Autor Wątek: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(  (Przeczytany 113464 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #160 dnia: Sierpień 15, 2010, 21:06:38 pm »
W sprawach finansowych proszę kontaktować się z Ais. Z mojej strony powiem, że zawsze wszelka pomoc się przyda.
Co do leków to na razie Vibovit i Nootropil. Na 3 września jesteśmy zapisane na korektę zębów do doktór Rzepki (Jałonickiej). Co potem to zobaczymy. Jedynym problemem w tej chwili jest przekrzywiona główka i spięcia przy większym stresie (spięcia = udawanie martwej i robienie fikołków). Ciężko jest mi to opisać co ta mała wyprawia, ale muszę powiedzieć, że jest to czasami przerażające bo boję się że sama sobie zrobi krzywdę. Jednakże kontaktowałam się z Olą w tej sprawie i wiem, że to jest u tej pannicy normalne i po prostu muszę uważać. Wierzcie mi, że wrażenie jest okropne. Jednak daję radę i powoli się do tego przyzwyczaiłam. Tak jak wspomniałam wcześniej problemów z jedzeniem nie ma. Pszczółka jest wszystko jedzącą królisią. Najwięcej schodzi podkładów, które mała musi mieć zmieniane codziennie (nawet 2 dziennie) gdyż załatwia się i lubi w tym siedzieć, a zupełnie nie nauczona jest robienia na żwir. Próba nauki kończyła się tym, iż mała załatwiła się poza żwirem i w tym siedziała. Dlatego na razie temat nauki siusiania na żwir odpuszczam i używam podkładów (przynajmniej na tym wie, że musi się załatwiać). Jak będę na korekcie zębów to porozmawiam z doktór jak nauczyć ją siusiania i czy w jej przypadku jest to możliwe. Moim skromnym zdaniem wszystko idzie w jak najlepszym kierunku.
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #161 dnia: Sierpień 15, 2010, 21:30:21 pm »
Czy sa to podklady z ligliny?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #162 dnia: Sierpień 16, 2010, 07:05:34 am »
są to podkłady higieniczne firmy seni o wymiarach 60x90cm.
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpień 16, 2010, 13:02:22 pm »
Pomyslalam o kupnie dla Ciebie tych podkladow, ale za koszty przesylki mozna kupic nastepne opakowania, wiec tak czy siak lepiej zrobic przelew.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpień 16, 2010, 19:40:33 pm »
Masz rację lepiej zrobić przelew. Z góry dziękuję w imieniu Pszczółki.
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

bianca

  • Gość
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpień 17, 2010, 10:38:55 am »
Śliczny, bidny Uszaczek, ja przesyłam tylko dobre fluidki i moc głasków dla Pszczółeczki
Karolinko- oby więcej takich ludzi z wieeeeelkim serduchem jak Ty
Pozdrawiam i zdrówka życzę

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpień 17, 2010, 12:50:19 pm »
Wlasnie znalazlam na cunilandzie cos takiego http://www.cuniland.pl/product.php?id_product=328 czy ktos to probowal juz?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpień 17, 2010, 14:21:18 pm »
Ja stosuje cos takiego podobnego do materiału z Cunilandu , ale jest jszcze podszyte mat. nieprzemakalnym

 Stoi na tym kuweta

Moja Kicusia  nie chce załatwiac sie do kuwet wysokiej ze żwiekiem tylko stosuje cos takiego , na tym sa poukladane  płatki reczniow kuchennym i przykryte 

podkladka antypoślizgowa  pod dywan ( to co na zdjeciu kosztuje 11,99 za 100x150 kupione dzis w Lidlu) . Daje tego 2 warstwy. Siuśki wsiąkają w reczniki  a Kicusia ma zwyczaj rozwalania sie w kuwecie i dzieki podkładkom  mna sucho . Może to metoda na Pszczółke, na kicusie  tak. Ten szafirkowy materiał zabezpiecza przed zalaniem dywana, kicusia ma brzydki zwyczaj wystawiania dupci poza kuwete i zanim zareaguje zasiak obszar koło kuwety.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpień 17, 2010, 16:11:25 pm »
Super wykombinowalas :D

A czy ten niebieski material faktycznie pozostaje suchy?

Mozna by pomyslec na alternatywa tych podkladow jednorazowych, tym bardziej, jak Pszczolka na w zwyczaju w tym lezec.
Jesli faktycznie byloby to dobre, to oze cuniland zgodzilby sie przedac to po jeszcze nizszej cenie, kto wie. A jesli nie to mozna by zrzutke zrobic, bo wiekszy rozmiar to koszt ok 80 zl.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #169 dnia: Sierpień 17, 2010, 17:37:57 pm »
 Dla siebie  ( na zmiane ) kupilam 2szt  i świetnie się sprawdzają( ten w Łapki) . Na takiej kuwecie  ( pseudo)  mam trzy warstwy takiej maty antypoślizgowej , Dla przykładu pokazalam na zdjeciu  1 szt docieta z metra . Dodam ,że jest suchutko , Kicusia moja jest bialą angorką i szczegółnie dbam o jej futerko. Zaręczam ,że jest czyściutka , a ma zwyczaj   leżec w kuwecie . Gorzej jest gdy nie zauważę i legnie w bobkach . Siki poleca na dno i wsiakaja natychmiast w reczniki , a bobek czasami sie przyklei do futerka.Acha , te docięte pseudopodklady ( te na wierzchu)  piore w pralce automatycznej  bardzo często w tyemperaturze 40*C razem z jej reczniczkami , dywanikami itp. Są wielorazowego użytku. Dzisiaj kupilam białą matę antypoślizgową   , ale w REAL-u ostatnio  niebieską równiez na wyprzedaży , Za rolke dałam 5 zł. U mnie sie to sprawdza . Piore często , bo leczyłam u niej kokcydia  po adopcji , a teraz niestety złapała nicienie i znowu wzmożona dezynfekcja i sprzatanie  prawie  przedświąteczne.Zawszer to można sprawzdic i wybrac co dla krółinki najlepsze.
Pytałaś o ten niebieski materiał  w łapki? On jest wilgotny, ale nie przesiąka , bo jest podszyty materiałem nieprzemakalnym . Byc może jest to inny materiał , chociaż na zdjeciu  ten w Cunilandzie  wygląda identycznie . Mój tez ma włos . Ale moze to byc zbieżnośc  wzorków i faktury( włoski na wierzchu. ) Trzeba by było dotknąc -pomacac ,ten mój jest dosyc cienki.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2010, 17:45:31 pm wysłana przez dori »

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpień 20, 2010, 16:00:49 pm »
Generalnie to moglaby byc dobra alternatywa dla Pszczolki. Co mysli o tym jej opiekunka? ;)

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpień 20, 2010, 22:55:08 pm »
Tymczasowa opiekunka  :P uważa, że pomysł ogólnie dobry. Jednakże nie mam czasu na bawienie się z praniem ręczników, a w przypadku Pszczółki pewnie byłoby ich mnóstwo, gdyż dziewczyna załatwia się także na nie. Podkład się zwija, wrzuca do kosza i posprzątane. Poza tym pewnie to fajne posłanko zaanektowałby mój pies, więc też odpada. Od poniedziałku zaczynamy naukę siusiania na żwirek, więc miejmy nadzieję, że podkłady nie będą służyły nam długo.
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

MPax

  • Gość
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #172 dnia: Sierpień 21, 2010, 17:14:32 pm »
kochany krolis :) moja swinka miala zapalenie mozgu i wiem ile czasu i pracy trzeba poswiecic choremu futrzakowi, wiem tez ze taki chory zwierz chce zyc i walczy o to z calych sil :) 3mam kciuki i zycze wytrwalosci i cierpliwosci :)

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #173 dnia: Sierpień 22, 2010, 10:44:26 am »
Tymczasowa opiekunka  :P uważa, że pomysł ogólnie dobry. Jednakże nie mam czasu na bawienie się z praniem ręczników, a w przypadku Pszczółki pewnie byłoby ich mnóstwo, gdyż dziewczyna załatwia się także na nie. Podkład się zwija, wrzuca do kosza i posprzątane. Poza tym pewnie to fajne posłanko zaanektowałby mój pies, więc też odpada. Od poniedziałku zaczynamy naukę siusiania na żwirek, więc miejmy nadzieję, że podkłady nie będą służyły nam długo.


W takiej sytuaacji to faktycznie podklady lepsze.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #174 dnia: Sierpień 22, 2010, 13:06:57 pm »
Nareszcie udało mi się znaleźć trochę czasu na wrzucenie zdjęć Pszczółki. Oto nasza Księżniczka:

BIEGAM SOBIE:




A CO TAM JEST?


CZAS NA MYCIE



kto mnie pokocha....


czekam, czekam, czekam



znaczymy;



przyglądam się




www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpień 22, 2010, 13:38:58 pm »
Jaka ona sliczna :zakochany: Az dziw, ze nikt nie pokochal wczesniej tego pysia. Szczescie sie juz do niej usmiechnelo, bo ma osoby, ktore pomagaja jej walczyc z choroba. Ale jeszcze by sie przydalo, zeby jakas strzala Amora trafila w 'stalego' opiekuna ;)
Duzo zdrowka dla malej :*

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #176 dnia: Sierpień 22, 2010, 13:47:26 pm »
Kluch taki się z niej zrobił , tłuściutki. Utuczyłyście ja chyba dziewczyny?

Offline Karolcia29

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #177 dnia: Sierpień 22, 2010, 14:18:33 pm »
Mała na apetyt nie narzeka. Dla mnie wygląda normalnie. Jak będziemy u Rzepki to będziemy się ważyć :lol
www.kroliki.net/pl/adopcje/wybor-trybu-adopcji-krolika/wirtualne-adopcje-krolikow

"JEŚLI MOŻESZ POMÓC - NIE ODMAWIAJ".
Warszawa i cała Polska czeka na wsparcie Uszatych serduszek

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #178 dnia: Sierpień 22, 2010, 22:10:52 pm »
Mysle, ze sporo osob ją pokochalo i z chęcią by przygarnęło, gdyby mogło.
Ja jakbym miała warunki, to nawet bym sie nie zastanawiała, bo marzę o drugim króliku,
cudowna jest maleńka, az cieszy sie mordka, ze zdrowieje na naszych oczach :lol
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

marcolowata

  • Gość
Odp: Pszczółka... królinka do której szczęście coś nie chce się uśmiechnąć :(
« Odpowiedź #179 dnia: Sierpień 28, 2010, 15:40:24 pm »
biedactwo.;(  trzymam kciuki ;(