Autor Wątek: [KRAKÓW] Mała Rzekotka i 4 śliczne, puchate maluchy szukają domu  (Przeczytany 225739 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 04, 2013, 09:40:19 am »
Worrrki, macie NINĘ!!!!!!
:niespodzianka :niespodzianka
A czemu ja się z wątku o takich rzeczach dowiaduję... :zonka: nic się nie chwaliliście w sobotę łobuzy!!!!

Ninka jest cudowna  :zakochany: :zakochany: też małżona urabiałam coby ją ukraść Oskarowi :jezyczek: a tu proszę Worrki mi sprzed nosa pannę zwinęły  :bejzbol



Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 04, 2013, 10:44:59 am »
nooo.. ja tu tez mialam na nia chrapke... a worki cichaczem potuptały i zwiały z ninusią... ;-)

ale jak jest takie uwielbienie dla dziewczynki to mysle ze dlugo domku szukac nie bedzie :)
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline oscarez

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Mężczyzna
    • muzyka
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #82 dnia: Luty 05, 2013, 08:11:57 am »
Dla śledzących wątek i ciekawych czemu wieści o Rzekotce nagle ucichły...hymmm...Rzekotka proszę ja was podarowała mi imieninowy prezent (w niedziele rano po imprezie sobotniej) w postaci prawdopodobnie trzech małych króliczków. Po początkowym przerażeniu sytuacją i nie mniejszym zaskoczeniu (Rzekotka była przejmowana jako 100% samiec), że na kontroli weterynarz (o niejakiej sławie) nie zauważył ciąży która to rozwiązała się niecałe dwa tygodnie później, ze zmęczonym uśmiechem zaakceptowałem  sytuacje. Fakt, leczyłem tydzień temu jej "wzdęcie" espumisanem ale moje skromne doświadczenie zmyliło mnie i nie brałem pod uwagę przychówku. W tej chwili je jak smok, dość duże gniazdo całkowicie szczelne (siano i jej futro) no i klatka zasłonięta kocami przed resztą moich terrorystów. W miarę postępu będę dawał znać ale pewnie nie wcześniej niż za tydzień, dwa. Pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2013, 08:26:07 am wysłana przez oscarez »

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #83 dnia: Luty 05, 2013, 13:58:31 pm »
Oscarez zabrali Ci Ninkę Workii, to w prezencie 3 małe:D
Just hate people,love bunnies...

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #84 dnia: Luty 05, 2013, 14:16:44 pm »
Oskarez rysunek na dużego LAJKA ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #85 dnia: Luty 05, 2013, 14:26:26 pm »
Oscarez zabrali Ci Ninkę Workii, to w prezencie 3 małe:D
:D

Kurczę, Oskarez, będziesz przyszywanym dziadkiem, na to wygląda ;) Pogodziłeś się już z tą myślą? Hmm, chyba Ci troszkę zazdroszczę ;)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #86 dnia: Luty 05, 2013, 15:52:29 pm »
jak to, już urodziła?!??
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #87 dnia: Luty 05, 2013, 17:50:36 pm »
Dla śledzących wątek i ciekawych czemu wieści o Rzekotce nagle ucichły...hymmm...Rzekotka proszę ja was podarowała mi imieninowy prezent (w niedziele rano po imprezie sobotniej) w postaci prawdopodobnie trzech małych króliczków. Po początkowym przerażeniu sytuacją i nie mniejszym zaskoczeniu (Rzekotka była przejmowana jako 100% samiec), że na kontroli weterynarz (o niejakiej sławie) nie zauważył ciąży która to rozwiązała się niecałe dwa tygodnie później, ze zmęczonym uśmiechem zaakceptowałem  sytuacje. Fakt, leczyłem tydzień temu jej "wzdęcie" espumisanem ale moje skromne doświadczenie zmyliło mnie i nie brałem pod uwagę przychówku. W tej chwili je jak smok, dość duże gniazdo całkowicie szczelne (siano i jej futro) no i klatka zasłonięta kocami przed resztą moich terrorystów. W miarę postępu będę dawał znać ale pewnie nie wcześniej niż za tydzień, dwa. Pozdrawiam


 :oops:

Panna mogla byc tak zestresowana impreza ze rozwiazanie moglo przyjsc szybciej...
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #88 dnia: Luty 05, 2013, 18:06:12 pm »
Dla śledzących wątek i ciekawych czemu wieści o Rzekotce nagle ucichły...hymmm...Rzekotka proszę ja was podarowała mi imieninowy prezent (w niedziele rano po imprezie sobotniej) w postaci prawdopodobnie trzech małych króliczków. Po początkowym przerażeniu sytuacją i nie mniejszym zaskoczeniu (Rzekotka była przejmowana jako 100% samiec), że na kontroli weterynarz (o niejakiej sławie) nie zauważył ciąży która to rozwiązała się niecałe dwa tygodnie później, ze zmęczonym uśmiechem zaakceptowałem  sytuacje. Fakt, leczyłem tydzień temu jej "wzdęcie" espumisanem ale moje skromne doświadczenie zmyliło mnie i nie brałem pod uwagę przychówku. W tej chwili je jak smok, dość duże gniazdo całkowicie szczelne (siano i jej futro) no i klatka zasłonięta kocami przed resztą moich terrorystów. W miarę postępu będę dawał znać ale pewnie nie wcześniej niż za tydzień, dwa. Pozdrawiam

Nie bierzecie pod uwagę uśpienia miotu Rzekotki?

Nie sądzę, by te narodziny były tak niespodziewane - w końcu samiczki biegały tam z niekastrowanymi samcami - stąd się biorą króliczątka...

Edycja:
Pytanie nadal aktualne, ale drugie zdanie wynika z pomyłki króli z tymi z interwencji w Katowicach.

Tak na marginesie - o ile u hodowlańców ciążę da się podobno wyczuć palpacyjnie po 14 dniach, o tyle u miniatury często się zdarza, że dopiero kilka dni przed rozwiązaniem "objawia" się ona zewnętrznie w formie opadniętego brzucha. Też mi się tymczas rozpączkował.
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2013, 18:36:19 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #89 dnia: Luty 05, 2013, 18:40:56 pm »
Nie bierzecie pod uwagę uśpienia miotu Rzekotki?
Eni odpowiedziałam na to pytanie już w wątku wirtualnych adopcji, ale jeszcze i tu powtórzę, że NIE, bo przecież byłoby to wbrew temu co robimy. Mamy pomagać uszakom a nie zabijać.
Prawdopodobnie są 3 maluchy.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #90 dnia: Luty 05, 2013, 18:43:01 pm »
Eni odpowiedziałam na to pytanie już w wątku wirtualnych adopcji, ale jeszcze i tu powtórzę, że NIE, bo przecież byłoby to wbrew temu co robimy. Mamy pomagać uszakom a nie zabijać.
Prawdopodobnie są 3 maluchy.
Macie pomagać, a nie hodować króliki. Dla mnie humanitarne uśpienie ślepego miotu to tez pomoc królikom w walce z ich bezdomnością.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #91 dnia: Luty 05, 2013, 18:52:26 pm »
Eni odpowiedziałam na to pytanie już w wątku wirtualnych adopcji, ale jeszcze i tu powtórzę, że NIE, bo przecież byłoby to wbrew temu co robimy. Mamy pomagać uszakom a nie zabijać.
Prawdopodobnie są 3 maluchy.
Macie pomagać, a nie hodować króliki. Dla mnie humanitarne uśpienie ślepego miotu to tez pomoc królikom w walce z ich bezdomnością.
To może powinniśmy uśpić wszystkie...co za różnica czy to noworodek, dojrzały czy stary królik - to też walka z ich bezdomnością? Nie przypominam sobie, aby którykolwiek region zdecydował się na taki krok. Ostatnio 3miasto i Wawa przejęły matkę z 8 i 9 młodych - czy wówczas padł taki pomysł? Nie przypominam sobie.
A tak przy okazji tego tematu, to dlaczego nie uśpilłaś miotu Issy, czyli Twojego Jaśka i Bizu, też się urodziły jako BONUS...??

Offline oscarez

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Mężczyzna
    • muzyka
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #92 dnia: Luty 05, 2013, 19:00:14 pm »
Uśpienie nie wchodzi w grę. Ciąża Rzekotki to była totalna niespodzianka dla wszystkich, owszem ale mam takie samo zdanie jak Magii czy jeszcze inne osoby z naszej grupy. Taki sposób myślenia prowadzi do usypiania zwierząt wedle uznania czy też wygody/nie wygody. Z punktu widzenia całej idei jaka nam przyświeca i jaką z pełną odpowiedzialnością wzieliśmy zupełnie dobrowolnie na siebie uśpienie młodych jest niedorzeczne. Bo czym różnią się potencjalnie zdrowe maluchy od często chorych dorosłych zwierząt które ratujemy ogromnym nakładem sił i środków? Dla mnie niczym.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #93 dnia: Luty 05, 2013, 19:04:18 pm »
magii- gdyby coś takiego wydarzyło się na dzień dzisiejszy w Szczecinie, zdecydowała bym się na uśpienie miotu. Ponieważ jest to zgodne z moimi poglądami i z moim przekonaniem, które akurat w tym punkcie jest zgodne z Eni. Postrzegam to jako formę pomocy i przeciwdziałania bezdomność, a nie jako morderstwo. Bardzo bym nie chciała, aby nazywano mnie morderczynią i osobą bez serca, gdyż tak nie jest.  Bardzo bym również nie chciała, aby pod moim postem utworzyła się burza atakująca mnie- że jestem pośrednikiem adopcyjnym, który "morduje" króliki.
Ale.
Rozumiem również argumenty przeciwko usypianiom ślepych miotów ( nie tylko króliczych, psich czy kocich również) i rozumiem, dlaczego inni ludzie mogą nie mieć takich przekonań jak ja. Szczerze mówiąc- podziwiam takie osoby i bardzo, ale to bardzo szanuję. Bo odchowanie gromadki małych zwierząt, od narodzin do wydania, wymaga sporo zachodu, energii i finansów.

To nie jest wątek na tego typu dyskusje. Myślę, że forum przydało by się założyć osobny temat w innym dziale, poruszający dyskusję na temat eutanazji ślepych miotów zwierząt.
Ten wątek- to wątek adopcyjny królików. Więc wszelkie dyskusje odbiegające od tematu zachowania, zdrowia itd królików, powinny się przenieść do innych miejsc moim zdaniem.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #94 dnia: Luty 05, 2013, 19:08:36 pm »
dlaczego nie uśpilłaś miotu Issy, czyli Twojego Jaśka i Bizu, też się urodziły jako BONUS...
Bo je sobie zostawiłam?
A skąd wiesz, że nie uśpiłam - przecież Issa urodziła 9 maluchów i mogłam uśpić albo patrzeć, jak umierają z głodu.

Bo czym różnią się potencjalnie zdrowe maluchy od często chorych dorosłych zwierząt które ratujemy ogromnym nakładem sił i środków?
Dla mnie się różnią. Ślepe można uśpić nie robiąc im krzywdy i nie narażając na krzywdy w przyszłości. Takie poglądy wg doprowadzą do syt. jaką mamy z psami - tysięcy bezdomnych królików bez szans na dom...
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline oscarez

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Mężczyzna
    • muzyka
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #95 dnia: Luty 05, 2013, 19:10:38 pm »
Zgadzam się. Dyskusja na ten temat jest zbędna. Nie ma tu mowy o hodowli królików. Cała moja trójka jest wysterylizowana/wykastrowana (choć dzieci Lottie i Lubczyka...hymmm  :lol ) Rzekotka sprawiła wszystkim niespodziankę. Nawet jeśli nie uzyskamy żadnych środków czy pomocy (wirtualne adopcje, dary) to sobie poradzimy. Pomagamy na codzień wielu tymczasowiczom, damy rade i tu. Choć oczywiście pomoc byłaby bardzo miła. Pozdrawiam

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #96 dnia: Luty 05, 2013, 19:23:29 pm »
To nie jest wątek na tego typu dyskusje. Myślę, że forum przydało by się założyć osobny temat w innym dziale, poruszający dyskusję na temat eutanazji ślepych miotów zwierząt.
Ten wątek- to wątek adopcyjny królików. Więc wszelkie dyskusje odbiegające od tematu zachowania, zdrowia itd królików, powinny się przenieść do innych miejsc moim zdaniem.
Dokładnie :)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #97 dnia: Luty 05, 2013, 20:17:39 pm »
Iskra ale temat był już poruszany nie jeden raz..... Wiele osób się wypowiadało, bo każdy ma swoje zdanie.




Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Zajęcowa

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2003
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Papajka i Szkwał
  • Pozostałe zwierzaki: Luba, Filip - psy
  • Za TM: Franuś, Gomiś, kochana Rózia ;(
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #98 dnia: Luty 05, 2013, 21:28:57 pm »
Choć oczywiście pomoc byłaby bardzo miła. Pozdrawiam

jakbyś miał na myśli jakąś konkretną pomoc (np. w piątek prawdopodobnie jadę po żwirek, mogę kupić więcej) , albo jakąś inną to napisz na PW.
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline oscarez

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Mężczyzna
    • muzyka
Odp: Dwa maluchy szukają domu (Kraków)
« Odpowiedź #99 dnia: Luty 05, 2013, 21:32:05 pm »
:) dzięki, jak coś to odezwę się przed piątkiem :)