Przepraszam, że wywołałam taką burzę, gwoli uściślenia jest tak jak pisze Ada, nie chodziło mi nawet o to, że Allison poszła do weta, chociaż ja generalnie zgadzam się ze stanowiskiem, że jezeli zwierzakowi nic nie dolega to można spokojnie dac mu kilka dni na zaaklimatyzowanie przed pierwszą wizyta, ale chodziło mi o to, że jeżeli już wet stwierdził, że maluch ma 5tygodni to niepotrzebnie ingerował jakimkolwiek medykamentem w jego organizm, bo wiadomo, że każda taka ingenrencja u zawcześnie odstawionych maluszków jest niebezpieczna. I faktycznie, tak jak mówi Ciapusia, wina raczej leży po stronie weta.
I jeszcze raz zaznaczam, że nikogo nie miałam zamiaru mieszać z błotem, jeżeli to zostało tak odebrane, przepraszam -