Autor Wątek: Układ moczowy królika: barwa moczu, częste/rzadkie oddawanie moczu  (Przeczytany 249502 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 11, 2012, 09:20:13 am »
Zastanawiające jest  właśnie czy to jest ciało obce  . Bo załadając ,że coś połknął  , choć trudno w to uwierzyć, to to już trochę   czasu w nim siedzi . Może się psuć, wydzielają sie toksyny. Ale moze taże być coś innego . Obym się myliła.
Myślę jednak ,że powinnaś w tak poważnej sprawie skontaktować się BARDZO szybko z dr Magoniem . Weź te prześwietlenia i spis leków, które Rysio dostał i jedź.To już troche trwa  i jeśli to guz to moze dojść do martwicy  wskutek ucisku ....
tfu, tfu przez lewe ramię ...

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 11, 2012, 10:47:01 am »
no więc ciało obce jest w środku, mniej więcej w połowie królika, kurcze, nie jestem pewna, czy lekarz mówił gdzie dokładnie, taka byłam zdenerwowana tą wizytą.. teraz jestem zła na siebie. królik bobkuje inaczej, bobki są albo malutkie (jak kamyczki żwiru), albo rzadkie (co lekarz stwierdził, że może być wynikiem podawania antybiotyku). również krew z podwozia mogła nie mieć nic wspólnego z moczem, tylko właśnie z kałem.. siusia ładnie, na żółto. a w klatce zdaje się, że to, co znajdowałam, to były takie małe krwiste kawałeczki kału.. teraz jednak głównie robi te żwirkowe bobki (mogę zrobić nawet zdjęcia, nigdy takich bobków nie robił na taką skalę).. mam mu podawać tą parafinę 3 razy dziennie, a w pt jechać na kolejne zdjęcie. poza tym Ryś pożera teraz mnóstwo sianka, tak jakby chciał sam wspomóc perystaltykę jelit (malutko je treściwej paszy), czyli to też się całkiem logicznie układa.. ciało obce to może być jakiś stały element niezwiązany z sierścią i jedzeniem (takie przypuszczenie podał lekarz). ew. (tak ja sobie myślę) mogą to być kawałki dywanu (skrętki) z zamościa, który Ryś wciąż gryzie >: jeżeli w piątek zdj. nie wyjdzie poprawnie to natychmiast pakuje go ze zdjęciami do Łańcuta >:

edit. zdjęcie bobków:
http://i.imgur.com/zjwxm.jpg
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2012, 10:56:19 am wysłana przez Meise »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:07:58 am »
Wg mnie uszak zdecydowanie się czymś przytkał.
Ja bym nie zwlekała do piątku tylko od razu jechała do łańcuta. Dywan zwiń i wynieś. Królik nie może mieć dostępu do niego skoro go je.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:12:22 am »
Kurcze , najgorsze ,że on to w sobie już trochę nosi. Pocieszające jest ,że coś tam wydala, niekształtne , bo niekształtne ale wydala. No i zjada dużo sianka. Może spróbuj podać tabletki papajowe dodatkowo. Rozpuszczają  sierść  to i może nitki dywanu rozpuszczą .

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:13:22 am »
Bobki typowo zatorowe, zwłaszcza, że jak twierdzisz na przemian sa takie suche i rzadkie (te mogą być po parafinie, antybiotyku, ale mogą byc też objawem zatoru) - uszak próbuje coś wydalić.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:15:27 am »
czyli parafina tu nie pomoże??
za trochę ponad godzinę piszę ważne kolokwium, mam zajęcia do wieczora, których nie mogę opuścić, plus jutro kolejne zaliczeniowe /: w takim razie, jeżeli koniecznie radzicie, to pojadę do Łańcuta jutro. ech, życie, akurat w takim trudnym okresie taka sprawa wynikła.
ale Rysiu i tak jest najważniejszy. muszę jeszcze wziąć to zdj.od dotychczasowego lekarza.. do której przyjmuje ten Magoń? może nawet dziś wieczorem tam podjadę..?

(dywanu już dawno nie ma, bo to było podczas pobytu w zamościu, swoją drogą całe życie go gryzł i nic..)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:22:18 am »
Meise parafina nie zaszkodzi . Królik jej nie trawi ,a daje poślizg. Trudno powiedzieć co robić , wet  powinien zacząc od Rtg i podjąć stosowne leczenie. Niepokojące jest to , że TOTO długo w nim siedzi . Zobacz  jak przyjmuje dr Magoń dzisiaj Z tego co wiem to jest mozliwośc zostawienia krolika w lecznicy , to moglabys  jutro zaliczać..

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 11, 2012, 11:27:44 am »
Kwestia jest tego, że nawet jeśli zjadł kawałek tego dywanu, to w tej chwili tak czy inaczej jest to bezoar, czyli twardy zbitek sierści, owego dywanu, jedzenia i włosów. Parafina, raz pomaga a raz nie, nie ma jednoznacznej opinii w kwestii jej podawania, nawet wśród króliczych wetów.
Chyba też przeoczyłam jaki antybiotyk dostaje? Miękkie bobki, a nawet biegunka mogą wystąpić po antybiotyku, ale to znak, że antybiotyk trzeba zmienić, bo jest źle tolerowany.
No i przede wszystkim zator (bo tymże jest w konsekwencji bezoar) nie wyjaśnia pojawienia się krwi, o ile była to krew.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 11, 2012, 23:39:57 pm »
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, nawet nie wiedziałam, że na forum internetowym będę mogła liczyć na taką pomoc!! :)
jutro w poludnie jadę prosto z uni do Łańcuta do dr Magonia, wszystko dokładnie sprawdzimy, a jak wrócę, to napiszę wszystko, co mi powiedział!
pozdrawiam :)))

aha, dodam jeszcze, że Rysiu jest dziś dużo bardziej ożywiony i apetyt mu dopisuje (zwłaszcza sianko, ale dostaje też seler, marchew i pietruszkę). pobiegał nawet trochę po pokoju :) chciałabym, żeby trochę więcej pił (chociaż pije niby normalnie).. co ew. mogę dodać do wody, żeby go zachęcić do częstszego picia??
a tu parę fotek mojego małego Wojownika:



aha, i jeszcze jeden edit:
myślę, że można by zmienić tytuł wątku na "Zator" czy coś w ten deseń, żeby byl pomocny dla innych właścicieli zatkanych uszaków.. czy powinnam napisać do moda w tej sprawie?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2012, 23:51:24 pm wysłana przez Meise »

Offline justyna2365

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Płeć: Kobieta
sikanie pod siebie
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 12, 2012, 14:29:06 pm »
Mam mały problem mój królik od dwóch dni sika pod siebie, jest cały mokry i śmierdzący i nie ma zbytnio apetytu.Nie wiem co z min zrobic. Może ktoś miał podobny problem.

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 12, 2012, 14:35:49 pm »
Ciężko pomóc nie będąc lekarzem. Królika musi zbadać króliczy weterynarz. Może maluch ma problemy z pęcherzem... Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ale na pewno nie jest to normalne.


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 12, 2012, 18:27:52 pm »
Marta bój się Boga , aż mi ciarki przeszly po plecach kiedy zobaczylam jak mu dajesz pić. Pisz szybko jak z malym

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 12, 2012, 19:02:55 pm »
Witam, chciałabym zdać relację z dzisiejszej wizyty u dr Magonia (również dla życzliwych osób, które napisały do mnie na PW). No więc była to naprawdę ciężka przeprawa, i dla Rysia i dla mnie.. zaczęliśmy od wywiadu, badania ogólnego i dwóch kolejnych zdjęć RTG. Wykazały one, że najprawdopodobniej Rysiu ma kamień w nerce.. spory. Jedyne wyjście to albo zostawić, albo operować, przy czy szanse na przeżycie w obu przypadkach (również z racji wieku) są nikłe. Zadecydowano zrobić z krwi (pobranie to była przeprawa, bo Rysiu pozaciskał wszystkie żyły. w końcu udało się pobrać trochę z nogi..) badanie nerek i wątroby. Ja już w poczekalni nie wytrzymałam emocjonalnie.. jednak się strasznie człowiek przywiązuje do takiego zwierzątka, przecież to członek rodziny jest…
Po dłuższej chwili nadeszły badania, które wyszły o dziwo dobrze.. przy macaniu pani Doktor wyczuła, że dziwny twór może być jednak poza nerką.. zrobiono USG, które jednak nic nie wykazało. Również dr Magoń przychylił się do teorii, że coś tu się nie zgadza (również na RTG) i wcale nie jest takie jasne, że to kamień nerce. No i powróciliśmy do punktu wyjścia, czyli ciało obce – możliwe, że w przewodzie pokarmowym. Dostałam pastę Bezo-Pet, zalecono zrezygnować z  parafiny (dziwna sprawa, bo dostaje ją od 2 dni, a nic koło pupy nie widać tłustego…). Dostaje nadal antybiotyk i probiotyk. Dostał elektrolity. Jutro na 15 znów jedziemy.. nawet jeżeli będzie to coś poza nerką, to i tak zabieg będzie bardzo niebezpieczny. Oby to coś wyszło jakimś cudem z tyłu. To chyba moja ostatnia iskierka nadziei..

(ps. dori - Ryś ma poidełko, w szklance nic nie było, ale król włożył głowę zaciekawiony i wyszło takie zdjęcie )

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 12, 2012, 22:19:30 pm »
Wiesz co... Tak sobie myślę co by Doc Krawczyk na to powiedział.... Może napisz do dziewczyn z Torunia np Ola_19 czy by mogły się skonsultować z dr?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: sikanie pod siebie
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 12, 2012, 22:26:39 pm »
Nie wiem co z min zrobic.

Jak to co masz z nim zrobić? Bezzwłocznie odwiedź z uszatkiem weta. Masz ŚWIETNEGO weta praktycznie pod ręką. Jedź z uszatkiem do Torunia do dr. Krawczyka.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 13, 2012, 09:13:00 am »
Meise, Madzia7 dobrze prawi, skontaktuj się z Ola_19 luba katka, one są prawie codziennie u naszego doktora, najlepiej byłoby żeby doc Krawczyk mógł zobaczyć RTG. To "ciało obce" czy to w nerce czy poza nią jest skrajnie niepokojące.
Jeszcze pytanie ode mnie, czy na początku leczenia w moczu na 100% była krew? Jeśli była, to jest to pierwsza wskazówka, że jednak to może być kamień nerkowy. Krew w moczu u królików pojawia się rzadko, a na pewno nie jest objawem zatoru ani ciała obcego w przewodzie pokarmowym. Głównymi przyczynami krwi w moczu są kamienie nerkowe, piasek, silne zapalenie pęcherza, no i zapalenia/nowotwory macicy u samic (ale to was nie dotyczy).


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 13, 2012, 11:19:16 am »
Dobrze, jeżeli dzisiejsza wizyta nic nie wyjaśni (jadę na 15) to napiszę do dziewczyn.
dziś rano niestety był kolejny incydent. Przy podawaniu pasty postawiłam królika na dywanie, a on znów siknął na niego krwią.. oprócz tego w klatce znalazłam kilka dużych kul ze zlepionych ze sobą plastycznych bobków..
kata_strofa, a może to jednak nie jest krew w moczu, tylko np z odbytnicy?
Ryś od wczoraj wieczorem wypił prawie 75ml płynu (ugotowałam mu kompocik z jabłka wedle przepisu dori). sianka trochę skubał, i mieszanki też (wet zalecił nic nie zmieniać w diecie). teraz siedzi w klatce, wyjść nie chce, ale dość energicznie się myje.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 13, 2012, 11:40:44 am »
Po tym "siknięciu krwią" trzeba było obejrzeć podwozie królika, sprawdzić co jest ubrudzone krwią. Krew z odbytnicy (raczej sobie tego nie wyobrażam, królik już musiałby być w stanie agonalnym) byłaby po prostu czystą krwią, raczej ciemną i gęstą, jeśli pochodziłaby z jelit. Krew z pęcherza raczej będzie jaśniejsza, wymieszana z moczem. jeszcze jest jeden sposób - powąchać takie coś - wiem, że to może obrzydliwie brzmi, ale to też jest metoda.
Myślę, że niestety króliczek jest już w kiepskim stanie :( Ja bym decydowała się na operację, ale ja wiem, że mi to tak łatwo powiedzieć jak mam doc Krawczyka na miejscu...


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 13, 2012, 12:16:49 pm »
Operację powinni robić wtedy kiedy jest konkretna diagnoza  ???
Jeśli krew jest w moczu to może być krwotoczne zapalenie pęcherza, a objawy zatorowo-jelitowe mogą być w tym przypadku "tylko" objawem dodatkowym, niezwiązanym.

Offline Meise

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Przewiany pęcherz!!!! (najprawdopodobniej)
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 13, 2012, 12:23:06 pm »
może i to zapalenie pęcherza, ale czym jest w takim razie dziwny obiekt w Rysiu? wymacali go wczoraj bardzo mocno i długo i jak brali dziwny element do ręki, to wyraźnie sprawiali królikowi ból ...