Autor Wątek: Poznańskie króliczki  (Przeczytany 204862 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #540 dnia: Styczeń 05, 2010, 18:53:55 pm »
Cytat: "Ciapusia"
Cytat:
czy one nie zasługują na nowe domy, bo nie są barankami?

Coś w tym niestety jest  

To nieprawda, kłamstwo jakieś przeogromne. Stojące uszyska są najfajniejsze na świecie, szczególnie jak tymi swoimi radarami badają sytuację... i wtedy napatrzeć sie nie można jak te uszy kręcą się w prawo i w lewo... Cudne zjawisko a jeszcze jak każde ucho w inną stronę to już w ogóle królasy mają mnie całą kupioną za bezcen  :diabelek

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #541 dnia: Styczeń 05, 2010, 18:58:25 pm »
Bombeczka jest śliczna :) Zastanawiam się nad jej adopcją ..

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #542 dnia: Styczeń 05, 2010, 19:55:01 pm »
Nukuś, ja się z tym zgadzam całkowicie, że stojącouchy są najfajniejsze na świecie, jednak większość ludzi niestety ma inne zdanie na ten temat... Baranki dosyć szybko znajdują domki, a stojącouszki czekają, i czekają, i czekają... Po prostu da ludzi barany są... hmm, bardziej atrakcyjne, czego zupelnie nie rozumiem.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #543 dnia: Styczeń 05, 2010, 19:59:57 pm »
Ciapusia, masz racje, ludzie tak maja :( mi tam nigdy nie przyszlo na mysl patrzec na wyglad uszaka, szczegolnie, ze nie spodziewalam sie miec barabka, bo nie bylo tego widac...

Szkoda, ze nie mieszkam w PL, bo na pewno adoptowala bym uszolka :(

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #544 dnia: Styczeń 06, 2010, 09:16:37 am »
Hop, hop!

Nim zdecydowałam się na adopcję Igiełki szczególnie brałam pod uwagę Nube, Kunię, Bibi oraz Lilę z Gdańska. Ale tak się złozyło, że to Igiełka została wybranką, ponieważ o malutkę nikt nie pytał i włascicielce śpieszyło się z oddaniem.
Niestety tak jest, że niektore królinki, m.in. Kunia, Bombeczka i Nala ze względu na trudny charakter potrzebują doświadczonego opiekuna, dlatego na takich opiekunow bardzo długo czekają :(
Jednak mam nadzieje, że weteranki szybko znajdą domek i to kochający.

Viss

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #545 dnia: Styczeń 06, 2010, 10:20:02 am »
Ja też uważam, że przykra prawda jest taka, że baranki są "słodsze". Szczególnie jako maluchy. Poza tym spotkałam sie tez nie raz z opinią, że są spokojniejsze, łagodniejsze.
Myśmy tez chcieli na początku baranka, ale potem zakochaliśmy sie w Sysuniu z adopcyjnej (właśnie, co z nim?), a potem na szczęscie dziewczyny manówiły nas na białe kobiałki. I szczerze mówiąc długie stojące słuchy to dla mnie najpiękniejsze słuchy. :) One tyle wyrażają, są jak ludzki język. :heart No i nie ma niczego piękniejszego jak takie uszyska wyłaniające sie np. zza kanapy. :D

Ludzie, bierzcie długie uszy! :)

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #546 dnia: Styczeń 06, 2010, 17:42:03 pm »
roxi7659, no to wybrałaś moją faworytkę, bo ja też się nad nią poważnie zastanawiam, ale mam nadzieje, że do czasu mojej przeprowadzki, która jest przekładana w czasie juz od dawna znajdzie kochający domek. Wystarczająco się naczekała :).

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #547 dnia: Styczeń 06, 2010, 20:02:13 pm »
No ja miałam do wyboru albo baranka albo stojące uszy - wiecie kogo wybrałam  :diabelek  Dla mnie prawdziwy królik to musi mieć uszy do góry (z całym szacunkiem dla baranków). Poza tym w tamtym sklepie baranki to mi się jakieś smutne wydawały, a te ze stojącymi uszkami był żywiołowe i rozbrykane :)

Offline alana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1147
  • Płeć: Kobieta
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #548 dnia: Styczeń 07, 2010, 23:41:07 pm »
hmmm dziwna ta dyskusja. Kto ma stojące uszy ten i uwielbia takie króle, kto ma barana uwielbia zwisłouche. Ja również w pierwszej kolejności zwracam uwagę na baraninę, ponieważ jestem oczarowana moja Popierduchą. Wydaje mi się, ze każdy baranek jest jak ona - czuła, rozczulająca mnie do granic mozliwości, można by rzec - idealna. Ale założę się, ze gdybym nie zakupiła baranka 2 lata temu tylko np. lewka, angorkę czy innego to właśnie taki królas byłby mi najbliższy. I gdybanie czy lepsze stojace czy zwisłouche po prostu wydaje mi się bezsensu

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #549 dnia: Styczeń 07, 2010, 23:55:42 pm »
alana, ja mam i stojąco uchą Karrambę i barana Truffla, a bardziej podobają mi się radary  :>

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #550 dnia: Styczeń 08, 2010, 00:09:27 am »
alana dziewczynom chyba chodzi o to, że jednak baranki sa dużo popularniejsze i krócej "wiszą na adopcyjnej"

Dodam jeszcze, że na adopcyjnej jest 65 ogłoszeń z czego tylko 12 dotyczy baranków, czyli mniej niż 20%. To jest naprawdę mało. Poza tym najdłużej na adopcyjnej (z baranków) jest Czarek, który nie jest miniaturką a po nim jest Kropka (dodana 1 września). Przed nią zostało dodanych 10 królików, z czego 3 w 2008 roku. Te 10 królików to stojącouche... Także coś w tym jest, że baranki bardziej się ludziom podobają i pewnie o to chodziło, że są "lepsze" czy "ładniejsze".



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #551 dnia: Styczeń 08, 2010, 07:35:23 am »
Jestem zakochana w Czarku to jest królik ponad 6 kilo do głaskania :rotfl2
Sama mam barana poprzedni to był stojąco uchy i uważam, że te uszyska same nas wybierają. Jeżeli chodzi o charakterek to psują, dokuczają i burczą identycznie i myślę, że tu chodzi o charakter jednostki uszatej a nie o położenie uszu. A ludzi kto ich tam zrozumie?
Ja zdaje się na bardziej doświadczonych :DD
Och czemu nie mam domu z ogrodem i takiej super Czarkowej kosiarki?
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #552 dnia: Styczeń 08, 2010, 08:10:18 am »
no właśnie, a ciekawe dlaczego baraninka Kropka tak długo czeka na domek?

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #553 dnia: Styczeń 08, 2010, 08:14:15 am »
Kitty27, może to kwestia tego, ze ma tylko jedno zdjęcie  :nie_wiem
Charakter ma spokojny, do tego wyposażenie, więc to jedyny powód jakiego się doszukałam. Wydaje mi się, że ludzie chcą zobaczyć jak król będzie wyglądał.

EDIT
Czy ktoś może myślał o z edytowaniu ogłoszenia adopcyjnego Pszczoły? Pytam bo nie ma dobrej jakości zdjęć a informacji o niej jest bardzo malutko. Ona chyba najdłużej czeka na domek i może dzięki temu by go nareszcie znalazła TT.TT  Tak nawiasem mówiąc czy to ta pszczółka, która przebywała na DT u Hanelli, czy jej imienniczka?

nuka

  • Gość
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #554 dnia: Styczeń 08, 2010, 11:03:36 am »
może napisz do jpuasz, ona teraz adopcyjną ma pod opieką. Albo poczekajmy aż się zaloguje  :lol

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #555 dnia: Styczeń 08, 2010, 11:05:49 am »
Ta, tyle że to raczej było do osoby koordynującej adopcje, czyli bodajże słodkie_uszy. Czekam, aż któraś z matek adopcyjnych Poznanianek mi się tu odezwie ^^

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #556 dnia: Styczeń 08, 2010, 11:33:34 am »
Misokyaa ja tu nic nie poradzę. Jak nie mam zdjęć i nie mam nowych informacji, to nie mam co wstawić na stronę. Ale dziś postaram się napisać maila do każdej pośredniczki z prośbą o aktualizację zdjęć i wszystkich innych informacji (kastracja/szczepienia/dieta/inne). A co do najdłużej oczekujących, to jednak rekordzistką jest Kunia dodana w październiku 2008), po niej Nube i Pszczółka (listopad 2008), potem Felicjan (styczeń), Bazylek (kwiecień), Bombeczka (maj), Czarek i Bibi z Ostrowca (lipiec), Śnieżynka, Pompon, Reksio (sierpień) no a reszta to już wrzesień i dalej. Zrobiłam takie zestawienie, bo wtedy lepiej widać który ile czeka...



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #557 dnia: Styczeń 08, 2010, 11:35:33 am »
jpuasz, dziękuję, jesteś wielka  :przytul   :bukiet

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #558 dnia: Styczeń 08, 2010, 12:10:35 pm »
Pszczółka to królinka, która przebywa już od ponad roku u Hannelli.

Offline Misokyaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3206
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Don Pedro Karramba i Pan Śledź
  • Za TM: Truffel, Fizia-Makrela
Poznańskie króliczki
« Odpowiedź #559 dnia: Styczeń 08, 2010, 12:15:41 pm »
Kasiula86, w takim razie może Hannelli, będzie miała jakieś porządniejsze jej zdjęcia?
Tu jedno ze strony 20 tego tematu