[KRAKÓW] Mała Rzekotka i 4 śliczne, puchate maluchy szukają domu

[Yen]

Życzę mamusi Rzekotce duuużo cierpliwości do maleńkich uszków! 

[oscarez]

słit focia

[Yen]

 

[Kic]

słit zaiste
aż się chce od razu Was odwiedzić i zobaczyć maluchy na żywo!

[magii0]

o matulu jakie kruszynki

[Kic]

Yen, lepiej życz szylkretowej mamie i dzieciakom błyskawicznych, udanych adopcji

oscarez, spontany na pewno pomogą. Może tym razem i inni spontanom pomogą...?

[Zajęcowa]

są cudne, takie małe robaszki. myślę, że wszystkie razem wzięta są wielkości Papajowej łapy
oczywiście się piszę na pomoc, póki co nie finansową, ale jakby trzeba było przewijać maluszki czy coś takiego to chętnie

[Makusia]

 Jakie śliczne     Po prostu ... przesłodkie   

[joac]

Przyłączam się ochów i achów, dzielna mama Rzekotka! Ile maleństw powiła?

[Kic]

ciotce joac zachwyt lekturę zaburzył dziadek oscarez pisał, że sześć [uch]

swoją drogą dziadek oscarez mógłby napisać conieco. na poprzedniej fotce widać, że maluchy już wtedy nieco przesunęły się na skali z punktu 'różowa glizdka' bliżej punktu 'królik' a jak teraz...?

[oscarez]

Przypominają już króliki  oczy pootwierane, popylają coraz częściej po klatce ale z nieomylnością GPSu trafiają zawsze do gniazda.
Jest ich rzeczywiście sześć, jeden bardziej czarny a reszta ma różne odcienie od piaskow-szarego po żółto rude. Ogonki, uszy już dość duże.
Rzekotka pochłania tyle jedzenia co moje trzy barany, trzy razy większe razem wzięte, dzikusek z niej już tylko we wspomnieniach. Przychodzi do ręki, je z ręki, wygląda z klatki za człowiekiem. Słodko jest choć jak to wszystko zacznie jeść    to zbankrutuje na pewno 
W ten weekend założe już osobny wątek Mamy z maluchami i tam będe wrzucał fotki i informacje. Dam znać tutaj jak już wątek ruszy 

[worrek]

6 wnuczat dziadka oscareza
Oscar Twoje dziwadło- Ninka zwana przez nas Nynusiem pojechała dziś z Bośniakami do domku stałego 

[oscarez]

Heh, żeby tylko ta cała banda znalazła tak szybko domy własne

[joac]

ciotce joac zachwyt lekturę zaburzył  dziadek oscarez pisał, że sześć [uch]

eee, faktycznie, czas na emeryturę, bo kluczowych wiadomości nie wychwytuję
W życiu dziadka Oscareza wszystko jak w kalejdoskopie - zostać poszóstnym dziadkiem i to tak zupełnie bez przygotowania - no no!

[Kic]

i to wnucząt, które powił samczyk

[Yen]

Oscar Twoje dziwadło- Ninka zwana przez nas Nynusiem pojechała dziś z Bośniakami do domku stałego

Tak jest, słodzinka Ninka jest już u mnie... Właśnie chrupie patyczki podarowane przez Worrki. Ale jest wystraszona, biedactwo... Frodo nie zachował się wobec niej elegancko, niestety... Więcej informacji dla chętnych będzie w wątku Frodo, który stanie się wątkiem Frodo i Nynusia. Pozdrawiam i dziękuję!
P.s. To nie jest żadne dziwadło!!     Jest przesłodka!!

[klaudiapiwo]

Ups... oskar- podpadles

[oscarez]

trudno się dziwić, że wystraszona. zmieniła dom po raz czwarty w ciągu kilku tygodni w dodatku weterynarze, operacja.
Dziwadło w nie pejoratywnym znaczeniu :p U nas zadziorny Lubczyk ją odrazu polubił. Śmiałem się, że zaprzyjaźnianie trwało dość kótko bo....jakieś 3.5 sekundy.
Teraz pora karmienia była, maluchy śpią w gnieździe choć jeden się przebudził i "biegał" za mamą ale nie miała ochoty go karmić tylko samej jeść. Reszta przeciągała się i ziewała w najlepsze.

[Kic]

fotki! fotki!

[magii0]

Byliśmy wczoraj w odwiedzinach u Rzkotki i maluchów....są MEGA słodkie  
1 cały czarny największy, 2 grafitowy z białymi paskami - wygląda jak mały dzik, 3 bardziej rzekotkowaty, 4 śliczny biszkopcik, 5 też biszkopcik tylko z białą plamką na nosku, 6 taki nieco ciemniejszy biszkoptowy
Na razie tylko jedna z telefonu, więc jakość słaba, ale mamy jeszcze inne i filmik z maluszkami postaram się później je wrzucić.