Żaden z moich uszaków nie uznaje paśników, niestety
![smiley_crazy :crazy:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/smiley_crazy.gif)
. O ile Buba wcina siano, które dostaje do klatki, o tyle Bobek swojego klatkowego siana nie ruszy (i daje nam o tym w każdy możliwy sposób znać
![bejzbol :bejzbol](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/bejzbol.gif)
). Więc... zaczęłam rozkładać siano w różnych miejscach pokoju. Specjalnie (niby przypadkiem
![icon_razz :icon_razz](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_razz.gif)
) zostawiam otwarte opakowanie siana przy klatce lub uchylone drzwi do szafki, w której jest siano. Efekt zamierzony: Bobek włazi do szafki i wyjada siano albo też wyjada siano leżące (niby przypadkiem
![matrix :matrix](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/matrix.gif)
) koło klatki. I król szczęśliwy i ja zadowolona
![zeby :DD](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/zeby.gif)