nowi podopieczni Azylu - niestety oddział hospicyjny w Azylu się powiększa...doktor "żartuje", że niedługo będziemy odmawiać przyjmowania zdrowych królików...
1.
Daisy - zdj. króliczkę wrzucę jutro
piękny, 3-letni baranek uratowany przez Emilię i jej siostrę
samiczka z porażeniem nerwu twarzowego - najprawdopodobniej uraz mechaniczny, wyczuwalnym palpacyjnie, dużym guzem przy macicy (dodatkowo krwawy mocz) oraz zębami do korekty (jeden ząb paskudnie rośnie). mały apetyt...jutro operacja. Daisy w tej chwili na pewno cierpi. otrzymała lek przeciwbólowy. miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
dzisiaj pobraliśmy jej krew do badań. zobaczymy jak jej narządy i przede wszystkim wątroba
***
uszaki z Warszawy
2. piękny
6-letni samiec - jego dotychczasowe życie to 3 lata spędzone w świetlicy szkolnej oraz 3 lata w domu, który ostatecznie musiał opuścić, zamieniony na lepszy/nowszy model
jak widać na zdj. chłopak ma problem z prawym okiem - silny wysięk z oka, zapchany kanalik łzowy - przyczyna najprawdopodobniej przerost korzeni - razem z Fuji wyjazd na rtg i wskazanie do korekty zębów
z Martą
3.
samiczka oddana za czekoladę - nadwaga, kamienie w pęcherzu moczowym (z takim przyjechała rozpoznaniem). niestety dzisiaj z uwagi na pusty pęcherz USG nic nie wykazało.
***
Tufi - z jednej strony 5 dag więcej, z drugiej katar ropny i bardzo silne ślinienie. żyjemy z dnia na dzień, ciesząc się każdym dniem, kiedy Tufi jest z nami, bo patrząc na Tufiego widzi się króliczego anorektyka, ale również wielką wolę życia i chyba każdy może to potwierdzić...dni Tufiego są policzone i o wiele trudniej jest walczyć wtedy, kiedy wiadomo, że wojny już nie wygramy...ale każdy dobry dzień jest ważny i bardzo cenny. znajdziemy odpowiedni moment, kiedy Tufi bez bólu odejdzie.
dziaj u doc byli również
Franklin i
Lola - musieliśmy pobrać jeszcze raz wymaz.
poza tym u doc była również adopcyjna, przepiękna
Taja oraz
Taurus (niestety problemy jelitowe), których opiekunom jeszcze raz dziękujemy za domy dla naszych azylowych uszu
***
być może w przyszłym tyg. doc odwiedzi Azyl osobiście i zbada wszystkie króliki (a właściwie mam na myśli przede wszystkim kontrolne badanie zdrowych, bo pozostałe są na bieżąco)