joac super pomysł
nie mam niestety wkładów, ale w zamrażarce mam specjalny kompres, taki, który przykłada się np. po wyrwaniu zęba. Wyjmę go teraz, to do 15 będzie miał temp. akurat
Dzięki wielkie dziewczęta bo mi do głowy już tysiące myśli przychodzi, czy wszystko dobrze przygotowane jest na podróż, transporter z kulą pełną sianka już jest, podróżne poidło zamocowane, tylko jeszcze nigdzie nie mogę dostać wkładów higienicznych. Może w lecznicy będą do kupienia, potrzebne są do klatki, więc najwyżej w Lublinie poszukam gdzieś, jak będę na Stefanka czekać.