doc to na pewno bezcenny element toruńskiego krajobrazu, nie do zastąpienia
poniżej obiecane (przepraszam, że z poślizgiem) skany2 faktur + jednego rachunku za:
1. drzwi
https://picasaweb.google.com/melankolija20/20120206?authkey=Gv1sRgCKDp0K6Z3ta2Qg#57068215682529633782. grzejnik + pokost
https://picasaweb.google.com/melankolija20/20120206?authkey=Gv1sRgCKDp0K6Z3ta2Qg#57068216029777275063. usług grzewcze (zamrożenie rury (odcięcie bojlera) + przeniesienie grzejnika) - na rachunku jest kwota 750 zł, okazało się, że w zw. z konieczną wystawienia faktury musieliśmy doliczyć kwotę za VAT, ale z konta w Citi zostało wypłacone 700 zł - "końcówka" - 50 zł zostało dołożone ze środków własnych
https://picasaweb.google.com/melankolija20/20120206?authkey=Gv1sRgCKDp0K6Z3ta2Qg#5706821645343912610(podaję linki do picasa, ponieważ tam można powiększyć)
plany remontowe na najbliższe dni przedstawiają się tak:
zakończenie tematu skuwania ścian/został jeszcze sufit, ostateczne usunięcie bojlera, wywiezienie gruzu, ostatnie prace hydrauliczne - pod zlew + wannę/bojler, zrobienie przyłącza pod podgrzewacz wody (ewentualnie bojler), zakup - podgrzewacza, regipsów, montaż okna...- plan jest taki, żeby to ogarnąć do przyszłego weekendu - w następny piątek chcemy zacząć "montaż" regipsów
dzisiaj otrzymałam tel. z firmy od okien - okno czeka teraz tylko na montaż - musimy się z nim wstrzymać przez kilka dni, tj. poczekać aż zima odrobinę odpuści i nie będzie kilkunastu/dziesięciu stopni mrozu...grunt, że okno już czeka
w przyszły weekend w wyglądzie Azylu powinien nastąpić duży krok naprzód...
na razie jesteśmy w wirze prac...ciężkich
z gorszych wiadomości mam taką, że Maszy zaczęło łzawić oko dość mocno, ma zaczerwienione spojówki,
a z lepszych - wyniki Uszatka są stosunkowo dobre - nerki, wątroba ok - z usunięciem tego guza przy nerce udało się perfekcyjnie, kinaza - zanik mięśni - bez większy zmian, teraz najpoważniejszy problem to podwyższony poziom potasu - z powodu potasu Uszatek oddaje tak dużo moczu - terapia: płyn fizjologiczny zamiast wody do picia
na koniec chciałabym podziękować Soni za klatki, które dzisiaj dotarły do Schroniska
- 2 rewelacyjne klatki z ferplastu
niech już będzie po remoncie...
- dla uszaków i dla nas...
i niech przyjdzie wiosna...to zimno nawet w kontekście wizyt w Schronisku jest trochę dobijające
zapraszamy też serdecznie do udziału w konkursie bazarkowym
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=13428.msg310484;boardseen#new - wspaniała nagroda czeka
w tym miesiącu musimy zapłacić też styczniową fakturę od doktora Krawczyka w kwocie 1323 zł - w tym wizyty kontrolne, zabieg usunięcia guza w okolicach nerki, sterylizacja w zw. z wodomaciczem, kastracje chłopaków z Warszawy - Rychło, Cin-Cin, Chładko, Tim Fionson - wyjątkowo...dramatycznie pobudzone egzemplarze..., leczenie m.in. głęboki ropny stan zapalny skóry u Chładko, leki przeciwko pasożytom zewnętrznym, pojedyncze korekty zębów podczas zabiegów.
koszty badań kału, zeskrobin czy też moczu w kierunku encephalitozoonozy - 0 zł i co najważniejsze 2 autoszczepionki dla Maszy i Rudej za darmo, a to ogromna finansowa pomoc...
jak widać w luty nie będzie łatwy
tak czy inaczej musimy się liczyć z "dużymi" fakturami za leczenie - tj. obiektywnie niewielkimi, biorąc pod uwagę to, co zawierają, ale jednak...
przy ilości królików, które trafiają pod naszą opiekę, już dzisiaj musimy liczyć się z tym, że kiedy Azyl już powstanie nasze działania będą musiały skupić się na szukaniu funduszy dla toruńskiego Oddziału pod kątem leczenia królików - to będzie nasz "finansowy" priorytet, dlatego prosimy pamiętajcie o nas też w przyszłości...sam Azyl oznacza automatycznie kumulację kosztów na utrzymanie/leczenie królików, a regularne, nawet niewielkie miesięczne wpłaty na rzecz Azylu to będzie dla nas ogromna pomoc...
Oddział Stowarzyszenia Pomocy Królikom w Toruniu
ul. Srebrnego 4F m. 69
87-100 Toruń
nr konta 51 1030 0019 0109 8530 0036 2179
z dopiskiem: Azyl dla Królików w Toruniu