bąble nieco sklęsły, za to przy głaskaniu jest efekt peelingu - zostało mnóstwo maleńkich strupków
![diabelek :diabelek](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/diabelek.gif)
a propos głaskania - wczoraj moja ręka w klatce została oburczana i otupana. biedny, oklapnięty, przymulony maluszek z soboty przybrał pozę "patrz jaka jestem strrrraszna zołza, bój się!"... i tyle
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
strat w ludziach ani sprzęcie nie ma. fakt, że na wszelki wypadek, na widok zeszczurzonej Różyczki (słowo honoru, że położenie po sobie TAKICH uszu robi wrażenie!) nie pchałam tej ręki nigdzie dalej
![oczko ;)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/oczko.gif)
dziś po otwarciu klatki w trybie dość szybkim przeszłyśmy etapy:
1. bojęsiębojęsiębojęsię, przycupnę w kąciku klatki i tak zostanę
2. poszło to dwunożne. to może troszkę się rozejrzę
3. Wróciło!!! do klatki!!!
4. znowu wróciło. może zaczekam z tym powrotem do klatki, póki żaden podejrzany odgłos nie trafi w me radary
5. znowu wróciło. przywlekło coś strasznego! wielkie i szeleści!
6. to straszne coś całkiem ładnie pachnie...
7. dwunożne okropnie hałasuje, ale spadają koło niego jakieś pyszne suszki...
8-28. mmm, pyszne suszki...
29. nowe suszki u dwunożnego w rękach...? (aż nie zauważyłam tych głasknięć po czole)
30. ręka dwunożnego bez suszków też nie jest taka zła
31-41. ręka dwunożnego mizia...
42. czemu nie miziasz?!?! wracaj!
43. grzebiesz mi w klatce? a proszę bardzo, nie przeszkadzaj sobie, ja popatrzę
![lolek :lol](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/lolek.gif)
[ciąg dalszy nastąpi]