Pisałam wcześniej, że królik miewa zatory i to dość często. Na początku sądzono, że to mokry pokarm - odstawiony. Do tego dochodzą wzdęcia, które trzeba leczyć u weterynarza. Dwa tygodnie temu miał zator - nie wiem od czego - musiał dostać leki w zastrzyku i udało sie go odetkać. Weterynarz sugerował zmianę pokarmu i dietę w postaci siana, żeby zwiększyć ilość włókna, ale problem jest taki, że królik siana jeść nie chce, nowego granulatu, jak widać, także.
Dostawał pastę odkłaczającą przez 10dni oraz pastę z probiotykami. Zęby były sprawdzane wziernikiem, ale w czwartek zanoszę jego kał do badania to dowiem sie czy jest możliwość wykonania RTG zębów. RTG jamy brzusznej nie wykonałam.
Poza wydalaniem cekotrofów, wydala także uformowane, suche bobeczki - co chyba wyklucza zwężenie światła jelita.