hehehe dorzucę i ja coś od siebie, otóż 3 myszki, 1 klawiatura, kabel od monitora i od listwy, obsikany fotel +obgryzione oparcia na ręce tegoż fotela, draśnięty co prawda jednym zębem superdrogi kabel od sprzętu męża, kilka książek, 2 torebki, na szczęście nie czepia się mebli ani ubrań ale gryzie ściany, bo mamy tapety natryskowe i gryzie tego "baranka"