Autor Wątek: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.  (Przeczytany 69689 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #140 dnia: Styczeń 19, 2018, 21:50:34 pm »
Wiadomo, ze jedzenie to instynkt, bodaj najważniejszy! Jeśli królik je, to się nie poddał. Ja bym co najwyżej dodała jakieś leki przeciwbólowe na wypadek, gdyby cierpiał, ale to oczywiście już po wizycie u innego lekarza. Warto zawalczyć, tym bardziej, że maluch, wnioskując z Twojego opisu, czuje się dobrze.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #141 dnia: Styczeń 20, 2018, 10:47:59 am »
Instynkt instynktem, ale obolały i zrezygnowany uszak nawet nie patrzy na jedzenie.
Króliczek ma już swoje lata, rozumiem tez poniekąd słowa lekarza - może nie chce dawać złudnej nadziei. Miałam w swoim życiu dwóch ropniaków z zepsutymi na maksa zębami. Wiem, tez że każdy uszak jest inny, każdy przypadek jest inny. My walczyliśmy do końca.
Ja bym walczyła o zwierzaka dopóki nie uwłacza to jego godności i nie powoduje niewyobrażalnego cierpienia. Na krok ostateczny zawsze przyjdzie czas.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Bajtek2K

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Władysławów
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #142 dnia: Luty 12, 2018, 16:47:41 pm »
Witam witam wszystkich.
 Martwię się o zdrowie mojego królika dlatego potrzebuje pilnej odpowiedzi..
kilka dni temu zauważyłem że moja samiczka ma coś w uszach i obawiam się że to może być świerzb..
Czy ktoś mógłby to stwierdzić co to takiego i powiedzieć jak to wyleczyć?
https://zapodaj.net/312256f2c53ac.jpg.html
https://zapodaj.net/c7fdf07f7afed.jpg.html
Dodam że mam 2 króliki w klatce i tylko jeden tak ma.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #143 dnia: Luty 12, 2018, 17:06:44 pm »
Z takimi sytuacjami to i tak na odległosć nikt nie pomoże. Trzeba uszaki zawieźć do weta, to może być świerzb.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Bajtek2K

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Władysławów
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #144 dnia: Luty 12, 2018, 20:27:13 pm »
No ale to nie są jakieś charakterystyczne objawy? Nikt nie miał nigdy takiego przypadku?..

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #145 dnia: Luty 12, 2018, 21:02:03 pm »
Wygląda na bardzo zaawansowaną inwazję świerzbowcową. To, że u drugiego królika jeszcze tak nie wygląda, nie znaczy, że świerzbu w uszach nie ma. Trzeba to wyczyścić - nie wiem, czy w takim stadium to nie trzeba będzie królika spremedykować do tego, oraz podać leki.
Nie ma co drążyć, czy objawy są charakterystyczne, czy nie, skoro i tak należy spiąć poślady, wziąć króliki do lekarza i niech on po obejrzeniu na żywo, a nie ze zdjęć w necie, postawi rozpoznanie i zaordynuje leczenie.
Cokolwiek by to nie było, jest bardzo zaniedbane i przez co najmniej kilka tygodni zignorowane, a biedny królik cierpi i czeka, aż ktoś mu pomoże, bo sam sobie tego nie usunie.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline SammyWolf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Dylan
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #146 dnia: Marzec 04, 2018, 13:26:26 pm »
Witam, potrzebuję pomocy w sprawie zdrowia królika. Dylan jesienią leczył się na E.Cuniculi. Cieszył się zdrowiem do lutego. Dwa tygodnie temu zaczął często oddawać mocz także poza kuwetą (klatka jest sprzątana dwa razy dziennie), odstawiłam granulat i moczu było mniej. W tym tygodniu zaczął załatwiać się na swoje tylne łapy, cały czas są pokryte moczem. Myłam mu je ciepłą wodą co dwa dni. W piątek zaczął oszczędzać prawą tylną nogę. Wczoraj próbowałam dostać sie do weterynarza ale nie ma miejsc a nie chce iść do wioskowego niedoświadczonego weterynarza.(już nie raz mówił że Dylan nadaje sie tylko do uśpienia) Dzisiaj królik ledwo chodzi- suwa tylnymi nogami i mimo moich starań i tak zrobiły mu się odparzenia. Naskórek schodzi razem ze skórą. Sam królik jest osłabiony i gdy biore go na ręce jest wiotki. Co moge zrobić? Dziś jest niedziela i wszystkie znane mi kliniki są zamknięte. Martwie się o zdrowie Dylana bo jest bardzo chorowity.

Offline BasiaP.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Gustaw i Marcelinka
  • Za TM: Franka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #147 dnia: Marzec 04, 2018, 14:24:44 pm »
Jesteś z Wrocławia - SKVet jest czynny całodobowo, a tam przyjmuje dr Dziwak i dziś jest w klinice - klinika jest całodobowa 791 998 999, ul. Stabłowicka 129b
dawniej Basia i Franka

Offline SammyWolf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Dylan
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #148 dnia: Marzec 04, 2018, 15:35:26 pm »
Byłam u weterynarza u mnie na wsi bo niestety nie mam prawa jazdy jeszcze i rodzice nie chcą mnie zawieźć bo to drugi koniec miasta... Powiedział że to E.Cuniculi dalej i że nie da sie tego wyleczyć. Dodatkowo powiedział że zarazić sie mogą wszystkie zwierzęta w domu jak i ludzie... i że dla każdego z wymienionych skończy się to śmiercią. Rodzice wpadli w szał że królika trzeba uśpić bo wszyscy umrzemy... Ile w tym prawdy? Jest jakiś sposób żeby to leczyć? Nie wiem co robić a boje sie że mi go uśpią jak nie będzie mnie w domu...

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #149 dnia: Marzec 04, 2018, 15:43:33 pm »
To jest jakaś bzdura! Absolutnie nikt się nie zarazi, zwierzak czy człowiek. Nawet jeśli to ec, to jest to choroba królicza i da się ją leczyć.
Naprawdę, spróbuj zwierzaka zawieźć do dobrego weta, taki niekumaty króliczo może Wam tylko krzywdę zrobić :(
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #150 dnia: Marzec 04, 2018, 16:46:35 pm »
To jakaś paranoja jest. Trzeba było panu "doktorowi" pokazać w internecie, co to jest kunikuloza i czym "grozi". Na wielu stronach gabinetów wet. jest opis tej choroby np. na stronie Ogonka, przychodni, która się specjalizuje w zajęczakach i gryzoniach. W sensie by strona była profesjonalna i wiarygodna.
Znajdź informacje w necie i pokaż rodzicom, bo ja się poważnie obawiam o życie tego zwierzęcia.


Edit: zaraz zaraz.... piszesz, że Dylan już był leczony na e. cuniculi, więc skąd pytanie o leczenie? To był leczony czy nie? Stwierdzono tę chorobę, czy nie?
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline SammyWolf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Dylan
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #151 dnia: Marzec 04, 2018, 17:07:28 pm »
Dziękuje wszystkim za pomoc, poczytam o chorobie rodzicom bo są nieobliczalni czasem. Ogólnie królika dostałam niby zdrowego od jakieś rodziny która chciała sie go pozbyć (trzymali go w malutkiej klatce i nie wypuszczali) - nie miał książeczki więc nie wiem czy go wtedy leczono. W październiku 2015 pojawił się u niego kręcz głowy ale szybko przeszedł i zwierzak był zdrowy. Rok temu we wrześniu był leczony fenbendazolem około miesiąc. Objawy ustały ale teraz wróciły. Podobno wtedy został wyleczony ale jak widać weterynarz sie pomylił. Dostałam znowu fenbendazol ale myśle że będzie potrzebny inny lek skoro wtedy nie zadziałał. Nie robiłam badań na E. Cuniculi bo było oczywiste że jest to ta choroba, a pięniędzy nie mam za wiele.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #152 dnia: Marzec 04, 2018, 17:12:01 pm »
EC nie da się do końca wyleczyć, można zaleczać, a choroba potrafi wracać z różnych przyczyn (spadek odporności, stres, Bóg wie, co jeszcze). Poczytaj o tym rodzicom. Wizyta u porządnego króliczego weta jest naprawdę konieczna :/
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline SammyWolf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Dylan
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #153 dnia: Marzec 04, 2018, 17:40:24 pm »
Wstępnie zgodzili sie że mi uwierzą i go nie uśpią ale mam nie wypuszczać go z klatki :/ co do weterynarza zapowiada sie długa rozmowa bo pewnie leki okażą się drogie (ostatnie leczenie kosztowało 500zł i to troche dużo). Wiecie jak moge ulżyć Dylanowi z odparzeniami? Oprócz mycia i smarowania kremem który przypisano mu we wrześniu? Obciąć mu futro w mokrych okolicach? -nie wiem czy się nie przeziębi... A nasączone moczem futerko napewno nie pomaga w leczeniu skóry... Macie takie doświadczenie ze swoimi królikami?

Offline Bobek-Kevin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Kevin, Baksia
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #154 dnia: Marzec 08, 2018, 19:56:44 pm »
Dzień dobry,

Mój królik ma problem ze spodnią stroną tylnej łapki. Miał leczone pododermatitis, niestety bezskutecznie -  do tego stopnia, że odsłonił mu się fragment kości łapki (tuż przed zgięciem, tam gdzie najsilniej naciska gdy siedzi). Pytanie czy są sprawdzone, skuteczne metody na regenerację skóry w tym miejscu? Obecnie leczony był poprzez opatrunek z hydrożelu, niestety nie zregenerował się naskórek a na skutek niewłaściwego zdejmowania opatrunku rana odnawiała się. Nie chcę doprowadzić do zakażenia i amputacji.

Pozdrawiam,

Adrian

Offline BasiaP.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Gustaw i Marcelinka
  • Za TM: Franka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #155 dnia: Marzec 08, 2018, 20:34:10 pm »
Cześć! Niestety nic nie wiem o skutecznych metodach leczenia takich urazów, ale widzę, że jesteś z Wrocławia, więc zapytam - czy konsultowałeś królisia z dr Dziwakiem ze SKVetu? Bo jesli nie dr Dziwak, to chyba nikt mu nie pomoże - polecam lekarza.
dawniej Basia i Franka

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #156 dnia: Marzec 09, 2018, 14:07:43 pm »
Dzień dobry,

Mój królik ma problem ze spodnią stroną tylnej łapki. Miał leczone pododermatitis, niestety bezskutecznie -  do tego stopnia, że odsłonił mu się fragment kości łapki (tuż przed zgięciem, tam gdzie najsilniej naciska gdy siedzi). Pytanie czy są sprawdzone, skuteczne metody na regenerację skóry w tym miejscu? Obecnie leczony był poprzez opatrunek z hydrożelu, niestety nie zregenerował się naskórek a na skutek niewłaściwego zdejmowania opatrunku rana odnawiała się. Nie chcę doprowadzić do zakażenia i amputacji.

Pozdrawiam,

Adrian
Warto się zastanowić, czy owy "fragment kości" nie jest przypadkiem odgniotkiem na pięcie zwierzaka. Wiele królików takie właśnie posiada. Ucisk na skórę, czasem spowodowany twardym podłożem, intensywnym kicaniem po twardym, bądź wręcz przeciwnie ciągłym siedzeniem w jednym miejscu ( klatce) i brakiem ruchu. Często taka przypadłość przychodzi też z wiekiem. Ja sama zauważyłam, że moje starsze uszaki miały takie nagniotki oraz te, które miały/ mają krótkie futerko na stopce. Te bardziej puchate i o dłuższym futrze nie nabawiły się tej przypadłości.
My leczyliśmy linomagiem.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Bobek-Kevin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Kevin, Baksia
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #157 dnia: Marzec 11, 2018, 21:53:48 pm »
Niestety (i na szczęście) widziałem tę kość na własne oczy. Teraz królik jest pod opieką dra Dziwaka (po tym gdy zobaczyłem kość miarka się przebrała i zmieniliśmy wet, z dr Dziwakiem miałem dobre doświadczenia jeszcze na UP). Bobek miał zrobione RTG i kość jest ok., pojawił się też strup na w miejscu odsłoniętej kości. Czekamy na posiew, ale na razie wygląda na to, że wyliże się. Noga póki co zawinięta w opatrunek z hydrożelem (warstwy: hydrożel / opatrunek / wata (żeby mógł siedzieć na nóżce) / opatrunek). Plus dieta z witaminami (podkarmianie). Chodzimy też na laser (to na drugą nogę).

Bobek ma tę zaszłość ze swojego dzieciństwa, że mało się rusza (siedział kiedyś dużo w klatce). Od kiedy jest u nas ma możliwość biegania po domu i rożnych podłożach ale i tak większość czasu przesiaduje w jednym miejscu - niestety. Ponadto ma jeszcze comiesięczną korektę zębów w znieczuleniu, jest po usunięciu ropnia spod żuchwy i ma już pięć lat. Walczymy i trzymamy kciuki za kolejne lata :)

Pytanie: czy ktoś z Wrocławia ma dostęp do lampy-bioptron`u? Podobno ma to pomóc w regeneracji skóry/rany.

Pozdrawiam,

Adrian

Offline SammyWolf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Dylan
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #158 dnia: Marzec 21, 2018, 16:03:46 pm »
Dylan trafił do kliniki SKVet, dostaje Hemovet, Nefro-herb, Panacur i Veraflox raz dziennie, i Rubenal dwa razy dziennie - widać znaczą poprawe. Na odparzenia kąpiele, odkarzanie Rivanolem i smarowanie sudocremem- codziennie. Okazało sie że głównym problemem są nerki. Polecam serdecznie SKVet wiedzą co robią :3 Dylan kica jak dawniej i jest szczęśliwy

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: SOS czyli pilne pytania dotyczące zdrowia królika.
« Odpowiedź #159 dnia: Marzec 21, 2018, 18:05:29 pm »

Dylan trafił do kliniki SKVet, dostaje Hemovet, Nefro-herb, Panacur i Veraflox raz dziennie, i Rubenal dwa razy dziennie - widać znaczą poprawe. Na odparzenia kąpiele, odkarzanie Rivanolem i smarowanie sudocremem- codziennie. Okazało sie że głównym problemem są nerki. Polecam serdecznie SKVet wiedzą co robią :3 Dylan kica jak dawniej i jest szczęśliwy
Bardzo się cieszymy. Oby było coraz lepiej i niech choróbsko nie wraca.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)