Łatwiejszy sposób: daj mu granulkę jedną/trochę zieleninki by się nią zajął uszak, a w tym czasie napełnij miskę pożywieniem.
Goofy, a ty byś chciała żeby ktoś ci rzucał talerz z jedzeniem, pstrykał paluchami, popychał, czy jak to ujęłaś "przesuwał", trzymając rękę nie pozwalając się zbliżyć do talerza? Nie sądzę....
Skoro królik się rzuca na pożywienie, to może za mało dostaje zieleniny w ciągu dnia?
Pstrykanie, machanie rękami, grzebanie w misce może wkurzać królika, więc się nie dziwmy, że atakuje...
Postawmy się w sytuacji królika- czy my byśmy chcieli żeby ktoś nam ciągle przebał w jedzeniu, przestawiał i poprawiał rzeczy w pokoju/domu? ..... To pytania retoryczne, bo odp każdy zna.