jestem po spotkaniu z os., którą może nam wykonać usługę mrożenia rur, konkluzje:
jak najbardziej jest to możliwe, ale tak czy inaczej napotykamy na pewne niedogodności
1. kilka godzin przed pracami trzeba zakręcić zawór - nie wiemy jeszcze do czego on służy, ale prawdopodobnie ogrzewa część tego, co jest na piętrze - kociarnia (?) - to jest do ustalenia, w tej chwili nie wiemy co "obejmuje" ten zawór...pół biedy, jeśli wystarczy zakręcić ten zawór o 6 rano, gorzej jeśli ogrzewania miałoby nie być kilkanaście godzin (trudno mi to sobie wyobrazić)
2. cena: 700 zł (w tym przeniesienie kaloryfera + usunięcie bojlera), niestety nie ma opcji wykonania samej usługi mrożenia rur/ założenia zaworów, tak, abyśmy resztę zrobili "sami" + materiały, które kupujemy sami (podobno ok 200 zł)
czyli problemy
...w tej chwili poza kasą najbardziej martwi mnie kwestia zakręcenia zaworu, bo trudno mi sobie wyobrazić odcięcie ogrzewania nawet na kilka godzin, ale zobaczymy
jutro spotkanie z drugim hydraulikiem i wycena porównawcza