[3M] Uszaki z SOPOTU

[Donia]

Awww i jak tej buźki nie kochać    Ślicznie wygląda 

[Martini90]

Awww  i jak tej buźki nie kochać

Popieram! Sama słodycz

Trochę wieści o Amorku.
Codziennie mam pobudkę między 6-6.20 potem ok 7.30 i (jeśli jest weekend i chce sobie pospać) o 8.20. Gryzienie prętów to jest coś co lubi robić rano. Potem przez cały dzień jest spokój. Wstaje odsuwam go i mówię, że nie wolno. Póki stoje nad nim to się kładzie, ale jak tylko odejde to znowu! Yhhh. Urwis. Spodobało mu się ostatnio warczenie. Szczególnie podczas sprzątania na miotełke. Wypuszczam go podczas zabiegów upiększających jego klatkę, ale on jak widzi że coś jest w środku to od razu wskakuje i wrrrr. Doskonale wie o których godzinach jest wpuszczany (podobnie jak mój pies, gdy zbliża sie 17 - czas spacerku- od razu staje i się patrzy oczami jak 5 zł). Stoi wtedy koło drzwiczek i patrzy Uwielbia być miziany za uszkami i po kręgosłupie (   ) ale nie lubi być brany na ręce czy w ogóle podnoszony. Ostatnio wskoczył sam na łóżko! Pierwszy raz.
Gdybyście go zobaczyli to nie poznalibyście Zupełnie inny trusiek. Ciesze się, że mam go od was!  

A tu Amor przepytuje mnie :

[miła]

ostatni rudziak 06 ostatni bialasek - wlasnie otrzymal imie : GAJA  
wirtualnym opiekunem zoatala kathiana  

[Deedee]

W poniedziałek Kleo będzie miała zabieg sterylizacji - trzymajcie kciuki żeby obyło się bez komplikacji żadnych, mała szybko do siebie doszła i pojechała czym prędzej do domu.

[Donia]

Kleo trzymamy kciuki bardzo bardzo mocno 

[Kaja]

ja chciałam napisać coś o Kiciusi, bo to mój ulubieniec i zawsze zawieszam się przy jej klatce na dobre 15 minut.

Kiciusia jest fantastycznym króliczkiem, bardzo spragniona miłości i "normalnego" domu gdzie nikt nie będzie jej dokuczał. Można ją głaskać i głaskać bez końca. Rozpłaszcza się wtedy jak naleśnik i za każdym pociągnięciem po jej malutkiej główce otwiera usteczka coraz bardziej. Po kilku minutach głaszcze się króliczka z otwartym pyszczkiem ze szczęścia. Ona chyba się zatraca w tym głaskaniu i nie panuje nad swoimi ruchami ale to jest właśnie w niej najsłodsze. Wydaje też z siebie dźwięki kiedy jest niezadowolona, więc jest to króliczek którego można "zrozumieć". Słodko też pojękuje kiedy jest zniecierpliwiona np. zaraz jest jej kolejka na jedzenie Kiciusia jest pełna emocji, wie jak je wyrażać, i na pewno nie jest króliczkiem zamkniętym w sobie i wycofanym. Z tego co wiem to wychowywała się z dziećmi, więc jest przyzwyczajona do krzyków i hałasu. Ma chyba tylko złe doświadczenia i jest nieufna, ale tylko do momentu kiedy zacznie się głaskać jej słodki łepek Jej futerko to poezja! ma grzywę jak Alf, pyszczek trochę jak świnka morska i są ludzie którzy pytają czy to na pewno królik Z bólem serca przyjmuje do siebie fakt, że nie będę mogła już wygłaskiwać słodkiego łepka Kiciusi, kiedy ktoś zabierze ją do domku, ale z drugiej strony Kiciusia strasznie nie chce być w azylu i widać, że bardzo chce do domu.

z informacji technicznych to Kiciusia bardzo ładnie je, ma dobry apetyt, je dużo sianka, jest czyściutkim króliczkiem kuwetującym i często przyłapuje ja jak leży rozciągnięta na boczku, a to dobry znak, że króliczek potrafi się zrelaksować i dobrze sobie radzi ze stresem i nowymi okolicznościami

Jeśli ktoś chciałby przygarnąć króliczka spragnionego miłości jak Kiciusia- czyli takiego trochę pso-koto-królika to jest jeszcze Tosiu- mój ulubieniec # 3 (bo jak wszyscy wiedzą ulubieniec #1 to Krzyś, którego mogłam adoptować na trzeciego, #2 to oczywiście Kiciusia). Tosiu to mały atomowiec!! Króliczek, który po niecałym miesiącu od zakupu został porzucony przez właścicielkę. Tosiu chyba nie bardzo wie co się dzieje i czemu nagle znalazł się w Sopocie. Jest jeszcze malutki i bardzo chce do domu. O Tosiu w następnym wątku...

[joac]

Kaja, wspaniały opis! i na pewno bardzo pomocny

[PippiLotta]

Białasek

[Kaja]

PappiLotta!! to ten sam króliczek?? niesamowite!! wygląda jak brand new!!!


_{na zdjęciu białasek w azylu}

[Donia]

PippiLotta jak Białasek się cudnie wyleguje  Widać, że brakowało mu wcześniej takiej swobody Dobrze mu tam u Was

[klaudiapiwo]

cudnie ^^ białasek szczęśliwy

[PippiLotta]

PappiLotta!! to ten sam króliczek?? niesamowite!! wygląda jak brand new!!!

Ten sam

[miła]

troche wiesci z Sopotu:
w sobote bylo wazenie uszatej "gawiedzi" :
malusinskie maluszki sa juz calkiem spore :

Kala - ( 175g )

Carlos - ( 183g )

Riko - ( 159g )

Płatek - ( 134g )

Bazyl - ( 197g )

Gaja - (139g)


starsze maluszki w przeciagu 2.5 tygodnia "na kocim mleku i CC" osiagnely wage ok.0.8 kg kazdy   waga ksztaltuje sie od 0.72 - 0.82 kg  
a owe starsze maluszki dzisiaj byly u "fryzjera "   , Kaja z ogromna cierpliwoscia doprowadzila ich futerka do porzadku   :


cala szosteczka - od lewej : Pitaya, Lola, Indi, Bambo, Agrikola i Pysio

Indi na pierwszy planie

Lola

Pitaya


i klika fotek rodzinki :









kochani rudziaki zaczely juz wcinac to co mamuncia : granulat CC i sianko i ziola
razem z mama i starszymi maluszkami wciagnely 8kg worek CC w przeciagu czterech tygodni  :
a teraz spozycie wzrosnie  

RUDZIAKI POTRZEBUJA GRANULATU CC I ZIOL , BARDZO PROSIMY JESLI KTOS MOGLBY ZASPONSOROWAC WOREK CC ,
ZBIERAMY TEZ FUNDUSZE NA ZAKUP CC , JAKBY KTOS MOGL SIE DOLOZYC TO PROSZE O WPLATY , KAZDA "ZLOTOWKA" SIE LICZY :

Konto województwa pomorskiego z Sopotem
25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.
SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
Tytułem: Darowizna na granulat CC dla krolikow z Sopotu - maluszki "

a jesli chcialby ktos osobiscie zamowic to prosze o pw, podam adres na ktory mozna wyslac paczke
np.: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/pokarm_dla_gryzoni/krolik_miniaturowy/prestige/228117
przesylka gratis

BARDZO BARDZO PROSIMY  

[Martini90]

Jejku, ale te maleństwa (te mniejsze i większe) są słodkie! Najchętniej to bym wszystkie króliki od was zabrała
Kala jaka pannica się robi powolutku
Jak ze żwirkiem stoicie?

[gabuizm]

Riko i Płatek trzymają linię widzę  Maluchy są przesłodkie!

A Białasek taki szczęśliwy... 

[Donia]

Fajna ta sopocka rodzinka

[miła]

Miła, aż się we mnie gotuje Niby wiedziałam, jak funkcjonują pseudohodowle, ale kiedy to tak opisałaś i kiedy patrzę na te dwie młode samiczki, które już tyle przeżyły, to serce się kraje

musze przyznac ze jak przeczytalam to co napisalam , tez mi sie oczy szerzej otworzyly , bo niby sie wie ..... ale jak przeczyta ...

kisssek mala hondzia cudo ... mniam  
Martini90 dziekuje za tak dobre wiesci o Amorku i to my sie cieszymy bardzo ze znalazl taki superasny domek   - takie wiesci sa nam bardzo bardzo potrzebne  
Kaja przepieknie opisalas nasza Kicusie ( asiuni sie przyda   )- chcialabym tylko dodac ze Kaja jest nadwornym "miziakiem" dla Kicusi - Kaja nie wyjdzie do domu z dyzuru bez wymiziania porzadnie tej uszatej panienki
PippiLotta Bialasek .... cos ty mu uczynila   ty juz wiesz co he he he - taki wyluzowany chloptak - super , pierwsza klasa  

Jak ze żwirkiem stoicie?

tez konczy sie - ostatnia dostawa dzisieciu workow wystarczyla na dwa miesiace a teraz zuzycie wzroslo
i wyglada na to ze skonczy sie przed "terminem" dwa tygodnie wczesniej  tez bedziemy zamawiac _ jakby chcial sie ktos dolozyc to goraco zapraszam

bo co tu duzo mowic :
Kochani obecnie w Sopockim centrum  przebywa 26 doroslych krolikow + 6 maluszkow oraz 5 krolasow na DT z czego trzy za chwile zjada do Sopotu ( Łaciata , Ada i Mika ) ,
wiec jakby nie liczyc  w Sopocie jest 35 krolikow - dobijamy do 40  

a wiadomo : ida wakacje - adopcyjna posucha

wiem ze jestem monotonna ; ciagle te pieniadze i pieniadze ... czasami to az mi sie nie chce juz tak wkolko i wkolko ...
dobra nic to ....


Kochani bazarek konkursowy na sopockie kroliki juz sie skonzcyl : nie macie pojecia jaki to dla nas cudowny zastrzyk, tak cudowny wynik pozwolil nam oplacic faktury za wetrerynarzy za miesiac maj , nie wiem jak wam dziekowac  
zbliza sie konkurs.... i tutaj mam prosbe , doradzcie jaka nagrode zasponsorowac aby poszlo w miare szybko i 100 losow : myslalam o tunelu ( ostatnio w bazarku byla goraca licytacja ) - licze na sensowne podpowiedzi - prosze o pw

Utrzymujemy sie glowie dzieki adopcja wirtualnym ktore pozwalaja zaspokoic wieksza czesc podstawowych kosztow : czynsz ( w tym woda) , prad , zwirek , karme i siano ,
sterylizacje i kastracje oraz akcesoria ( klatki , kuwety itp... ) , CC i ziola , to rarytas - nie kupujemy i nie sterylizujemy jak nie ma funduszy
dlatego to dla nas jest tak wazne :
ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO ADOPCJI WIRTUALNYCH :
WIRTUALNEGO OPIEKUNA krolisi przebywajacych w sopocie ( lub za chwilke )  NIE MA JESZCZE :
nasza mamuska rudziakow ( imienia tez nie ma )

Ada

Mika


wszystkie trzy panienki musza byc wysterylizowane : Ada moze byc juz teraz , Mika musi schudnac a mamusia musi skonczyc karmic ale juz teraz
ZBIERAMY FUNDUSZE NA STERYLIZACJE SAMIC Z PSEUDOHODOWLI
one ( z racji tego co przeszly i wysokim zagrozeniu zmian narzadow rodnych )  , razem z Kiciusia ( ma szanse na adopcje )  sa w pierwszej kolejnosci
na sterylizacje czekaja rowniez : Harrison, Filusia , Pafnusia, Bastet, Thori, Fela , Madara , Nena , Dynia w drugiej kolejnosci Dasy i Tosia/Tosiek w trzeciej ( dopiero po 15 sierpnia jest mozliwy zabieg) ;
kastracje Makumba i Wiktor
kastrujemy i sterylizujemy ze tak powiem na biezaco tzn : tylko kroliki ktore maja szanse na adopcje albo starsze samice oraz te króliki , ktore maja zalecenie zabiegu od weterynarza
a chcielibysmy wysterylizowac i wykastrowac wszystkie ...

co do Ady : mala sie troszeczke wyciszyla, jeszcze piszczy w momencie jak za dlugo ludzka reka przebywa w jej klatce ale juz tylko wtedy a o dotykaniu nie ma mowy ( na razie )
i niespodzianka : w ciagu jednego dnia "skumala" po co jest kuweta ,
poczatkowo chciala wyrzucic zbedny mebel he he he ale pozniej - jeszcze nie wszystko tam laduje ale jestem dobrej mysli - za to oczywiscie uwielbia biegac i jest bardzo odwazna kroliczka - bardzo
chcialam wam pokazac kilka ran - nie duzo bo nie chialam zbyt stresowac malej ale takich ran ma mala kilkanascie na calym ciele :



POTRZEBNE SA : KARMA CC I ZWIREK ORAZ FUNDUSZE NA STERYLIZACJE I KASTRACJE - KTO MOZE , COKOLWIEK MOZE - ZAPRASZAMY :

Konto województwa pomorskiego z Sopotem
25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.
SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
Tytułem: DAROWIZNA NA KROLIKI Z SOPOTU ."

aaaaa ..... przy tej ilosci krolasow oczywiscie potrzebne jest miejsce : ....zaczelismy kompletowanie i skladanie regalow , po pewnych perturbacjach,  w koncu dzialmy , troszke to jeszcze potrwa ale juz jest blisko ...

[miła]

......zadzwonil telefon ........i co my mamy zrobic  .......39 bezdomnych krolikow ........jutro bede znala szczegoly czy uda sie zakonczyc akcje DZIEN DZIECKA  i przejac cztery ostatnie dorosle kroliki , o maluchach cisza ....
Kochana Polsko   uslysz nas ... uslysz..... mnie .....

[gabuizm]

NIE DOŁUJ!!! Ratuj życia... Będziemy coś wymyślać, nie mamy innego wyboru 

[Deedee]

Chciałam tylko nieśmiało powiedzieć że Kleo już po sterylce....wybudziła się bez problemu, apetyt miała od razu i już w nocy po zabiegu zaczęła wcinanie ziółek. 
Chciałam też się nieśmiało pochwalić że wychowałam potworka Kleo waży równe 2kg 

A te 39....przeraża