Zdjęcia z dzisiejszego dnia
Hmmm.. co by tu zrobić
![hmmm :hmmm](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/hmmm.gif)
![](http://imageshack.us/a/img41/3124/jnjr.jpg)
Pójdę kraść siano, może ciotka zaczai, że (jak zwykle) jestem głodna
![jezyk1 :P](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/jezyk1.gif)
![](http://imageshack.us/a/img41/8615/gxgl.jpg)
Zaczaiła!
![](http://imageshack.us/a/img838/5898/86vn.jpg)
To teraz się wyciągnę iiiii...
![](http://imageshack.us/a/img560/2353/dqmo.jpg)
Dam się wygłaskać i wydrapać po plecach!
![](http://imageshack.us/a/img51/3091/ah9r.jpg)
Wybaczcie żenującą jakość, ale nagrywałam telefonem, to co jest na filmiku to jakaś 1/10 dzisiejszego miziańska. Tak sobie leżałyśmy na podłodze.. i się głaskałyśmy.. jak przestawałam to Zuzia podchodziła bliżej.. i UWAGA.. było chrupanie ząbkami!!
![icon_serduszka :zakochany:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_serduszka.gif)
Mam nadzieję, że Zuzia się przełamie na dobre, a nie był to jednorazowy "wyskok"
![jezyk1 :P](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/jezyk1.gif)
Do Zuzi trzeba tylko trochę cierpliwości i moim skromnym zdaniem branie na ręce i głaskanie jej na siłę, to
najgorszy możliwy sposób. Ona sama musi się przekonać, że ręka jest spoko. Myślę, że jak komuś zaufa na dobre, to powoli stanie się miziakiem.
W kwestii otwartej buzi to mam też pewne spostrzeżenie.. wydaje mi się, że to przez stres, być może się mylę, ale jak byłam u Klaudii i wyciągnęła ją z zagrody i wzięła na kolana, to widać, że była lekko spanikowana no i siedziała z otwartym dziubem, u babci do tej pory taka sytuacja miała miejsce raz.. kiedy ją goniłam i wzięłam na ręce, bo chciałam ją zamknąć w klatce, dlatego wydaje mi się, że stres (a co za tym idzie szybszy oddech) może mieć na to wpływ..
Dobra dość gadania.. oglądajcie filmik o postępie Zuzi