Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
PRZEKAŻ NAM SWÓJ 1%!
Nr KRS: 0000237887
Strona główna
Pomoc
Szukaj
Kalendarz
Zaloguj się
Rejestracja
Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
»
Adopcje SPK
»
Archiwum adopcji
(Moderatorzy:
kasika-k
,
magda24
) »
Młodziutki baranek z interwencji
« poprzedni
następny »
Drukuj
Strony:
1
[
2
]
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Do dołu
Autor
Wątek: Młodziutki baranek z interwencji (Przeczytany 73171 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Phalaenopsis
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #20 dnia:
Marzec 29, 2010, 20:21:07 pm »
Właśnie od weta wróciliśmy i nie wiadomo do końca co mu jest, testy na grzyba i pasożyta wewnętrznego ujemne - dostał dziś zastrzyk na jakiegoś pasożyta skóry heliocośtam... nie pamiętam... za tydzień następny. Zapowiada się długie leczenie...
Zapisane
Kitty27
Użytkownik
Wiadomości: 6583
Płeć:
Lokalizacja: Katowice
Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #21 dnia:
Marzec 29, 2010, 21:16:28 pm »
Phalaenopsis
, a na wydrukowanej kartce z wizyty nie ma podanej nazwy?
Zapisane
Phalaenopsis
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #22 dnia:
Marzec 30, 2010, 00:26:32 am »
Jest tylko nazwa leku - ivomec - lekarz mówił, że to na pasożyty skóry. Trafiłam na stronę o świnkach morskich, gdzie dziewczyna opisuje podobne objawy - zaczerwieniona skóra szyi, ujemne wyniki zeskrobiny skóry i po tym leku przeszło... mam nadzieję, że małemu też pomoże... jedyne co zauważyłam to, że nie ma już tak zaczerwienionej skóry - teraz jest barwy bladoróżowej.
Zamieszczam kilka zdjęć małego
Jak pisałam bardzo towarzyski jest - teraz jak siedzimy na wersalce przychodzi do mnie, wskakuje mi na brzuch, wtula się w polar i czeka aż zacznę głaskać
Niedawno bite 20 min siedział i się głaskał
Kochane maleństwo
Zapisane
herbata
Użytkownik
Wiadomości: 2462
Płeć:
Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #23 dnia:
Marzec 30, 2010, 07:26:57 am »
prześliczny malec, a jaki niewinny przy tych bobkach
Zapisane
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór
kasiek
Użytkownik
Wiadomości: 2981
Płeć:
Lokalizacja: Kraków
Moje króliki: Pompon
Za TM: Ukryj i Bisia
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #24 dnia:
Marzec 30, 2010, 08:28:37 am »
śliczniusi ma ten ryjek swój
Zapisane
Nasza galeria- Ukryj i Bisia
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5017.0
Pompon
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,18062.msg641277.html#new
siemka
Użytkownik
Wiadomości: 1028
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #25 dnia:
Marzec 30, 2010, 08:57:21 am »
Ivomec? Tak, na nicienie i stawonogi (najczęściej leczy się nią świerzb). Z tym że tym maluch już był leczony, pisałaś że miał podawaną iwermektynę, a więc ta sama substancja czynna.
Zapisane
Phalaenopsis
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #26 dnia:
Marzec 30, 2010, 09:51:44 am »
iwermektynę? Był leczony imaverolem. To to samo? Tak się zastanawiam, czy by nie iść z nim do mojego weta na osiedlu... może będzie miał inną koncepcję?
Zapisane
siemka
Użytkownik
Wiadomości: 1028
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #27 dnia:
Marzec 30, 2010, 09:55:18 am »
Nie, nie to samo
Musiałam źle zapamiętać nazwę z poprzednich postów:) Imaverol jest typowo p/grzybom.
W ramach dodania otuchy- nasze świnki też bardzo ładnie zdrowiały po iwermektynie
Trzymam kciuki za malucha.
Zapisane
Phalaenopsis
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #28 dnia:
Marzec 30, 2010, 10:01:49 am »
Czyli zostawić na razie? Czy iść do innego weta po konsultację? Mały ma taki łupież... czasami całymi płatkami odchodzi i swędzi, bo drapie się częściej niż nasze (przynajmniej tak mi się wydaje). Jak pisałam 8 mamy jechać na drugi zastrzyk.
Zapisane
siemka
Użytkownik
Wiadomości: 1028
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #29 dnia:
Marzec 30, 2010, 10:12:42 am »
Ja bym się trzymała tego leczenia. Świnki leczyliśmy 1 zastrzyk/10 dni (tak zalecił wet). Najpierw zaczęły się mniej drapać, potem powoli zaczął schodzić łupież i strupki. Poprawę dało się zauważyć już po paru dniach. Ta bardziej oporna na leczenie nie miała już żadnych widocznych objawów i ofutrzyła się po 2,5 miesiąca.
To tak z własnych obserwacji.
Zapisane
madzia85
Użytkownik
Wiadomości: 2523
Płeć:
POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #30 dnia:
Marzec 30, 2010, 10:53:12 am »
bobeczki wzorcowe
Trzymam kciuki za dzielnego maluszka
Zapisane
magdalena.gralak@azyl.torun.pl
Tamcia
Użytkownik
Wiadomości: 484
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #31 dnia:
Marzec 30, 2010, 14:52:22 pm »
Heliocośtam,to pewnie chodziło o Chaylatela(nadal nie wiem dokładnie jak to się pisało
) Muffinka to podobno miała,też dostawała Ivermectynę.Uważaj na swoje uszole bo Cheylatela jest zaraźliwa.Maluszek przesłodki,na pewno szybko dojdzie do siebie.Super,że udało się go Wam uratować
Zapisane
Phalaenopsis
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #32 dnia:
Marzec 30, 2010, 16:41:25 pm »
Spokojnie, po każdej zabawie czy też głaskaniu małego dokładnie szorujemy łapki
i uważamy, żeby naszych nie zarazić.
Zapisane
kasiagio
Gość
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #33 dnia:
Marzec 30, 2010, 17:10:34 pm »
Phalaenopsis
, ale Cie zabobczył bobkami
śliczny , życzymy zdrówka i głaski obowiązkowe ślemy
Zapisane
jusstyna85
Użytkownik
Wiadomości: 244
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #34 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 16:27:10 pm »
Witajcie...ale przypadek.... Ja tego króliczka chciałam wykupić...
Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej tam, obeszłam sklep i oprócz tego Królika zauważyłam świnke ze świerzbem.Dostałam sie tam do pracy,ale koleżanki wyperswadowały mi to,bo pewnie wykupywałabym wszystkie chore zwierzaki.Nie dali mi świnki,a nie chciałam jak zwykle robić awantury.Za pare min wysłałam mojego faceta,który niby chciał ją kupić,ale juz była zapakowana i wracała do hodowcy
Zapisane
siemka
Użytkownik
Wiadomości: 1028
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #35 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 17:05:02 pm »
Do hodowcy... Świnka pewnie już nie żyje. Dziwne że nie podjęli się leczenia.
Zapisane
Blacky
Użytkownik
Wiadomości: 3342
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #36 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 17:10:25 pm »
Wcale nie dziwne. Leczenie zwierząt jest drogie i często długotrwałe, czyli absolutnie nieopłacalne dla sklepów.
Zapisane
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog
siemka
Użytkownik
Wiadomości: 1028
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #37 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 17:20:45 pm »
Leczenie świerzbu jest długotrwałe, ale nie drogie i na pewno nie takie czasochłonne, żeby nie można spróbować zwierzaka wyleczyć. Warunek- wczesne wykrycie, jeśli choroba jest zaawansowana to jest za duże ryzyko, że zwierzę padnie. Nie wiem jak w tamtym regionie, ale w Wielkopolsce od jesieni jest strasznie trudno o świnki morskie, dlatego dziwię się że odesłali zwierza z tak "banalnej" przyczyny na wg mnie pewną śmierć. Dobrze, że królik ocalał
Zapisane
jusstyna85
Użytkownik
Wiadomości: 244
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #38 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 17:34:40 pm »
Kierownik mówił,że zwierzaki są leczone,lecz czy to prawda,to nikt nie wie...Podobno wet czasem przyjeżdża...
Zapisane
Blacky
Użytkownik
Wiadomości: 3342
Płeć:
Młodziutki baranek z interwencji
«
Odpowiedź #39 dnia:
Kwiecień 02, 2010, 17:37:39 pm »
Według mnie w właściciele sieci nawet nie myślą o tym, że można uratować królika. Przed adopcją Bońka chciałam kupić króliczka w zoologu, ale był na kwarantannie. Po wizycie weta odesłali go do dostawcy. Dziewczynie, która tam pracowała i opiekowała się zwierzętami nie podobało się to, ale nie miała wyjścia - firma jasno określiła zasady i to jakie koszty są akceptowalne.
Zapisane
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog
Drukuj
Strony:
1
[
2
]
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
Do góry
« poprzedni
następny »
Forum Stowarzyszenia Pomocy Królikom
»
Adopcje SPK
»
Archiwum adopcji
(Moderatorzy:
kasika-k
,
magda24
) »
Młodziutki baranek z interwencji