Autor Wątek: Królik i króliczka  (Przeczytany 174931 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kasika-k

  • Moderator forum
  • ***
  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 744
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Chrup, Ruda, Okej, Malina, Mimiusz <3
  • Za TM: Kubuś (świnka), Chaber (psiak), Myszka (kotka)
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #140 dnia: Styczeń 20, 2012, 12:23:34 pm »
no wygladaja przesłodko, czasem poprostu sobie leze i je obserwuje  :heart
ja sie zdecydowałam dlatego że jednak chcąc nie chcąc musze pracować  :DD i było mi jej strasznie szkoda ze taka sama siedzi, teraz ma kogo podszczypywać żeby zwrócił na nia uwage:) :diabelek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #141 dnia: Styczeń 20, 2012, 23:44:38 pm »
nie potrafię sobie nawet wyobrazić latającego futra, itd.

Ale nie musisz sobie tego wyobrażać ani do tego dopuszczać. Wystarczy zaprzyjaźniać powoli, oswajać króliczki ze sobą i kontrolować sytuację.
A pary mieszane, po zabiegach się zaprzyjaźniają bardzo szybko, nawet 3-14 dni. To niekastrowane samce, dwie samice, osobniki bez zabiegów czy np. długo trzymane bez króliczego towarzystwa miewają największe problemy. Pary mieszane są jak najbardziej naturalne, przywożenie partnerki do samca jest opcją najlepszą, z możliwych. Więc, szanse macie bardzo duże - myśl pozytywnie :)
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #142 dnia: Styczeń 26, 2012, 19:50:58 pm »
Zastanwiam się ostatnio nad towarzystwem dla mojej Sashki :DD Czy dobrze mi się zdaje, że jak będzie miała kompana to będzie więcej się ruszała?? :P Ma mały problem z nadwagą, a poza tym myślę, że było by jej raźniej gdy nie ma mnie długo w domu :) Ciekawa tylko jestem jaka jest słuszna wielkość klatki dla dwóch zajcaków, czy jak mam teraz 80tke to dla dwóch potrzebna jest 160tka?? W ogóle to mam nadzieje, że jak sama zmienie swoje mieszkanie to będą raczej swobodnie kicać all the time :D
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #143 dnia: Styczeń 26, 2012, 19:53:45 pm »
Z znajdziesz gdzieś klatkę 160cm? :D Jak tak, to daj znać, gdzie można taką kupić :D
120 to dobra klatka dla dwójki ( o ile to nie dwa mega kolosy) ale jeszcze będzie lepsza zagroda dla pary :)
I czy ja wiem, czy dwa króliki się bardziej ruszają? Nie zauważyłam różnicy :P
Z pewnością za to dwa króliki razem nie są tak smutne i im się nie nudzi jak jeden królik
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #144 dnia: Styczeń 26, 2012, 20:02:35 pm »
Z znajdziesz gdzieś klatkę 160cm?  Jak tak, to daj znać, gdzie można taką kupić

No nie wiem, tak tylko pytam, nei jestem zbyt doswiadczona w tym temacie :( ale bardziej myslalam, o zagrodzie wlasnie :)
Hmm, jak dwa ADHD sie trafia to moze beda, a na razie tak sie wlasnie zapowiada :DD a moze to kiepskie polaczenie? Oba sa tez w tym samym wieku, oba wysterylizowane/kastrowane, tylko wagowo Sashka jest wieksza, ale mam zamiar ja odchudzic o jakies 800g, wiec beda prawie takie same :) Czy to wszystko ma znaczenie przy wybieraniu kandydata dla Sashki?? :PP
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #145 dnia: Styczeń 26, 2012, 22:22:21 pm »
eeeee największe znaczenie mają charaktery czy się uszatki zaprzyjaźnią :)

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #146 dnia: Styczeń 26, 2012, 22:41:27 pm »
Eeee tam, ja kierowałam się wyglądem,płcią i wiekiem :P
Wybieraj jak uważasz- tylko bądź otwarta na opinię strony oddającej, czy królik nadaje się do drugiego uszaka czy też nie za bardzo ( vide: Pasja :) )
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #147 dnia: Styczeń 27, 2012, 09:09:43 am »
W takim razie ciężko stwierdzić tak na odległość :P Za miesiąc wybieramy się z wizytą :DD Do tego czasu Sashka będzie już niezłą laską :P mam nadzieje, że się uda, bo nie miała do czynienia z innymi królami od dawna... ostatnio tyllko u weta, mają króla który biega sobie wolno i od razu wskakiwał na Sashkę, a ona tylko uciekała do transporterka, nie była zbyt zadowolona :/ po czasie trochę zaczęła go obwąchiwać przez pręciki :)
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Lunaa

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #148 dnia: Luty 03, 2012, 00:46:51 am »
No i stało się !  Przyjechała adoptowana Omega do przebywającego już u mnie 11 dni (bardzo oswojonego mimo tak krótkiego czasu)  Bugsa. Po 5 godzinach oswajania ona ciągle go przegania a on się boi jej bardzo..  :(     Omega jest większa od niego o raz. Wystarczy , że tylko zbliży się do niego a Bugs już czmycha w popłochu rozbijając się o wszystko co tylko może ;/
W wątku było napisane , żeby zostawić ich na noc bez rozdzielania. Teraz aktualnie siedzą w różnych kątach z dala od siebie i jest cisza. Zaryzykuję i zobaczę co się będzie działo.
Omega jest wysterylizowana a Bugs jest 10 dni po kastarcji.

Macie jakieś rady?  :(

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #149 dnia: Luty 03, 2012, 10:16:06 am »
No i stało się !  Przyjechała adoptowana Omega do przebywającego już u mnie 11 dni (bardzo oswojonego mimo tak krótkiego czasu)  Bugsa. Po 5 godzinach oswajania ona ciągle go przegania a on się boi jej bardzo..  :(     Omega jest większa od niego o raz. Wystarczy , że tylko zbliży się do niego a Bugs już czmycha w popłochu rozbijając się o wszystko co tylko może ;/
W wątku było napisane , żeby zostawić ich na noc bez rozdzielania. Teraz aktualnie siedzą w różnych kątach z dala od siebie i jest cisza. Zaryzykuję i zobaczę co się będzie działo.
Omega jest wysterylizowana a Bugs jest 10 dni po kastarcji.

Macie jakieś rady?  :(

To chyba trochę za krótki okres po kastracji - nie trzeba odczekać 6 tygodni?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #150 dnia: Luty 03, 2012, 10:36:42 am »
Daj im czas. Przeciez nie zaprzyjaznia się od razu. Moga minac dni czy miesiace żeby doszlo do zaprzyjaznienia. Musza się oswoic że soba. A czy twój rezudent- samczyk, już ma zdjete szwy itd? Daj im czas. Wspolne jedzenie posilkow zbliza także. o wlasnie, obserwuj czy oba jedza i wydalaja, czy nie robia się bardzo osowiale. To wazne. No i bądź cierpliwa :)

Lunaa

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #151 dnia: Luty 03, 2012, 11:52:34 am »
Wiecie co.. postawiłam wszystko na jedną kartę . Są oboje w zagrodzie już od 9 godziny. Siedzą po przekątnych klatki ale nie ma 'targania kotów'.  Raz tylko Omega fuknęła i Bugs przeskoczył jej przez głowe a tak jest cisza ;>    Pojadły marchewki, pietruszki (ale na dystans).  Co chwilę podchodzę do klatki i głaszczę jednego i drugiego , ale Omega boi się ludzkiego dotyku (!). Czasami nawet skuli się ze strachu :(  Przeraża mnie ten widok.

Jutro idę z Bugsem zdjąć szwy bo dziś leże w domu schorowana na dodatek...

Ale siedzą w tej zagrodzie i jest spokój - to chyba nie jest aż tak tragicznie ?
Są skazani na siebie teraz ;)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #152 dnia: Luty 03, 2012, 11:57:48 am »
Ja nie wiem czy ta "jedna karta" jest ok... Daj czas Omedze przywyknac do nowego otoczenia. A nie tak wszystko od razu że nowe otoczenie, nowy krolik, nowa osoba itd.... Na chama ich nie zaprzyjaznisz

Lunaa

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #153 dnia: Luty 03, 2012, 12:01:11 pm »
Wiem wiem .. Będę obserwować króle cały czas.. Bugs tak panicznie się jej bał i spał na półce a Omega rozwalona w jego zagrodzie (już teraz w ich wspólnej mam nadzieję)  ;( 


Lunaa

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #154 dnia: Luty 03, 2012, 13:05:00 pm »
Myslicie , że przestanie sie na niego rzucać jak odczekam jeszcze te 3 tygodnie po kastarcji??
Przecież nie rzuca się Bugs na Omegę , tylko na odwrót.. :(

Otworzyłam zagrodę i znów go przegoniła do drugiego pokoju ;/

Offline BasiulkaM

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
  • http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13271.0.html
    • Leoś i Olinka :)
  • Za TM: Zuzia
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #155 dnia: Luty 03, 2012, 15:36:19 pm »
Lunaa a może nam pokażesz swoje króle? :)
Moje dwa babolki zaprzyjaźniły się w ciągu 4 dni, mimo że Zuzia jest nadal troszkę strachliwa. Ale trudno się jej dziwić po tak krótkim czasie... Widok tych pieszczoszków razem wtulonych w siebie jest wspaniały :)
Tobie życzę cierpliwości i powodzenia!  :bunny:

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #156 dnia: Luty 03, 2012, 16:48:19 pm »
To chyba wszystko za szybko. Poza tym rezydent czuje się zagrożony jak Omega leży już w jego klatce :(

Lunaa

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #157 dnia: Luty 03, 2012, 18:58:00 pm »
Zaraz coś podrzuce :)

Noo a wczoraj od razu jak króliki sie spotkały to Omega zawładnęła zagrodą. W sumie Bugs tą zagrodę ma też od wczoraj , tyle , że z parugodzinną przewagą. Martwi mnie to , że Omega strasznie boi sie dotyku człowieka ;/  Ktoś musiał zrobić jej straszna krzywdę :(
W adnotacji na temat królinki było zaznaczone , że została odebrana w czasie interwencji od nie szanującego ją i jej rodzeństwo hodowcy..  Tylko czemu tak bardzo przegania Bugsa ..

Dziś zamknełam Omegę w klatce ( po tym jak były na wolności , czyli Bugs przegoniony do brata pokoju a Omega tupiąca pod kaloryferem w moim pokoju) , po 5 minutach wściekła się i wyrwała całą kuwetę wraz z drutem i w ogóle wstąpił w nią diabeł jakiś :(  To wsadziłam Bugsa do zagrody a ją puściłam na pokój . Wyszłam na chwilę z pokoju i nie wiem jak otwarły się drzwiczki od zagrody i patrze Omega w klatce rozłożona a Bugs u brata w pokoju przegoniony, wystraszony koło ściany :(

Następnie zmieniłam kolejność i Bugsa puściłam na pokój... Dałam im przed chwilą seler blisko prętów klatki i zjedli bez spięć ale za chwilkę Bugs podszedł bliżej i już Omega na niego warknęła i uciekł spłoszony :(

Cały czas jest tak wystraszony , całe życie odeszło z tego radosnego samczyka ;/


Dziewczyny , nie mogę dodać fotek !  Próbują na różne sposoby .. Zmieniłam na jpg i pomniejszyłam następnie format a dalej wyskakuje mi błąd , że jest jepg ;/  Wszystko na nie dziś :(



Offline BasiulkaM

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
  • http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13271.0.html
    • Leoś i Olinka :)
  • Za TM: Zuzia
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #158 dnia: Luty 03, 2012, 22:20:17 pm »
Lunaa
Wysłałam Tobie na maila info jak dodać zdjęcia :)

kateryna

  • Gość
Odp: Królik i króliczka
« Odpowiedź #159 dnia: Luty 04, 2012, 20:57:29 pm »
Moim zdaniem trochę za szybko zaczęłaś zaprzyjaźnianie. Ja zaczęłam 2 dnia po przyjeździe drugiego królika- Hibiskusa (na dt), co oczywiście było błędem bo skończyło się na tym że Hibiskus został pogryziony przez mojego własnego królika- Henryka. Króliki mimo spędzania czasu w osobnych klatkach, na neutralnym terenie nadal pozostają wobec siebie wrogie (a od przyjazdu Hibiskusa mija już grubo ponad miesiąc). Teraz czekamy na zdjęcie szwów po kastracji Henia, zobaczymy co będzie dalej.

Dodam jeszcze, że Hibiskus nie pozwala się głaskać i też cały czas ucieka. Dlatego moim zdaniem powinno się przyzwyczaić do siebie oba króliki, tak żeby oba się czuły jak "na swoim" :) Dopiero potem zacząć zaprzyjaźnianie na neutralnym terenie.

No i nic na siłę, zdarzają się też przypadki że króliki się ze sobą nie zaprzyjaźniają i pozostają wobec siebie wrogie.