rozmawiałam dzisiaj z doc, mówi, że niestety, ale w przypadku królic, które wielokrotnie miały rujkę, nawet kilka miesięcy po sterylizacji mogą pojawić się problemy z sutkami...przy sterylizacji można wyciąć wszystko, ale nie wiemy czy szalejące hormony nie narobiły już szkód...czy komórki nowotworowe już się nie pojawiły...
na podstawie zdj. rtg nie ma możliwości określenia wieku zwyrodnień, zwyrodnienia są, jednak od jak dawna...? tego zdj. nie powie...
trzymam bardzo mocno kciuki za Cyzię, najważniejsze, że jest w tak dobre formie, ma kochających i wierzę, że Wam się uda
dzisiaj Florence została wysterylizowana, nie był to łatwy zabieg...bardzo trudno było odnaleźć jajnik
, ale już kiedy wychodziłam mała ładnie się wybudzała
tak jak wspominałam Uszatek ma zanik mięśni - norma CPK do 300, on ma 1120 (moja Wifi ponad 2500 tys.
), niestety u królików w starszym wieku to dość częsty problem (jak u kotów nerki) - poza tym w porównaniu z psami czy kotami o wiele mniejsze możliwości zapobiegania dalszym destrukcyjnym zmianom...
Uszatek będzie dostawał metacam przez 7 dni, mam nadzieję, że pozytywnie na niego zareaguje
dzisiaj u doc na kontroli była też Sani
poza tym miałam okazję zobaczyć trzech byłych adopcyjnych podopiecznych - Jeżyka, Chrupkę, Rudego...i to był bardzo krzepiący widok