To znowu ja
Otóż wzięłam dzisiaj moje uszaste do ogródka razem i puściłam...byłam przygotowana na wojny gwałty itd....ale ku mojemu zdziwieniu tego nie było owszem były przeganianki i straszenie ząbkami ze strony mojej panny ale na szczęście nic poważnego.
Obserwowałam je dobre 2h...i co zauważyłam że moja panna jest strasznie nietykalna tzn podkładała mu główkę ale jak tylko Pusiek chciał ja zgwałcić to ona na niego fuknęła i uciekała a Pusiek strasznie do niej lgnie .
Ale co najważniejsze było kilkanaście momentów kiedy Pusiek lizał mała po uszkach i oczkach a nawet raz moja mała przyszła i się koło niego położyła...niestety trwało to tylko 2h bo później przegoniła nas burza a kto wie co by się dalej działo
Teraz obecnie oba są wypuszczone w pokoju gdzie mają swoje apartamenty i sprawa wygląda tak że Bombinka leży w swoim domku a mały romeo leży przy jej domku...
Zastanawiam się tylko czy moja mała w końcu ustąpi i przestanie na niego fukać i uciekać...
I jeszcze jedno powinnam je rozdzielić na noc czy zostawić?