Powróciłam! Teraz już mam stały dostęp do komputera. A więc troszkę informacji o Majce. Z uwagi na przeprowadzkę jakiś czas temu do ciut mniejszego pokoju brakło nam miejsca na kojec,ale za to wstawiliśmy klatkę która jest cały czas otwarta z czego uszata jest zadowolona
Byliśmy na wsi u mamy,została wypuszczona na podwórku to kicała jak szalona zadowolona niezmiernie i nawet nie uciekała! Ale gorzej było z powrotem do domu zaciągnąć do domu się nie chciała,a to mała cwaniara później chowała się pod autem,a Kasia leżała na ziemi pod autem razem z nią
I najważniejsza rzecz zauważona podczas tego dnia,Majka trzymała główkę prosto!
Szukanie paszteta
Zrobię bałagan rozrzucę sianko po całej klatce a pani poszprząta. A co!