Ależ piękne! Ale one trochę hodowlańcowato wyglądają, może to jakaś krzyżówka? Te uszyska imponujące!
Och Joasiu ! Ty to masz celne oko !
Tak, maluchy to taka trochę "krzyżówka".
Historia taka, jakich tysiące:
Matka(miniaturka) ze sklepu trafiła do jakiegoś domu, a później .... na wieś
Ponieważ "cwana" z niej bestyjka, łaknąca towarzystwa
znalazła dziurę w ogrodzeniu klatki, przecisnęła się do sąsiadujących hodowlańców i ... no cóż, stało się !
Osoba, która przygarnęła samiczkę, nie spodziewała się, że otrzymuje ją z "bonusem". A po 1,5 tygodnia okazało się, że jest właścicielem nie jednego, lecz .... sześciu króliczków !
Ze względu na alergię dziecka, właściciel chciał oddać wszystkie króliczki. Po rozmowach ze mną, postanowił małe przetrzymać do ukończenia przez nie 8 tygodni. Zapadła też decyzja o odczulaniu, by matkę maluchów nie oddawać wcale. Ponoć jest wieeelką pieszczochą
Małe najwyraźniej charakter mają po matce
Wydaje się, że potomstwo może osiągnąć wagę docelową ok. 3 kg