Autor Wątek: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka  (Przeczytany 153892 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #400 dnia: Październik 18, 2011, 14:58:46 pm »
a jak sie zagania za kraty i dziabnac umie potwor :)

Mówiłam, że charakterna i pokazywałam, jak doprowadzić do porządku - palcem lekko dotknąć na karku i "nie wolno". Ale po meblach, głowie i szaleć to raczej niestety będzie ;)


Wymęczona Issiunia z nowym kumplem, który właśnie przyszedł od Cioci Soni


« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 15:02:34 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #401 dnia: Październik 18, 2011, 15:16:24 pm »
oj jest upomniałam ja a on znowu z ta mina "ale o co chodzi bo chyba nie o mnie ja bylam grzeczna":)lobuz straszny o teraz stracila pomidora ze stolu i za nim biega ewidentnie probuje go pozrec ona pomidory swieze to jada:)?
na miniaturce przy pomidorach sa kropki co to oznacza mozna dawac czy nie a jak tak czy ze skórką


http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12814.new
tu bede opisywac dzieje łobuza
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 16:47:58 pm wysłana przez marta1984 »
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #402 dnia: Październik 18, 2011, 15:25:39 pm »
Po pierwsze: zauważyłam, że ją do pomidorów ciągnie, ale nie zdążyłam wprowadzić - możesz zacząć wg informacji na http://www.miniaturkabeztajemnic.com/warzywa.html

Po drugie: Piccolci trzeba założyć watek tutaj->http://forum.kroliki.net/index.php?board=110.0 bo nie jest już do oddania (mam nadzieję ;) mimo że łobuzuje :P) A nam tu podesłać link, do jej wątku, żebyśmy wszyscy mogli zobaczyć jej Happy End a właściwie Szczęśliwy Początek  :bunny:
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #403 dnia: Październik 18, 2011, 15:48:04 pm »
Bardzo się cieszę, że z Issą wszystko w porządku. Niech wraca do siebie mały szkrab. Pogłaskaj ją ode mnie, ale nie za długo, niech odpoczywa. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #404 dnia: Październik 18, 2011, 17:59:13 pm »
Biedna Issunia niech dochodzi do siebie jak najszybciej, moją małą tez to czeka, boję się jak diabli aaaa będę obserwowała jak idzie Issie żeby moją i siebie na to przygotować, głaseczki dla białej rekonwalescentki  :przytul:
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #405 dnia: Październik 18, 2011, 19:16:09 pm »
Najpierw uparcie szukała gołej ziemi (ona lubi na chłodnym) potem się zgodziła przy termoforze posiedzieć, a teraz znów wpakowała się do kuwety na ręczniki i tam leży. Ale zjadła 2 liście bazylii i 2ml siemienia zlizała.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #406 dnia: Październik 19, 2011, 09:25:49 am »
Issa zaczęła jeść wieczorem. Najpierw listki bazylii, choć zwykle nie przepada, 2 listki świeżej babki. Bobeczki rano już sprzątałam, koślawe,ale calkiem sporo jak na tyle niejedzenia. Issa wcinała suszki i robiła przemeblowanie w klatce, a potem legła już bardziej wyluzowana.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

sonia

  • Gość
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #407 dnia: Październik 19, 2011, 11:37:55 am »
 :hura: ulzylo mi,teraz juz bedzie tylko dobrze,caluski dla Issuni :onajego

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #408 dnia: Październik 19, 2011, 17:44:15 pm »
super wieści! :) oby tak dalej, śliczności Ty nasze! :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #409 dnia: Październik 19, 2011, 22:41:11 pm »
Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że te cztery uszolki dostały swoją szansę na dobre życie









Szczególnie dziękuję za wsparcie i rady Panu doktorowi Adamowi Michalskiemu z Nowej Soli oraz Julicie, Zgadze i Charme (dziewczyny, jesteście wielkie  :bukiet :bukiet :bukiet)

Dziękuje też w imieniu swoim oraz moich podopiecznych za każdą paczkę i ofiarowany grosz - bo każda pomoc była dla nas ważna i cenna, a szczególnie te pozornie małe, a jakże wielkie gdy popatrzeć na możliwości i okoliczności.
Tak więc (od 26 czerwca do dziś) w podołaniu obowiązkom DT dla Issy i jej maluchów pomogli:
  • Julita - dużą ilością siana, granulatów, suszek, żwirkiem oraz pieniążkami na dojazdy do weta (40 km w jedną stronę),
  • Dr Adam Michalski - liczeniem jedynie kosztów leków, bezpłatnymi kontrolami oraz niezliczonymi konsultacjami telefonicznymi o różnych porach dnia,
  • Stowarzyszenie Pomocy Królikom - dwoma dużymi workami żwirku oraz opłaceniem faktury za pierwszą wizytę u weterynarza celem udzielenie pomocy w stanie wycieńczenia i zarobaczenia (3 różne rodzaje pasożytów zewnętrznych, obrzęk nosa i oczu) oraz faktury za USG
  • Ola - 20 zł za które kupiłam w większym zamówieniu z netu granulat dla maluchów,
  • Kasia - 2 paczki granulatu i żwirek Pinio,
  • Ania - duża paczka: duży worek żwirku, suszki, siano, duży granulat, mleko dla maluchów,
  • Karina - paczka granulatu,


Sponsorowały sterylizacji Issy:

  • Iza - 20 zł,
  • Dorota - 100 zł,
  • Ciocia Sonia - 200 euro, z których część poszła na sfinansowanie zabiegu, a reszta (zgodnie z życzeniem Sonii) będzie przeznaczona na potrzeby Issy.

Sama sterylizacja kosztowała 200 zł, została wykonana w Zielonej Górze (70 km w jedną stronę) - zgodnie z życzeniem Sonii zabieg został wykonany tak, by Issa nie musiała zmieniać DT na czas dochodzenia do siebie.

faktura za sterylizację Issy


Wszystkie króliczki, podobnie jak mój własny, były regularnie odrobaczane i kontrolowane u weterynarza. Miały kupowane wszelkie niezbędne leki i pokarmy. Nie mogłabym sobie na to pozwolić, gdyby nie pomoc powyższych osób - za którą jeszcze raz z serca dziękuję.  :bukiet


Edit:
Issa już się na mnie nie gniewa, wylizała mnie do cna podstawiając łepek do głasków. Zabobczyła cały kojec i opróżniła michę suszków.  :bunny:
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2011, 22:56:57 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #410 dnia: Październik 21, 2011, 09:58:53 am »
Issa ładnie dochodzi do siebie po zabiegu. Apetyt ma dobry, tylko jakos na granulat się nie rzuca, mądra dziewczynka, jak wcześniej. Za to w króliczku od Sonii, to sie zakochała, cały dzisiejszy ranek go wylizywała i się tuliła-normalnie królicza miłość.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #411 dnia: Październik 21, 2011, 10:02:52 am »
Za to w króliczku od Sonii, to sie zakochała, cały dzisiejszy ranek go wylizywała i się tuliła-normalnie królicza miłość.
Moj Tosio mial swojego pluszowego jeza. Fajnie to wyglada jak one adoruja pluszowe zabawki :)
Zdroweczka zyczymy rekonwalescentce :przytul

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #412 dnia: Październik 21, 2011, 10:10:09 am »
Bardz, bardzo się cieszę, że mała dochodzi szybko do zdrowia. Przesyłamy dużo głasków dla malutkiej



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline ♥♥♥SwEeT RaBbIT♥♥♥

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2634
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #413 dnia: Październik 21, 2011, 11:37:05 am »
zdrówka dla malutkiej :*
   < --- KLIKNIJ, aby wejść na wątek Dyzia :bunny: :bunny: :bunny:                      

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #414 dnia: Październik 22, 2011, 11:34:06 am »
To teraz podstawowe pytanie- domku, domku, gdzie jesteś?!
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #415 dnia: Październik 22, 2011, 19:45:49 pm »
To teraz podstawowe pytanie- domku, domku, gdzie jesteś?!

No właśnie, właśnie. Gdzie jest domek tej cudnej, błękitnookiej i ufnej dziewczynki?

Issa je i bobczy normalnie. Na razie jednak korzysta w niższej kuwety - wyraźnie się oszczędza. Za to jej troska o pluszowego towarzysza jest wzruszająca :) Można ich w nocy nakryć na tuleniu się, a ranem na wzajemnej ;) toalecie.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

sonia

  • Gość
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #416 dnia: Październik 22, 2011, 20:07:23 pm »
Krol pluszowy to byly towarzysz Koki i Bobbyego. Moje krole powiedzieli mi,zebym pluszaka wyslala Issuni. Ciesze sie bardzo,ze pluszak spodobal sie ksiezniczce.

sonia

  • Gość
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #417 dnia: Październik 25, 2011, 12:54:35 pm »
Eni,jak tam Issunia?

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #418 dnia: Październik 25, 2011, 14:40:20 pm »
Dobrze. Doszła właściwie do siebie, ale majstrowanie przy szwie tak ją wciągnęło, że muszę jej smarować Sudocremem. Ale w końcu nie znaczy terenu, łapeczki jej dochodzą do siebie. Wszystko ładnie, czuje się dobrze, tylko z kicaniem się oszczędza, ale po budce już buszuje. Nie wiem, czy się tak przejęła zabiegiem, czy czuje się inaczej,ale jakoś tak ma, że nie próbuje szaleć.
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2011, 16:55:47 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: [Dolny Śląsk] Issa czeka na swojego człowieka
« Odpowiedź #419 dnia: Październik 25, 2011, 22:28:58 pm »
Odebrałam telefon. Proszę trzymać kciuki - znalazł się domek z przystojnym Batmanem  :krolik dla Issy. Adopcja w toku (z przyczyn technicznych nie została oznaczona na stronie adopcyjnej, ale ustalenia już są). Szukamy transportu, a jak się do niedzieli nie znajdzie, to nowa opiekunka Issy sama po nią przyjedzie  :bunny:
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...