Autor Wątek: Choroby zębów: wady zgryzu, przerost zębów, ropnie okołozębówe  (Przeczytany 141208 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 17, 2011, 13:41:07 pm »
korzenie się już raczej nie cofną... Owe korzenie albo zatykają kanaliki albo je tylko drażnią.
mimo wszystko ja bym nalegała na RTG, ale jeśli doc uznał że nie ma takiej potrzeby- to nie będę wątpić w jego kompetencje :)

Jak mówiłam, dołącz do diety królika warzywa i suszki - oraz w niewielkiej ilości owoce.
Warto troszkę urozmaicić dietę, a przy tym warzywa i suszki również sprzyjają ścieraniu się zębów :)


Offline jasminne2

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Emi (Niunia)
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 17, 2011, 13:42:47 pm »
No mam nadzieję że dok. wie co robi  :icon_mrgreen . Dzięki za pomoc, na pewno tak zrobie  :DD

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 17, 2011, 14:24:20 pm »
Jeśli nie masz nic przeciwko zapytam jutro doktora z jakiego powodu zadecydował o czekaniu z zabiegiem.

Offline jasminne2

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Emi (Niunia)
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 17, 2011, 17:04:18 pm »
Nie mam. Jak się czegoś dowiesz napisz  :jupi

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:12:27 am »
Rozmawiałam wczoraj z doktorem, ale po tej rozmowie doc zwątpił czy się dobrze zrozumieliście. Mówił wczoraj, że zwiększenie ilości jedzonego siana to bardziej w profilaktyce i od razu zaznaczał, że wspominał iz raczej wątpi w powodzenie akcji zwiekszenia ilosci jedzonego siana, żeby zetrzeć trzonowce. Genaralnie, wskazanie do zabiegu jest (o ile dobrze mu skojarzyłam przypadek Twojej króliczki). Na kiedy masz wizytę?

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:21:23 am »
Apropo zębów policzkowych również mam pytanie. Gdy byłam w sobotę u weterynarza stwierdził on, że mojej Shili zęby te krzywo rosną i przez to krzywo się ścierają. Czy to jest duży problem dla królika? Będzie musiala mieć przycinane zęby, albo coś?

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:37:41 am »
Po ostatniej wizycie z Mierzwą mamy podobne zalecenia od doktora Krawczyka jak miała Jadwinia. Jeszcze nie robić korekty - zęby od policzka dzielą 1-2 mm. Jeśli nic się nie wydarzy niepokojącego korektę trzeba będzie zrobić tak za 4-5 miesięcy . Obecnie mamy Mierzwiaka obserwować uważnie, a jak będzie widać, że zaczyna mieć problemy z jedzeniem, to umówić się na korektę szybciej.
Siano nie pomoże jeśli zęby już przerosły, ale oczywiście królik jeść je musi. Jeśli przestaje je jeść - może to być wskazówką, że coś jest nie tak.
shoti, tak, jak zęby zaczną kaleczyć policzek, potrzebna będzie korekta, nic się tu nie wykombinuje 


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:53:17 am »
Apropo zębów policzkowych również mam pytanie. Gdy byłam w sobotę u weterynarza stwierdził on, że mojej Shili zęby te krzywo rosną i przez to krzywo się ścierają. Czy to jest duży problem dla królika? Będzie musiala mieć przycinane zęby, albo coś?

Będzie musiała więc mieć korekcję ząbków co jakiś czas... Niestety.
Chyba że da radę jakoś to "zniwelować" przy pomocy siana. Chociaż wątpię, bo tak jak napisała kata_strofa jak ząbki przerosły to już siano nie pomoże, tylko korekta.

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 19, 2011, 11:33:11 am »
A skąd to się bierze? Shila jest z pseudo :(

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 19, 2011, 12:08:08 pm »
A skąd to się bierze? Shila jest z pseudo :(

Może to być wada genetyczna lub wynik złego żywienia.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 19, 2011, 12:19:04 pm »
Coraz więcej królików ma problemy z zębami właśnie z powodu wad genetycznych.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 19, 2011, 13:07:13 pm »
A skąd to się bierze? Shila jest z pseudo :(

shoti1910,te wady biorą się z tego że w hodowlach liczy się sztuka i kasa - jak powiedział Pan z Niusi hodowli - gryzą kraty ze złością a potem są problemy z zębami ... nikt w hodowli nie wiedział że przez 3-4 lata rozmnażają królika z wadą zębów ... m.in. Niusi tatę.

Offline jasminne2

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Emi (Niunia)
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 19, 2011, 21:47:17 pm »
Katka, ja właśnie tak to rozumiem jak to napisałaś. Chodziło mi zupełnie o coś innego. Wiem i pamiętam że doktor stwierdził że zabieg raczej będzie koniecznością. Nie zrozumiałaś o co mi chodzi  ;-) . Chciałam się po prostu upewnić, że 2 tyg. na samym sianie nic jej nie zaszkodzi.

A no i jeszcze podpytać czy ktoś taką dietę stosował i czy pomogła

A następna wizyta ma być 2 tyg. po tej ostatniej wizycie czyli 27, ale wtedy mam przyjść bez Niuni i tylko się na zabieg umówić.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2011, 21:57:00 pm wysłana przez jasminne2 »

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 20, 2011, 06:02:55 am »
No to ten temat się wyjaśnił, tak jak dziewczyny pisały już wcześniej, warto wzbogacić dietę uszola w suszki i warzywa.

Gdyby termin zabiegu był bardzo odległy przypomnij doc, że rozmawiałam z nim, że w razie pilnej potrzeby oddamy jeden z naszych terminów.

Offline jasminne2

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 57
  • Płeć: Kobieta
  • Emi (Niunia)
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 20, 2011, 10:00:45 am »
Dziękuję  :bunny: :bunny:

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 02, 2011, 18:48:45 pm »
To teraz ja z pytaniem, bo mam coraz większe obawy, że i nas ten problem nie ominie... :(
Jak byłam jakiś czas temu u weta (nie króliczego), to zajrzał Lunie w zęby i stwierdził, że jeszcze nie jest źle, ale są krzywe i z czasem będzie trzeba je podcinać. A ostatnio zauważyłam, że Luna zachowuje się tak, jakby coś jadła, chociaż nic jej nie dawałam. Mam na myśli to, że tak mieli buźką. Nie robi tego non-stop, tylko na przykład układa się do snu i sobie mieli. Albo przebudzi się i znowu mieli. Wygląda to tak, jak u małych dzieci, że sobie pomlaszczą, pomlaszczą i idą spać. Generalnie nie mamy żadnych problemów z jedzeniem, sianko jest jedzone może nie jakoś super chętnie, ale regularnie go ubywa. Przez noc wypija całą miseczkę wody (około 125ml na oko), w ciągu dnia niecałe pół miseczki, czyli wszystko w normie. Nie ma zgrzytania zębami, oczka nie ropieją ani nie łzawią, jakiś czas troszkę kichała, ale za radą Eni dostałą do picia Vibovit i przeszło. Dzisiaj obmacałam pyszczka, niechętnie, wiadomo, ale pozwoliła mi na to, nie wyrywała się, ani też ja nie wyczułam żadnych zgrubień ani niczego innego, co mogłoby mnie zaniepokoić.
Za dwa tygodnie dowiemy się wszystkiego, bo przy okazji sterylizacji poproszę o sprawdzenie ząbków i ewentualną korektę. No ale mimo wszystko chciałabym wiedzieć już dziś. :P Wiem, że nie umiecie mi odpowiedzieć dokładnie, ale chciałabym poznać Wasze opinie. :) Możliwe, że powoli zaczynają kaleczyć jej język albo policzki i stąd to mielenie, czy może Wasze króliki przed albo w trakcie snu też tak sobie mielą?
No i najważniejsze- jak już się okaże, że jednak trzeba będzie tych trzonowców pilnować i powtarzać zabieg, to jak często się to robi? Czy u każdego królika jest to indywidualny przypadek?
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 02, 2011, 19:18:24 pm »
Jeśli króliczek tak delikatnie i nie za często sobie mlaska, to może to być z zadowolenia. Jednak jeśli często mieli pyczkiem, to należałoby to sprawdzić. Mój Kicuś - ten, który kica za tęczowym mostem -też miał problemy z ząbkami i on właśnie tak mielił. Czasem miałam wrażenie, że chce wymiotować - okazało się, że ząbek kaleczył policzek i to dawało takie objawy. Obecny mój Kicus też ma zęby do stałej obserwacji i nic takiego u niego nie zauważyłam, więc chyba trzeba rozpatrywać indywidualnie  ;-) Jak je i nie ślini się ani nie łzawią mu oczka, to spokojnie może poczekać dwa tygodnie i sprawdzisz dla pewności  ;-)
Pozdrawiam cieplutko  :zakochany:

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 02, 2011, 20:25:58 pm »
Nie, nie ma żadnych innych objawów, poza tym mieleniem. Tylko czasem to mielenie jest takie, że górną część szczęki bierze baaardzo w jedną stronę, a dolną w przeciwną i przez ułamek sekundy robi coś takiego hm... jakby zęby dolne i górne się ze sobą siłowały. Nie wiem, jak to opisać inaczej, ale myślę, że rozumiecie, o co chodzi. Nie ma przy tym żadnych dźwięków, ale też nie jest to naturalne. Jest to dosłownie chwilka, gdyby nie to, że siedzę i się w nią wgapiam dobre pięć minut, to nic bym nie zauważyła...
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 02, 2011, 20:59:29 pm »
Może być tak, że zęby są krzywe i przez nierówne ścieranie robią się ostre krawędzie, albo wystają takie ostre "szpilki" i ranią dziąsła, języczek albo policzki królisia. Wtedy jednak króliczki zaczynają się ślinić. Jeśli u Ciebie nic takiego nie występuje i bródkę króliś ma suchą, to spokojnie poczekaj do wizyty i wtedy sprawdź. Jednak jak zauważysz, że króliczek robi się osowiały, albo ma któryś w/w objawów, to nie czekaj.

Offline martusiaan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wada zębów (zęby policzkowe)
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 02, 2011, 21:24:21 pm »
ja z moim Żulikiem juz od dłuższego czasu walcze z przerastającymi trzonowcami, na początku też właśnie tak mielił i mlaskał, potem zgrzytał ciągle ząbkami, widać było że mu przeszkadza coś.
myśle że mogą mu przeszkadzać, raczej nie ranią jeszcze policzków bo wtedy by go bolało. na etapie kiedy mojemu raniły język i policzki to nie chciał w ogóle jeść tak go musiało boleć.
Jeśli chodzi o piłowanie/ przyciananie trzonowców jest to dosyć indywidualne.
Najważniejsze to żebys miała dobrego weta. Mój po takim zabiegu czasem wytrzymywał 3 miesiące a czasem prawie rok.. było różnie bardzo, ale niestety zabieg było trzeba powtarzać co jakiś czas bo inaczej tracił w ogóle apetyt i 3 dni i byłoby po króliku :(