Kilka zdjątek z Uszatej z zeszłego tygodnia (wtorek i piątek)
TATIANKA
Ruda, maleńka dziewczynka, o przepięknym rosyjskim imieniu.
Tatianka jest grzeczna, uwielbia głaski i bez problemu daje smarować maścią chore oczko.
Mądra dziewuszka!
STRADIVARIUS
Oto pierwszy król z interwencji w moim obiektywie.
Stradivarius na pozór jest spokojny, ale drzemie w nim szaleńcza iskra.
Lubi znienacka chapnąć za lateksową rękawiczkę i odgryźć spory jej kawałek.
Jak widać na załączonych zdjęciach Szanowny Pan przepięknie pozuje do zdjęć, zapewne ma nadzieję przypodobać się jakiejś subtelnej króliczej pannie.
:
PEREŁKA
Śliczna, ciekawa świata i spragniona głasków filigranowa Perełka, o sarnim umaszczeniu .
Dziewczynka lubi siedzieć na rękach, cały czas niucha noskiem, a ostatnio jak zaprzestałam głasków postanowiła na mnie tupnąć.
RUSAŁKA
Biedne maleństwo, którego los nie rozpieszczał. Rusałka jest bardzo łagodna, uwielbia głaski po główce, ma ogromny (ku zadowoleniu wolontariuszy!) apetyt.
Śliczna z niej barania dziewczynka, która po powrocie do zdrowia zapewne chciałaby spotkać przystojnego, być może również baraniego, króliczego chłopaka.
Na dziś tyle.
Jutro wrzucę następną porcję zdjęć kolejnych naszych podopiecznych.