dobrussia tak jak wspomniałam, sesja zdj. i filmy skoncentrowały się na pannach
, a
Wojak jest w Azylu cały i zdrowy i odpoczywa po kastracji
jestem już w kontakcie z jego potencjalną opiekunką
andy_wawa mi też bardzo podobają się te zdjęcia
o ile
Klara jest charakterną panną i jak widać, potrafi ustawiać towarzystwo, to akurat na tym zdj. tak jak Kiara, po prostu się przemieszczała bez sprecyzowanego celu
- w każdym razie nie miała zabójczych zamiarów
jeśli chodzi o tajemnicę ich wspólnych spacerów, to po_sąasiedzku udzieliła odpowiedzi
- moim zdaniem to kwestia wspólnego terytorium, gdzie nikt nie jest władcą (teoretycznie
), aczkolwiek co niektóre pary uszu odnajdują w sobie przywódcze instynkty
myślę jednak, że dzięki temu, że w Azylu są "skazane" na swoje towarzystwo, kiedy trafiają do domów tymczasowych/stałych łatwiej jest im pogodzić się z obecnością innych królików
zawsze będą jednak pojawiać się króliki, które ewidentnie nie nadają się do życia w grupie - jak Masza, czy niestety Nobu
Nobu nie może być towarzyszem dla innego królika, ponieważ to nie służy jemu sercu
jest niewykastrowany i przy stanie jego układu oddechowo-krążeniowego kastracja mu nie grozi. w zw. z tym jest niesamowicie pobudzony, a jego serce wymaga wyciszenia, a nie pobudzenia
zaprzyjaźnianie byłoby dla niego zbyt dużym wysiłkiem - Nobu oddycha znacznie gorzej nawet przy najmniejszym stresie - zastrzyk - koniec świata, więc musimy dbać o jego spokój...gdybym go wypuściła z Ruskiem, który na pewno by się na niego nie rzucił, ale Nobu próbowałby go z całą pewnością ujarzmić, jego serce mogłoby tego nie wytrzymać
póki co Nobu przestał kichać, a kaszel pojawia się okazjonalnie - tzn. odruch odkrztuszania - furosemidum działa, a Nobu w zw. z tym sika za troje
(a najlepiej nasikałby na głowę Ruskowi i wtedy byłoby dopiero cool
)
andy_wawa co do Kubusiowej i Libby - mała i szybka jest też Libby
Kubusiowa mieszka wraz z naszym adopcyjnym Mopsikiem, a jej tymczasowa opiekunka chyba stosunkowo niedawno była na forum
- niestety mam zaćmienie dot. nick-u, ale w tej kwestii Magda udzieli pełnej odpowiedzi
Libby mieszka w Poznaniu z Panią Anią - nie wiem, czy widziałeś jej zdjęcia z nowego domu? wrzucałam je na forum, a przynajmniej na 100% były na FB
Pani Ania również ujawniła się w naszym wątku i myślę, że wkrótce się tutaj odezwie
(tutaj również doznałam zaćmienia dot. nick-u, ale to odtworzę
)
ola1 naprawdę nie wiem o co chodzi z ogłoszeniem Siostry Be, ale na pewno to wyjaśnimy
Scampi Ciebie zapraszamy do adopcji
i częstszych odwiedzin w Azylu