Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5622067 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1540 dnia: Marzec 10, 2012, 16:49:38 pm »
Toz to moj Wojtus sklonowany!!!

pepi1989

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1541 dnia: Marzec 10, 2012, 17:19:06 pm »
hej, tu właścicielka Amika... Tak piszecie o tym, że właściciele nie przywożą swoich króli do adopcji i ja postaram się... zmotywuję i zrobię wszystko by podjechać do Torunia. Mam 2 miesięczną córkę i nie jest to dla mnie łatwe, tak samo jak oddawanie Amiczka :( Razem z Amikiem daje transporter, dużą klatkę, akcesoria, prawie całą paczkę żwirku drzewnego i sianko... To tyle, co mam.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1542 dnia: Marzec 10, 2012, 20:25:58 pm »
aga z tą dietą to żartowałaś prawda?????????????? mam taką nadzieję przynajmniej bo po prostu w łowie mi sie to nie mieści
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline agaton85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1543 dnia: Marzec 10, 2012, 21:02:40 pm »
aga z tą dietą to żartowałaś prawda?????????????? mam taką nadzieję przynajmniej bo po prostu w łowie mi sie to nie mieści

Niestety, kiedy odbierałam królika pani pokazała mi miseczkę z ziemniakami, a o słodyczach wspomniała później. Miluś pochłonął właśnie brokuła, choć długo zastanawiał się czy go w ogóle tknąć, a teraz wyciągnął się na całą długość klatki. Jest naprawdę uroczy, mam nadzieję, że szybko znajdzie nowy, kochający dom.

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1544 dnia: Marzec 10, 2012, 21:24:31 pm »
powiedziała "Słodycze dostaje na deser lub jak się dobrze zachowuje"? ;/
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1545 dnia: Marzec 10, 2012, 22:04:02 pm »
Oliwja mam w komórce identyczne zdjęcie Chawy  :DD Ona to musi uwielbiać  :P A poza tym potwierdzam, że jest słodka i jak na tak malutkiego królika bardzo odważna.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1546 dnia: Marzec 10, 2012, 23:36:37 pm »
Widzę, że na szczęście Chawa ma pod paśnikiem pudełko, ale mnie i tak ta fotka niepokoi...
Mój Tosinek w wieku 7 tyg wyskakując z takiego paśnika zahaczył skokiem i doznał złamania z przemieszczeniem:((
W końcu dotarłam do weta, który podjął się zabiegu gwoździowania skoku
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 00:00:06 am wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1547 dnia: Marzec 10, 2012, 23:42:13 pm »
Przesyłamy mnóstwo pozdrowień i uścisków dla Majeczki i Kubusia. 



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • **
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1548 dnia: Marzec 11, 2012, 10:35:26 am »
Nie wiem co ci ludzie w głowach mają, przecież w podstawówce uczą, że królik je trawę i marchewkę. Nie wiem skąd te pomysły z ziemniakami ale już kiedyś taką rewelację słyszałam :( Całe szczęście królas już jest odseparowany od głupoty, teraz pozostaje tylko niwelowac skutki tej dziwnej "diety". Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline parafka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1549 dnia: Marzec 11, 2012, 11:12:33 am »
Może się posłuchali jakiegoś hodowcy tuczników beidakow na miesa. Kiedyś jak kupiliśmy pierwszego mojego królika, był oczywiscie samcem hodowlanym. Chcieli go zabic bo woleli od niego zostawic sobie jego corki no a wiadomo nie powinien kryc dzieci. Toteż jak Tupka odbieraliśmy to Pan mi powiedział, że świetnie się utuczy gotowanymi ziemniakami z otrębami pszennymi.


Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1550 dnia: Marzec 11, 2012, 20:36:59 pm »
kolejny weekend za nami, tym razem wyjątkowo mocno podporządkowany pracy w Azylu, ale krok za krokiem zbliżamy się do końca...

po całym dniu pracy, fajnie jest usiąść i popatrzeć chociaż na ściany, parapet...ruina zmienia się/zmieniła w coś niezwykłego, bo tyle w tym miejscu jest pracy, zaangażowania - w tym miejscu i wokół niego   :bukiet







kraty w oknie jeszcze przed malowaniem i parapet...już nie ruina...;)









i już po malowaniu ;)

















teoretycznie "drobiazg" - dodatkowa puszka,  ale jednak...










wszystko było krzywe - krzywe to delikatne określenie...doprowadzenie tego do stanu normalności, kosztowało trochę pracy















pepi1989 będziemy wdzięczne za pomoc z Amikiem...

albinosek oraz król oddany do sklepu zoologicznego niedługo przyjadą do T. ciekawe w jakim stanie są zęby albinosa, biorąc pod uwagę jego dietę :/

co do paśnika, to na pewno trzeba bardzo uważać, chociaż Chawa jest tak mała, że odstępy między kratami są dla niej b. duże, myślę, że najlepiej będzie jej włożyć paśnik od soni - drewniany, uniemożliwiający korzystanie z niego w innym celu niż jedzenie...;)

Kubuś dzielnie znosi leki, chociaż niestety codziennie zaliczamy mycie...

Masza średnio :(, tj. wszystko poza katarem ok, ale z niecierpliwością czekam na wt. i wyniki wymazu - tak samo w przypadku Merlina




Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1551 dnia: Marzec 11, 2012, 21:13:49 pm »
Bardzo przyjemnie się ogląda postępy nad remontem :) Tak trzymać!

Jeśli chodzi o Amika, to napisałam już do Magdy maila, ale póki co nie otrzymałam odpowiedzi... Ale wiem, że wszystkie osoby działające w Stowarzyszeniu są bardzo zajęte i nie zawsze mogą znaleźć czas na odpisanie od razu. Więc pozwolę sobie mieć nadzieję, że w ciąg następnego tygodnia dowiem się co i jak :)

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1552 dnia: Marzec 11, 2012, 23:05:37 pm »
Już jesteśmy w kontakcie - jak dobrze pójdzie to do następnego tygodnia Amik będzie w DT ;-) Ravald dziękuję  :przytul:

Niestety mimo sukcesów z remontem (który napawa nas niebywałym optymizmem i wiarą w lepsze jutro ;-) to jednak ostatnio mamy ciężki czas.... Są dni kiedy jest naprawdę ciężko, dobrym przykładem w moim przypadku był piątek kiedy to na cito musiałam zorganizować coś dla dwóch królików z Bydgoszczy - jeden oddany do sklepu zoologicznego (to już kolejny z tego sklepu - całe szczęście że dziewczyny tam pracujące mają do mnie numer...) a drugi oddany przez dość specyficzną Panią.... która bardzo nie chciała go oddać komuś kto będzie go bił ;-) Agata, Ania dziękuję Wam że po raz kolejny można było na was liczyć  :przytul:
Niestety teraz te króliki trzeba przewieźć do Torunia a jest problem z transportem - ja ze względu na koszty paliwa nie mogę jechać w tym tygodniu bo już byłam w zeszłą środe... Na jutro była opcja transportu ale nie wyszło, więc trzeba szukać dalej... Do tego trzeba przewieźć dwóch chłopaków na pilną kastrację.
Milion spraw do załatwienia na już - i kiedy wszystko się układa, jest fajnie, ale kiedy zaczyna brakować ludzi, czasu i pieniędzy... to wszystko znacznie się komplikuje...

No ale trzeba brać się w garść i walczyć dalej :) Nasze codziennie życie nie tylko to związane z królikami ale też to prywatne i jego problemy, których jak każdy mamy niemało też nie ułatwia tej walki, ale fajnie jest zajrzeć tutaj gdzie czuje się wsparcie i sens tego wszystkiego :)

Dziękuję Wam (teraz tak prywatnie ;)) i cieszę się, że jesteście :przytul:

 

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1553 dnia: Marzec 11, 2012, 23:14:25 pm »
mam nadzieję, że po remoncie chociaż na chwilę trochę rzeczy się wyprostuje i będzie lepiej...remont daje nam mnóstwo radości i optymizmu, ale chyba jednak nie spodziewałam się, że będzie tak trudno...może tempo jest/było zbyt szybkie, ale na co miałyśmy czekać...,
póki co pozostaje siła woli, bo obiektywnie zaliczamy ostrą zapaść w ramach swoich możliwości psycho-fizycznych...ale damy radę, zawsze dajemy- razem  :przytul,

a transporty to jedna z rzeczy, których nienawidzę...transporty i logistyka z tym związana :]



Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1554 dnia: Marzec 12, 2012, 07:00:34 am »
póki co pozostaje siła woli, bo obiektywnie zaliczamy ostrą zapaść w ramach swoich możliwości psycho-fizycznych...ale damy radę, zawsze dajemy- razem

Olu ja nie wiem jak dajecie radę i macie siłę  :nie_wiem . Ja przy 4 tymczasowiczach "ledwo zipie"  :nie_powiem . Bardzo Was podziwiam i dziękuję, że jesteście  :bukiet :bukiet :bukiet . Jak Majeczka znosi leczenie?



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Agn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1555 dnia: Marzec 12, 2012, 10:51:41 am »
Ku pokrzepieniu serc. ;)
Królik-K ma się lepiej. Zdecydowanie lepiej. [Zbawcze działanie groźby pieluchowania do końca życia??? ] Już nie wymaga dokarmiania ceko - sam się o to troszczy. Jest suchy. Ma apetyt ale najchętniej zjada granulat i surową marchew. Zioła i inne warzywa czasem tylko skubnie. Siano zaczęło mu służyć tylko do... sikania w nie. Istnieje jakiś sposób, by przekonać go do tego, że zielsko też jest dla królika?

Z wieści mniej optymistycznych - urosło mu to, co ma pod brodą. Jakoś dotelepiemy się do Doc jeszcze przed wyjazdem.

Temu, kto pozwala światu lub najbliższemu otoczeniu ułożyć plan jego życia za niego, potrzebna jest tylko małpia zdolność naśladowania.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1556 dnia: Marzec 12, 2012, 11:02:03 am »
super wieści...czyli nivalin + wit. + groźba pieluch pomogły :)

ten guz pod brodą trzeba będzie usunąć...tak krótko po zabiegu i już odrosło, w sumie nie wiadomo ile funkcjonował wcześniej z tą zmianą nowotworową :/
najgorsze, że doc wyjeżdża na 2 tyg., ale w czw. zrobimy nalot...

co do siana, masz to fajne z ziołami, prawda? chyba wraz z poprawą stanu zdrowia, zepsuł się...;),

ale jestem w pozytywnym szoku, bo w ostatni czwartek to wyglądało raczej mocno tragicznie...


zgaga, Majka ok :*



Offline Agn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1557 dnia: Marzec 12, 2012, 11:33:07 am »
Ja tam nie wiem, czy 'fajne siano'... Siano to siano - jak dla mnie [dla kotów też]. Kupowałam to w małych paczkach obok Doc. Ale co mnie dziwi najbardziej, to to, że nie chce babki z Zuzali żreć. Pierwszy królik, który to zaczął olewać. No też coś...

Temu, kto pozwala światu lub najbliższemu otoczeniu ułożyć plan jego życia za niego, potrzebna jest tylko małpia zdolność naśladowania.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1558 dnia: Marzec 12, 2012, 11:39:22 am »
oj z sianem bywa różnie i niektóre króliki wybrzydzają do bólu w tym zakresie ;)

co do babki, nieładnie, a taka mu zapakowałam torbę ziół :] zrobimy chyba wymianę babki na coś innego ;)

fajne było w torbie ze schroniska :) wszystkie króliki się od niego w schr. uzależniły i jak się skończyło kilka dni temu, to jest protest, ale czekamy na dostawę nowej porcji,
skoro tego siana nie masz, to chyba je zjadł :P przetestujemy to siano z ziołami jak tylko do nas dotrze

Panie Robercie dziękujemy :)  :bukiet dzięki zakupom siana u Pana Roberta, zgromadziła się kolejna porcja siana dla naszych uszu, którą dostaniemy w prezencie - ostatnie 30 kg zjadły w schr. w zastraszającym tempie - ku mojej radości, że tak ładnie jedzą siano ;)



Offline Agn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1559 dnia: Marzec 12, 2012, 11:44:09 am »
Teraz to możemy wszystko wymienić na... granulat... najlepiej ten drobny. [Matttko...]

Temu, kto pozwala światu lub najbliższemu otoczeniu ułożyć plan jego życia za niego, potrzebna jest tylko małpia zdolność naśladowania.