EwaM czy to białe obok Kminiosława to Misia? Moja świąteczna, najpiękniejsza, najcudowniejsza na świecie tymczasowiczka Misiosława, co zjadła mi pół wersalki?! 
Tak to Misia.

W ramach przeprosin za wersalkę zaprasza w wolnej chwili na mizianie białego puchatego futra. Bo mizianie to jest to, co Misieńka lubi najbardziej.

PS. Wersalek już na szczęście nie jada

.
A może to ja mam niesmaczne.
