Tak piszecie, że królik linieje, drugi, trzeci, dziesiąty raz, a u mnie nic...
U Was linienie wygląda tak, że wszędzie fruwa futro, nie da się tego przeoczyć. Bardziej prawdopodobne, że Luna linieje jakoś bardzo długo, więc tego nie odczuwam, czy że nie linieje w ogóle?
Ma 9 miesięcy, ze mną jest 7, chyba niemożliwe, żeby do tej pory nie zmieniała futra?