie rozumiem wpisu w stratach - przecież jest nowa przytulanka, czyli zysk :diabelek
No i już wiesz, że na pomoc Nelsona można zawsze liczyć w pracach z kabelkami, tylko dokładnie trzeba mu wytłumaczyć gdzie ciachać  :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 29, 2010, 11:09:17 am
noo.. właśnie usze nauczyć męża jak rozmawiać z królikami, mnie słuchają  mówię "Jedzcie albo nie" no i one jedzą albo nie ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 29, 2010, 11:12:41 am
Świetnie, że się dogadujecie  :co_jest , u mnie dialog z uszatymi wygląda podobnie  :P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: efyra w Styczeń 29, 2010, 11:13:10 am
j_j,  hahaha, rozbroiła mnie ta sytuacja z myszką. I jeszcze z nią siedzą - może to ich taka zdobycz, trofeum po zaciekłej walce z kabelkiem :D
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Styczeń 29, 2010, 11:20:15 am
Dobrze że nie chcą wieszać na klatce swoich zdobyczy, chociaż może to wina kłopotu z doborem gwoździków  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Griffe w Luty 01, 2010, 21:15:50 pm
Wczoraj wieczorem otwieram drzwi do swojego pokoju, za mną wpada kicak, ja odwracam się po coś a tu iskry obok biurka lecą!!!  :wow
Rzuciłam się na królika i jednym ruchem złapałam ją ręką pod brzuch i odrzuciłam od kabla, chyba krzycząc już nie pamiętam. Wszystko działo się dosłownie w milisekundach. Wylądowała w połowie pokoju na dywanie zdziwiona totalnie moją reakcją.
Kabel wciąż sypał iskrami więc odłączyłam go szybko od gniazdka. Korków nie wywaliło, ale tak się wystraszyłam że mi usmażyło królice że nie wiem. Nigdy nie dotykała się tego kabla, zawsze przeskakiwała i szła dalej, nie wiem co ją napadło. Oczywiście to był kabel od laptopa - BYŁ bo muszę kupić nowy zasilacz, ten został unicestwiony. :oh:
No i chyba osłonkę na ten kabel muszę kupić. Paranoja  :oh:

Poza tym ma na koncie słuchawki od mp3 które kiedyś zostawiłam na podłodze...
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Luty 01, 2010, 22:10:31 pm
Cytuj
Kabel wciąż sypał iskrami więc odłączyłam go szybko od gniazdka. Korków nie wywaliło, ale tak się wystraszyłam że mi usmażyło królice że nie wiem.


dlatego tyle razy apelowałam, żebyście wszelkie kable trzymali w miejscu niedostępnym dla królika...nie znamy dnia ani godziny, w której uszatemu strzeli do łba zakosztować kabli :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 03, 2010, 15:38:27 pm
Ja zawsze wyłaczam wszystkie kable z kontaktu bo wiem ze Niusia uwielbia kabelki.Wszystkie sa owiniete izolacją ale i tak nie raz udało jej sie przedostac do kabla.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Fincia w Luty 04, 2010, 23:45:17 pm
moja królowa mimo izolacji skonsumowało mi ostatnio kabel od laptopa i standardowo od ładowarki ale ja przezornie zawsze mam listwę do której mam kable podłączone odłączoną od prądu..
co najlepsze przez mój pokój biegnie stary, nie podłączony już kabel od telefonu stacjonarnego i jego nie ruszy ona podgryza tylko firmowe acer i Nokia  :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: izabett w Luty 05, 2010, 12:22:51 pm
Mój uszak na razie za kable się nie bierze- na szczęście;-) ale za to ma takiego mega świra na punkcie granulatu CC;] że naprawdę podziwiam jego umiejętności!
Już wie gdzie chowam ten granulat i wyobraźcie sobie że sam potrafi otworzyć pudełku i zjadać swój kochany przysmak;]
Musiałam schować wyżej pudełko z CC a ten dalej próbuje dostać się do pudełka- kombinuje jak tylko się da a przy tym my mamy świetną zabawę;) oczywiście co jakiś czas dostaje to na co tak poluje:-) aż mu się znudzi taka zabawa;p
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Luty 05, 2010, 13:58:55 pm
wczoraj zostal pogryziony kabel od klawiatury :] przez co caly dzien praktycznie nie bylam na furum :P na szczecie mam zastepcza- tym razem na podczerwien ;)

bilans:
-2 pary mikrofonow od skypa
-1 sluchawki z mikrofonem
-klawiatura
-kabel od prostownicy
 :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: efyra w Luty 05, 2010, 18:11:50 pm
kiedyś Kłębek zjadł mi ładowarkę...
przegryzł kabelek w pięciu miejscach a ja poszłam tylko zalać herbatę! nie mogłam uwierzyć, że jego zdolności są aż tak ogromniaste:P
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jonQuilla w Luty 17, 2010, 15:28:51 pm
póki co Teo mało rzeczy zniszczył ale namiętnie zdziera tapetę ze ścian :)
najpierw robiły to szczury, potem córka mojej siostry skubała wiecznie w tych samych miejscach co zaczęły obdzierać szczury a teraz w tych samych miejscach królik buszuje ;)
postanowiłam zakleić  :hahaha
czadowo to wygląda no ale mało mnie to obchodzi bo pokój i tak jest przed remontem

(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03100.jpg?t=1266416155)

(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03099.jpg?t=1266416288)

i kosz psi do spania, ale to może niszczyć ile chce :) bo i tak rzadko psiak z tego korzysta a i za mały trochę jest :)
(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03101.jpg?t=1266416154)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: stokrotka.af w Luty 18, 2010, 12:00:39 pm
No moja Zuza obgryzła też róg ściany(na szczęście w naszym działkowym domku) i też zabrała się za koszyk wiklinowy(tyle, ze to jej własny osobisty transporterek do weta). Obgryzła też dywanik spod łóżka, no i kable na potęgę(tv, telefon, laptop)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Viss w Luty 18, 2010, 12:52:33 pm
Ja sie moge wreszcie pochwalić, dziewczyny przegryzły kabel od lampki. :jupi A juz myślałam, że coś z nimi nie tak. ;)
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: j_j w Luty 18, 2010, 14:15:45 pm
Dumbo poznał smak kabla... dobry był, a ja wezwałam ekipę od telefonów że awaria znowu...  :oh:
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Misokyaa w Luty 18, 2010, 15:07:56 pm
jonQuilla, uważaj na tą piankę wokół drzwi, bo królikowi może się stać krzywda jak jej spróbuje  :oh:
Viss, masz powody do radości  :diabelek
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jonQuilla w Luty 18, 2010, 15:43:32 pm
Misokyaa, wiem dlatego mam go cały czas na oku kiedy jest koło okna ale do pianki nie leci, zdecydowanie bardziej go fascynuje tapeta, dywan i listy podłogowe  :diabelek
budowlaniec mi rośnie ;)

Teo jeszcze kabla żadnego nie ma na sumieniu aczkolwiek do jednego bardzo go ciągnie. Jest to jedyny kabel, którego nie mam jak zabezpieczyć i planuję kupić plastikową nakładkę...zobaczymy czy zda egzamin.
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata97 w Luty 23, 2010, 21:15:20 pm
Dżafa to ewentualnie potrafi zsikać się na pościel, albo w inne fajne miejsce :p
ale kable jakoś ją nie interesują.. i się zastanawiam, czy po prostu nie polubiła ich, czy może przyjdzie jej to z wiekiem ? ;>
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Bella w Luty 24, 2010, 20:49:03 pm
Kata97, moja Lili to identycznie. Kable ją nie interesują, ale na pościel czy narzutę to się czasem zesika. Ile miesięcy ma Twoja Dżafa ??
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: panimama w Luty 24, 2010, 21:33:54 pm
sikanie na pościel to u Borysa normalka walcze z nim tyle czasu że muszę mu zabraniac wchodzic na łóżko gdy jest pościelone
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: TUSIA555555 w Luty 24, 2010, 22:52:35 pm
a Tusia ma w ogóle zakaz wstępu na łóżko- bo gdy tylko się tam znajdzie, to bobkuje i sika nawet gdy nie ma pościeli
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Luty 25, 2010, 12:27:56 pm
Nasze uszy też sikają na łóżko, bobki to norma:).. Ale nie niszczy ścian i mebli, tylko kable jak ktoś zostawi w zasięgu ząbków.. Nauczeni bliskimi spotkaniami z ładowarkami wszystkie wolno leżące kable pochowaliśmy w peszele:)..
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Kwiecień 11, 2010, 19:05:15 pm
Nasza kochana Niusia w zeszłym tygodniu "pozbyła" sie telewizora i dvd - poprostu z kabli nie było co zbierac  :DD  :DD
Tytuł: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Gosia/Closter w Kwiecień 11, 2010, 20:12:23 pm
Closter mieszka ze mną od września. W tym czasie ogryzł jakieś trzy książki - moja wina bo zostawiałam je na łóżku i wychodziłam do wc na chwilkę- chwilka wystarczyła na ogryzienie okładki :/. W ten sam głupi sposób zostawiłam mp3 , słuchawki do wymiany.  Kabelki interesujące są jeśli znajdują się na trasie między kryjówkami- zniszczony został kabel od lampy stojącej przy łóżku. Kabelki od komputera mam schowane w koszyku, z koszyka wystaje tylko kabel od przedłużacza podłączony do gniazdka w ścianie- nie stanowi on atrakcji. Poza tym Closti ogryza czasem parapet na którym spędza większą część dnia. Raz próbował pobawić się moją torebką skórzaną- zamontowałam na ścianie wieszak na torebki i po problemie  :lol
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: dnorthern7 w Maj 28, 2010, 23:15:17 pm
a ja musze przyznac, ze moj bilans strat wynosie zero :) chociaz jak pomysle o moim cudem zdobytym plakacie ukochanego zespolu z koncertu .... :[:p z Krepego bylaby tłusta czapka :p
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: zeberka161 w Maj 31, 2010, 00:14:34 am
No moja szaja narazie też jest mała ale jeszcze nic nie poniszczyła jedynie lubi kraść rzeczy i je wynosić do klatki hehe
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: hugok w Czerwiec 09, 2010, 22:29:14 pm
Jak tak czytam to Edzio jest prawie święty, jeśli mu się coś zasłoni to traci tym zainteresowanie, no chyba ze dana rzecz znów będzie dostępna. Oczywiście wysilać się nie będzie na całe szczęście.
A teraz co narobił:
2x kable z lampy, 1x kabel z internetu (o tym mąż nie wie, bo sama po cichu posklejałam), tapeta w dużym pokoju i w małym (świeżo po remoncie -ale został złapany na gorącym uczynku w miarę wcześnie) i parę książek męża (półka jest nisko i zdarzyło nam się jej nie zabezpieczyć)
to tyle :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasica w Czerwiec 25, 2010, 12:50:08 pm
a ja do bilansu strat dopisuje koc, na ktorym pozwalalam mojej wylegiwac sie, jak chorowala-zabobkowany, zasikany, mimo, ze uprany to jest tak pociachany zabkami, ze szkoda gadac :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Czerwiec 25, 2010, 16:00:04 pm
No to jak tak pobieżnie poczytałam, co wasze króliczki robią, to mój Fluffy to jeszcze aniołek jest. Obbobkowana i obsikana kanapa to pikuś. :)
On zaliczył przede wszystkim kabel od słuchawek. Zrobił to tak dyskretnie, że zauważyłam jak już przestały działać...
Tapeta, ale udało mi się ją dobrze zabezpieczyć. A tak ma do obgryzania deskę na balkonie i chętnie z niej korzysta.
I daję mu "zabawki", ale nudzi się nimi od razu, woli wskoczyć na stół i poobgryzać książki, gazetę, jakieś kartki itp.

Aha i udało mu się wjeść do drukarki! To taka multi drukarka i ma taką wnękę na wychodzące wydruki.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kitty w Czerwiec 26, 2010, 00:24:05 am
Matko to ja się ciesze że moja Zuzka tylko słuchawki mi pogryzła. A tak reszta  jest zabezpieczona.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ewus w Lipiec 05, 2010, 13:21:49 pm
Gdybym miala tak wyliczac to nie wiem czy by mi czasu starczylo  :P Moja Toffcia to istny :diabelek. Mam pogryzione całe firanki u dołu. przescieradla, nakrycia na lozka, ubrania. Ostatnio skakala tak po laptopie ze dwojka w klawiaturze nie dziala. I wiele wiele innych strat ale i tak ja kocham. I nigdy ale to nigdy nie zalowalam, ze ja mam  :bunny: :krolik
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Nekierta w Lipiec 05, 2010, 13:58:39 pm
Hm.. Axa:
- Ładowarka od telefonu mamy.
- Ładowarka od telefonu mojego.
- Ładowarka od mojej mp3.
- Kabel USB od aparatu rodziców(był potrzebny w ten sam dzień, w który przegryzła :P)
- Obsiurane łóżko moje strasznie, siostry mniej, rodziców też jak siostry, na szczęście najmniej dziadka ;P
- Parę książek dziadka(półka jest przy samej ziemi)
No i inne.. :D Ale nie oddałabym tego psuja za nic w świecie.
A bilans Kropuli to było kilka joysticków(tak to się pisze?), kilka lampek, inne kable itd... ;P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Lipiec 05, 2010, 14:06:08 pm
póki co Teo mało rzeczy zniszczył ale namiętnie zdziera tapetę ze ścian :)
najpierw robiły to szczury, potem córka mojej siostry skubała wiecznie w tych samych miejscach co zaczęły obdzierać szczury a teraz w tych samych miejscach królik buszuje ;)
postanowiłam zakleić  :hahaha
czadowo to wygląda no ale mało mnie to obchodzi bo pokój i tak jest przed remontem

(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03100.jpg?t=1266416155)

(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03099.jpg?t=1266416288)

i kosz psi do spania, ale to może niszczyć ile chce :) bo i tak rzadko psiak z tego korzysta a i za mały trochę jest :)
(http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03101.jpg?t=1266416154)

O rany,mamy to samo w pokoju heheh.Musze zrobic zdjecia:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Uszata_panna w Lipiec 05, 2010, 14:47:39 pm
Paszczet:

1.Między szafką a akwarium stały deseczki i Kartony kompletnie maskując dostęp do nich(sama sprawdzałam pod oporem mojej ręki nawet nie drgnęło) Nie wiem jak to rozwalił ale jak przyszłam o oba murki były porozrzucane a robota wykonana :
- 2 filtry powietrza do akwarium
- Jedna grzałka(Kabel przegryziony doszczętnie w dwóch miejscach)
- Lampka grzewcza
- Przedłużacz

2.Niskie zabezpieczenie krawędzie obłożone Kantonem powiązanym ze sobą sznurkiem z naturalnych włókien(Za to akurat jestem mu wdzięczna  w końcu zmieniłam sobie obicia :))
-Obicia dwóch foteli(do wymiany całe)
-Obicie kanapy(do wymiany całe)

3.Obłożnie listą panelową. Próba rozgarnięcia : Kompletne zniszczenie listwy i :
-Wszelkich dostępnych rogów drzwi szafki(TYLKO drzwi)(Do wymiany każde położone w zasięgu zębów króliczych drzwi mojej meblościanki)

4.żadne:
-Wiele wiele listw przy panelach
-rolety
-łazienkowa szafka
-głośniki(miałam taki jakby materiał zamiast kratki)
-3 rolki papieru toaletowego ( :tv:)
-Wiklinowy koszyk na chleb
-W pół zjedzony koszyk do święcenia jajek
-ława rodziców
-taboret kuchenny
-poduszki
-moje ubrania
-moje buty
-pościele  :bunny:
-plastikowy kubek(gdzie go doszukał?)
-Dywan (zasiusiany i pojedzony)
-Ulubiony kocyk młodego
-Opaski(ok 5?)
-Z 7 kg warzyw(buszując po kuchni  :rotfl2:)
-Doniczkę kaktusa

Więcej króliczych Grzechów Paszczeta nie pamiętam
 :turla:
Potrafił smyk się dorwać do wszystkiego  :roza:

Kali

1 Żadne:
-Delikatnie poszarpana listwa
-Róża mamy
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: MałaRosie w Lipiec 05, 2010, 19:23:25 pm
Ooooj Rodzynek to tak:
- kabel od żelazka x3
- kabel od TV x1
- Biblia x1
- głośniki x4
- klawiatura x1
- myszka x2
- fotel x mnóstwo (obsikany)
- i inne...

Co ja z nim mam...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: xxxastarothxxx w Lipiec 17, 2010, 11:00:52 am
To może i ja się dołączę :D No więc tak:
słuchawki do wszystkiego x7
ładowarki do telefonów x3
książki
głośniki do komputera(które były zabezpieczone na wszystkie sposoby)
nowe łóżko rogowe
pościele
koce
przedłużacz
kable z komputera
drukarka
i dużo dużo więcej, ale już nie będę tu się skarżyć na mojego pieszczoszka :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jadwinia w Lipiec 17, 2010, 12:20:27 pm

- Biblia x1
.

 :diabelek antychryst!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitka w Lipiec 17, 2010, 13:29:27 pm
Osiągnięcia Petitka:
- 3 lampki na biórko (kabel)
- 1 kabel od internetu
- 1 ładowarka od komórki
- przegryziona słuchawka (był łaskawy i przegryzł tylko jedną i teraz mogę słuchać 1 uchem)
- podręczniki,zeszyty szkolne i 1 praca na plastykę (nauczycielka nie była zachwycona ]:-&gt; )
- wykładzina w bardzo widocznym miejscu została obgryziona i popruta
- wykładzina w mniej widocznym miejscu została wielokrotnie obsikana
- większość mebli została obgryziona
- obikane i obgryzione łóżko
- prawie wszystkie książki z dolnych półek mają starannie obgryzione brzegi
- obgryzione kredki (Petitek lubi wskakiwać na biórko i od jakiegoś czasu jego hobby to wyjmowanie kredek z pojemnika i obgryzanie ich  :oh: )
- obgryzione listwy
- dzióry w kocach i narzutach na łóżko (naprawdę wielkie)

i wieeele innych...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Lipiec 17, 2010, 15:29:38 pm
U mnie ostatnio do standardowych strat w postaci dziur w dywanie, kabli itd. dołączyły pedały od roweru  :rowerek:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Lipiec 18, 2010, 00:09:01 am
u mnie Zosia od tygodnia ale tak:
-puder od mamy
-fotel (pomazany z pudru)
-posikana pościel
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: xxxastarothxxx w Sierpień 11, 2010, 10:01:52 am
No to tym razem Mizu się popisał i chciał zbadać swoje zdolności fryzjerskie... W nocy obgryzł mi pół grzywki :( Nawet wycieniował... Myślałam, że dostanę zawału ranu. Nie wiem co ja teraz zrobię przez pół roku, ale ważne że się nie udusił :( Eh marny z niego fryzjer XD
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megana88 w Sierpień 11, 2010, 10:24:56 am
Fajnie się czyta te straty :D u mnie pół domu zeżarte było he he :) teraz to śmiesznie powspominać, ale wtedy śmiesznie nie było, do dziś usuwamy skutki temperamentów króli :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: xxxastarothxxx w Sierpień 11, 2010, 11:01:13 am
Tak... Ja jego skutki będę zapuszczać pół roku :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Gosia/Closter w Sierpień 11, 2010, 11:45:08 am
Mój pomysł ze szczurem wolnożyjącym zakończył się po pierwszej nocy. Przebudziłam się a szczur siedział mi na twarzy i skubał brwi... :D :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Sierpień 11, 2010, 15:23:26 pm
Hehehe dobre :)Mi Niusia tez podgryza włosy ale jak to sie wszystko dzieje  :]
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: megg w Sierpień 11, 2010, 23:31:30 pm
to tylko u mnie brak strat? królik mieszka ze mną od maja (ma prawie 6 miesięcy), w pierwszym tygodniu obgryzł mi końcówki włosów i tyle, mebli i książek nie gryzie, kable pochowane więc nie mam z tym problemu, meble nie obsikane (na razie grzecznie załatwia się do kuwety), dywan cały, przebywa większość dnia poza klatką, często cały dzień, jedyne co to nie mogę oduczyć go jedzenia z misek kotów, staram się nie wpuszczać go w porze ich karmienia ale często koty same go wypuszczają z zamkniętego pokoju
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasieek99 w Sierpień 12, 2010, 15:10:37 pm
u nas bazyl zyje na wolnosci i chyba to docenia, bo niszczy malo (odpukac). stracilam tylko ładowarke, okładke ksiazki, pilot od tv stracil guzik, tabeta zostala odgryziona i dwie listewki od sciany. uwazam ten bilans za malej szkodliwosci społecznej i mam nadzieje, ze tak pozostanie :)
 
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Sierpień 12, 2010, 15:32:28 pm
No to w sumie Fluffy jest grzeczna. Weszła w okres dojrzewania i jest u mnie od kwietnia a na koncie ma nadal tylko kabel ze słuchawek, tapety oraz (to już świeższa sprawa) noga od tego taniego stoliczka z ikei (tego za 5 dych).
Nie interesują ją kable.

Staram się jej dawać jakieś pudła do zabawy, na balkonie obgryza wielką dechę.


No aniołek po prostu
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: xxxastarothxxx w Sierpień 12, 2010, 23:22:59 pm
megg to było darmowe skracanie z długości :D:D:D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tsunami w Sierpień 13, 2010, 10:21:32 am
U mnie standardowo kabelki- od słuchawek, ladowarki, od zasilacza od routera. Teraz caly pokój mamy w plastikowych rurkach na kable. Poza tym pogryzione książki, długopisy, ołówki, buty... Stłuczony kubek, obsikana, zaraz przed wyjściem na rozmowe o pracę, na brązowo biala koszulka, jak narazie nie do sprania. podejrzewam, ze router tez dlugo nie pociągnie, bo codziennie po kilka razy jest zrzucany z biurka. Tak jak głośniki. :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Magia w Sierpień 13, 2010, 11:00:03 am
Coprawda Mochito dopiero sie rozkreca, ale nie moge narzekac, jak czytam co u Was sie dzieje :D , u mnie jedyna strata do tej pory, to ugryziony rog sciany :)
Mochito nie znajdzie u mnie kabli, bo sa w scianach, a i mebli mam nie zawiele, ale jak wyzej napisalam, jest łaskawy, narazie, a moze ma wplywa na to ze zyje sobie non stop na wolnosci.... :) OBY :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Anuszko1987 w Sierpień 13, 2010, 21:51:45 pm
Grafolek u mnie około miesiąca i specjalnie szkód nie narobiła... Izolacja od kabla antenowego spróbowana w kilku miejscach, dwie ładowarki (kabelki schwycone ząbkami), tapeta (moja wina bo mogłam dokleić), pochaczone pazurami firanki, otulina z klatki już prawie cała zjedzona ( tak tak ze złosci że ją w nocy zamykam na te 5-6 godzin). Za to w ogrodzie wszystkie drzewa które pasują Grafce już prawie straciły kore na wysokość króliczka stojącego na słupka (grusza,jabłonka,orzech, z przodu ogrodu świerk i brzoza i jakieś coś z żółtymi kwiotkami), tunele długoći kilkudziesięciu centymetrów wzdłóz płotu (chyba ma nadzieje że uda jej się zbiec). Spokojna królinka tylko strasznie zasikuje mi pościel:) Narzazie to tyle zobaczymy zaś. Muka która kica za TM nic nigdy nie uszkodziła NIGDY ! NIC ! Anioł:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Sierpień 13, 2010, 23:19:52 pm
Ja na samym początku - niedługo po tym jak Tuptuś u nas się pojawił miałam przegryzione:
1) kabelek ze słuchawek
2) kabelek z większych słuchawek
3) kabelek od myszki ciachnięty w połowie (dało się ją naprawić - kabel jest o połowę krótszy)
4) siusiu na kołdrę (i tak miała już kilka lat, kupiliśmy więc nową)
5) lekko obgryziony róg ściany

A poza tym, to nie było więcej strat. Tuptuś ma swoją "norkę" zrobioną z tekturowego pudełka. A w nim dodatkowo plik gazet.
Codziennie Tuptuś je sobie gryzie. Ma również gałązki.
Nie gryzie nam nic więcej. Ani mebli, ani kapci, ani ubrań. Raczej też nie wskakuje sam na nasze łóżko.
Mamy do niego teraz zaufanie, bo póki co nie zrobił nam żadnego psikusa podczas naszej nieobecności.
Dlatego od prawie 2 miesięcy jest na wolności przez 24 h/dobę - nawet jak wychodzimy z domu.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: BA$$ w Wrzesień 19, 2010, 16:55:43 pm
Skejti w pierwszy tydzień jak ją przygarnęłam pogryzła kabel od komputera czego wynikiem był miesiąc bez komputera xD i nadgryziony kabel od głośników ale jeszcze działają ;P a niedawno przez klatkę dorwała się do mojego biurka więc klatkę przestawiłam ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nika527 w Wrzesień 19, 2010, 17:26:43 pm
Mój jest mi winien:
ładowarkę do telefonu
i tył wersalki
_________________
Jesteśmy razem ok. 6/7 miesięcy  :bunny:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: zeberka161 w Wrzesień 19, 2010, 18:12:39 pm
Jej czytając to cieszę się że moja nic nie zniszczyła :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Wrzesień 19, 2010, 18:19:12 pm
Ja to moglabym wymieniac bez konca dokonania moich usztych. Sa z kazdej dziedziny, czy to meble, tapety, ubrania, kable, ksiazki ,torebki, buty, wykladziny, koce, posciele, dywaniki (niezliczone ilosci) etc. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Wrzesień 21, 2010, 14:44:11 pm
Jej czytając to cieszę się że moja nic nie zniszczyła :)
Zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Wrzesień 30, 2010, 16:50:18 pm
Klapki mojego męża - jak ma takie za dwie dychy to wredota nie ruszy, a dwa dni temu sobie kupił drogie firmowe i dzisiaj pięknie obżarte  :lanie:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: serducho w Wrzesień 30, 2010, 17:12:39 pm
eee, jako ze mieszkamy w domku nigdy Lucky nie mial do dyspozycji calego domu, z tej racji ze moglby sie tak schowac ze nie wiedzielibysmy gdzie ejst, poza tym spac bym nie mogla, rano maz sie spieszy do pracy polprzytomny chodzi po domu, jeszcze by Lakusia rozdeptal...
w starym domu, przed przeprowadzka, Lakus napoczal kilka kabelkow, z racji tej ze bylismy uprzedzeni (wielkie dizeki dla Anuszki ;) )ze krole lubia kable - staralismy sie je chowac. ale i tak - kabel od odkurzacza zostal napoczety, kabel od lampy stojacej tez. podziurkowana zostala zaslona (taka do podlogi ;) ), obgryziony stojak na kwiatki, podgryziony drewniany maly stolik, wykladzina w miejscach gdzie "odstawala" (Trzeba bylo zrownac nie? :) ) ksiega telefoniczna, kilka ksiazek ktore dzieciaki nieopatrznie zostawily luzem... album na zdjecia. po pierwszych podgryzkach zmadrzelismy i zrobilismy "bunnyproof" dol domu (kuchnia + salon) i bylo ok :) jedynie bobki zostawiane w prezencie na kanapie (ktorej nie ruszal nie wiem czemu? ).
po przeprowadzce krol niestety klatkowy jest, wypuszczany pod nadzorem do pobiegania. ale juz niedlugo - bedzie mial do dyspozycji duuuuuuuzo miejsca ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Black_ w Październik 02, 2010, 11:05:00 am
Z tego co pamięam wcześniej sporządałam już listę strat, ale teraz musze do niej dopisać zeszyt od chemii i dwie pary skarpetek, w których sobie Ziutka powyciniała piękne wzorki.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Michelle_S w Październik 24, 2010, 15:25:26 pm
to może ja opisze największe przewinienie mojej królinki bo szkód było sporo ;)

Otóż mój króliczek ma na sumieniu ścianę i lekkie "zalanie" w domu taty :) kiedyś Kulka stała tymczasowo na strychu, do dzisiaj pojęcia nie mam kto ją wypuścił.... efekt był taki, że królinka wlazła za ścianę (taka gipsowa), która była niedokończona, co za tym idzie z boku była szpara... Tata aby ją wydobyć musiał ścianę rozwalić....nie był zadowolony :D a królik się uparł i nie miał zamiaru wyjść, demolka była konieczna ;) po tygodniu okazało się, że Kulka świetnie się bawiła za ścianą i poprzegryzała rurki, którymi płynęła woda do ogrzewania bodajże. Dowiedzieliśmy się tego kiedy pewnego pięknego dnia obudziła nas plama kapiącej wody z sufitu :D Tata był baaardzo niezadowolony z wyczynów Kulki :D:D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Październik 24, 2010, 21:52:02 pm
Michelle, jedna z lepszych historyjek :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: misia01 w Październik 24, 2010, 21:59:55 pm
Mój królik poza przegryzieniem kilku kabli w domu,zalaniu łóżka i systematycznemu zasypywaniu pokoju swoją ściółką  nie broi
(no może jeszcze poza wysypywaniem ziemi z kwiatków i ciągłemu jedzeniu ich) :lanie:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Październik 25, 2010, 18:02:21 pm
to może ja opisze największe przewinienie mojej królinki bo szkód było sporo ;)

Otóż mój króliczek ma na sumieniu ścianę i lekkie "zalanie" w domu taty :) kiedyś Kulka stała tymczasowo na strychu, do dzisiaj pojęcia nie mam kto ją wypuścił.... efekt był taki, że królinka wlazła za ścianę (taka gipsowa), która była niedokończona, co za tym idzie z boku była szpara... Tata aby ją wydobyć musiał ścianę rozwalić....nie był zadowolony :D a królik się uparł i nie miał zamiaru wyjść, demolka była konieczna ;) po tygodniu okazało się, że Kulka świetnie się bawiła za ścianą i poprzegryzała rurki, którymi płynęła woda do ogrzewania bodajże. Dowiedzieliśmy się tego kiedy pewnego pięknego dnia obudziła nas plama kapiącej wody z sufitu :D Tata był baaardzo niezadowolony z wyczynów Kulki :D:D


hahaha niezła historia. :) Chociaż pewnie tacie do śmiechu nie było, ale za to macie co opowiadać. ;)

Ja już mam co dopisać do tej listy odkąd przybył do nas Maciuś i odkąd mają więcej swobody (bezklatkowce). Generalnie mniej broją, jak ich nie zamykam i o dziwo kanapa już nie jest ulubionym miejscem na kopanie, gryzienie bobkowanie i siusianie.:D

Ale za to:

- Przypadkiem na fotelu zostawiłam skórzany pasek do spodni. Tak trochę zlekceważyłam, bo nie wiedziałam, że króliki mogą być skórożerne. :D Poobgryzane brzegi paska.
- Kable zabezpieczone, ale kawałek wystawał z listwy w jednym miejscu, mężowi mędziłam przez kilka dni zabezpiecz ten fragment, bo zeżrą. I pewnego dnia kable z głośników zostały poszatkowane. Dosłownie! Trzeba było na nowo ciągnąć, bo poszatkowały je na kawałeczki. :) Ale i tak jestem prawie na stówę pewna, że to Maciuś.
- Nadżarta kopułka z głośnika (ta środkowa wypukła część z takiego kartonu) i to w mojej obecności. Było to po pierwszej nocy bez klatki, gdy nic nie zrobiły, a bezczelnie w mojej obecności Maciuś to zeżarł. Dokupiliśmy szafeczki i głośniki już nie są w zasięgu króliczych zębów.
- Tapeta przy drzwiach na rogu. Obawiam się, że to tylko początek. :D

A tak to wszystko zabezpieczone i dostarczam im innych rzeczy do gryzienia, targania i szarpania. Póki co działa. Przy okazji zauważyłam, że peszle na kable to fajna rzecz. Oczywiście żadna to przeszkoda dla ich zębów, ale peszel sprawia, że kabel dla królika przestaje byż interesujący. Nie wygląda jak gałązka.

Patrząc na tą listę, to coś mają ciągoty do muzyki. A może odwrotnie, nie chcą muzyki. :D Dla bezpieczeństwa gitarę basową trzymam w drugim pokoju.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Październik 25, 2010, 18:14:22 pm
Nam doszła duża dziura w kocu i kolejne ładowarki:)..
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Michelle_S w Październik 25, 2010, 18:17:05 pm
moj króliczek też chyba ma ciągoty do muzyki thunderbird :D mój głośnik właśnie cierpi z powodu kompletnego przegryzienia, ale na razie mam zepsutą kartę dźwiękową więc uszatkowi się upiekło :D

ostatnio załatwiła mi ukochane słuchawki do mp4 i to na moich oczach! Biegała koło mnie ja słuchałam muzyki, a tu nagle widzę przed sobą pyszczek, chaps i słuchawki przegryzione, ma tupet :P

Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Październik 25, 2010, 18:41:40 pm
No dokładnie! Coś w tym jest :)
U mnie kabel od słuchawek została załatwiony już wcześniej. Nadal nie naprawiony oczywiście :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nika527 w Październik 26, 2010, 07:55:36 am
Mój jest mi winien:
ładowarkę do telefonu
i tył wersalki
_________________
Jesteśmy razem ok. 6/7 miesięcy  :bunny:


Muszę dodać, że od kąt doszła Łacia to i szkody :))
Zwierzyniec tak podarł z tyłu kanapę, że są tunele i wbiegają do jej środka..."Tam jest fajne, bo dziurawimy pościel :))"
Nauczyły się gryźć książki z dolnej półki i ostatnio biegały z nimi po pokoju. ;/
Mam od dołu lekko podgryziony regał....ale nie widać.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Październik 26, 2010, 16:09:51 pm
U mnie nietypowo bardzo - dziś w nocy zostałam pozbawiona .... deski do prasowania, pozostał druciany szkielet na metalowych nogach, gąbka, pokrowiec - poszatkowane w drobny mak. Dojście do deski było zastawione i skutecznie ją chroniło przez kilka miesięcy, widać przyszedł czas na oznakowanie tego kąta. Moje miśki kochane wiedzą co zrobić żebym spać spokojnie nie mogła :)

Oczywiście jak w przypadku szatkowania anteny TV prowodyrem był mój nadzwyczaj spokojny i przytulaśny - Toś, Mały tuż za nim, a jak chłopaki odwaliły najgorszą robotę do akcji wkroczyła także Nuczka
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Październik 27, 2010, 00:43:54 am
nuka, one po prostu nie chca zeby ci sie nudzilo w dlugie zimowe wieczory ;) Masz juz zajecie - naprawieanie deski.
Albo druga ewentualnosc, stwierdzily, co sie nam tu pancia bedzie przepracowywac z tym prasowaniem. Zjedzmy deske !! :lol
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Październik 27, 2010, 09:16:18 am
haha, musze deskę do prasowania wystawić Mierzwie do obrobienia, bo chciałabym nową, a na razie nie mam powodów ku temu by ją kupić, bo stara niby dobra   :lol
Ostatnio robię zdjęcie Mierzwie komórką, mała pięknie pozuje a ja zawzięcie kadruję, nagle słyszę charakterystyczny dźwięk i czary mary śliczna smyczka od komórki przegryziona  :niegrzeczny
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Październik 27, 2010, 10:09:08 am
kata_strofa, jak Mierzwiak sobie sama nie da rady to zawsze możesz podesłać deszczułke do nas. Unicestwienie masz gwarantowane :)

Tocha, tak, nuda mi nie grozi :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Listopad 04, 2010, 21:16:55 pm
A nam doszedł serowy koc- nie żółty, ale z dziurami;).. O ładowarkach nie wspominam-mimo, że kable od nich się po podłodze nie walają i tak są średnio raz na miesiąc szatkowane:P..
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Listopad 05, 2010, 19:17:18 pm
A nam doszedł serowy koc- nie żółty, ale z dziurami;).. O ładowarkach nie wspominam-mimo, że kable od nich się po podłodze nie walają i tak są średnio raz na miesiąc szatkowane:P..

Hmmm czyżby królik wyciągał Wam ładowarki np. z szuflady?  :D  Może trzeba je lepiej schować... :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jovitte w Listopad 05, 2010, 22:41:36 pm
Może tak, ale jeśli telefon się ładuje i leży na wysokiej szafce- te bestie i tak jakoś się tam dostają....:/ Nie wiem, jakim cudem, może biegają po ścianach?.:D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: katherinaaa w Listopad 09, 2010, 16:13:23 pm
łózko przed przemianą (dzień kiedy trafiłem do pańci) (http://img72.imageshack.us/img72/6964/14939869.jpg) (http://img72.imageshack.us/i/14939869.jpg/)
łóżko po przemianie (stan na dzień dzisiejszy) (http://img245.imageshack.us/img245/6599/10501778.jpg) (http://img245.imageshack.us/i/10501778.jpg/)
 a to wszystko zrobiłem ja  :pokoj: (http://img181.imageshack.us/img181/8506/84161771.jpg) (http://img181.imageshack.us/i/84161771.jpg/)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Pani Misiowa w Listopad 09, 2010, 16:45:31 pm
a to wszystko zrobiłem ja  :pokoj:

nazywam się Króliczyków i jestem znanym designerem mebli. Ta kanapa wreszcie nabrała wyrazu.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Listopad 10, 2010, 00:30:24 am
Ta kanapa wreszcie nabrała wyrazu
:hahaha:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ko_da1 w Listopad 12, 2010, 17:08:51 pm
przeczytałam 2 strony watku i zrezygnowałam ze strachu  :wazuup:
ja kable  smaruje wazeliną  , czystą  wazeliną  oryginalna i kable  prestają smakować  :mhihi

za nim posmarowałam Rotka dziabnęła w 2 miejscach kabel od radi,a więc  nawazelinowałam i więcej od króliczych zębów kabelki nie ucierpiały  :jezyczek:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Baba Jaga w Listopad 16, 2010, 17:42:47 pm
Moja krolinka odkad sie przeprowadzila do domu (mimo wielkiego strachu mojego meza o kable) nie pogryzla nic :)  :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny:

Mam za to innego szudnika ktorego bym sie nie spodziewala  i_am_smiling i_am_smiling i_am_smiling Moja kochana prawie 5 letnia corcia pare miesiecy temu przegryzla mi kabel od internetu a wczoraj podgryzla (na szczescie nie do konca) ladowarke od laptopa  i_am_smiling i_am_smiling i_am_smiling :hm: I wez tu czlowieku martw sie jak zabezpieczyc kable przed krolikiem jak tu przed wlana corka tez trzeba  i_am_smiling
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Listopad 16, 2010, 18:07:50 pm
 funny_post
No nie jak to czytałem wyglądałem tak  :tv:
Świat powariował. Króliki grzeczne a dzieci się w gryzonie zamieniają  :rotfl2 (oczywiście wiem że uszak to nie gryzoń)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: magdam w Listopad 16, 2010, 20:16:23 pm
W końcu widać kto rządzi w domu Katherinyyy ]:-&gt;
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Styczeń 19, 2011, 18:00:47 pm
Odświeżamy temat, wchodze do pokoju syna zmienic firany.....a tu glosnik do kompa bezprzewodowy...........jakims cudem Toska sie włamala do jego pokoju i udziabała kabel od głośnika przy samej wtyczce. Cierpliwa franca, rok pilnowalismy zeby sie nie dostała do głosników ale w końcu sie jej udało, cichaczem zawiozłam dzis glosnik do serwisu błagajac pana żeby zmienił wtyczke na taka działająca......pan zapytał co sie stało po uprzednim dokładnym obejrzeniu "fachowego" cięcia............eeeeeeeeeeeeee zwierzatko odgryzło :niegrzeczny na jutro ma byc gotowe. dziwnie sie na mnie patrzyl ale co tam, na razie sie młody nie zorientował że ma mono a nie stereo :oops:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Styczeń 19, 2011, 18:08:13 pm
na razie sie młody nie zorientował że ma mono a nie stereo

Buhahaha! :hahaha

Uszak woli najwidoczniej słuchać w mono :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Styczeń 20, 2011, 20:45:12 pm
ale czy to nie jest zaskakujące że zawsze przy wtyczce zeżrą?? bo jakby w połowie to można samemu "naprawić" ale przy wtyczce to juz większy problem... ciekawe :hmmm
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Styczeń 20, 2011, 21:10:22 pm
Żarcie przy wtyczce - problem ostatnio przerabiany i u mnie. Mąż spędził sylwestra lutując klawiaturę, którą dostał pod choinkę  :hahaha:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Styczeń 20, 2011, 21:19:02 pm
Najwidoczniej te nasze uszaki idą po nitce do kłębka :D "ooo, na coś trafiłem! Dobra- tu przegryzę" i po ptakach :mhihi:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: editgrey w Styczeń 22, 2011, 15:41:04 pm
No to ja dorzuce do strat z ostatniego tygodnia:
- gra play station
- obicie naszego łóżka...no już zostały resztki czarnego materiału:)
- kosz wiklinowy,na który wypieła się dobre pół roku temu..a teraz odkryła, że jest idealny na niszczycielskie chwile :)

Niewiem czy to jakaś solidarność,ale gra mojego chłopaka..a łóżko i tak chciałam wymienić  :bunny:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Styczeń 23, 2011, 17:38:13 pm
U nas przed swietami poszedl drugi komplet glosnikow. Oczywiscie nazlepialam sie jak glupia (cholerne cienkie kabelki ;) ). No i dwa kable od nowiutkiego urzadzenia, dzieki ktoremu mamy TV. Stare dekodery staly tyle miesiecy i nic. Zero zainteresowania. Ale kabelki od nowej skrzyneczki widocznie jeszcze 'pachnialy' i poszlo w drobny mak. Co ja przezylam...
Zeby nie bylo, ze kable na wierzchu sa i kusza. Nie. Wszystko pochowane za biurkiem, zastawione. Ale jak sie uparla to wlazla i podziubala.
No, a Ignas, zeby nie odstawac, to zaczal sie dobierac do dywanu. Kto by pomyslal, tu niby zabki krzywe, ale nie przeszkadza mu to w wyciaganiu nitek z wykladziny.
Co za nicponie!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: król Bobiszon w Styczeń 23, 2011, 17:53:01 pm
Tocha, widocznie uszole mają zamiłowanie do muzyki  :D
Nasze tez załatwiły głośniki w domu (tzn. nie u nas, tylko u rodziców): przegryzły kabel i zasilacz do głośników (kabel podziubały w trzech miejscach). Przy okazji natrafiły na kabel od internetu (przegryziony w dwóch miejscach). A po drodze załatwiły też lampki choinkowe. Wszystko, na szczęście, udało się posklejać, ale i tak wszystkie kable komputerowe powsadzaliśmy do osłonek. Rodzice nas chyba już więcej do siebie nie zaproszą...  :wisielec:

Z wcześniejszych dokonań Bobka mogę wymienić przegryzienie kabli od 3 lub 4 myszek komputerowych. O ładowarkach nie wspomnę. I godne odnotowania są jeszcze: ubytki w nogach od krzeseł, obgryzione rogi ścian i pożarte kwiatki. Kochamy zwierzaki, prawda?  :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Styczeń 23, 2011, 18:00:51 pm
U mnie to tak naprawde wszystko jest poniszczone. Nie dalabym rady wymienic wszytskiego. Do tego dochodza jeszcze dokonania 'Ogoniastych Ksiezniczek' ;) Powiedzcie mi jak w kilka minut mozna wygryzc dziure na srodku sofy (ukrywajac sie pod narzuta  :knuje) i jak mozna probowac przez ta dziure dostac sie pod tapicerke??? przeciera_oczy
Moja mam zawsze pwtarzala, ze jak nie bede chowac rzeczy to mi wszystko zniszcza. Ok, chowac moge ksiazki, buty, ubrania. Ale gdzie mam schowac sofe?  :diabelek
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Styczeń 25, 2011, 14:34:09 pm
Mój Tuptuś jest wyjątkowo grzeczny :) ... ma dużo kartoników do gryzienia i chyba to mu wystarcza.
Niestety jakiś miesiąc temu spadł mi z krzesła na podłogę sweter - chyba wełniany... w każdym razie z materiału który Tuptusiowi podpasował... No i mam śliczną dziurę na łokciu :)
A poza tym to on mi nic nie gryzie, mimo, że ma dostęp do moich ubrań.

Czyli powinnam ubierać się tylko w "niejadalne", bawełniane ubrania :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Styczeń 25, 2011, 14:43:26 pm
U nas narazie spokój z niszczeniem :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tocha w Styczeń 25, 2011, 17:03:15 pm
U nas (odpukac) tez grzecznie sie zrobilo :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mario-plkl w Styczeń 26, 2011, 00:03:14 am
królika mamy od ok 10 miesięcy i z czasem coraz więcej psoci :)

Króliś jest nam winien:

kilka poszewek na pościel, dwa koce, kabel od myszki i klawiatury, ładowarkę, kabel komputer- TV, kabel telefoniczno- internetowy   :glupek: nie pomijając kilku bluzek i parę spodni plus żony gumkę do włosów, książkę aaaa i nie zapominając o nadgryzionym kancie regału pod tv ;P

Jak to ktoś powiedział: Królików nie wychowują ludzie, lecz to ludzi wychowują króliki :D  :brawo: :bunny:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 26, 2011, 14:52:42 pm
Króliś jest nam winien:...  żony gumkę do włosów,
Z tego długu zwolnijcie malucha, gumka mogłą mu zaszkodzić, chronił mamcię narażając własne życie :blaga:
Resztę niech odpracuje lizaniem, zjadaniem przysmaków, bobeczkami i siurkiem w najmniej spodziewanym miejscu i momencie  :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mario-plkl w Styczeń 26, 2011, 15:13:09 pm
Króliś jest nam winien:...  żony gumkę do włosów,
Z tego długu zwolnijcie malucha, gumka mogłą mu zaszkodzić, chronił mamcię narażając własne życie :blaga:
Resztę niech odpracuje lizaniem, zjadaniem przysmaków, bobeczkami i siurkiem w najmniej spodziewanym miejscu i momencie  :P


Dla wyjaśnienia- nie zjadał tej gumki tylko przegryzł (to taka materiałowa), ale oczywiście wiemy że mogła zaszkodzić mu.
Resztę odpracowuje szczególnie lizaniem, tańcem godowym wobec mojej żony, bobeczkami i siurkaniem- aż w nadmiarze ;P ahhh i te jego proszenie o przysmak :D

Zresztą- Trusiek odpracował wszystko tym, że jest z nami :) Wszystkie psoty przebaczone :)

Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: nuka w Styczeń 26, 2011, 15:17:31 pm
To rozumiem :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: queenie777 w Luty 04, 2011, 14:46:00 pm
:-) ech... ja strat nie muszę liczyć :-) Bo mój króliczek ma własny pokój :-D całe 11 m dla Niej :-p Kiedyś to będzie pokój dziecięcy :-)
Jednak ona i tak nie korzysta z całych 11 m, a jedynie z koca o wymiarach 1,5x 1,5. I to nie nasza wina, że biega na tak małym obszarze. Ona po prostu tak sobie wymyśliła, że lubi biegać tylko po tym kocu i tyle. Czasem schodzi poza jego obszar, ale tak na 20cm i wraca :-)
mario-plkl hehe czytam Trusiek i śmiać mi się chce, bo mój Ukochany na naszą Bunię mówi Nusia-Trusia hehe :-p
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 04, 2011, 14:48:19 pm
U nas narazie spokój z niszczeniem :)

Ale za to zaraz po powyższym poście (jakies kilka godzin po ) Hamsterek Twisterek wygryzł taką dziure w dywanie że jak sie na nia patrzy to nie mozna uwierzyc ze takie małe zwierzatko zrobiło taka szkode przez 20 minut :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ninia41 w Luty 10, 2011, 17:49:10 pm
WOw! Czytając wasze wypowiedzi tu aż trudno mi uwierzyć że uszaki tyle szkód potrafią zrobić :diabelek  :niespodzianka
Mam przeszło 8miesięcy moją królinkę ale ona nie tyka, nie rusza, nie gryzie żadnych kabli, ładowarek, koców, tapet, firanek i tym podobne...
Jedyne co uwielbia robić to przegryzać mi pudełka ze żwirku, a potem cały żwirek lata po podłodze a ta szczęśliwie Sobie po nim kica, a ja musze sprzątać :bejzbol
Noi jeszcze z kuwety korzysta według Swojego humorku :oh:Więc z mopem też latam często po całej chałupie  :oh:  :co_jest
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 10, 2011, 19:20:33 pm
WOw! Czytając wasze wypowiedzi tu aż trudno mi uwierzyć że uszaki tyle szkód potrafią zrobić :diabelek  :niespodzianka
Mam przeszło 8miesięcy moją królinkę ale ona nie tyka, nie rusza, nie gryzie żadnych kabli, ładowarek, koców, tapet, firanek i tym podobne...

Szczęściara   :brawo:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: liz w Luty 11, 2011, 15:54:22 pm
Zazdroszczę, chociaż ja wczoraj się pochwaliłam koleżance że moja Majka to nawet kartonów z moimi rzeczami nie podgryza, a dziś rano obudziło mnie skrobanie ząbkami o tekturę :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: heartbeats_hurt w Luty 20, 2011, 17:10:40 pm
ładowarki sztuk dwie...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 20, 2011, 17:15:58 pm
Piekny, puchaty szlafrok od meza- azurowe rekawy=1 noc, azurowe plecy=2 noc. Wersja wiosenno-letnia preferowana przez Toske, azury wielkosci orzecha laskowego. Zadusze siersciucha, obiecuje
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 20, 2011, 20:02:45 pm
Mata pod zagrodę - podziurkowana niczym ser szwajcarski.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 20, 2011, 20:46:27 pm
zasilacz od laptopa!!! udusze na 100%
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 20, 2011, 21:04:16 pm
zasilacz od laptopa!!! udusze na 100%

Heheh Aga ja swój chowam jak moge.Współczuje takich diabłów hehehe.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 20, 2011, 21:16:18 pm
ja tez chowalam!!!! polatany i dziala, ale mialam chec jej paszcze zakleic tasma izolacyjna
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Luty 20, 2011, 21:20:03 pm
Axel przegryzł kabel od takiego małego pudełka "na internet"( router? tak to się nazywa?). Od nowego pudełka  :mumia
Pewnego dnia go wypcham  :zdenerwowany
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 20, 2011, 21:21:00 pm
taaa, taki przekochany axelek, pewnie to sota albo ty!!!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 20, 2011, 21:21:45 pm
Heheh dziewczyny spokojnie :P A co ja mam powiedziec jak Niuska pogryzła kabel od nowego telewizora ??  :lanie:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Luty 20, 2011, 21:22:20 pm
Aaaaaa, wydało się, że zęby mnie swędzą i muszę kable i framugi obgryzać!!!  :zwial:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 20, 2011, 21:23:58 pm
ja tez z nudow dziury w szlafroku powygryzalam zdaniem toski bo tak wlasnie patrzyla na mnie jak na debila jak ja rabalam
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Luty 20, 2011, 21:53:26 pm
spodnie... ser szwajcarski przegrywa z moimi spodniami... zresztą podobnie jak szlafrok czy ulubiony fuksjowy polarowy kocyk :( pościel, ulubiona poduszka o kablach już chyba pisałam więc nie będę się powtarzać... firanki poskracane bo przez wygryzione dziury już mogły przechodzić... łóżko, krzesło, wykładzina... a niedawno "pękły" transporter (i nie pytajcie jak bo nie wiem). Więcej przewinień nie pamiętam... (co nie znaczy że ich nie ma... )
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: heartbeats_hurt w Luty 21, 2011, 13:56:24 pm
ale mialam chec jej paszcze zakleic tasma izolacyjna
też tak miałam, bo drugą ładowarkę pobiegła przegryźć mi na złość. Cały dzień siedziała w klatce- sesja- uczyłam się. i to chyba miało byc dla mnie za karę że ją olewałam ECH! -.-
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 21, 2011, 15:55:22 pm
Chyba nie muszę nic tłumaczyc ??  :lanie:

(http://img59.imageshack.us/img59/5018/p1070977r.jpg)

Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Luty 21, 2011, 18:27:25 pm
Myszy masz?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Luty 21, 2011, 18:34:49 pm
Myszy masz?

Tak,takie dwie wredne,z długimi uszami :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Zara w Marzec 01, 2011, 13:54:31 pm
U mnie poszedł kabel od głośnika i klawiatury (teraz mam bezprzewodową), kabel od zasilacza do głośników został nadgryziony, nadgryziony został również stolik a dokładniej nogi od tegoż stolika, obsikany jeden dywan a drugi wygryziony. Aaaa, bym zapomniała o moim nosie-zostałam dwa razy ugryziona w nos (za karę, że przegoniłam króla gdy wygryzał dywan). Po reprymendzie wskoczył skubany na łóżko, potem mi na kolana, stanął słupka i dwa razy mnie dziabnął-przez dobrych kilka dni wyglądłam jak bym dostała deską w twarz, nawet puder i podkład z korektorem nie pomagał.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: editgrey w Marzec 01, 2011, 21:10:25 pm
no to dorzucam...obicie od łóżka...:/ Narcysia dumnie latała po pokoju z czarnym materiałem w pyszczku :/
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mysza w Marzec 01, 2011, 21:14:17 pm
Dorzucam wiosenną nowośc- obgryzione drewaniane nogi od kosza na brudną bieliznę ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 01, 2011, 21:20:02 pm
Moje biorą się za drewniany stół  :niegrzeczny
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kangurka w Marzec 02, 2011, 11:57:31 am
Puszka mamy niecale 3 miesiace, a zdazyl juz przegryzc kabelki od klawiatury, myszki i 3 glosnikow, poki co 2 jeszcze dzialaja, ale teren porzadnie zostal zabezpieczony :D zdazyl tez zasikac wzdluz i wszerz nasza kanape, mimo, ze wie do czego sluzy kuweta ..on chyba mysli, ze ma dwie kuwety  :icon_neutral
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 02, 2011, 20:32:15 pm
Po mojej popołudniowej drzemce poszłam zobaczyc co moje ucholki robią ... Mogłam nie wchodzic.Następny róg pokoju zdobyty ...  :lanie: :lanie:

(http://img811.imageshack.us/img811/3128/p1100181.jpg)

(http://img145.imageshack.us/img145/7267/p1100187.jpg)

Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Marzec 02, 2011, 20:50:01 pm
A jakby dać tak ucholkom kartonik z supermarketu? Mój Tuptuś się takim żywi przez cały czas i nie ma potrzeby gryzienia ścian...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 02, 2011, 20:53:37 pm
A jakby dać tak ucholkom kartonik z supermarketu? Mój Tuptuś się takim żywi przez cały czas i nie ma potrzeby gryzienia ścian...

Właśnie dzisiaj przyszła paczka dla nich w fajnym kartonie bez nadruku ale ... one wezmą się za ścianę nawet jak karton jest do ich dyspozycji.Ostatni karton zabrałam bo Krispie go jadł - dosłownie jadł i nie wiem czy jest ok dla niego karton.Dawac im kartony w takim przypadku ??
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Marzec 02, 2011, 22:07:42 pm
Ostatni karton zabrałam bo Krispie go jadł - dosłownie jadł i nie wiem czy jest ok dla niego karton.Dawac im kartony w takim przypadku ??

Mój królik od zawsze (mam go prawie 1,5 roku) je kartony - normalnie wcina tak samo jak sałatę. Lubi też kartki.
Zauważyłam jednak, że jeżeli daję mu sałatę, to je trochę mniej kartonu. Ale mimo wszystko codziennie musi sobie podgryźć co nieco.
Jeżeli ja mu nie dam kartonu, to on sam zadba o siebie - wokół są przecież apetyczne meble i ściany...

Myślę, że kartony (niekolorowe) nie szkodzą królikom. Skoro potrafią one świetnie trawić gałązki (aha - gałązki też daję mu obowiązkowo), to papier chyba nie jest dla nich żadnym wyzwaniem...

P.S. Tuptuś nie miał jak do tej pory żadnych problemów z kupkami i z trawieniem.
 
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kasiek w Marzec 02, 2011, 22:21:08 pm
Moje też zjadają karton i kartki... nagminnie... najchętniej w środku nocy... im nic nie jest- gorzej z moim snem :/
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 02, 2011, 23:56:22 pm
Na czas okurzania pobiegły do innego pokoju ... tam zeżarły też tapetę wiec zostawie im karton  :zonka:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Stachu w Marzec 03, 2011, 00:25:02 am
koszulka - unikatowa , jednego z ulubionych zespołów  :placze :placze
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Marzec 03, 2011, 17:38:10 pm
Zeżarte 3/4 kocyka krolikowego....1/4 ma wygryzione-wyszarpane dziury
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Rubi w Marzec 03, 2011, 17:56:25 pm
Generalnie papier zawiera celulozę i mówi się, że nawet zdrowo tak czasem sobie go podgryźć.  :mhihi  A tekturę robi się z makulatury i miazgi drzewnej. Także myślę, że nie są szkodliwe, bo i papier i tektura zasadniczo pochodzą (fakt, że w dość odległej perspektywie) z drzewa  :icon_smile2

Moja ma swój kartonowy świat pod moim łóżkiem i przeważnie wszystkie swoje drzemki tam spędza :) Kartony i kartki oczywiście również wżera z równym zaangażowaniem co sałatę rzymską :P

Miśka ma pełno kartonów i kawałków gałązek, a i tak podjada tapetę. Także wydaje mi się, że tu nie ma reguły i to zależy od upodobań królika.

A zapomniałam dodać: podziurawione prześcieradła, pościele, kocyki, etc. Ale jakie to ma znaczenie przy naszych kicających szczęściach  :turla:
 
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Marzec 05, 2011, 14:13:53 pm
pogryziona kanapa,
kabel od laptopa,
2x łądowarka,
nowe kozaki ;(
ponadgryzane kable od tv,
3 zniszczone pościele ;(
pogryzione misie,
guma od wersalki,
kosz wiklinowy,
>:-)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Iskra w Marzec 05, 2011, 20:29:24 pm
Dzisiaj moje zające postanowiły zakończyć moja męczarnie mojej i zeżarły książkę od biologii. Szkoda tylko, że była mi potrzebna do matury  :icon_smile2
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 05, 2011, 21:56:07 pm
Kolejna niespodzianka napotkana po powrocie z zakupów  :wow

(http://img193.imageshack.us/img193/3294/p1100298.jpg)

 :zonka:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Marzec 06, 2011, 12:30:41 pm
No dalabys juz spokoj kobieto z tymi scianami :diabelek, nie martw sie ze krzywo wychodzi ale to pewnie przez ten aparat ort w paszczy :zaczepia:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Black_ w Marzec 06, 2011, 13:09:38 pm
Oficjalnie dopisuję CZWARTĄ ładowarkę do laptopa.


Ten  pomiot szatański mnie wykończy...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Marzec 06, 2011, 13:13:52 pm
o lol. mama by mnie zabiła za nawet jedną ładowarkę do laptopa ;O
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Black_ w Marzec 06, 2011, 17:37:24 pm
o lol.
Mało  zabawna  sytuacja, wziąwszy pod uwagę, że zasilacze tanie   nie   są.

A teraz ten... wredny  potwór olał moje  sztyblety!   Owszem- głupia ja  -  zostawiłam je  na podłodze, do wyschnięcia, no  ale przecież toto się bawiło kulą smakulą...
Wyszłam z pokoju   na  dwie  minuty...

Kocham mojego królika, kocham, pewnego dnia ją zabiję.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Punisia w Marzec 06, 2011, 18:02:48 pm
Ja się nie śmiałam to było "o lol" ze zgrozą. I wiem, że nie są tanie dlatego mówię, że mama by mnie zabiła.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Marzec 18, 2011, 16:29:16 pm
U mnie wolny wybieg i kilka kartonów załatwiają sprawę i nie ma specjalnych zniszczeń. Ostatnio już się nawet nie boję zostawiać rzeczy na stole, bo już nie tykają. A dzisiaj któryś w nocy na pewno po stole łaził, ale nie tknęły książek, gazet, nic.

Tapeta też została tknięta a nawet tynk. W zasadzie dlatego, że żarły karton stojący przy ścianie. Tak gryzły jego boki, że jak przegryzły karton, to potem poszła tapeta i trochę tynku. :)

Innym razem siedząc przy kompie słyszę dziwne chrupanie ze strony fotela, na którym leżały moje ciuchy. Patrzę, przy spodniach siedzi Maciuś i miele gębą. Nie wiedziałam, że królikom może smakować skórzany pasek do spodni. :) Brzegi postrzępione na całej długości. :)

PS: Nie wiem, czemu w ogóle zostawiacie te ładowarki w zasięgu królików. :) Ja się staram uprzedzić ich pomysłowość i ładowarki są daleko poza ich zasięgiem. Trzeba też pamiętać o ich pomysłowości, żeby się dostać wszędzie. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Marzec 18, 2011, 18:43:32 pm
Ostatnio już się nawet nie boję zostawiać rzeczy na stole, bo już nie tykają. A dzisiaj któryś w nocy na pewno po stole łaził, ale nie tknęły książek, gazet, nic. 

Po stole?? Usiłuję sobie wyobrazić, że mój królik chodzi po stole.... ale u mnie nigdy nie miała miejsca taka sytuacja. Jedyny mebel na który wskakiwał Tuptuś to moje łóżko, ale oduczyłam go tego.
W jaki sposób króliki wskakują na stół? Najpierw na krzesło i potem na stół, czy jak?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Rubi w Marzec 18, 2011, 19:15:53 pm
Cytat: Biszkopcik
W jaki sposób króliki wskakują na stół? Najpierw na krzesło i potem na stół, czy jak?

Moja wskakuje na szafkę (jakieś 65 cm wys), a z szafki prosto na biurko. Na szczeście jakoś potrafię przewidzieć takie rzeczy, albo po prostu nie ryzykuję i kładę rzeczy bardziej wartościowe (m.in. ładowarkę, zasilacz) w zupełnie nieosiągalne miejsca dla królinki. Dopiero kilka dni temu odkryłam, że mała hasa sobie po biurku i ogląda świat przez okno :)

thunderbird - moja też ma wybieg 24/h i kartony i wiklinę, dopiero ostatnio zaczęła podgryzać pościel, tapetę czy tynki. Taki po prostu ma okres i myślę, że na to nie ma rady. Ubrania z koleji podlizuje, ale tylko te co mam na sobie :P ponieważ tylko do nich ma dostęp. Natomiast czasem niefortunnie opadnie pasek od skórzanej torby - i w tej chwili koniec jest już cały przez nią pięknie obrobiony ;) Ale akurat ja nie przywiązuje wagi do zniszczonych pościeli, poszewek, ubrań, bo to można łatwo naprawić. Dlatego tak uważam na różnego typu kable i kabelki.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Black_ w Marzec 21, 2011, 19:07:23 pm
Kabel od lokówki.
Pozdrawiam przezorność mej rodzicielki.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 21, 2011, 19:10:17 pm
Ja się dowiem jak wrócę co te rozrabiaki moje narobiły :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Marzec 22, 2011, 11:40:46 am
Mi Zoś/Zosia winny/a jest 3 nowe bluzy, miałem je na sobie a ona tylko machnęła ząbkami i już ładne dziurki powygryzane.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 22, 2011, 15:19:05 pm
Ja się dowiem jak wrócę co te rozrabiaki moje narobiły :P

No i się dowiedziałam  :lanie: :lanie:

(http://img853.imageshack.us/img853/3517/p1100790.jpg)

(http://img861.imageshack.us/img861/7137/p1100795.jpg)

(http://img194.imageshack.us/img194/3500/p1100801t.jpg)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Rubi w Marzec 22, 2011, 18:48:49 pm
Ja się dowiem jak wrócę co te rozrabiaki moje narobiły :P
No i się dowiedziałam  :lanie: :lanie:

hehe rozumiem, że to ten nowo malowany pokój? :P

u mnie po dzisiejszej nocy - dziura w pufie ;]
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 22, 2011, 18:50:11 pm
Rubi,tak - tapety zdjęłam i pomalowałam a i tak one wymyśliły nowy plan.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Saphe w Marzec 22, 2011, 19:45:50 pm
U mnie póki co poważnych strat nie ma ;) Łaciatek nadgryzł lekko kilka książek, ale książki z mojej biblioteki i tak już są wysłużone więc nikt nie zauważy :P A nic nie poradzę - kiedy się uczę książki i notatki są wszędzie ;P Ale w niedziele wyciął mi numer ;) miałam pokserowaną książke i akurat znalazłam kartke z rzeczą której chciałam się nauczyć ;P Poszłam do kuchni po coś do picia a akurat ta jedna kartka do połowy zjedzona... no raczej pocięta na strzępki :P Ale to pewnie było z dobrą wiarą - kobieto nie ucz się tyle ;P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Marzec 22, 2011, 21:09:47 pm
Moniko!!! ledwo do domu wrocilas i znowu ząbki w sciane?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 22, 2011, 21:10:43 pm
Moniko!!! ledwo do domu wrocilas i znowu ząbki w sciane?

Oj czekaj ja Cie dorwę kobito już maju  :bejzbol :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Marzec 22, 2011, 21:14:59 pm
oj czekam czekam. Wyglaskaj te szkodniki i siebie tez. Ruda Antonina zaciera lapy bo nasza sciana podobna miejscami
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 22, 2011, 21:17:17 pm
Wyglaskaj te szkodniki i siebie tez.

Ok ja wygłaskana :mhihi ale moje szkodniki u góry zaraz tam idę to je wygłaskam :)

Ruda Antonina zaciera lapy bo nasza sciana podobna miejscami

Ty sie lepiej przyznaj że ty masz chętkę a nie Tośka  :hahaha
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Marzec 22, 2011, 21:19:40 pm
Taaaaa, wrzosowy kolorek to pychota jest!!!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Marzec 29, 2011, 17:10:36 pm

Po stole?? Usiłuję sobie wyobrazić, że mój królik chodzi po stole.... ale u mnie nigdy nie miała miejsca taka sytuacja. Jedyny mebel na który wskakiwał Tuptuś to moje łóżko, ale oduczyłam go tego.
W jaki sposób króliki wskakują na stół? Najpierw na krzesło i potem na stół, czy jak?

Uwielbiam wracać do tego tematu. :)
Obok stołu jest kanapa i fotel, więc albo z fotela albo z kanapu do stołu dla królika już niedaleko. No dalej zaczęły łazić już regularnie po stole jak nas nie ma (ale nie w naszej obecności), bo mój podręcznik do basu pozbył się rogu. :D

Od dzisiaj sprzątam ze stołu. Dzięki wam wiem, żeby sprzątać również pilot od telewizora (szczególnie że nowy). Już wiem, że któryś z moich też lubi gumowe guziki. Ostatnio znalazłam na dywanie przy drukarce 2 okrągłe szare, gumowe kółeczka. No... Odgryzły 5 guzików gumowych z drukarki. Ale jak równo ścięte! hehe
Dobrały się również w jednym rogu do tapety i kabla internetowego, na szczęście od kabla wolały tapetę, więc źle nie ma. Trzeba bardzo uprzedzać, co potrafią wymyśleć. ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: editgrey w Kwiecień 05, 2011, 10:41:22 am
Dorzucam pogryziony przedłużacz....doszczętnie pogryziony ehh...jakbym miała aparat w domu to bym wrzuciła późniejsze dumne leżenie Narceliny na środku pokoju....jakby chciała powiedzieć:" w końcu się udało- jestem mistrzynią"...

Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Kwiecień 15, 2011, 23:03:37 pm
Moje potworki ze zrywania tapety przerzuciły się na robienie dziur w ścianach  :oh:

(http://img845.imageshack.us/img845/3627/p1120503.jpg)

(http://img853.imageshack.us/img853/8747/p1120507.jpg)

Jakby miały drzewo na środku pokoju i tak czepiły by się ściany  :rotfl2:
Całe szczęście że mam po tacie talent do malowania,tapetowania i łatania ścian bo Arek pracuje od rana do wieczora :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Kwiecień 16, 2011, 10:29:10 am
no piekne dziury....widac ze dbaja o urozmaicenie dnia pani. A moze Niuska dostala ząbki "budowlane" po zabiegu?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Kwiecień 16, 2011, 12:58:47 pm
Aga nie wiem a jak dostała to niech gryzie gałązki bo mają ich tonę - przewracam się o nie jak wchodze do ich pokoju :P To akurat zrobił Krispie ... a Niusia mu pomagała :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Kwiecień 19, 2011, 11:03:07 am
Ło matko,  :wow z wytrzeszczonymi oczami przeglądam ten wątek !! Toż wasze uszy to naprawdę psotniki.
Czy tylko ja mam takiego grzecznego królika, który na kable nawet nie spojrzy, nigdy w życiu nie ugryzł żadnego mebla i jedynym przewinieniem w całym dwuletnim uszatym życiu u nas jest lekko nadgryziony róg ściany, który to Zgodzia załatwiła dopiero dwa miesiące temu ??

(http://img691.imageshack.us/img691/5803/dscn5292n.jpg) (http://img691.imageshack.us/i/dscn5292n.jpg/)



Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Kwiecień 19, 2011, 11:24:58 am
Od dzisiaj sprzątam ze stołu. Dzięki wam wiem, żeby sprzątać również pilot od telewizora (szczególnie że nowy). Już wiem, że któryś z moich też lubi gumowe guziki. Ostatnio znalazłam na dywanie przy drukarce 2 okrągłe szare, gumowe kółeczka. No... Odgryzły 5 guzików gumowych z drukarki. Ale jak równo ścięte! hehe
Moja też uwielbia gumę. Obżarła (a właściwie zeżarła) kauczukowe klapki małżonka, gumowe wkładki w pedałach mojego roweru, również guziki od pilota, no i osłonkę kabla sieciowego.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Kwiecień 26, 2011, 23:50:42 pm
Od dzisiaj sprzątam ze stołu. Dzięki wam wiem, żeby sprzątać również pilot od telewizora (szczególnie że nowy). Już wiem, że któryś z moich też lubi gumowe guziki. Ostatnio znalazłam na dywanie przy drukarce 2 okrągłe szare, gumowe kółeczka. No... Odgryzły 5 guzików gumowych z drukarki. Ale jak równo ścięte! hehe
Moja też uwielbia gumę. Obżarła (a właściwie zeżarła) kauczukowe klapki małżonka, gumowe wkładki w pedałach mojego roweru, również guziki od pilota, no i osłonkę kabla sieciowego.


Oj tak!!! Tyszko także uwielbia gumę! :D  :oh: Chwila nieuwagi i pilot pogryziony. :X Kocha też zjadać pozostawione bez opieki trampki. :D O domowych kapciochach nawet nie wspominam.  :hmmm :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: hoszi w Maj 03, 2011, 20:19:20 pm
Hehe. : )
Moja również uwielbia gumę. W zimę pogryzła mi kozaki, że ohoho. ; )
Dużo by wymieniać.. ładowarka, kabel od internetu, tapeta, pościel.. :>
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Tynuta w Maj 03, 2011, 21:31:48 pm
Cześka interesuje tylko jedna rzecz w domu-kabel od myszki. Ma chyba jakąś idealną grubość czy coś :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Saphe w Maj 03, 2011, 23:29:23 pm
Łaciatek zawiesił pewnien czas temu zęba na moim zasilaczu do laptopa;) zawiesił bo tylko jeden z 3 kabelków został przegryziony :) Ale nauczona prze życie pancia poszła po nożyczki i taśmę klejącą i wszystko działa :D zjedzona została również firaneczka zasłaniająca szafkę w łazience. Jedyne miejsce w domu gdzie Łaciat nie ma wstępu a koniecznie musi tam wejść ;) I jeszcze róg dywanu... Ale ogólnie nie jest źle ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Arleta w Maj 06, 2011, 23:26:46 pm
Tymek vel Tymosław vel Zbój to cichy niszczyciel, działa na partyzanta : cichaczem się skrada i atakuje, czasem wykorzystuje naiwność swojej pani - " przecież jak wychodziłam z pokoju to on tak słodko spał"...
Na jego koncie są 3 myszki od kompa (kwestie sekudowe), jedne słuchawki, zasilacz od lapa nadgryziony w 5miejscach, pozdzierana tapeta na wysokość królasa (ile to sztafet się nabiegało: Tymek z  tapetą w mordzie a ja za nim, żeby mu ją odebrać..), pogryzione na strzępki wszystkie kołderki, kocyki, jakie dałam mu w dobrej wierze do klatki,żeby mu w króliczy tyłek ciepło było zimą...ostatnio poszatkowana cerata, bo odgradzała go od ciepłego koca, na który uwielbia sikać -tak, Tymek dojrzewa i z dobrze wychowanego dzieciaka - (och, jaka byłam szczęśliwa , gdy załatwiał się do kuwety w klatce)zmienił się w rozpuszczonego nastolatka (ma ambicje sikać na rogu łóżka, aby dowod zbrodni słynął na podłogę niezauważony, lub po prostu na moje poduszki, kołdry...), czyli co najmniej 3 prześcieradła do dziennego obrotu.
Zastanawia mnie jego ambiwalentny stosunek do maskotek: maskotke większego rozmiaru ze złością gryzł(ile to ja operacji na tej maskotce przeprowadziłam), a jego wielkości krówkę wprost uwielbia i przy niej zasypia.
Póki co to wszystkie straty, ale spokojnie - gdy będą możliwości to i dorobek się zwiększy, Tymuś dba o swoją reputację . Dlatego każda dziura zakartonowana (nie wyrzucam już kartonow, zawsze coś sie przyda, żeby utrdnić uszatemu dostęp), pokój w zasadzie jest dla niego, ja tam tylko spie i to tez nie sama, bo Tymosław od kiedy dojrzewa pogardza klatką, woli łóżka, fotele itd Strata pokoju tez sie liczy?:P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Arleta w Maj 06, 2011, 23:31:32 pm
ojejku zapomniałam o kilku rzeczach - obgryzione rękawy od bluz, poniszczone uchwyty i rączki w 2 plecakach, ogólnie paski od torb jak torba od lapa czy aparatu, węższe paski od torebek, trochę bibliotecznych książek i odtynkowanie rogu ściany:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jasminne2 w Maj 07, 2011, 17:03:32 pm
Jak ja to czytaam to normalnie w szoku jestem że króliki tyle strat mogą wyrządzić  :wazuup:

Moja lista wygląda tak:
Tosio (za T.M.  ;( )
1. Obgryzanie ścian
2. Kilka ładowarek
3. Lampka (ale tak że działała )

Emi ( Niunia ):
1. Obgryzanie ścian
2. Lampa, którą obgryzać zaczął Tosio ( już nie działa )
3. Kocha gryźć zamki w bluzach ( jak na razie żadnego nie zniszczyła )
4. Obgryzanie tapet i kaloryferów  :zonka:
5. Wyciąganie wszelkich nitek z łóżka rodziców i namiętne zjadanie ich
6. Kila razy zostało obsikane łóżko + niezliczona ilość gigantycznych bobkowych piramid
7. Obgryziony kabelek od internetu ( działa )

No kilka strat jest, ale nie jakieś tam strasznie duże więc uważam że nie trafiłam na szkodniki  :hura: Rzeczy, które wolno gryźć ( kartony itp. ) nie liczę bo tego za straty nie uważam  :jezyczek:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: SremoGirl w Maj 07, 2011, 18:53:06 pm
U mnie nie ma strat, poza przegryzionym kablem z kina domowego (całe szczęście mam w domu złotą rączkę! :D). Tak poza tym, trzeba sprzątać kubki ze stołu, bo mały lubi sobie wypić.. :bejzbol
Oczywiście, wylewanie wszelakiego picia na rzeczy też jest. Niekoniecznie jest potem wypite..  :icon_evil
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Maj 08, 2011, 10:39:41 am
kolejny koc poszatkowany przez toske.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Maj 08, 2011, 11:09:27 am
Oj u mnie też są straty :)

Kabel od internetu (a ja głupią myślałam dlaczego ten internet nie działał :P )
Próbował podjeść kabel od tv i anteny
Kilka bluzek :)
Koc, początkowo mój, po kilku siuśkach i piramidkach bobków stał się kocem Groszka :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w Maj 08, 2011, 13:27:39 pm
Monia twoje uszaki chyba pobiły jakiś rekord.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: jasminne2 w Maj 09, 2011, 15:14:01 pm
Do listy dołączam gumowy przytrzymywacz drzwi (nie wiem ja to się naprawdę nazywa). Strasznie pogryziony ale jeszcze można używać :DD
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Maj 09, 2011, 20:28:17 pm
Tak poza tym, trzeba sprzątać kubki ze stołu, bo mały lubi sobie wypić.. :bejzbol

Oj tak! Nie wiem jak Tycho to robi, ale potrafi wskoczyć na wysokie krzesło, stamtąd na biurko. Po takiej akcji lubi sobie wypić herbatkę. :X Dlatego trzeba wszystko sprzątać. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Czerwiec 04, 2011, 15:36:31 pm
Monia twoje uszaki chyba pobiły jakiś rekord.

Oj chyba tak  :mhihi
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Collin31 w Czerwiec 07, 2011, 19:13:41 pm
Moja kochana Milunia jest ze mną miesiąc ... i co?
Brak ładowarki do telefonu, zasilacz od laptopa cały okejony taśmą izolacyjną :(

wszystko miała pozastawiane, pochowane, ale spryciura nauczyła się przesuwać i wywałać butle z wodą zasłaniające szpary i wystarczyła chwila...
Ale dziś Milusia przegięła...

Tyle zostało z kabla od drukarki...

(http://images47.fotosik.pl/911/70ed408938309b2dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

jutro idę po osłony na kable... ale zasilacz do drukarki za 150 zł będzie musiał poczekać :(
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Czerwiec 13, 2011, 17:28:36 pm

Brak ładowarki do telefonu, zasilacz od laptopa cały okejony taśmą izolacyjną :(


Dała czadu maleńka! :D :X Mój zasilacz także jest cały w taśmie izolacyjnej. :D Wystarczy sekunda nieuwagi i już pół kabla nie ma.  :bejzbol :D
Do strat dodaję obgryzione części mebli (Tyszuń chyba myśli, że rattan służy do jedzenia), obgryzione drzwi, kilka książek.  :pokoj: Mimo wszystko, Tyszuniowi wybaczę każde przewinienie. Wystarczy, że popatrzy na mnie tymi słodziachnymi oczyskami...  :zakochany:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: magda=) w Czerwiec 13, 2011, 17:50:54 pm
Lista zniszczeń moich uszu:
pogryzione meble (2szafy, krzesła, biurko, drzwi), brak ładowarki do telefonu, pogryziony kabel do internetu, moja ulubiona bluza, masa prześcieradeł, kołder i poduszek, brak głośników, klawiatury, myszki, kabel od wieży, poodrywane listwy przypodłogowe, poobgryzane zeszyty i książki nie licząc mojej kolekcji szklanych aniołków ... to wszystko co teraz przychodzi mi do głowy jak by się dłużej zastanowić to będzie tego jeszcze więcej. Dodam tylko że wszystko jest pozabezpieczane, ale co poradzić... jak królik bardzo czegoś chce to dopnie swego ...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Sassenka w Czerwiec 15, 2011, 19:54:03 pm
u mnie też jest wesoło
- kabel od netu ( 2 dniowy brak netu, technicy w domu bo przeciez to coś od nich...)
- 8 myszek - niektóre, kilka razy naprawiane. (kupiłam w końcu bezprzewodowe więc już nic nie zrobią)
- 4 ładowarki od komórek ( 1 moja i 3 mojego chłopaka) :P wiedzą kogo co :P
- ściany, tapety...
- i ostatnio polubiły jeść mój gips ;P
- jak puszczam je na noc ;P to muszę włosy związywać bo niestety lubią je zjadać ;P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ♥♥♥SwEeT RaBbIT♥♥♥ w Czerwiec 15, 2011, 20:09:38 pm
- jak puszczam je na noc ;P to muszę włosy związywać bo niestety lubią je zjadać ;P
włosy ?? hehe Dyzio lubi mi je czesaś pazurkami :D ale jeść to jescze nie słyszałam :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: biela w Sierpień 05, 2011, 23:59:08 pm
Witam was serdecznien mój bilans strat posiadam od 4miesięcy dwa króliczki,ale sporo nabroiły porobiły tunele w całym ogrodzie co chwila znajdują się u innego sąsiada,odgryzły kabel od internetu a od modemu to w drobny mak,,a ostatnimi czasy odgryzły kabel od lodówki szczęscie od boga ze nie zabiło:wow  mąz naprawił,obsikane sciany no nie wiem pewnie i tak zapomniałam o czyms pozdrawiam
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ♥♥♥SwEeT RaBbIT♥♥♥ w Sierpień 06, 2011, 00:08:57 am
Hmm, Dyzio tylko zniszyczył myszke :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Sierpień 06, 2011, 16:28:24 pm
U nas doszła jeszcze huba (do USB) narzeczonego i kable od klawiatur :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: seeb w Sierpień 06, 2011, 23:23:55 pm
No to może i my się pochwalimy: kabelki od myszki sztuk dwie ( kupiliśmy bezprzewodowe i po problemie), kabel od przedłużacza sztuk jedna, ładowarki od telefonu mojej drugiej połowy sztuk dwie ( po ostatniej naprawie zostało około 30 cm kabelka), torebki damskie sztuk dwie, zasilacze od laptopów ponadgryzane ( bardziej mojej drugiej połowy-chyba lepszy jakościowo;)). Łażenie po ławie zdarza się często, ale Rysia nie interesuje się pilotem, uwielbia natomiast bawić się telefonem podrzucając  go sobie za doczepioną smyczkę.  U Misi skończyło się obgryzanie po dostarczeniu odpowiedniej ilości kartoników, rurek itp. z Ryszardą ten numer nie przejdzie:) O dziwo kabel od internetu zupełnie ją nie interesuje:) Ale w końcu to dziewczyna z allegro więc może jej się jeszcze net przydać:)). Dodam jeszcze kilka moich koszulek, nawet całkiem nowych: teraz mają piękne szlaczki i wzroki....
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Harribel w Sierpień 22, 2011, 18:41:27 pm
my na razie obserwujemy Tofika na wolności bo znamy niszczycielską moc królików (krufka swoje straty mojemu gospodarstwu domowemu przyniosła:D) ale i tak udało mu się zboić parę rzeczy:
przemielony nowiutki kocyk który kupiłam mu żeby się wygodnie leżało w klatce
frędzle od kanapy notorycznie mielone
trzy rozlane piwa ( jak młody widzi puszkę biegnie z rozpędu i wali baranka bo tak fajnie patrzeć jak wszyscy panikują dookoła)
dzisiejsza ofiara: taśma od aparatu (żeby powiesić go na szyi) - otóż Tofik podniósł nochalem klape klatki którą nie zamykałam na zatrzask bo gdzieżby takie małe diabło podniosło tyle metalu, wyskoczył podczas gdy ja pichciłam na dole i przemielił taśmę, uchwyt do kosza na brudną bieliznę i rozszarpał matę do sikania. Mało tego matę obrócił na lewą stronę i nasikał na powierzchnie nieprzemakalną ... to tyle na razie
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Sierpień 22, 2011, 19:43:38 pm
U nas doszla klawiatura, kabel od mikrofonu ze sluchawkami do skype i ladowarke od nowego telefonu. Gdzie ladowarki takiej na allegro nie ma! ! Dobrze ze chociaz laduje jeszcze.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Amy w Sierpień 27, 2011, 12:00:13 pm
Ja głupia wszystko zawsze wywalałam jak krolik przegryzał i kupowałam nowe. Np. słuchawki, czy ładowarki... potem wpadłam na to, że przecież mozna je zlutować i voila , naprawione ;-) polecam to wzystkim.
po tym jak mi fluffy posrutował wszystkie kable od kompa sąsiad mi je polutował i wszystko śmiga cacy. Podobnie z ładowarką do telefonu. polutowana i ładuje.
nie wiem jak to z myszą i klawą lub kamerą internetową by wyglądało, ale ładowarki i słuchawki , kabel od zasilacza, od sieci domowej działają ok.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mika2680 w Sierpień 27, 2011, 12:27:53 pm
U nas  bilans strat powiększył się o wykopanie dziury przez Mele (i tu ciekawostka) w piance izolacyjnej rury grzewcze.  Poza tym  reszta jest spokojna. Fifi jest uziemiona i ma zakaz opuszczania klatki więc nic nie niszczy, a momenty w których zostaje wypuszczona na wolność są okupione bieganiem po całym domu ze szczęścia :D



Ps. Mela idzie we wrześniu pod nóż.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Sierpień 27, 2011, 12:30:38 pm
Ja to zawsze kabelki skręcam i oklejam taśmą :) Lutownicy nie mam, no ale taśma sprawdza się dobrze.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: magda=) w Sierpień 27, 2011, 14:14:29 pm
Do moich zniszczeń dochodzi:
-wielka plama na materacu (nie chce zejść)
-odbarwione od moczu panele (zbuntowały się jak Oliwier był u mnie na dt)
-poobgryzane meble + drzwi
-przegryziona ładowarka do PSP moich braci
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ewa2610 w Sierpień 27, 2011, 15:19:13 pm
u nas:
- ogryzione meble i drzwi
- poniszczna tapeta (dziady odstawiły wspólnie barykadę zabezpieczającą ścianę)
- 2 pary słuchawek
- podłoga przebarwiona - zniszczona moczem podczas nauki kuwetkowania
- wygryziona dziura w fotelu
- zasikana sofa
- kabel od lutownicy
- pasek gitary
- moja bielizna susząca się na kaloryferze - w strzępach
i pewnikiem coś jeszcze, o czym aktualnie nie pamiętam:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Harribel w Sierpień 27, 2011, 18:07:40 pm
dorzucam do puli parę kapci :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: magda=) w Sierpień 28, 2011, 01:17:47 am
jeszcze dorzucę obgryzione książki na ten rok szkolny ;/
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Wrzesień 05, 2011, 19:12:40 pm
hehehe dorzucę i ja coś od siebie, otóż 3 myszki, 1 klawiatura, kabel od monitora i od listwy, obsikany fotel +obgryzione oparcia na ręce tegoż fotela, draśnięty co prawda jednym zębem superdrogi kabel od sprzętu męża, kilka książek, 2 torebki, na szczęście nie czepia się mebli ani ubrań ale gryzie ściany, bo mamy tapety natryskowe i gryzie tego "baranka" 
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Wrzesień 05, 2011, 19:14:58 pm
jeszcze dorzucę obgryzione książki na ten rok szkolny ;/
Magdo, przynajmniej będziesz miała na kogo zrzucić winę za nieprzygotowanie do lekcji
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Wrzesień 05, 2011, 22:19:23 pm
Swoją drogą ciekawa jestem czemu króliki tak ciągnie do komputerów :P Bo większość królików ma na koncie jakieś myszki, klawiatury i tym podobny sprzęt komputerowy :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Wrzesień 06, 2011, 09:48:08 am
Madziu, nie wiem jak inne króle, ale Tyszko uwielbia gumę! I myślę, że dlatego ciągnie go do kabli (gumowe osłonki), pilota (gumowe przyciski), klawiatury (częściowo gumowe klawisze), i generalnie wszystkiego, co jest zrobione z gumy. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Wrzesień 06, 2011, 09:58:41 am
Kuniaki, Mierzwiak ma takie same upodobania  :niegrzeczny Poleca Tyszkowi również opony od roweru - podobno pychota  :crazy:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Wrzesień 06, 2011, 10:03:56 am
Właśnie! O oponach zapomniałam! To też pychota! :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Wrzesień 06, 2011, 15:33:59 pm
Swoją drogą ciekawa jestem czemu króliki tak ciągnie do komputerów :P Bo większość królików ma na koncie jakieś myszki, klawiatury i tym podobny sprzęt komputerowy :)

Madzia bo to działa w ten sposób - im bardziej się o coś boisz że przegryzą to tak zrobią a to co nie potrzebne to nie ruszą :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Wrzesień 06, 2011, 18:36:47 pm
Monika przepraszam, zę trochę nie na temat, ale Krispie to najbardziej urocze i najmilsze uszate stworzonko jakie widziałam no cudo po prostu, pozdrawiam
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Wrzesień 06, 2011, 22:12:55 pm
Madzia bo to działa w ten sposób - im bardziej się o coś boisz że przegryzą to tak zrobią a to co nie potrzebne to nie ruszą :P

Kochana, masz świętą rację :D W sumie też dlatego te "ważne" kable są pochowane żeby nie zostały zjedzone :) Co bardziej kusi.
A mój Groszek paskuda jedna pcha się za komputer do kabli pogryźć coś tam, a jak kabel od odkurzacza leży rozwalony na środku pokoju to nawet nie tknie :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Wrzesień 07, 2011, 01:04:50 am
Monika przepraszam, zę trochę nie na temat, ale Krispie to najbardziej urocze i najmilsze uszate stworzonko jakie widziałam no cudo po prostu, pozdrawiam

Hehehe to tylko tak na zdjęciach ale to diabeł wcielony :P Pozdrowionka :)

A mój Groszek paskuda jedna pcha się za komputer do kabli pogryźć coś tam, a jak kabel od odkurzacza leży rozwalony na środku pokoju to nawet nie tknie :P

U nas było tak samo jeszcze jak Niusia miała dostęp do kabli.
Przegryzła kabel od DVD więc jej go dałam z myślą że już innego kabla nie ruszy oprócz tego co ma odemnie ... wchodzę do pokoju a tam Niusia biega sobie z kablem od TV :oh:
Oszaleć można hehehe
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: niuniusia90 w Wrzesień 07, 2011, 14:19:26 pm
Bobinka na razie je gryzie kabli więc odpukać... ale Baksiulka przegryzła ładowarkę od komputera, kabel od telewizji i ugryzła mojego męża w rękę hehe
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Harribel w Wrzesień 16, 2011, 23:09:22 pm
dorzucam do puli ładowarkę do telefonu ;/
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Wrzesień 16, 2011, 23:10:33 pm
dorzucam do puli ładowarkę do telefonu ;/

Żeby u nas tylko jedna :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Wrzesień 17, 2011, 15:57:25 pm
A ja kabel od nowego odkurzacza. Co prawda nadgryziony- odkurzacz działa, no ale jednak to strata.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Miki w Wrzesień 17, 2011, 18:39:43 pm
To wszystko co opisujecie to nic moje potwory skradły moje SERCE!!!!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Harribel w Wrzesień 19, 2011, 00:53:48 am
Miki ja jeszcze króla w domu nie miałam a już go kochałam ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Październik 02, 2011, 13:53:10 pm
To wszystko co opisujecie to nic moje potwory skradły moje SERCE!!!!

Mój też skradł moje serce! Co więcej, także serce mojego męża! I całej reszty naszej rodziny!  :zakochany: :zakochany: :zakochany:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 07, 2011, 13:43:49 pm
Dzięki naszemu nowemu mieszkańcowi czas uaktywnić się w tym wątku :P Po erze grzeczniutkiej Zgodzi nastał Niuch - niszczyciel  :niegrzeczny

Stąd moje pytanie - gdzie można kupić osłonki na kable ??
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Apogeum w Październik 07, 2011, 13:54:28 pm
Dzięki naszemu nowemu mieszkańcowi czas uaktywnić się w tym wątku :P Po erze grzeczniutkiej Zgodzi nastał Niuch - niszczyciel  :niegrzeczny

Stąd moje pytanie - gdzie można kupić osłonki na kable ??
ja kupuje w elektrycznym sklepie,takim z kabelkami gniazdkami itd
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Październik 07, 2011, 13:55:38 pm
Na necie możesz kupić, w sklepach takich co się urządza wnętrze (plastikowe powinni mieć), może też w budowlanych, np psb mrówka.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 07, 2011, 14:22:24 pm
Chciałam zobaczyć na allegro, ale wpisuje różne nazwy i nic mi nie wyskakuje - nie mam pojęcia jak to fachowo nazwac  :hmmm

Czyli np w Castoramie powinni coś takiego miec ??
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Apogeum w Październik 07, 2011, 14:32:16 pm
Chciałam zobaczyć na allegro, ale wpisuje różne nazwy i nic mi nie wyskakuje - nie mam pojęcia jak to fachowo nazwac  :hmmm

Czyli np w Castoramie powinni coś takiego miec ??
http://www.4max.pl/default.asp?g=136&gg=131&produkt=274
http://allegro.pl/organizer-maskownica-do-kabli-na-kable-przewody-i1845156743.html
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 07, 2011, 14:58:03 pm
Chciałam zobaczyć na allegro, ale wpisuje różne nazwy i nic mi nie wyskakuje - nie mam pojęcia jak to fachowo nazwac  :hmmm

Czyli np w Castoramie powinni coś takiego miec ??
http://www.4max.pl/default.asp?g=136&gg=131&produkt=274
http://allegro.pl/organizer-maskownica-do-kabli-na-kable-przewody-i1845156743.html

Apogeum, ślicznie dziękuję  :bukiet :*
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Październik 07, 2011, 15:01:38 pm
Mnie się wydaje że jednak te "gibkie" osłony są do kitu, bo królik przegryzie i osłonkę i potem kabel...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 07, 2011, 15:07:03 pm
To są jakieś różne rodzaje osłonek?? W takim razie Madzia, co proponujesz...?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Październik 07, 2011, 15:42:02 pm
Oczywiście. Są i takie jak podała Apogeum w linkach, są aluminiowe listwy i są plastikowe- które ja najbardziej polecam.
Osłonki te gumowe czy podobne te giętkie uszak przegryza i trzeba kupić nowe albo w ogóle zostanie i osłonka i kabel przegryziony. Do plastiku się nie dobierze łatwo.
Na necie nie warto kupować bo drożej wychodzi. I tu masz dwie opcje: listwy przypodłogowe wysuwane, np:

(http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2009/10/listwy-podlogowe.jpg)

Albo listwy maskujące kable, plastikowe.

(http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb11576.jpg)

Długie są na metr coś albo dłuższe. Są także różne wielkości: kwadratowe malutkie, prostokątne itd. Także można dobrać odpowiednią czy na jeden kabel czy na np 10. Drogie też nie są, ale to wydatek jednorazowy. Można wycinać i mocować gdzie się chce: przy podłodze, na środku ściany, przy suficie itd. Można pomalować ją zwykłą farbą np w kolorze ścian i nie jest widoczna tak.
Kable się chowa wewnątrz listwy i zasuwa prowadnicą.

Edit:
Znalazłam zdjęcie z różnorodnością tych listew:

(http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb11744.jpg)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 07, 2011, 15:52:04 pm
Madzia, dzięki  :przytul: Pokażę to wszystko mężowi i niech kupuje i zabezpiecza bo Niuch szaleje :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Październik 07, 2011, 15:58:23 pm
Proszę bardzo :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aga.s w Październik 07, 2011, 21:02:04 pm
Siedze rano z kawa......Toska remontuje karton, drze niemilosiernie, kopie, wyrywa......siedze dalej, tv nie slychac. Mąż: podnies te poduchy zza kanapy Toska cos żre.... Ja: zaraz, zaraz, karton gryzie.....siedze dalej. Maz scieli lozko, podnosi poduchy......K* mowilem podnies!!! Ja: o co ci chodzi? Pokazuje poduche a tam wyszarpana dziura jak dwie 5zl i 5 mniejszych dookola......A brzmialo jak karton....opier* juz nie brzmial jak karton. Malpa mi zezarla druga poduche i zadowolona bo to ja dostalam po łbie














Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: mika2680 w Październik 07, 2011, 23:03:06 pm
U nas też Mela nie wykazywała większych objawów niszczycielskich. Zmieniło się to. Dywanik w ubikacji udekorowany świeżo wyciętymi frędzelkami, panel naścienny zjedzony. Całe szczęście kable ja nie interesują........albo któregoś dnia się zdziwię :|
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kamulka84 w Październik 08, 2011, 12:13:56 pm
Niuchenek zeżarł w nocy kabel od nocnej lampki i ściągnął mężowi z nocnej szafki słuchawki - oczywiście kabel pożarty... :/ Chyba wreszcie mam normalnego królika...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Październik 09, 2011, 01:04:16 am
mój króliś wcina duże ilości kartonowych pudełek i kartek. On jest zadowolony i ma stale ścierane ząbki, a ja mam nienaruszone meble i inne rzeczy.
Oczywiście muszę uważać na kable - bo jednej ładowarki do komórki już się pozbyłam. Ale tak poza tym incydentem, to mam w domu króliczego aniołka :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kuniaki w Październik 24, 2011, 15:27:54 pm
Oczywiście. Są i takie jak podała Apogeum w linkach, są aluminiowe listwy i są plastikowe- które ja najbardziej polecam.
Osłonki te gumowe czy podobne te giętkie uszak przegryza i trzeba kupić nowe albo w ogóle zostanie i osłonka i kabel przegryziony. Do plastiku się nie dobierze łatwo.
Na necie nie warto kupować bo drożej wychodzi. I tu masz dwie opcje: listwy przypodłogowe wysuwane, np:

(http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2009/10/listwy-podlogowe.jpg)

Albo listwy maskujące kable, plastikowe.

(http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb11576.jpg)

Długie są na metr coś albo dłuższe. Są także różne wielkości: kwadratowe malutkie, prostokątne itd. Także można dobrać odpowiednią czy na jeden kabel czy na np 10. Drogie też nie są, ale to wydatek jednorazowy. Można wycinać i mocować gdzie się chce: przy podłodze, na środku ściany, przy suficie itd. Można pomalować ją zwykłą farbą np w kolorze ścian i nie jest widoczna tak.
Kable się chowa wewnątrz listwy i zasuwa prowadnicą.

Edit:
Znalazłam zdjęcie z różnorodnością tych listew:

(http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb11744.jpg)

W poprzednim mieszkaniu mieliśmy właśnie takie listwy. Idealnie zabezpieczały kable! Na dodatek wyglądały estetycznie. :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Październik 24, 2011, 22:21:51 pm
Estetyczne bo wiadomo że można sobie ładnie je pomalować na kolor ścian, ale nawet te białe tak nie paskudzą widoku :)

U siebie mam dwie. Jedną cienką i jedną szeroką. Pokaże tylko cienką bo druga jest za łóżkiem.

(http://img535.imageshack.us/img535/8426/obraz001zpn.jpg)



Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Cytrynka w Listopad 26, 2011, 11:07:34 am
witam :)
u nas podobny bilans strat :D
ładowarki, kable wszelkiego rodzaju, myszka od kompa, jakimś cudem mój zasilacz od kompa jeszcze zyje :D nogawki spodni
na szczęście meble oszczędzone :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Layviu w Grudzień 08, 2011, 18:00:48 pm
Moja królisia jest dopiero 3 dzień, a już zdemolowała półkę z płytami i poprzewracała plastikowe figurki. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek86 w Grudzień 11, 2011, 01:21:53 am
telewizor- nie, nie kabelek od tv- cały tv- alpinistyczne zapędy mojego Pudła zaprowadziły go na szafkę rtv, gdzie próbując się przecisnąć od strony ściany- zrzucił tv- nie działa :rózga   
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hordra w Grudzień 11, 2011, 12:50:31 pm
Ja może wykraczę, ale Emil przez 7 lat życia nie zjadł ani jednego kabla. Nie interesują go. Nie biega co prawda non-stop i jest zazwyczaj pod nadzorem, ale zdarzyło się już kilka razy (dwa ((: ), że zapomniałam go na noc zamknąć - raz jakoś nikt nie zauważył otwartej klatki, drugi raz byłam tak zmęczona, że nie wiem kiedy zasnęłam. Rano kable całe. A komputer, router i inne kabelki są u nas na podłodze.
Jedyne do czego ma ciągotki to tapeta. Na szczęście przemeblowania zawsze robi w miejscach niewidocznych - albo pod kaloryferem albo - tak jak teraz - za szafą. Więc w sumie nie boję się o zwrot kaucji :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Grudzień 11, 2011, 15:28:13 pm
Ale warto się pomartwić z tymi tapetami o zdrowie królika :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Hordra w Grudzień 17, 2011, 21:19:27 pm
Nigdy mu nic nie było, wątpię, żeby teraz od jakichś zmumifikowanych kawałków papieru się coś stało. szczególnie, że on tego nie je.
https://picasaweb.google.com/106747668983016837391/17Grudnia2011?authkey=Gv1sRgCN7q6reV2qbbLw#5687192572662504242
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Grudzień 18, 2011, 10:40:01 am
Jak nie je to jest ok, gorzej jakby jadł..
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Grudzień 18, 2011, 21:58:07 pm
Na gryzienie tapet i innych rzeczy jest proste lekarstwo... dajemy królikowe kartonowe pudełko do zjedzenia. Królik zawsze będzie gryzł, bo taka jest jego natura. Jak mu nic nie damy do gryzienia, to zajmie się naszymi butami, meblami, tapetami.

Mój Tuptuś chętnie zjada pudełka i gałązki i kompletnie nic innego mi nie gryzie!
(jedyny wyjątek to kabel z ładowarki, który przez przypadek znalazł się na jego drodze i został potraktowany ząbkiem).
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Grudzień 20, 2011, 14:11:29 pm
W wypadku moich uszaków karton nie jest wystarczająco atrakcyjny, żeby odwrócić ich uwagę od ścian.
W ciągu 2,5 roku uszy zdemolowały wszystkie 4 ściany- do wysokości 30 cm jest około 16 dziur różnorodnej wielkości. Poza tym 3 ładowarki, 2 głośniki, 2,5 pary butów, 1 para spodni, 1 bluza, 2 szaliki, X pogryzionych skarpetek, 2 torebki, 1 poduszka, 1 kołdra i koc, 4 poszewki z wygryzionymi rogami, 4 nadgryzione książki (wynik mojej nauki na łóżku:P), roztrzaskany stroik świąteczny, który miał być ściana wspinaczkową  :O Na szczęście na razie włamania do szafy im się nie udają :)

Czasem odnoszę wrażenie, że moje króliki prześcigają się w pomysłowości co, kto skąd wytarga i zdemoluje. Poza tym na szczęście tylko Zosia ma zapędy do kabli, które staram się skrupulatnie chować. Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Grudzień 26, 2011, 01:22:57 am
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P

Wchodzić na najwyższe punkty pokoju? Np. stół??

W tej sytuacji należałoby się zastanowić nad "tresurą" królików. Pewnie nie ma czegoś takiego jak tresura królika, ale mam na myśli konkretnie WARUNKOWANIE zwierzaków. Za dobre zachowanie dostają nagrody, za brojenie - kary (metoda stosowana też przez Super nianię).

Karą, która działa na mojego królika jest nieprzyjemny i groźny dźwięk (potrząsana gruba folia po zgrzewce z wód mineralnych). Ilekroć chciał on wejść pod stół, tyle też razy potrząsałam folią. Procedura trwała 2 - 3 dni oraz wg potrzeb (tzn. teraz mniej więcej raz na pół roku Tuptuś znów usiłuje nieśmiało sprawdzić co się stanie gdy wejdzie pod stół... i znów folia). Reaguje też na mój krzyk, ale wolę nie krzyczeć, bo nie chcę żeby mnie kojarzył z czymś negatywnym.

Efekt moich działań? Tuptuś jest bezklatkowy, ale nigdy nie wszedł mi na pokój - porusza się tylko po swoim terenie, który kończy się obok stołu. Nawet jak się bawi piłką, a ona mu wyleci poza jego teren - wtedy  za nią nie biegnie.

Odzwyczajanie królików od złych nawyków jest o wiele trudniejsze niż uczenie ich dobrych zachowań od maleńkości. Takie warunkowanie może trwać nawet i tydzień. Kiedy jednak już się czegoś nauczą, to trzeba być konsekwentnym aż do końca. Nie ma ŻADNYCH WYJĄTKÓW. Gdy np. odzwyczaiłam królika od wskakiwania na łóżko, a za 3 miesiące RAZ wezmę go sama na łóżko - wtedy poprzednie nauki idą w las. Królik znów zaczyna źle robić i wskakiwać na łóżko. Tak więc kluczowym słowem jest tu KONSEKWENCJA  w działaniu.

Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).

Im starszy królik, tym trudniej się uczy... ale uwarunkować można każde zwierzę. Wystarczy konsekwencja i dużo cierpliwości.

Aha - króliki muszą wiedzieć za co jest kara. Folia musi im się kojarzyć np. z ogryzaniem ściany czy z wchodzeniem na stół. Jeśli folia miałaby je karać za 10 różnych przewinień (np. za pogryzienie spodni, za ugryzienie kabla, za bieganie itd.) to wtedy zwierzątka nabawią się prędzej nerwicy niż czegoś się nauczą.
Ja proponuję wydzielenie im konkretnego terenu po którym mogą się poruszać. Bo jeśli królik miałby ciągle mieć swobodę biegania po całym mieszkaniu, to opisana powyżej przeze mnie metoda działania nie przyniesie żadnych sensownych skutków.

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Layviu w Grudzień 28, 2011, 19:33:37 pm
No to pierwsza poważna strata przez króla: Ładowarka.
Oj, myślałam, że Niuńka nie lubi żuć kabelków, a tu proszę.
Nie przykryłam ich poduszką i mam!
Dobrze, że podłączona nie była. ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Grudzień 29, 2011, 10:50:50 am
hehe na kable zawsze trzeba uważać :) chwila nieuwagi i królas bada je ząbkami :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: thunderbird w Styczeń 09, 2012, 17:02:35 pm


Efekt moich działań? Tuptuś jest bezklatkowy, ale nigdy nie wszedł mi na pokój - porusza się tylko po swoim terenie, który kończy się obok stołu. Nawet jak się bawi piłką, a ona mu wyleci poza jego teren - wtedy  za nią nie biegnie.

Tresujesz królika? :D
Ja moich nie tresuję, ale rozumiem ich zachowanie i nie wychodzą z pokoju i są grzeczne. Szczerze mówiąc, to nie wydaje mi się, by królik był zwięciem do tresury (nie mówie, że są głupie, wręcz przeciwnie) i do uczenia go, co jest złe a co dobre. I tak kabel będzie wyglądał jak gałązka, więc jeśli się na niego natknie, to skosztuje. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dominique_90 w Marzec 29, 2012, 20:01:45 pm
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P


Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).


Króliki mogą jeść wapno?
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: kata_strofa w Marzec 29, 2012, 20:37:51 pm
Troll jest miszczem w dziedzinie klimatyzacji i chłodzenia  :oh: Na wiosnę rozpoczął produkcję wywietrzników w odzieży. Co chwilę znajduję na rękawach, nogawkach, plecach dziurki wielkości ok. 3 mm  :nunu
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Marzec 31, 2012, 13:11:43 pm
Króliki mogą jeść wapno?
z tego co wiem, króliki nie powinny dostawać wapna...

Ostatnio też odkryłam kilka wywietrzników w żakiecie :P tylko szkoda, że odkryłam je w czasie odpowiedzi na ustnym egzaminie :)

Czy ktoś zna jakiś skuteczny sposób na ochronę kabli? albo ściany przed koronkowym wzorem zębowym? :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 31, 2012, 13:23:25 pm
Lampo woli wdrapywać się na najwyższe punkty w pokoju i obserwować co niszczy Zosia. Jakich bym im zabawek nie dała- ciekawsze zawsze będą ściany :P


Tą folią można też próbować odganiać króliki od ściany. Ja jednak dodatkowo kupiłabym królikom wapienko w zoologicznym. Niech mają jakiś zamiennik swojej ściany. Gdy będą gryzły wapienko - mogą dostawać nagrody (np. rodzynkę). Gdy będą podchodziły do ściany - kara (folia).


Króliki mogą jeść wapno?

Nie,króliki nie mogą jeść wapienek.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Marzec 31, 2012, 13:29:34 pm
Gunia ochrona kabli to temat rzeka i wystarczy porozgladac się żeby znalezc sposob na ich ochrone. Poczawszy od podwieszania ich konczac na ukrywaniu. Do ukrywania też mozesz uzyc multum rzeczy. Np przemeblowac pomieszczenia, kupic gietkie peszele albo listwy scienne na kable bardz listwy podlogowe z wyciaganym srodkiem. Najlepiej inwestowac w plastikowe listwy albo wlasnie scienne albo przypodlogowe.
Bo w sumie te gietkie peszele to rozwiazanie tymczasowe bo krolas moze je przegryzc.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: monika2415 w Marzec 31, 2012, 13:31:56 pm
Ja już teraz nie wiem czy chodziło o wapienko czy wapienko ze ściany ??  :nie_wiem
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Biszkopcik w Marzec 31, 2012, 22:13:03 pm
Króliki mogą jeść wapno?

Nie chodziło mi o wapno ze ściany. Chodziło mi o wapienko ze sklepu zoologicznego.

Króliki mogą wszystko jeść, tylko nie wszystko jest dla nich zdrowe :)
Mój z zapałem przez parę początkowych miesięcy życia spożywał bardzo duże ilości wapienka ze sklepu. I przeszło mu samo... Jak przestał rosnąć, to przestał jeść wapienko.

Co prawda nie jest to wątek o wapienkach, ale ze stratami ma ono dużo wspólnego. Będę upierać się przy tym, że jak króliki uporczywie coś jedzą (np. ścianę), to znaczy, że jest im to potrzebne w ich diecie (no chyba, że nie mają nic innego do gryzienia i tylko w ten sposób ścierają sobie zęby). A ponieważ ściana jest mniej zdrowa od pysznego wapienka ze sklepu, więc polecam kupić gotowy produkt. Nie przekonuje mnie to, że zwierzęta mają wystarczającą ilość wapnia w diecie, bo nie ma takiej możliwości żeby (gdy rosną!) znalazły potrzebną im ilość wapnia tylko w roślinach.

Dla przykładu dla dorosłego człowieka najlepszym źródłem wapnia są... ości i kręgosłupy małych rybek - np. sardynek z puszki.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Kwiecień 01, 2012, 21:51:10 pm
Nie przekonuje mnie to, że zwierzęta mają wystarczającą ilość wapnia w diecie, bo nie ma takiej możliwości żeby (gdy rosną!) znalazły potrzebną im ilość wapnia tylko w roślinach.

ja tam dalej podtrzymuje, że nie powinno się dawać wapna- skoro organizm królika sam zatrzymuje duże ilości wapna i soli mineralnych. Nie chciała bym mieć później króla na sumieniu jakby się okazało, że ma kamienie. Nawet takie warzywa jak pietruszka mają podobno zbyt duże ilości mikroelementów :P ale fakt- to nie wątek o wapienkach :)

Poczawszy od podwieszania ich konczac na ukrywaniu.

Madzia7- z kryciem kabli próbuje od miesięcy- franckowate potrafią sobie kosz za którym są schowane przesunąć, albo podwinąć dywan, pod którym są schowane :O z listwami jeszcze nie próbowałam, ale jak ostatnio oglądałam takie w OBI to mam wątpliwości co do ich wytrzymałości :(
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Kwiecień 01, 2012, 22:19:38 pm
To zalezy jakie listwy patrzalas, bo plastikowe np scienne NIE MAJA PRAWA ulec zebom krolika. Sama się o tym przekonalam jak mój uszaty interesowal się kabelkami. Listwa z nim wygrala. Zostaly na niej tylko ryski od zebow i nic poza tym :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Stachu w Kwiecień 02, 2012, 08:36:08 am
Stasio wczoraj rozkopał kwiatki w doniczkach, które zaczęły już kiełkować...   :hahaha :hahaha :hahaha :hahaha
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Kwiecień 02, 2012, 11:02:12 am
to będę musiała zobaczyć te na ściany :) oglądałam takie spiralne osłonki ale jakiś mnie nie przekonały :)  zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz- jak zniechęcić uszy do wskakiwania na parapet? :O wczoraj przyłapałam skubańce, jak wybijały się z dywanu i... lądowały na parapecie masakrując przy tym doniczki :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dominique_90 w Maj 14, 2012, 18:27:25 pm
Kochani...dzisiaj jest ten dzień... dołączyłam do bilansu strat spowodowanych przez kochanego uszaka...
właśnie zobaczyłam dyndającą ładowarkę... jest idealnie zeżarta... czy to ja mówiłam, że Semira nie ruszają kable? chyba jednak się przeliczyłam... co najlepsze wzięłam telefon w rękę i pokrowiec też dostał wzorków...
ah witam w Waszym świecie:D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Maj 15, 2012, 11:41:02 am
Dominique_90- no to gratuluje :) Ostatnio dojrzałam wzorki na upragnionej i niedawno kupionej torbie :( jak się później okazało...zamek też jest do wymiany :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: szprotka w Maj 16, 2012, 00:52:29 am
moja czarna zaraza postanowiła, że będzie walczyć ze złem całego świata. pokonała już: moją torbę, prześcieradło, ładowarkę do telefonu, przedłużacz, koc i dywan. obecnie szuka nowego przeciwnika i mam nadzieję, że prędko go nie znajdzie :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Karin w Maj 16, 2012, 04:38:14 am
Moje poprzednie króliczki (Psotka i Niuniuś) nie próżnowały. Z najbardziej pamiętanych przeze mnie szkód które zmajstrowały były: kabel od zegarka, tapety, moje książki do szkoły, zamek w polarze.

Zaś Bobuś do swej listy "zdobyczy" może zaliczyć: kapcie mojej mamy, gąbka spod fotela (aż boje się niekiedy na nim siadać), tapety,  spodnie dresowe mojego taty (na nogawkach ma dziwne wywietrzniki ;) ), grzbiet książki o militariach, pare ceratek które były pod kuwetą, ładowarka do telefonu, ładowarka do laptopa, moja torba na ramie, prawy kapeć mojego taty (bardzo fajnie się go zjadało. Po paru miesiącach brakowało chyba z połowy kapcia), torbę płócienną oraz taką jakby plastikową na zakupy, frędzle przy dywanie. Więcej nie pamiętam, ale jak widać łobuziak lubi przypominać mi, żebym uważała na to gdzie co kładę ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Anne1991 w Czerwiec 09, 2012, 22:39:13 pm
Gizmo jest ze mną od 2 miesięcy...i jak na razie ucierpiał tylko kabel od ładowarki do laptopa (został jedynie nadgryziony, działa dalej). Na jednej nodze od stołu są ślady ząbków...i jego kartony z jedzonkiem, też kilka śladów ząbków.
Ciuchy całe, pościel też. :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gunia007 w Czerwiec 12, 2012, 13:09:48 pm
Zosia wczoraj zjadła mi papcie, a raczej och piankową podeszwę :/ nową torebkę, która ma już przecięty zamek postanowiłam przemilczeć... :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Patinka w Czerwiec 19, 2012, 11:47:18 am
moja malutka Migotka okazała się...Migotkiem... ma 4 miesiące a juz na koncie kilka przedłużaczy, tapete gazety ...:( straszny gryzoń. Mam pytanie...sądzicie ze kastracja zmieni jego nawyki??:(((
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: szyszka w Czerwiec 19, 2012, 11:57:43 am
Patinka, króliki często gryzą kable, kastracja raczej tego nie załatwi...

Tolcia (dawniej Teodor :D ) pogryzła tylko moje szorty, i to tylko i wyłącznie z mojej winy- rzuciłam je obok klatki, a ona przez pręty ich dosięgła i zrobiła kilka dziurek. No i jeszcze jak ja byłam na wakacjach i mój brat się nią opiekował to tak położył słuchawi, że kabel dyndał w klatce. Młoda myślała, że to nowa zabawka :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Czerwiec 19, 2012, 12:23:19 pm
Patinka kroliki badaja zabkami, sprawdzaja dana rzecz. I żadna kastracja tu nie pomoze. Jedynym ratunkiem bedzie pozabezpieczanie wszystkiego.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Patinka w Czerwiec 19, 2012, 15:18:40 pm
ja rozumiem... ale Rumbuś ( drugi samczyk) kiedyś sie czepial i mimo ze nie wykastrowany to jakos teraz spokojny....ale zeby zedrzec cały płat tapety ( a co gorsza znalazłam tylko szczatki) to ja juz nie wiem jak go oduczyc... ehh...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: asiol w Czerwiec 19, 2012, 20:51:15 pm
Bilans mojego potworka- ładowarka od telefonu, kabel od drukarki, obsiurana ściana. Czytając Wasze wypowiedzi to w sumie nic :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Czerwiec 19, 2012, 21:43:33 pm
Patinka- zagwarantuj mu zabawy duzo. Jakies galazki, kartony szare, rolki po szarym papierze itp..
Oczywiscie sa krole co nie niszcza, ale nie nalezy porownywac kazdego krolika do siebie, bo kazdy jest inny :)
Moze pomoze zerwanie tapet i pomalowanie scian farba?
Uszak pewnie uznal że potrzebny jest remont.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: miedzynarodowa92 w Czerwiec 19, 2012, 21:49:25 pm
Bilans Pepy: 2ładowarki, zasilacz od laptopa, masa ręczników i koszulka, 4kable od anteny, obsikane pościele i materac z łóżka :P Kocham moją złośnicę :P Bilans Marleya: nic. zero strat :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Scampi w Sierpień 14, 2012, 18:35:30 pm
Skampula przez jakiś czas była zakochana w kablu od kablówki i nie było na nią sposobu. Zawsze znalazła dziurę, którą by się do niego dostała (a jak nie znalazła, to zrobiła). I pewnego razu zdecydowałam sie popsikać kabel odstraszaczem dla psów i kotów... Dziś obgryza tylko pościel i moje ubrania. Im nowsze tym lepsze. Ulubione to te, które miałam na sobie raz, albo wcale;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madżis w Wrzesień 17, 2012, 02:19:10 am
Tak czytałam o dokonaniach uszatych i chyba zacznę doceniać w tym względzie Gagatę  :P u nas bilans obejmuje urwany kawałek tapety, ponadgryzaną torebkę, dwa ślady na kablu od laptopa i lekko ponadgryzane poszewki od poduszek  :mhihi chociaż dzisiaj okazało się, że jeansy (które do tego miałam aktualnie na sobie) również są dość smaczne, a nawet warto spróbować wykopać w nich dziurę  :hmmm 
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dominique_90 w Wrzesień 17, 2012, 15:47:26 pm
U nas doszedł do bilansu strat odkurzacz, kiedy to zabrakło nam żwirku(szlak,okazało się na końcu opakowania, że właściwie sam pył jest:/) i włożyliśmy sam podkład.
Zauważyłam, że przesuwa kuwetę(albo była za lekka, albo po prostu się wkurzał,że nie ma żwirku...) na środek klatki.
Nie wpadłam na pomysł, że skoro przesunął kuwetę to nie będzie w nią sikał tylko w miejsce gdzie zawsze kuweta stoi... Owszem widziałam bobki(zgarnęłam je), ale że dywanik jest mokry to nie czułam. I takim oto sposobem spalił nam się silnik w odkurzaczu i już w naprawie jest 3 tydzień(na szczęście przyjęli reklamację, bo dopiero po zaniesieniu odkurzacza zorientowałam się od czego to jest(rura od odkurzacza śmierdziała trochę siuśkami:P). No generalnie Semirku dziękujemy, bo mamy 100zł. więcej rachunku za prąd, bo odkurzamy odkurzaczem z przed 30 lat...
I tak Cie kochamy xD
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Szafran w Październik 24, 2012, 12:22:21 pm
Brzydko powiesiłam Maćkowe koszule za co skrupulatnie ukarała mnie Halina robiąc dodatkowe dziurki na spinki do mankietów i ślicznie je wystrzępiła - ma racje ja brzydko wieszam a Vistula nie zna się na projektowaniu koszul.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Aguleks w Październik 24, 2012, 12:26:00 pm
a Vistula nie zna się na projektowaniu koszul.
zawsze można wmówić, że to nowy model - króliczy ząbek  ;) wszyscy znajomi polecą do sklepów szukać w celu nabycia owego cuda - gwarantuję ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Szafran w Październik 24, 2012, 13:57:10 pm
Informatycy szaleją za modą;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Doris w Styczeń 17, 2013, 19:12:38 pm
Nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku ale stwierdziłam, że i ja napiszę o tym co Pyza postanowiła sprawdzić swoimi ząbkami :)
Otóż:
- zeżarła mi torbę na laptopa (tak pogryzła, że już nic z niej nie będzie)
- przegryzła kabel od internetu
- zeżarła mamie kapcie
- kilkakrotnie obsiurała mi łóżko i koc
- pogryzła drzwi
- zeżarła mi teczki (takie duże na projekty)
- oczywiście nie byłaby sobą gdyby nie popróbowała wykładziny
- poniszczone gazety to już chyba standard
- dziury w koszulkach
- zniszczyła album na zdjęcia
- nadgryziona tapeta
- no i zjedzone chyba ze 4 kuwety (to uwielbia najbardziej ;) )

Chyba najbardziej kręci ją plastik, tak przynajmniej zauważyłam :D

Po tym jak przegryzła kabel od netu nie ma dostępu do innych.

Noo to chyba na tyle...

P.S. Pisząc tego posta kilkakrotnie pogoniłam dziada bo mi drzwi chciała gryźć :D Mały niszczyciel ;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Kejt w Styczeń 18, 2013, 16:02:11 pm
Jak czytam Wasze bilanse, to dochodzę do wniosku, że moje króliki to anioły.. poza tym, że są wredne i upierdliwe:D

mój bilans na 2 króliki przedstawia się następująco..

- słuchawki (1 sztuka)
- kabel od myszki (2 sztuki)
- poszewka na poduszkę.. po prostu się dziecko interesowało co tam się w środku znajduje:P
- spodnie (ale to wina mamy, bo położyła je w miejscu, w którym jeden z królasów uwielbia spać, więc musiał sobie jakoś poradzić i je zrzucić:D)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: gabuizm w Styczeń 21, 2013, 16:26:39 pm
Amadeusz i Kulka tworzą piekielny duet, ale to bezsprzecznie Kulka zainicjowała pożarcie tapety (świeżo po remoncie!). Nie wiem, kto zaczął, ale zjadły też wykładzinę w sypialni. Poza tym książkowo-4x słuchawki, 2xładowarka do laptopa, 5x ładowarka do iphone'a, meble (od dołu całe pozjadane), a Amadeuszek zaraz po adopcji obsikał wszystko. Wszystko, co tylko można. I co poradzić :DD
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Madzia7 w Styczeń 30, 2013, 14:44:05 pm
I co poradzić :DD


Nic, tylko kochać :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Camonka w Marzec 06, 2013, 15:40:21 pm
Madzia7, dokładnie. Na króliki nie można się gniewać dłużej, niż pięć minut. :3

- Pogryzione dwie poszwy na kołdrę i dwa koce,
- Kabel od telefonu stacjonarnego,
- Napoczęta szafka od biurka i drzwi,
- Trochę dziurek w bluzkach.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Anuszka957 w Marzec 20, 2013, 15:36:16 pm
Cóż Tosia też nie należy do aniołków
bilans strat:
kabelek od słuchawek
ładowarka od laptopa
mój telefon
próg w kuchni
listwy podłogowe w przedpokoju
szafka w kuchni
szafki w przedpokoju
jeden but zimowy
moje jeansy
dywan w przedpokoju
wszystko to nosi ślady ząbków a niektóre z nich nawet bardziej :)
nie licząc dziesiątek zadrapań na rękach i nogach jak ten dzikus się przestraszył...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dominique_90 w Marzec 20, 2013, 15:40:48 pm
U nas doszła ściana, a właściwie jej rogi no i dwie nowe pufy;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 26, 2013, 12:58:21 pm
Ale sie uśmiałam jak to czytałam:) Nie to, żebym Wam nie współczuła, bo co to to nie, ale cieszę się że nie ja jedna mam tak beznadziejnego króla;) Widzę gorsze przypadki;)

Mój na szczęście nie gryzie żadnych kocy i narzut, owszem, mój artysta dekorator je przekopuje i do pyska bierze jak najbardziej, ale tylko po to, aby zasady feng shui były zachowane, bo ja się jak widac na tym kompletnie nie znam. Dlatego musze ufac jego dobremu smakowi.
Za to jesli chodzi o kable, to zastanawiam sie czy one nie maja w srodku jakiegos magnesu, ktorego druga polowka jest wczepiaona Pyśkowi w ... :) Kabelki ładujące do nokii to dla niego pestka - 11 czesci w minute. Nawet nie zorientowałam sie kiedy mógl to zrobic. Z ladowaniem do SE i HTC poszlo gorzej, ale kable, a raczej ich otoczki sa ruszone przez krolicze kly. Ta sama sprawa jest z ladowaniem od laptopa mojej mamy, laptopa mojego i meza, gdzie moj maz nadwyraz spokojnie to przyjal. Lampka ktorej kabel spoczywal sobie spokojnie za wersalka rowniez sie nie uchowala. Kable zza biurka (i nie mowie o biurku komputerowym, tylko biurku na ktorym lezy doslownie zasilacz, lampka i docelowo jakies bzdety) takze nie moga sie czuc bezpiecznie. Kabel od internetu zostal oskubany dokumentnie!!!! - nie chodzi mi o przegryzienie, bo go nie przezarla moja paskuda, co to to absolutnie. On zostawil nietkniety ptaktycznie rdzen, wiec internet w domu mielismy, ale kabel zostal oskubany jak tylko mogl. Sluchajcie, moglam dokladnie od srodka poznac budowe kabla internetowego, nie myslalam ze mi to kiedykolwiek bedzie dane, a jednak. No i w sumie to byloby na tyle zniszczen o ktorych sobie moge przypomniec. Chociaz nie - nie jedyne. W przedzeszle swieta BN moj maz chcial wlaczyc swiatelka na choince. Zgadujcie czemu mu sie nie udalo:) Moja torebka, a raczej jej pasek na ramie tez byl tak bardzo pociagajacy, ze i jemu Pysiek sie nie mógł się oprzeć.

Zdjęcie kabla dodam pozniej, bo to moj kochany slubny w fazie poteznego napadu wscieklizny sfotografowal i zachowal po dzis dzien. Zaluje tylko ze nie zrobil miny pana od internetu, ktory przyszedl ten kabel naprawiac. To dopiero bylo przezycie;)

Aha - pomaranczowy rog sciany tez jest ruszony przez krolicze zeby:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 26, 2013, 13:01:35 pm
Nie bede juz edytowala tamtego posta, bo moze czesci z Was sie go nawet nie bedzie chcialo czytac zwazajac na dlugosc, ale zapytam sie tylko, czy wasze kroliki tez sa tak cholernie zazdrosne o roznego rodzaju sprzety elektroniczne? Np do tego stopnia zeby wlazic na laptopa kiedy stoi on sobie spokojnie na kolanach posiadacza, a takze wywalac z lozka wszelkiego rodzaju telefony, piloty i pady?:) Bo moje serduszko tak wlasnie ma;) I tylko te rzeczy bierze do pyska zeby zrzucic, reszta mu nie wadzi wcale.

U mnie wyglada to mniej wiecej tak:
Pysiek wchodzi do pokoju -> Pysiek sie smyla po pokoju -> Pysiek wskakuje na wersalke -> łup!!!!
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Doris w Kwiecień 26, 2013, 13:14:57 pm
zapytam sie tylko, czy wasze kroliki tez sa tak cholernie zazdrosne o roznego rodzaju sprzety elektroniczne?
U nas na szczęście zazdrości nie ma ;) Poza tym wszelkie takie sprzęty są poza zasięgiem ząbków Pyzy. Chociaż jak np. telefon leży na łóżku i Pyza na nie wskoczy to próbuje brać do pyszczka i przerzucić :D Ale po chwili coś innego ją absorbuje i odpuszcza ;) Woli gryźć wykładzinę i tapetę :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 26, 2013, 13:16:26 pm
To ja już chyba wolę to znęcanie się nad telefonami i pilotami;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Doris w Kwiecień 26, 2013, 13:17:16 pm
Oczywiście jej na to nie pozwalam ale taki ma chyba fetysz :D Wszelkie tkaniny i papier ją interesują :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 26, 2013, 13:23:47 pm
Ta, papier....


To akurat znam:)

(http://imageshack.us/a/img834/267/zdjcie0053wn.jpg)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: szprotka w Kwiecień 26, 2013, 15:30:56 pm
mój to lubi sobie wleźć na laptopa i wysyłać różne, dziwne wiadomości do świata.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 27, 2013, 10:24:38 am
A Ty od razu chcialabys go odizolowac od kontaktu z innymi krolikami ;p :))
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: F4rba w Kwiecień 27, 2013, 11:26:00 am
Wywalanie pilotów, komórek itp - norma. Plus do tego zjadanie guziczków w pilotach-to jest to co lubią! Zjadanie pościeli - wygląda jak ser szwajcarski, dosłownie. aktualnie upodobały sobie dywan shaggy wciągają go jak makaron. No i ściany ojj tak... ściany to rarytas Mefiny...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: asigo w Kwiecień 28, 2013, 08:24:13 am
Ja zazwyczaj siedzę przy biurku zarzucona papierami i notatkami... moje tornado (głownie Tibia) jak zazdrosna przyleci, bo stwierdzi że za mało na nią zwracam uwagi, to po kolei wszystko w paszczę bierze i tym rzuca, żeby na końcu tak od niechcenia przebiec po klawiaturze... a co :PP Sprzęty elektroniczne o dziwo idą na pierwszy ogień... wysyłają jakieś złe fale czy co  :hmmm?  :rotfl2
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: szprotka w Kwiecień 28, 2013, 14:21:21 pm
mój preferuje gryzienie w stopę albo robienie wycinanek z nogawek spodni, byle zwrócić na siebie uwagę :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: F4rba w Kwiecień 28, 2013, 16:03:44 pm
Zapomniałam dodać jeszcze o meblach... kanapa na dole już nie ma obicia a i z tyłu brakuje jej kilku elementów. i właśnie dzisiaj zauważyłam, ze nasze nowe ciemne meble, mają jakieś takie dziwne przetarcia...
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 28, 2013, 21:57:43 pm
Asigo - właśnie sie tez zastanawiam czemu ta elektronika tak dziala na uszate... Moze faktycznie jakies zle fale?
F4rba - czyli moze i ja mam poszukac ubytkow mebli i lozek?;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Bbutterfly w Kwiecień 28, 2013, 22:00:47 pm
Asigo - właśnie sie tez zastanawiam czemu ta elektronika tak dziala na uszate... Moze faktycznie jakies zle fale?
F4rba - czyli moze i ja mam poszukac ubytkow mebli i lozek?;)

Zdecydowanie coś jest w tych kabelkach poniewaz u mnie ucierpiały kabelek zasilacza od lapka, dwie ładowareczki do telefonu, kabelek od odkurzacza, od lampki nocnej :P
A jeśli chodzi o ubytki mebli to jak najbardziej szukaj :P U mnie moje łóżko zostało torturowane i materiał puścił :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 28, 2013, 22:10:54 pm
Bbutterly nie strasz;)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Bbutterfly w Kwiecień 28, 2013, 22:14:39 pm
E tam, jak podbiegnie do mnie żeby mnie polizać  to wynagradza te wszystkie szkody :)
Z królikiem tak jak z bobasem - trzeba mieć na oku  :&gt;
No i nabrać pewnych przyzwyczajeń typu "Kabelek od lapka na stół" :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 28, 2013, 23:51:54 pm
Moje wszystkie kabelki leza wysoko ponad Pyskiem;) przezornie;)
Zapomnialas jeszcze dodac ze oprocz posiadania go na oku to trzeba dodatkowo przewidywac i wyprzedzac jego ruchy;)
Ale co prawda to prawda - kazdy mily gest z jego strony wynagradza wszelkie szkody.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: barbieri w Kwiecień 29, 2013, 00:33:17 am
królika mam od października zeszłego roku. wielkich strat nie poniosłam, ale co nie co uległo zniszczeniu ; ).
ładowarka została pocięta na kilkucentymetrowe kawałeczki. poza tym pogryzione zostały paski od dwóch torebek, ich jest mi akurat bardzo szkoda, jedna z nich była serio świetna ; <. ostatnio królik zauważył linoleum pod zagrodą i poobgryzał brzegi. na razie zakryłam je obłożeniami operacyjnymi, mam nadzieję, że znów zapomni o istnieniu linoleum : D. królik objadł mi także kilka zeszytów i książek, ale to akurat jest dość śmieszne, zawsze gdy wyciągałam w szkole pomoce naukowe robiło mi się wesoło na myśl o moim "rządnym wiedzy" zwierzaku : D.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: szprotka w Kwiecień 29, 2013, 13:25:20 pm
mój pierwszy zwierz się zaczytywał w "zbrodni i karze". żadna inna książka go tak nie pochłonęła jak ta :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: barbieri w Kwiecień 29, 2013, 13:28:55 pm
mój niestety w przeciwieństwie do mnie jest humanistą, interesuje go głównie historia i język polski.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Ania89 w Kwiecień 29, 2013, 14:16:26 pm
Moj sie na szczescie bierze tylko za kartki, nic 'ciezszego' go nie interesuje;) przynajmniej do tej pory, bo z nim nigdy nic niewiadomo:)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: F4rba w Kwiecień 29, 2013, 15:52:08 pm
My to zauważyliśmy przy przeprowadzce... normalnie stała przy ścianie więc nie było widać... chlopaki podnoszą wersalkę a tam wszystko lata...ale wyjaśniła się zagadka dziwnych kawałków materiału latające po całym domu :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: barbieri w Kwiecień 29, 2013, 15:56:41 pm
ah no tak, mój królik wyjadał watę z kanapy.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w Sierpień 14, 2014, 16:32:15 pm
Moje kochane maleństwo załatwiło mi 3 kable od ładowarki, ozdobne poduszki na kanapie i trochę tynku ze ściany :) grube kable, na przykład od laptopa czy telewizora wcale a wcale jej nie interesują :) Ah i oczywiście obgryziony koszyk od roweru i 3/4 kartonowych pudełek w domu :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: martan w Sierpień 18, 2014, 18:10:23 pm
Nasz Crowley na początku stronił od kabli. Do czasu. Teraz szwankuje mi wieża podłączona do komputera (działa tylko na jeden głośnik, bo królik nadgryzł kabel). A tak poza tym największy problem mamy z oznaczaniem terenu - oba łóżka są osikane. Crowley nie jest zapalonym czytelnikiem, ale czasem lubi skubnąć nowy numer "Werandy". Norek, królik, którym opiekowałam się w dzieciństwie, rozniósł mi cały pokój. Również fascynował się szkolnymi podręcznikami. Pamiętam minę nauczycielki od angielskiego, jak zobaczyła mój zeszyt ćwiczeń... :D Ale kabli nie przegryzał, całe szczęście.

Crowley ma za to zapędy do remontów - nie podoba mu się tapeta i powoli próbuje ją zedrzeć, żeby położyć nową. Cóż, czekamy na efekty. :)
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: anebie w Listopad 09, 2014, 00:01:01 am
Mam swoją 2.5 roku.
Kilka ciuchów, obgryzła moją torebkę z Kazara, wiele kabli. Wydrapała już nawet dziurke w swojej klatce(i zawsze robi to na noc ;/)
Ledwo odremontowane mieszkanie i pogryzione narożniki. krzesło i stół.
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Solaris w Listopad 09, 2014, 01:06:25 am
Mi poszły 2 pary spodki i kilka koszulek, jak maleństwo wskoczyło do kosza na pranie. Do tego torebka i 2 kable, lekko też podziurawił koc i pościel, poszewkę na poduszkę i kawałek tapety, który zerwał jednym pociągnięciem. Większy królas za to nic nigdy nawet nie próbował ząbkami 
:D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w Listopad 10, 2014, 00:57:13 am
Nie wspominając już o osikanych bluzkach, kołdrach, narożniku i pogryzionych poduszkach :) Ale wszystkie grzechy wybaczone, gdy spojrzy na mnie z miną niewiniątka albo zacznie lizać :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: frau magda w Czerwiec 30, 2015, 13:22:42 pm
O, temat dla nas :D cóż, póki co rozrabia głównie Olaf, mamy go od 10 miesięcy. W tym czasie pozywil się dwoma kablami do iPhone, zjadł 3 ladowarki do laptopa pod napięciem i jedną nadgryzl. Udało mu się spalić tym mężowi laptopa, musieliśmy kupić nowy, bo nie dali rady naprawić w serwisie. Zjedzony został również kabel od pedału do keyboardu (klawisze elektryczne), ale mąż zlutowal. Lampka w pokoju przeżyła tylko dzięki grubemu, okraglemu, plastikowemu ochraniaczowi do kabli jaki Ammar na niej zamontował. W tym miesiącu zezarta została również narzuta lozkowa - przegryziona i wydrapana na wylot. O obsikanych rzeczach nawet nie wspominam. Oto nasz ukochany Olaf  :bis: :bis: nasza kochana zniszczycielska słodkość  :zakochany:

EDIT: umknęły mi jeszcze obgryzione krzesła, listwy i drzwi w domu  :icon_lol
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: Dizapkeł w Sierpień 20, 2015, 18:55:12 pm
Mój ostatnio nadgryzł żelazko (nowe 250zł) i prostownicę siostry (150 zł) około 400 złotych chyba nie jest tak źle  :jupi
Ale mama jak to zauważyła to się wściekła (sam nie zauważyłem) miała ochotę przerobić go na pasztet  :PP
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: shameeka w Sierpień 29, 2015, 15:26:21 pm
U nas została zjedzona ładowarka do telefonu i nadgryziony scroll od myszki.
Do tego absolutny hit - zasnęłam na kanapie, a w tym czasie Norman postanowił pobawić się we fryzjera i skrócił mi kilka pasm włosów  :bunny:
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: martan w Sierpień 31, 2015, 18:35:23 pm
Króliczy fryzjer? No, to widzę, że wśród królików nie tylko krawcy są :D
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: czarnaskrzynka w Październik 27, 2015, 23:09:56 pm
z 10 kabli micro usb (teraz ładowarki mam w 2 częściach - tegesik do kontaktu i osobny kabelek jako że to część często wymieniana :P), pokrowiec od gitary, 2 koce, 2 kable od ładowarki laptopowej, kabel od wentylatora, kabel od lampy, ze 2 poduszki, kilka ekspresów w bluzach, niezliczona ilość koszulek, kosz majtek, dziurki w nogawkach spodni, kilka książek, notatników i pokrowiec na telefon, paski od torebki, plecak i prześcieradło :D to na pewno nie wszystko ale powiedźmy że ostatnie pół roku :P
Tytuł: Odp: BILANS STRAT :)
Wiadomość wysłana przez: ulcix w Październik 28, 2015, 21:29:33 pm
Moja Triska to z nudy nadgryzła zasilacz do laptopa w kilku miejscach,ale nie dała rady przegryźć gumy, myszka ładnie obdarta z gumki zostały tylko łyse kabelki, na łóżko 3 razy nasikała ale teraz wie, że to jej mamcia rządzi i nie pozwoli zasikać drogiej narzuty. Teraz ma kartonowy domek kilku częściowy to nie broi, jedynie walczy z workiem sianka by w nim posiedzieć mając w paśniku. A no i jeszcze z Autim knują skąd jedzenie wyżebrać albo same sobie wziąć  :turla: Triska zwala z wysokości a Auti zabiera do ich kryjówki i razem jedzą :zakochany: Auti póki co ciągle mate zasikuje, no raz zrobił niespodziankę na środku pokoju :D