mążmi zdjęcia zgrałto wrzucę a co
tak wygląda mega przerażony królik u mnie w kuchni
wlasnie teraz siedzi tak ze mnąod godziny, czasem się ciut ruszy,czasem cośkicne żeby przegryźć
taka poze zroilam mi na 3 min na środku klatki... a na 10 sec nawet wywalila sie brzusiem na bok oczywiście wszystko pod warunkiem ze siedze i sie nie ruszam a juz niewyobrazalnym jest chęć głaskania.. chyba to mi w tej relacji przeszkadza najbardziej... ale czekamy az "dr czas" naprawi co trzeba =]
tutaj panna chwali się swoim stanem posiadania
jest nawet misio,którego regularnie wylizuje ^^
a tu panna ma wejście do worka po ziółkach. zrobilam jej z tego tunelik. jak malej coś nie pasuje to tam ucieka... czasami siedzi tam dośc długo, ale i sianko zjada [wreszcie sensowniejsze ilości] i troche kopie i nawet dziury porobila z drugiej strony