Autor Wątek: Zachowania seksualne i terytorializm czyli dojrzewanie płciowe uszaka  (Przeczytany 177156 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #100 dnia: Styczeń 04, 2012, 14:20:06 pm »
Moje dwie wysterylizowane samice latają z ogonami w górze i "sieją zapach" (jak to ładnie Eni określiła :P). Szczególnie Mierzwa tak robi jak ją Troll wkurza. To znak, że się boi i szykuje przy okazji do ataku.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #101 dnia: Styczeń 04, 2012, 14:40:23 pm »
Moja Igiełka tez tak robi jak wyczuje intruza, a jest sterylizowana.

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #102 dnia: Styczeń 04, 2012, 14:50:02 pm »
Czyli wygląda na to, że Duszek traktuje Luisa jak intruza? No to ładnie. A wyglądało mi to na odwrotną sytuację, bo to Luis po "sianiu zapachu" przez Duszka próbuje się a niego rzucić w klatce. Już nie mówiąc o tym, że Duszek w przerwach biegnia dookoła klatki Luisa próbuje go lizać. Dziwne to.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #103 dnia: Styczeń 04, 2012, 15:03:22 pm »
Dziwne to.

Zara my nigdy nie pojmiemy co tam się dzieje w tych małych uszatych łebkach.
Moje dwie zołzy nie mają zamiaru się zaprzyjaźnić. Na razie rozdzielone i się nie widują w ogóle. Podejmiemy niedługo kolejną próbę.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline PUSZKIN

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #104 dnia: Styczeń 04, 2012, 15:34:54 pm »
Może to jakas forma zalotów, taki '' taniec godowy" :D
         

Gosiaczek86

  • Gość
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #105 dnia: Styczeń 04, 2012, 17:40:27 pm »
u mnie tez takie rzeczy się zdarzają , taka próba sił i przeforsowania układu pomiedzy nimi :) Przejdzie im , moje nie robią sobie krzywdy, tylko futro lata...

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Bieganie z podniesionym ogonem dookoła klatki towarzysza
« Odpowiedź #106 dnia: Styczeń 04, 2012, 21:58:00 pm »
Gosiaczek, u mnie tez futro lata. Niedługo poduszkę bedę mogła zrobić. Ale czy krzywdy sobie nie robią...nie wiem. Zauważyłam parę strupów. Poza tym po akcji Luisa z jego powieką wolę nie ryzykować, bo jak się szczepią to koniec, nawet pies ucieka z pokoju.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
pomocy!
« Odpowiedź #107 dnia: Luty 13, 2012, 20:44:09 pm »
Mam królika miniaturkę samiczkę i ma około roku. Kupiłam ją w wieku 3miesięcy i od samego początku kłopotliwie się zachowuje. Są dni że jest bardzo agresywna fuczy i atakuje rękę kiedy sprząta się jej kojec, nie pozwala się dotknąć a o wzięciu na ręce nie ma mowy. Najgorsze jest to że mała z nerwów(?) kopie w swojej kuwecie wyrzucając z niej cały żwirek i swoje odchody na cały kojec. Czy jest to zachowanie związane z rują czy po prostu jest taka charakterna? Normalnie Pepa bardzo lubi głaskanie, szczotkowanie i chętnie wskakuje na kolana, nie ma tendencji do hałasowania i niszczenia. Myślicie, że sterylizacja mogłaby w czymś pomóc?

Offline IzaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #108 dnia: Luty 13, 2012, 20:51:44 pm »
Myślę, że sterylizacja, to bardzo dobry pomysł.
Moja Silverka też ciagle kopała w kuwecie.
Sterylka powinna ją uspokoić.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #109 dnia: Luty 13, 2012, 21:03:17 pm »
mam nadzieję że to coś da. Pepa jest bardzo żywiołowym uszatkiem więc jak dorwie się do kuwety to tak przebiera łapkami że żwirek ląduje 2m od kuwety.... Niestety to nic miłego kiedy w środku nocy mała się tym tak nabija i nie da się jej uspokoić. Jedynie mała dawka jedzenia ją na chwilę oderwie od rozkopywania. Mimo żwirków pochłaniających zapachy przy tej jej "zabawie" nie da się wytrzymać w tym samym pokoju :(

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #110 dnia: Luty 13, 2012, 21:07:18 pm »
Furczenie i bronienie klatki to terytorializm i zwykle ustępuje po sterylizacji. Kopanie w kuwecie to najczęściej objaw rujki, też po sterylce powinien ustąpić, szczególnie, że królik, jak piszesz ma też "normalne" fazy. Ja miałam w domu króliczkę na tymczasie, która tak intensywnie znaczyła teren moczem, że miała odparzoną skórę na pupie i łapkach, a kopała do wyczerpania w kuwecie. Po sterylizacji wszystko ustąpiło, ale charakterna pozostała i choć nie była terytorialna, to o swoje zawalczyć umie - króliczego mężusia wzięła pod pantofel :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #111 dnia: Luty 13, 2012, 21:13:13 pm »
Międzynarodowa92  może założysz watek swojej kroliczce , chętnie zobaczę jej zdjęcia. Ta co widzę na awatarku już mi sie podoba.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #112 dnia: Luty 13, 2012, 21:18:25 pm »
Furczenie i bronienie klatki to terytorializm i zwykle ustępuje po sterylizacji. Kopanie w kuwecie to najczęściej objaw rujki, też po sterylce powinien ustąpić, szczególnie, że królik, jak piszesz ma też "normalne" fazy. Ja miałam w domu króliczkę na tymczasie, która tak intensywnie znaczyła teren moczem, że miała odparzoną skórę na pupie i łapkach, a kopała do wyczerpania w kuwecie. Po sterylizacji wszystko ustąpiło, ale charakterna pozostała i choć nie była terytorialna, to o swoje zawalczyć umie - króliczego mężusia wzięła pod pantofel :P
Ma oczywiście że ma normalne dni:) Te jej fazy nieznośne są średnio co 2-3tygodnie  i trwają kilka dni. Moja ma ulubione miejsca do zaznaczania min narożnik (na szczęście skórzany i da się to jakoś jeszcze przeżyć bo łatwo się czyści) i łóżko ( z tym już jest gorzej dlatego ma ograniczony "wybieg" do 2pokoi korytarzu i kuchni. Jakoś boje się trochę poddać ją sterylizacji ale pewnie nie będę miała wyjścia

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #113 dnia: Luty 13, 2012, 21:22:09 pm »
Pomyśl o tym, że robisz to dla jej dobra.

U samiczek poddanie ich sterylizacji wspomaga ich zdrowie gdyż nie będzie cierpieć w późniejszym wieku na niebezpieczne choroby dróg rodnych.

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #114 dnia: Luty 13, 2012, 21:43:48 pm »
Popieram,sterylizacja jest wskazana ze względów zdrowotnych.A i terytorializm pewnie też się zmniejszy.Ja bardzo bałam się o Chili przed sterylką,a okazało się,że wszystko przebiegło pomyślnie,a rana szybko się zagoiła.Teraz jestem zadowolona,że się na to zdecydowałam.Dziewczynka się trochę uspokoiła,a ja nie muszę się bać,że dostanie stanów zapalnych w narządach rodnych.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #115 dnia: Luty 13, 2012, 21:46:42 pm »
Międzynarodowa92  może założysz watek swojej kroliczce , chętnie zobaczę jej zdjęcia. Ta co widzę na awatarku już mi sie podoba.
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=13486.msg312307#msg312307 moja mała pepa

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #116 dnia: Luty 13, 2012, 21:49:44 pm »
No to pewnie umówię Pepę na zabieg w najbliższym czasie;) macie jakieś praktyczne rady odnośnie przygotowania zwierzaka i opieki po zabiegu?

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #117 dnia: Luty 13, 2012, 21:57:05 pm »
Proszę bardzo :)

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10148.0

To cały temat na forum o sterylizacji i kastracji.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #118 dnia: Luty 13, 2012, 22:02:40 pm »
dzięki. dokładnie się z tym zapoznam i doszkolę co i jak. a potem zapiszę małą na zabieg:)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: pomocy!
« Odpowiedź #119 dnia: Luty 13, 2012, 22:45:26 pm »
Niewiele krolikow ogolnie da się wziac na rece... Wiec to uwazam za normalne. Kroliki kopia też czasem dla zabawy. Jak jak już zostalo powiedziane- sterylka to bardzo dobry pomysl.