Kula sprawdzi się jak najbardziej! Tyle, że przez parę dni, póki nie zostanie pochłonięta razem z sianem.
![icon_krzywy :]](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_krzywy.gif)
Ewentualnie rozszarpana i zostawiona, co który królik woli.

O ten drugi pojemnik bym się bała. Mi się trafił względnie spokojny egzemplarz, ale są króliki, które jedzą wszystko, co tylko pod pysia wpadnie. A jeśli uprze się na taki paśnik, to już nie ma zmiłuj, póki go nie pogryzie. A to może mu zaszkodzić.
