Autor Wątek: Biegunka u królika.  (Przeczytany 232253 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #180 dnia: Wrzesień 25, 2012, 16:26:46 pm »
ORS 200 , kleik marchwiowo-ryżowy specjalnie dl;a niemowląt z bigunką . Kupuje sie  w aptece, koszt około 6 zł. Już dawno powinnasgo dokarmić . Poza tym siemie lnbiane , glutki rozgotowane , moze być takze  granulat rozmoczony.
 Tylko jak to si9e stalo ,ze sie zatruł i czym.

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #181 dnia: Wrzesień 25, 2012, 23:54:23 pm »
Zostawiłam na biurku trochę sałatki z majonezem, czerwoną fasolą z puszki, paluszkami krabowymi i czerwoną papryką w życiu bym nie pomyślała że może wskoczyć na biurko i wylizać miskę do czysta! :(

Ugotowałam mu brokuły, przetarłam przez sitko i ze strzykawki trochę zjadł a wcześniej zjadł troszeczkę też ugotowanej i przetartej marchewki z selerem.
kocham moje uszate szczęście!

Offline szyszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2639
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Skalar
  • Pozostałe zwierzaki: piesek Miki
  • Za TM: Tola, Lola
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #182 dnia: Wrzesień 26, 2012, 19:18:06 pm »
Dzisiaj pod moją nieobecność była u nas ciocia, która pracuje w sklepie zoologicznym. Przyniosła dla Tolcika karmę, mieszankę... :/ Oczywiście mam bez mojej wiedzy napełniła małej miskę, teraz mała robi bardzo małe, posklejane ze sobą śmierdzące jak nie wiem kupy... :/ Zastanawiam się czy dać jej coś na to czy nie? Brzuch ma miękki, tylko siedzi taka osowiała, bez ruchu... Zaraz idę parzyć rumianek.
Szyszka Szyje - akcesoria dla zwierząt, ludzi, spódnice tiulowe, posłania, plecaki, wkłady do transporterów.


http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14139.0.html
 Tolcia - 14.10.11-06.03.14 (*)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #183 dnia: Wrzesień 26, 2012, 21:02:47 pm »
Daj jej probiotyk , no i diete siankowo-suszkową. Możan dac Espumisan lub Bobotic  lub coś w tym stylu ,żeby uspokoić jelitka . No i czy ona je.. Jutro na wszelki wypadek wet jakby sie nic nie zmienilo.

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #184 dnia: Październik 03, 2012, 14:57:20 pm »
Bardzo proszę o pomoc mój królas często miewa biegunki jeden wet powiedział ze ma wadę wrodzoną jelit inny ze to na tle stresowym bo zawsze dostaje jak ktoś do nas przyjedzie już sama nie wiem. dzisiaj dostał taki biały proszek do rozpuszczania w wodzie  fermactiv + pectovit   wet powiedział ze mam 1 płaską łyżeczkę rozpuścić w wodzie i w tej kwesti mam pytanie czy ma być to ciepła zagotowana woda czy może być mineralna bo na necie pisze żeby rozpuszczać w ciepłej jak ktoś miał coś podobnego to bardzo proszę o pomoc.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #185 dnia: Październik 03, 2012, 15:21:49 pm »
Czy ten wet zna się w ogóle na królikach ??

Ja bym nie kupowała żadnych proszków i innych. Odstawić granulat, zostawić uszaka na samym sianie, suszkach + wodzie.
Obserwować czy to nie przypadkiem od diety jest. Jak przejdą- to znaczy że dieta do kitu. Jak biegunki nie przejdą dołożyć lakcid/lacidofil i izolować królika od "przybyszów".

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #186 dnia: Październik 03, 2012, 15:35:52 pm »
Tak ten wet zna się na królikach jest to przychodnia trivet ma bardzo dobre opinie a co do tego proszku to już mu raz pomógł a co do izolacji to on sam się izoluje wejdzie pod stół i nie wyjdzie dopóki uzna to za stosowne. Jest cały czas na diecie suszkowej owszem dostaje cuni nature ale tylko 2 łyżki dziennie i zero warzyw bo po tych ze sklepy jest jeszcze gorzej dopóki miałam swoje z działki to było ok. Dodam ze nie jest on osowiały ma miękki brzuszek bryka skacze po meblach wiec fizycznie mu nic nie jest. ceko to raczej tez nie jest bo to jest jednolita masa nie widać bobków nie jest płynna tylko taka gęsta i klejąca. Dzieki Madzia7 za odpowiedz. 

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #187 dnia: Październik 03, 2012, 17:55:26 pm »
To, co przepisał wet to probiotyk, minerały i włókno.

Po pierwsze woda może być ciepła, ale nie gorąca - bo zabijesz bakterie - taka w temp. pokojowej może być jak najbardziej. Po drugie, niestety ilość wypijana przez królika jednorazowo sprawia, że takie leczenie z wodą jest kosztowne (sporo leku musisz wylać zmieniając wodę, taniej wychodzi podawać troszkę ludzkiego probiotyku - Mulitilac, Lacidofil, Dicoflor, Biotyk, etc. - na jakimś jedzonku czy w kropli wody strzykawką).

A przede wszystkim to ja bym się jednak zastanowiła nad dietą - bo to, że dajesz mu tylko 2 łyżki granulatu nie znaczy, że nie jest to za dużo na niego. (Królik, jak człowiek, ma rożne zapotrzebowanie na kalorie, a co zbędne idzie w boczki i w maziste ceko). Cekotrofy mają różne formy - od małych koralików tworzących coś na wzór kiści winogron (takie zazwyczaj król zjada) po kleiste i śmierdzące breje, czy zbite placki (jak krowie) :/ Biegunka u królika występuje naprawdę rzadko i jest bardzo poważnym objawem - to płynny kał. Natomiast wszelkie kleiste, śmierdzące i maziowate placki nad ranem i wieczorem to cekotrofy.

Ja bym przestawiła go na 2 tygodnie na dietę http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13964.0.html, podawała probiotyk (może być ten, co już masz) i zobaczyła, czy nie pomoże. Później zaczęłabym powoli wprowadzać granulat - co 3 dni zwiększając dawkę, kontrolując, czy problem nie powraca. Dodatkowo zorganizowałabym królikowi gałązki i liście, póki jeszcze coś rośnie :)

Powodzenia
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #188 dnia: Październik 03, 2012, 18:44:39 pm »
Bardzo dziękuję Eni zastosuje się do rad dodam ze jest to nie typowa miniaturka baranka więc jest nieco większy od miniaturowych baranków waży 3. 40 ale wet powiedział ze nie ma nadwagi bo przy takiej wielkości jest taka jak powinna być. Co do gałązek to on nigdy nie dał się na nie namówić powąchał i zero zainteresowania mogły leżeć i nic a miałam różne. Dostaje suszoną babkę lancetowatą, szerokolistną, mniszka, krwawnika więc ziółka też ma. Jeszcze raz dziękuje.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #189 dnia: Październik 03, 2012, 19:56:40 pm »
Co do gałązek to on nigdy nie dał się na nie namówić powąchał i zero zainteresowania mogły leżeć i nic a miałam różne. Dostaje suszoną babkę lancetowatą, szerokolistną, mniszka, krwawnika więc ziółka też ma.

Ziółka dostaje dobre, jak ładnie je sianko, to jednak musi być mu za dużo tego granulatu. A może mało sianka wsuwa? Jeśli tak, to może spróbuj mu mieszać ziółka z sianem, żeby nabrało smakowitości :P

Moje uszy z gałązek to najbardziej lubią jabłoń i gruszę, leszczynę tylko na świeżo wsuwają, inne różnie. Ale czasem je coś najdzie i nawet stare patyki wierzby ogryzą do gołego drewna. Skąd bierzesz gałązki? kupujesz? bo takich kupnych, nawet Zuzali, to u mnie nikt nie ruszył :)

Jak króliś ma kłopoty z brzuchem i stres, to można mu jako smakołyk podawać suszone jagody, a do picia robić rumianek i melisę.
Na stres możesz też próbować warunkowania - kojarzenia gości z czymś fajnym dla uszaka (np. jak przychodzą goście częstuj królika smakołykiem).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #190 dnia: Październik 04, 2012, 17:16:29 pm »
Dziękuje wszystkim dzisiaj byłam z nim u weta dał mu antybiotyk i coś osłonowego w zastrzyku jutro znowu wizyta z badaniem bobków . Co do gałązek to miałam od dziewczyny z forum więc dobrej jakości , sianka rzeczywiści je bardzo mało ale on od malutkiego jest anty sianowy podziubie troszkę i tyle choć kupuje mu różne z ziołami też tylko z tych zje tylko zioła i tyle. 

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #191 dnia: Październik 05, 2012, 21:27:50 pm »
a próbowałaś pociąć siano na mniejsze kawałki? bo może w tym jest problem.

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #192 dnia: Październik 06, 2012, 12:35:35 pm »
tak próbowałam on nawet woli dłuższe ja już naprawdę wielu sposobów próbowałam. Nieraz próbowałam na noc dawać  mu tylko sianko to wolał być głodny niż je zjeść a rano rzucał się na miskę. Na szczęście dzisiaj już jest lepiej od czwartku dostaje antybiotyk jeszcze do poniedziałku. Bobki zbadane nic w nich nie ma.

Offline asigo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #193 dnia: Październik 25, 2012, 12:50:15 pm »
miłośnik ja miałam podobne akcje z moją Moną. Miała kilka lat jak się problem nasilił, biegunki występowały co 2-3 dni i trwały 2-3 dni. Królinka schudła z 1,3 kg do 900 gram. Była na diecie sianko, suszki i 2 łyżki CC. Nie pomagało odstawianie granulatu, proszki na poprawę pracy jelit. Miała zrobione wszystkie możliwe badania świata (badanie krwi, kału, usg brzucha, laparotomię diagnostyczną, rtg). Wyszło tylko, że ma pogorszone parametry trzustkowe i jakiś łagodny guzek tłuszczowy na krezce jelita oraz zwyrodnienie kręgosłupa. Nie pomagało podawanie pankreatyny z enzymami trzustkowymi. W pewnym momencie zaczęła mieć ataki bólu, wyginała się wtedy i nie ruszała. Zaczęliśmy podawać leki przeciwbólowe. W miejscu gdzie wbijaliśmy igiełki na karku, w pewnym momencie pojawiła się grzybica, którą jakoś dało się opanować. Następnie Króliczkę zaatakował pierwotniak, większość objawów dało się wyleczyć, ale Mona została ślepa. Po półtora roku walki i leczenia poddała się, więc ją uśpiłam :(. Zrobiłam sekcję i okazało się, że miała upośledzone unerwienie jelit... Może u was to jest wrodzone tak jak sugeruje wet :/

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #194 dnia: Październik 25, 2012, 14:11:08 pm »
Asigo dzięki za info. na szczęście jest dużo lepiej odpukać po leczeniu jest spokój zero biegunek, ale myślę że to bardziej zasługa twoich suszków- od kiedy je szama to nie ma najmniejszego kłopotu z bobkami- są takie jakie powinny być. Bardzo dziękuje Ci :* :brawo: za wspaniałe i zdrowe ziółka i czekamy na więcej masz we mnie stałego klienta.  :bunny:

Offline barbieri

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #195 dnia: Listopad 06, 2012, 13:55:16 pm »
Cekotrofy mają różne formy - od małych koralików tworzących coś na wzór kiści winogron (takie zazwyczaj król zjada) po kleiste i śmierdzące breje, czy zbite placki (jak krowie)

dziś znalazłam w zagrodzie odchody właśnie w formie takiego "placka". na początku wystraszyłam się, że to biegunka, ale poza tym jednym plackiem reszta kupek wygląda normalnie, później królik też wydalał zwyczajnie uformowane bobki.
rozumiem, że raczej nie ma co panikować?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #196 dnia: Listopad 06, 2012, 14:50:47 pm »
Panikować to nie ;) Widocznie uszak dostał odrobine za dużo jedzenia kalorycznego, stąd taka reakcja.

Offline barbieri

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #197 dnia: Listopad 06, 2012, 19:10:26 pm »
biegunka to może nie jest, ale wśród normalnych bobków pojawiają się rzadsze "placki". zabrałam królikowi popołudniu warzywa, na noc zostawiam go tylko z sianem i suszkami. warzywa wprowadzić ponownie gdy kupki się unormują, czy odczekać po tym jeszcze jakiś czas?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #198 dnia: Listopad 06, 2012, 22:18:47 pm »
poczekać aż bobki się unormują całkiem, czyli nawet odczekać ze 2 dni po ustaniu kupek, by mieć pewność że faktycznie przeszły. I powolutku wprowadzać od nowa warzywka. Na początek te lżejsze- natki, koper, cykoria itd. Tak jakbyś pierwszy raz wprowadzała mu warzywka.

Offline PUSZKIN

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biegunka u królika.
« Odpowiedź #199 dnia: Listopad 30, 2012, 20:05:47 pm »
Czy ktos stosował lek Rodi colan ,poradził mi go wet. mówił ,ze jest podobno dobry ale drogi ok 46 zł. Mój uszak ostatnio robi małe i suche bobki i niestety w małych ilosciach, ostatnio dałam mu dwie gałazki koperku ,dostał nastepnego dnia biegunki niestety ,nie wiem czy ten koper zaszkodził czy ogólnie jest cos z nim nie tak-z jego brzuszkiem.Niestety w moim miescie nie ma weta królokowego i porady wetów sa niezbyt przydatne,byłam juz u dwóch po porade i  prawie nic pomocnego nie usłyszałam ,sami przyznaja ze na królikach sie niezbyt znaja .Wiec prosze o rade ,odnosnie diety poprawiajacej bobczenie lub ewentualnie leku na poprawe funkcjonowania układu trawienia