U nas doszedł do bilansu strat odkurzacz, kiedy to zabrakło nam żwirku(szlak,okazało się na końcu opakowania, że właściwie sam pył jest:/) i włożyliśmy sam podkład.
Zauważyłam, że przesuwa kuwetę(albo była za lekka, albo po prostu się wkurzał,że nie ma żwirku...) na środek klatki.
Nie wpadłam na pomysł, że skoro przesunął kuwetę to nie będzie w nią sikał tylko w miejsce gdzie zawsze kuweta stoi... Owszem widziałam bobki(zgarnęłam je), ale że dywanik jest mokry to nie czułam. I takim oto sposobem spalił nam się silnik w odkurzaczu i już w naprawie jest 3 tydzień(na szczęście przyjęli reklamację, bo dopiero po zaniesieniu odkurzacza zorientowałam się od czego to jest(rura od odkurzacza śmierdziała trochę siuśkami:P). No generalnie Semirku dziękujemy, bo mamy 100zł. więcej rachunku za prąd, bo odkurzamy odkurzaczem z przed 30 lat...
I tak Cie kochamy xD