Witam serdecznie!
Mój króliś ślepnie. A przynajmniej tak mi się wydaje - jedno jego oczko jest jakby zamglone. Wydaje mi się, że maluch nim nie widzi, prezentuje się to tak, jak na zdjęciu.
Oczywiście udaliśmy się do weterynarza - powiedział, że ciężko stwierdzić, czy królik na pewno nie widzi, ale ja dostrzegam w jego zachowaniu, że aby się rozejrzeć, to kieruje główkę w tę stronę, gdzie jego oczko nie jest zamglone. Niestety, pani weterynarz powiedziała, że w drugim oczku też zachodzą podobne zmiany i ciężko stwierdzić, co może być przyczyną - pobieranie krwi dopiero w środę, dlatego chciałam zapytać już teraz: czy ktoś miał podobne doświadczenia z Uszatym?
Do tego zauważyłam, że oprócz zwykłych bobków robi mokre kupy, podłużne, raczej rano/wieczorem. Nie wiem, czy to przez dietę, może powinnam go zostawić na jakiś czas o samej wodzie i sianku?