Mysza teoretycznie tak, ale chyba raczej zależy od królika. No i co znaczy bez ograniczeń? Miska cały czas pełno? To powoduje złe nawyki. Niektórzy mówią dwa razy dziennie do syta, czyli jak królik się naje, to zabieramy miskę. Ja w ten sposób robiłam z Puśkiem i wyszły mi mniej więcej 2 łyżki przy każdym podaniu. Mówi się też, że przez pierwszy rok czy może odrobinę krócej powinno się tak dawać, ale w wieku 6 miesięcy Pusiek zaczął się znacznie rozrastać, więc wtedy ograniczyłam mu do 2 łyżek dziennie. Poza tym myślę, ze to też zależy od królika. Bo jak zostawia się miskę cały czas w klatce, to jeden królik będzie po trochu podjadał a drugi będzie prawie cały czas jadł. U nas tak z Puśkiem było powiedzmy po tygodniu czy dwóch jak był u nas (wtedy dawaliśmy faktycznie bez ograniczeń). Tzn rano miał już pustą miskę, jak dostał nową porcje w miseczkę, to zjadł prawie wszystko, położył się, po pół godzinie znów do miski i jadł. I tak cały czas. Czasem troch pobiegał. Dlatego ograniczaliśmy podawanie do dwóch porcji dziennie. Także mój komentarz, to tak z mojego doświadczenia
A co do wagi, to cóż, są króliki, które w wieku dorosłym ważą mniej niż 1 kg i wtedy 800g w wieku 3 miesięcy to dużo. Dlatego bez zdjęcia ciężko stwierdzić czy waga jest prawidłowa, zwłaszcza, że króliczek bez rodowodu, czyli może być trochę większą miniaturką.