[Wrocław] Porzucone, niechciane – od dziś zmienia się ich świat!

[Solaris]

Właśnie, zaczep mailowo Julitę i wypełnij ankietę przedadopcyjną. Ja mogę kolesia podrzucić z Poznania do Ząbkowic bez problemu, to moja stała trasa i już pół drogi z głowy Znam też kogoś kto raz na 2 miesiące jeździ z Gdańska do Poznania Ale najpierw skontaktuj się z pośrednikiem, a ja trzymam kciuki 

[bastusia]

Jejku jak cudnie!!!ja napisałam do Julity i wyslalam formularz i czekam z niecierpliwością.Dziękuję za takie wsparcie!!!

[marciula]

hej kochani, ciężko mi się teraz odnaleźć w 'nowym' króliczym świecie
Jak DT we Wrocławiu? Dużo króliczków czeka na adopcje? Rozważam ponowne zostanie DT, potrzebujecie pomocy?
Całuję!

[joac]

MArciula!!! Jak miło Cię widzieć Na pewno DT potrzebne, jak zawsze Pisz do Julity najlepiej Ściskam

[Miki]

Pewnie duża dupcia do miziania co? najlepsza

[joac]

Pewnie duża dupcia do miziania co? najlepsza

Hehhe, też tak podejrzewam

[ellessa]

Niestety mam złe wieści - Łatka wraca do adopcji http://adopcje.kroliki.net/rabbits/2273#yield

Samiec jej nie zaakceptował, przegania ją, jest w stosunku do niej agresywny.. Łatka stresy odreagowuje siejąc spustoszenie (gryzie wszystko )  Adoptujący nie mają już sił, stąd taka decyzja.

Czy ktoś z Was ma możliwość przygarnięcia małej? Choćby na krótko?

[joac]

Biedactwo

[asiek24]

Rany, jaki ten króliś prześliczny! Na pewno szybko znajdzie domek 

[ellessa]

A Majka po korekcie powieki...
Kiedy myśleliśmy, że wszystko układa się po naszej myśli, pojawił się kolejny problem. Oczko Majki. Początkowo myśleliśmy, że to zwykła infekcja, jednak leczenie trwające od września 2015r., nie przynosiło pożądanych efektów. Maja odwiedzała gabinet weterynarza co 3-4 tygodnie. Postawiono diagnozę - podwijanie powieki powodujące wyciek wydzieliny z oczka i stan zapalny. W styczniu pojawił się pomysł korekty powieki. Zdecydowaliśmy jednak, że spróbujemy dalej leczyć ją farmakologicznie. Nie przyniosło to żadnego rezultatu, a Maja ostatecznie przestała otwierać oczko. Zapadła decyzja – trzeba podjąć się korekty powieki, czego tak bardzo chcieliśmy uniknąć. 9.02 odbył się zabieg Maja czuje się dobrze, a jej stan jest stabilny. Po zabiegu została nam do opłacenia faktura na ponad 300zł Czy możemy liczyć na Waszą pomoc w jej opłaceniu?

84 2130 0004 2001 0516 7234 0008
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Balladyny 6
20-601 Lublin
tytułem: Darowizna na leczenie Majki

[Solvieg]

Bidna słodzinka 

[DT-Wroclaw]

Majeczka pokłóciła się z jedzeniem wody piła tyle co kot napłakał. Wizyta u weterynarza kroplówka leki i karma ratunkowa. Skubie troszkę sianka wody też troszkę się napije,ale trzeba dopajać i dokarmiać. Maja nosi kołnierz bo za bardzo interesuję się szwami na oczku i jest wyraźnie nie zadowolona z tego powodu.

[ellessa]

Ten tydzień zaczynamy od sprawozdania:

1. W sobotę Łatka pokicała do Domu Tymczasowego, w którym czekał na nią króliczy kawaler. Po małych trudnościach przy pierwszym kontakcie w niedzielę walentynkową pojawiła się nadzieja, uszaki leżakują już przytulone. Trzymamy kciuki za Łatkę i jeśli nie nastąpi nieszczęśliwy zwrot akcji - Łatka zostanie już na zawsze Serdecznie dziękuję Roksanie za okazane serducho! 

2. Do domu stałego niebawem pokica Rudi, w nowym domu już na niego czekają, pozostało tylko dogranie terminu przekazania. Dziękuję Ali za chęć pokochania rudaska

3. Status 'adopcja w toku' uzyskał także Biszkopcik. Za tydzień chłopak zostanie wykastrowany i podpiszemy umowę adopcyjną. Serdecznie dziękuję Pani Marioli za dom dla baranka 

Nadchodzący tydzień obfituje w rozmowy przedadopcyjne a także spotkania z tymi, którzy zaoferowali chęć współpracy z nami. Trzymajcie kciuki, żeby w następny podziałek wieści były równie dobre! 

[Solvieg]

Zaciskamy !

[ellessa]

Zapraszamy!

[BasiaP.]

We wrocławskim schronisku jest biała młoda królinka od wczoraj już do adopcji, była znaleziona. Nic więcej o niej nie wiem - wczoraj byłam w schronisku i właśnie o niej usłyszałam. Może ktoś rozsądny ją adoptuje, mam nadzieje, że nie trafi beznadziejnie.

[dori]

Jak działała we Wrocławiu JUTA , to nigdy żaden królik nie był w schronisku. Od razu był zabierany....a teraz schronisko zajmuje się adopcją ?Oddadzą jak najszybciej pierwszemu , lepszemu. Może nawet na karmówkę , bo nikt nie zrobi wizyty przedaopcyjnej . Wydaje mi się ,że ktoś z SPK działa we Wrocławiu.

[joac]

Tak, działa Ellessa.